Profile widoczne tylko dla przyjaciół.

[Zouza® 29 620]

Może zbyt zmęczona jestem, ale nie łapię.

[husband 1 560]

Może zbyt zmęczona jestem, ale nie łapię.

HMMM po prawej stronie jak wejdziesz na swój profil.... jest taka lista... o ta liste mi chodzi

[Zouza® 29 620]

Mhm, czyli pewnie Ciebie też odwiedził ktoś z zamkniętym profilem.

[Grey✩ 2 072]

Nie uważam, by była naciągana, a powiem Ci dlaczego.

Gdybym to ja szukała kontaktu, a ten ktoś łaskawie odpowiedział, choć sam kontaktu nie szukał - wtedy ok.

Ale jeśli delikwent/ka sam/a tego kontaktu szuka to niech się "przedstawi", a nie "z cichacza".

No chyba, że napisze ciekawe pw., w którym powie coś więcej o sobie, bym cokolwiek wiedziała - z kim mam do czynienia.

Ale skąd?! Najlepiej wtedy walnąć pw. w stylu: "Cześć, chciałbym się z Tobą spotkać".

 

Ok, ale czy to o czym piszesz uzasadnia, że jeśli z piszącym z zamkniętego profilu pogadam trochę niezobowiązująco to się nie szanuję? Sorry ale dla mnie sformułowanie: "Brak szacunku dla własnej osoby"  jest na tyle mocnym stwierdzeniem, że nie jestem w stanie zaakceptować twoich argumentów przy tak trywialnej dla mnie sprawie jak ta, że ktoś sobie zamknął do podglądania profil.   

 

Ale ponieważ na szczęście nie jesteśmy skazani na konsensus, mam propozycję żebyśmy pozostali przy swoich zdaniach, żeby nie zdominować wątku 

[Zouza® 29 620]

 

jeśli z piszącym z zamkniętego profilu pogadam trochę niezobowiązująco to się nie szanuję?

Jeśli ktoś traktuje mnie per noga i ja na to przystaję to tak.

Oczywiście w skali mini. A nie problemu wagi państwowej.

[Grey✩ 2 072]

Jeśli ktoś traktuje mnie per noga i ja na to przystaję to tak.

Oczywiście w skali mini. A nie problemu wagi państwowej.

 

Doszedłem do wniosku, że o kwestia semantyczna, bo sformułowanie "Ktoś nie szanuje siebie" kojarzy mi się jakoś tak cholernie kołtuńsko przyznaję. np. z czymś w stylu "Poszła do łóżka na pierwszej randce, nie szanuje siebie" - wrrrr scyzoryk mi się w kieszeni otwiera od razu!!!  

 

 Stąd widać mam taki dystans do tego sformułowania, bo generalnie co do zasady się z tobą zgadzam   

[Sem.©® 15 694]

Poza tym nie każdy user wie jak wysłać pw. bez wchodzenia na profil, choć oczywiście jest to możliwe, więc tym samym ukrywający się zamyka sobie drogę do zawarcia niektórych znajomości, których przecież sam poszukuje.

 

No chyba że mowa o niepiśmiennych analfabetach. Zakładam jednak że Użytkownicy ZKF potrafią czytać. Wtedy na zamkniętych Profilach, dostają taką oto notatkę:

 

 

 

Ponieważ każdy dostaje instrukcję w jaki sposób mimo wszystko napisać do Użytkownika, to wystarczy kliknąć tam gdzie pisze by kliknąć i już. Nikt się tu od nikogo nie odcina. Chciałbym wiedzieć do czego zmierzają Wasze dywagacje? Kto chce, ten używa opcji prywatności profilu, a kto nie chce, ten nie używa. Nic się nie zmieni. Nie biorę pod uwagę żadnych "a może by tak Ci mogli a tamci nie mogli?", "a może by tak tamci mogli do tych zaglądać gdy tamci mają VIP a do tamtych nie mogli?"

 

Ponadto, Profile Prywatne, są widoczne tylko dla Znajomych zaakceptowanych. Co w tym jest oburzającego? Platformy takie jak Facebook, oferują to w standardzie. Czy ktoś dyskutuje z opcjami? Z tym że jedna osoba chce mieć publiczny (dla innych Użytkowników platformy) Profil, a inna osoba tego nie chce? Po co całe to gadanie, że osoby z zamkniętymi Profilami, mają nie odwiedzać osób z otwartymi Profilami? Mają zgadywać zanim klikną? A dlaczego niepalący, wsiadają do przedziałów dla palących? Po co ta dyskusja?

[jaskiniowiec 2 382]

Sem , nie chce się z Tobą wdawać w dyskusje , bo po części masz racje

Nie neguje zasad jakie wprowadziłeś , ale potępiam zachowanie „prywaciarzy”

Skoro aż tak bardzo chcą ukrywać się przed innymi ( nie dociekam ich powodów i intencji i nie gdybam nad tym)

to niech się zamkną w swoim gronie, a tam robią co zechcą.

Podobnie jak przyznaje racje Zou , ze wyjątkowo irytujące jest, gdy taki user, pisze do Ciebie PW , wysyła zaczepkę lub zagaduje na czacie

A ja , żeby się dowiedzieć z kim pisze , muszę używać „wyszukiwarki”

To po co z dziury wyłazi ? Po kiego chuja zagaduje , czy nawet nocha w mój profil wtyka ?

A poszedł do dziury z której wylazł i siedź tam

Skoro chce ciszy i samotności , to niech ja ma

 

I tak jak na wstępie napisałem , ze nie neguje Twoich zasad jakie tutaj panują

To nie panel moderatorski

To jednak liczę na to , ze dzięki temu tematowi , co poniektórzy (szczególnie „świeżaki” ) , dwa razy się zastanowią i przemyślą za i przeciw , przed skorzystaniem z opcji prywatności profilu

Szczególnie , ze samemu (jak to już ktoś tutaj napisał) , można uzupełnić i podawać informacje na swój temat , lub nie

Można je w każdej chwili edytować i zmieniać

Poza tym , samo forum jest na tyle zabezpieczone, ze nasza prywatność jest dość dobrze strzeżona

 

A teraz zadam jedno pytanie , pytanie retoryczne

Niech każdy sobie sam na nie odpowie

 

Załóżmy sytuacje , ze wybieramy się na zlot

Szczególnie po raz pierwszy

Chcemy poznać , kto na mim będzie ( oczywiście nie z imienia i nazwiska , ale tak ogólne )

A połowa tych co się zapisali , ukrywa się pod przykrywka prywatności

Sory , ale nie wiem czy bym się zdecydował

[caramella✩ 2 373]

Załóżmy sytuacje , ze wybieramy się na zlot

Szczególnie po raz pierwszy

Chcemy poznać , kto na mim będzie ( oczywiście nie z imienia i nazwiska , ale tak ogólne )

A połowa tych co się zapisali , ukrywa się pod przykrywka prywatności

Sory , ale nie wiem czy bym się zdecydował

Jaski a co Ci dadzą informacje z profilu? Że poznasz wzrost wagę i miejscowość forumowicza? Mało ludzi i tak dopisuje coś o sobie, a nawet jeśli to nie spamiętasz wszystkiego i chyba lepiej poznawać kogoś w rozmowie niż przeczytać 2-3 zdania z profilu. Wg mnie robi się ta dyskusja bezsensowna bo jeśli ktoś nie ma ochoty się odkrywać to się nie odkrywa. Nie chcesz z taką osobą gadać to nie gadaj. Ale każdy ma prawo do tego by udostępnić tyle informacji ile chce i nie ma co w to ingerować i robić jakiś nacisk w stronę osób z ukrytymi profilami.

I to nie znaczy że popieram ukrywanie profili ale też nie potępiam...

[jaskiniowiec 2 382]

Jaski a co Ci dadzą informacje z profilu? Że poznasz wzrost wagę i miejscowość forumowicza? Mało ludzi i tak dopisuje coś o sobie, a nawet jeśli to nie spamiętasz wszystkiego i chyba lepiej poznawać kogoś w rozmowie niż przeczytać 2-3 zdania z profilu. Wg mnie robi się ta dyskusja bezsensowna bo jeśli ktoś nie ma ochoty się odkrywać to się nie odkrywa. Nie chcesz z taką osobą gadać to nie gadaj. Ale każdy ma prawo do tego by udostępnić tyle informacji ile chce i nie ma co w to ingerować i robić jakiś nacisk w stronę osób z ukrytymi profilami.

I to nie znaczy że popieram ukrywanie profili ale też nie potępiam...

Carmelko

I to mi wystarczy

Nie muszę pamiętać wzrostu , zarostu i wymiarów

Ale wiem , ze jak ktoś jest z tych samych Wilkowyji co ja , to już się mu uważniej przyjrzę , czy to nie aby moja ex, córka, sąsiadka , czy siostra

Tylko to chce zobaczyć

I nie wiem czy zauważyłaś , ale ja tez nie potępiam tych osób

A niech sobie siedzą w swojej warowej fortecy prywatności

Ja im tego nie bronię

Tylko moje pytane brzmi :

Po kiego chuja do mnie zagadują, zaczepiają , piszą .....

A już ogóle na paranoje i schizofrenie zakrawa fakt, ( choć im tego nie bronię) , jak taki user jedzie na zlot , gdzie jest setka osób