Czy to nadal szacunek czy już przesada?

[Cuckoldplace✩ 8 777]

Powiem tak, jeśli chodzi o wypowiedź KrissKrossa "baby to chuje" to akurat mnie ona rozbawiła - możliwe, że mam dziwne poczucie humoru:P

 

 

Zdaję sobie z tego sprawę, że Hotki są tu uprzywilejowane i ok w sumie poniekąd przez to, że forum jest właśnie tak skonstruowane sama założyłam tu konto. Wiedząc, że nie powinno mnie tu nic przykrego spotkać. Jednakże moja wypowiedź kierowała się w stosunku do osób, które wg mnie nadużywają tego przywileju i tyle.

Ale w jaki sposób tego przywileju można nadużywać?  I pytam serio. Z ciekawości jeno. Bez nuty, nawet, złośliwości czy zaczepki.

 

Może i mnie by też rozbawiła, gdyby ton dyskusji tamtego wątku był inny.

[Zouza® 29 620]

A wyrazasz dokladnie moja opinie i zdanie.

 

Och, jakby się tak "poluźniło"... Znowu mógłbyś bałwana ulepić i chyba nawet zgadnę, czyj nick byś na nim nasikał tym razem... 

[pushek✩ 2 590]

Tak samo jak Zbyszek40 obiecywałem sobie, że nie będę brał udziału w takich dyskusjach, ale...

 

Wystąpię z takim skromnym postulatem. Może zaczniemy się kurwa traktować po prostu jak normalni dorośli ludzie?!

 

Rozumiem, że jak napiszę na forum, że Straż Miejska to chuje to mogę dostać bana/warna bo ktoś z Moderacji może mieć znajomego Strażnika, a już nie daj boże Strażniczkę?!

 

Druh zauważył, a o czym chciałem przypomnieć, że Rogatki nie mają takiego samego statusu jak HW. Znaczy Rogatkom można nawtykać nawet personalnie, bez ryzyka bana, a tylko narazić się na potępienie użytkowników?

 

UncleClaus przeprosił wszystkie kobiety za bierność mężczyzn w stosunku do tamtego wpisu, ok.

Ale kto się ujmie za rogaczami? Co prawda występuję tutaj jako swingers, ale moje doświadczenie forumowe póki co idzie w kierunku rogaczenia.

 

"traktowanie swoich zon jak szmaty które mężowie oddają do (przepraszam ale tak to widzę a jakims bardziej cenzuralnyn słowem tego nie określę wystarczająco dosadnie) wyruchania kochankom" - w domyśle chodziło przecież o rogaczy? Nikt z nicka nie został wymieniony, więc mogę domniemywać, że ta wypowiedź dotyczy wszystkich rogaczy?

Idąc dalej, mogę przyjąć, że jest to również do/o mnie?

 

To kto w takim razie przeprosi mnie za bierność użytkowników forum, którzy nie zmieszali tej wypowiedzi z błotem?

 

Na koniec, odpowiadając na pytanie zadane w temacie: przesada.

 

Zdrowia życzę. I zdrowego rozsądku w niektórych kwestiach. 

[jaskiniowiec 2 382]

a to o jakas konkretna aferke forumową idzie?

Femme

O ile dobrze zrozumialem Carmelka to chodzi o to, ze zbyt wiele Pan (w szczegolnosci, bo o nich mowa) nadinterpretuje i myli pojecie bycia Kobieta, z byciem HW

Inaczej mowiac, bycie "USEREM" forum, a bycie HW.

 

Osobiscie, sam bym wora skrecil frajerowi, ktory by nie okazal szcunku mojej Pani,

a gdyby doszlo do spotkania, najzwyczajniej w swiecie sobie poruchal, zapial rozporek i poszedl, bo Kochanek, MUSIALBY 

- dopiecic jej EGO

- Wylechtac jej mniemanie o sobie do granic mozliwosci

- Zaspokoic przedewszystkim ja i jej  zachcianki, nie tylko te "pochwowe"

- dac jej poczucie bycia NAJ, NAJ, NAJ !!! pod kazdym wzgledem.

 

Ale z drugiej strony, jesli Ona by zdecydowala pojawic sie na forum, to napewno gdyby wyrazila sie jak glupia "Bladynka"

(przepraszam HW o blad  wlosach   ) , to napwno nie uznawalbym, ze podlega jakiejkolwiek "ochronce"

 

Bo niby dlaczego ?!

Gdybym ja wyrazil sie do jakiegos artykulu, "glupie feministki" , to znaczy ze obrazam HW ?!

Tez zauwazylem, ze to jest nadmiernie interpretowane i naduzywane.

 

Czy jakby faceci byli pod taka sama "ochronka" , to czy ktoremukolwiek by przyszlo do glowy ze sa obrazani po zacytowaniu tytulu piosenki "Facet to swinia" ?!

 

wiec zgadzam sie w 1.000.000.000 % z Carmelkiem

Szacunek dla HW , dosc  nadinterpretacji

[UncleKlaus 1 189]

 

natomiast używanie sformułowań bardzo ogólnych nie odnoszących się do kogokolwiek bezpośrednio jak dla mnie jest dozwolone i raczej nie powinniśmy się czuć dotknięci takimi zachowaniami...

 

Czarni to lenie. Polacy to złodzieje. Żydzi są pazerni. Księża to pedofile. Stwierdzenia to ogólne, więc czemu ktokolwiek miałby się czuć urażony?

To oczywiście demagogia. Chodzi mi o to, że nigdy do końca nie wiemy, kto poczuje się urażony chamską wypowiedzią. Zdaję sobie sprawę, że kolega na pewno nie chciał obrazić żadnej konkretnej kobiety, a już na pewno nie forumowiczki.

 

Raptem kilka dni temu popisaliśmy się jako forumowicze wypowiedziami w zupełnie innym temacie, gdzie brak szacunku wylewał się potokami. I też nie dotyczył żadnej konkretnej osoby.

 

Jestem aktywny na forum od bardzo niedawna, choć jako członek-obserwator spędziłem tu kilka ładnych lat. Zawsze czułem się tu dobrze, bo miałem wrażenie, że nikogo nie poddaje się tu ocenie. Wzajemny szacunek, jaki zawsze tu zauważałem dawał poczucie niesłychanego komfortu. Co więcej, mimo, że chronione regulaminem są tu jedynie HW, to nie natykałem się na wulgarne lub wrogie wpisy pod adresem nikogo - Kochanka, Rogacza, Bulla czy Rogatki.

Zawsze miałem poczucie (i na szczęście mam je nadal), że jeśli w galerii o sześciopakach wrzucę swoje zdjęcie to nikt nie skomentuje tego "feeee" lub "który to miesiąc?". A nie jestem wcale HW!

 

Regulamin określa kary, okay, ale przed chamstwem, osądami, bolesną krytyką powinniśmy chronić się sami. I nie odnoszę się tu już wcale do tego jednego nieszczęsnego wpisu.

 

Jakiś czas temu ktoś bardzo istotny dla tego forum zastanawiał się czy na pewno jesteśmy jakąkolwiek społecznością - ja uważam, że tak! W dodatku bardzo wyjątkową. I jako taka wyjątkowa społeczność, możemy mieć wobec siebie wyjątkowe wymagania.

 

I może jeszcze jeden aspekt. We wpisie, który był praprzyczyną tej dyskusji, po wspomnianym już ogólnym i wulgarnym określeniu następowało krótkie uzasadnienie. Czy tak trudno sobie wyobrazić, że na forum znajdzie się kobieta, której zdarzyło się znaleźć w podobnej sytuacji? Zachować się podobnie? Czy czytając to nie poczuje się ona oceniana? Czy będzie miała chęć z nami o tym porozmawiać?

[jaskiniowiec 2 382]

 

Och, jakby się tak "poluźniło"... Znowu mógłbyś bałwana ulepić i chyba nawet zgadnę, czyj nick byś na nim nasikał tym razem...

 

Zou, balwana wcale nie musze lepic

Balwany juz sa , niestety

[Zouza® 29 620]

Ale kto się ujmie za rogaczami?

 

Przykro mi, jeśli nie zauważyłeś ile razy się ujmowałam.

No ale pamięć ludzka nie jest niezawodna.

 

 

To kto w takim razie przeprosi mnie za bierność użytkowników forum, którzy nie zmieszali tej wypowiedzi z błotem?

 

W innym wątku na ten temat wyraziłam opinię na ten temat.

I nikogo po głowie nie pogłaskałam, możesz być pewien.

Dobrze byłoby też znać kontekst tej wypowiedzi Femme.

 

Zou, balwana wcale nie musze lepic

Balwany juz sa , niestety

 

Zauważyłam, Jaski, znacznie wcześniej. 

[jaskiniowiec 2 382]

 

Zauważyłam, Jaski, znacznie wcześniej.

 

"Lacze sie z Toba w BULU" Zou

[Zouza® 29 620]

"Lacze sie z Toba w BULU" Zou

 

Jaski, miało być ostro, a wyszło... oględnie mówiąc bez sensu.

[pushek✩ 2 590]

Przykro mi, jeśli nie zauważyłeś ile razy się ujmowałam. No ale pamięć ludzka nie jest niezawodna.

 

 

Niech Ci nie będzie przykro. Doceniam Twoje zaangażowanie w wiele spraw. Serio. Specjalnie przejaskrawiłem ten konkretny przypadek, tak jak i tutaj temat zaczął się od jednego konkretnego przypadku. 

 

 

Nie, żebym jakoś specjalnie bronił posta Krissa, ale... Coś w tym może być: