Skocz do zawartości
Duszek HotGirlfriend

Emocje na początku - pytanie do doświadczonych.

Rekomendowane odpowiedzi

Duszek HotGirlfriend

Witam,

jestem w związku cztery lata, planujemy się pobrać i spędzić razem życie. Od samego początku dobraliśmy się pod względem chęci eksperymentowania i upodobań w seksie. Nasza relacja jest od początku relacją opartą na dominacji i uległości. Od początku też, mój partner bardzo konkretnie fantazjował na temat cuckoldingu. Rozmawialiśmy o tym wiele razy i wiem, że bardzo chciał wprowadzić te fantazje w życie. Ponieważ jestem otwarta i lubię doświadczać różnych rzeczy, mam też spory temperament, oczywiście zareagowałam entuzjastycznie. Dałam zielone światło i postanowiłam poczekać aż nasz związek będzie na tyle stabilny, a więź mocna, żeby było fajnie, ale żeby sobie nie zaszkodzić.

Kilka tygodni temu poznałam odpowiedniego kandydata i trochę spontanicznie - stałam się hot. Mój rogacz był zachwycony, ja też. W trakcie było rewelacyjnie i zabawę powtórzyliśmy jeszcze kilka razy.
Problemy zaczynają się dopiero dzień, lub kilka dni po zabawie. Mój partner przeżywa bardzo silne i skrajne emocje. Niezbyt dobrze radzi sobie z zazdrością i poczuciem zagrożenia. Czy takie reakcje na początku zdarzają się też innym? Jak sobie z tym radzić? Jak pomóc mu przez to przechodzić? Czy to ma szanse minąć, czy lepiej sobie dać spokój?
Dostaję od niego sprzeczne sygnały i nie bardzo wiem jak się w tej sytuacji odnaleźć.

  • Lubię 8

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

No niestety zabawa w cuckold to zabawa dla mocnych sprawdzonych i pewnych siebie związków, pełna emocji również tych skrajnych.

Tak, takie reakcje przeżywają równiez inni ale przy sprawdzoncyh mocnych związkach i pewnych siebie partnerach są łatwiejsze do opanowania.

W tak młodym związku partner ma prawo sobie kiepsko z nimi radzić.

Wg mnie jemu samemu nie będzie łatwo sobie znimi poradzić,  powinnaś mu pomóc, tak przynajmniej na jakiś czas sobie dać spokój z cuckoldem i zadbać o to żeby Twój partner poczuł Twoją miłość i zaangażowanie i że nie ma się czego obawiać. Musi nabrać pewności siebie i waszego związku. A jak już to przepracujecie możecie spróbować znów o tym porozmawiać.

  • Lubię 9

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

 

Mój partner przeżywa bardzo silne i skrajne emocje.

 

Możesz mi wierzyć - nie on jeden.

 

 

Niezbyt dobrze radzi sobie z zazdrością i poczuciem zagrożenia. Czy takie reakcje na początku zdarzają się też innym?

 

Zdarzają się.

Czym to się u niego objawia?

 

 

Czy to ma szanse minąć, czy lepiej sobie dać spokój?

 

Ma szansę minąć, ale nie ma gwarancji, że minie.

 

 

Jak sobie z tym radzić?

 

U jednych jest tak, że są spokojniejsi, gdy Hotka spotyka się w ich obecności.

W moim przypadku było zupełnie odwrotnie. Dopiero spotykanie się bez jego udziału stonowało reakcje "po".

Jednak podstawą jest szczera rozmowa.

  • Lubię 6

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

hm...skąd ja to znam

nasze pierwsze podejscie zakonczyło sie odejsciem...z forum

bo okazało sie ze wskoczyliśmy w to zbyt spontanicznie nie usciślając naszych oczekiwań 

one nadal się docierają ale szkielet juz stoi mocno

 

rozmawiać, rozmawiać i jeszcze raz rozmawiać...i albo się dogadacie albo nie :)

w koncu obie strony musza byc z tego zadowolone i czerpać ze tego przyjemność

  • Lubię 3

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Rozmowy jak najbardziej - najlepiej na spokojnie po opadnięciu pierwszych emocji. Przecież wiele rzeczy w życiu które chcemy zmienić/osiągnąć wymagają odpowiedniego przygotowania, prób i końcowy rezultat niekoniecznie jest w 100% odzwierciedleniem tego co zakładaliśmy - co naturalne bo rzeczywistość odpowiednio weryfikuje marzenia, i dobrze zresztą. Nie warto się poddawać z powodu początkowego niezrozumienia.
A co do pełnego sukcesu.. Spirytus ma 95% a ile potrafi? :)

  • Lubię 4

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi
Duszek Martaxw27

Witam,

jestem w związku cztery lata, planujemy się pobrać i spędzić razem życie. Od samego początku dobraliśmy się pod względem chęci eksperymentowania i upodobań w seksie. Nasza relacja jest od początku relacją opartą na dominacji i uległości. Od początku też, mój partner bardzo konkretnie fantazjował na temat cuckoldingu. Rozmawialiśmy o tym wiele razy i wiem, że bardzo chciał wprowadzić te fantazje w życie. Ponieważ jestem otwarta i lubię doświadczać różnych rzeczy, mam też spory temperament, oczywiście zareagowałam entuzjastycznie. Dałam zielone światło i postanowiłam poczekać aż nasz związek będzie na tyle stabilny, a więź mocna, żeby było fajnie, ale żeby sobie nie zaszkodzić.

Kilka tygodni temu poznałam odpowiedniego kandydata i trochę spontanicznie - stałam się hot. Mój rogacz był zachwycony, ja też. W trakcie było rewelacyjnie i zabawę powtórzyliśmy jeszcze kilka razy.

Problemy zaczynają się dopiero dzień, lub kilka dni po zabawie. Mój partner przeżywa bardzo silne i skrajne emocje. Niezbyt dobrze radzi sobie z zazdrością i poczuciem zagrożenia. Czy takie reakcje na początku zdarzają się też innym? Jak sobie z tym radzić? Jak pomóc mu przez to przechodzić? Czy to ma szanse minąć, czy lepiej sobie dać spokój?

Dostaję od niego sprzeczne sygnały i nie bardzo wiem jak się w tej sytuacji odnaleźć.

wg mnie nalezy rozmawiac wtedy wiele rzeczy jest prostsze. W naszym przypadku kazde moje spotkanie łączy sie takze z tym ze wyjeżdzam na 2-3dni a raz sie zdarzylo ze tydzien. Poprostu spotkanie ze znajomym łacze z wyprawą w góry. Mieszkamy w oddalonych miastach i góry to nasza wspólna pasja.. I tak jak pisałaś problemy zaczynają sie po powrocie.Mąż popada tak jak napisalaś w rozne emocje.. Ale rozne emocje przezywam rowniez ja  od tesknoty za córka mężem,  po totalny entuzjazm z kazdej spędzonej chwili ze znajomym.. Myśle ze kazdy przypadek jest inny i cieżko doradzac ale rozmowa to podstawa

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Oczywiście, że rozmowa to podstawa, ale myślę, że jest coś, co do takiej rozmowy jest warunkiem koniecznym. To ogromne zaufanie do partnera. Jesteśmy na początku naszej drogi i na pewno bardzo wiele emocji jeszcze przed nami, ale dla mnie najtrudniejsze było właśnie zdobycie się na tę pierwszą, poważną rozmowę. Ludzie są różni i różną trudność stanowi dla nich taka rozmowa. Dla mnie było to duże wyzwanie. A ja i tak miałem BARDZO łatwo - ufam żonie bezgranicznie (i mam tu na myśli, że wiem, że mogę podzielić się z nią wszystkim bez obawy o ocenę i potępienie), a w dodatku wiedziałem wstępnie, że nasze fantazje są podobne.

Bardzo pomaga nam też to, że jesteśmy ze sobą wieeeeele lat, znamy się jeszcze więcej i naprawdę udało nam się zbudować bardzo mocny i trwały związek.

 

Ponieważ jesteśmy jeszcze przed naszą pierwsza zabawą, to nie wykluczam, że podobne emocje pojawią się i u nas. zdajemy sobie z tego sprawę, staramy się nazywac nasze obawy, ale nie mnożymy ich ponad potrzebę. Staramy się po prostu przygotować emocjonalny grunt pod wejście w cuckold. Wchodzimy w to razem, na równych prawach i jeśli wątpliwości się pojawią, to będziemy się starali je przepracowywać.

  • Lubię 6

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

@@UncleKlaus,

dobrym sprawdzianem zaufania będzie zrobienie kroku dalej (piszesz iż jesteście jeszcze przed). prawdziwych... poznaje się w biedzie:) 

  • Lubię 1

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi
Duszek Martaxw27

Zaufanie to oczywistość. Ciężo wyobrazić sobie jakikolwiek poważny związek bez tego.. Ale czasem przychodzi zwątpienie,, rozmyślanie o pewnych sprawach i ciężko wszystko zaplanować, opanować emocje.. Nam w tych ciężkich momentach pomaga rozmowa, wspólnie spędzony czas.

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

 

dobrym sprawdzianem zaufania będzie zrobienie kroku dalej (piszesz iż jesteście jeszcze przed). prawdziwych... poznaje się w biedzie:)

 

Na szczęście nasze zaufanie sprawdziliśmy już w niejednej biedzie:) To będzie sprawdzian, i to potężny, ale myślę, że jednak nie zaufania. Dzięki zaufaniu, będziemy mieli możliwość sprawdzenia się:) Ufamy, że każde z nas będzie mogło to przerwać, jeśli coś pójdzie nie tak.

  • Lubię 1

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Cuckoldplace Poland © 2007 - 2024

Jesteśmy szanującym się forum, istniejemy od 2007 roku. Słyniemy z dużych oraz udanych imprez zlotowych. Cenimy sobie spokój oraz kulturę wypowiedzi. Regulamin naszej społeczności, nie jest jedynie martwym zapisem, Użytkownicy stosują się do zapisów regulaminu.

Cookies

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.

Polityka Wewnętrzna

Nasze Forum jest całkowicie wolne od reklam, jest na bieżąco monitorowane oraz moderowane w sposób profesjonalny przez ekipę zarządzającą. Potrzebujesz więcej informacji? Odwiedź nasz Przewodnik. Jednocześnie przypominamy, że nie przyjmujemy reklamodawców. Dziękujemy za wizytę i do zobaczenia!

×
×
  • Dodaj nową pozycję...