Ciąża ze zdrady

[Cuckoldplace✩ 8 598]

 

 

Nie oszukujmy się na tym forum raczej są osoby dorosłe i tym samym odpowiedzalne. No chyba, że imprezka trwa w najlepsze a alkohol się leje, wtedy niczego nie można wykluczyć.

To były moje urozinki Moja stwierdziła że ponoszę ryzyko na własną odp[owiedzialność i odpowiadam.Dobrze że teraz niemam już takiego problemu bo z przyczyn technicznych niema morzliwości zajścia.

[Zwid 206]

Choć odgrzewany i okpiwany temat wydaje mi się interesujący, a o przynajmniej w dwóch aspektach. 

1. Akceptacji dziecka od kochanka, rodzaj adopcji, bardzo poważny test dla związku, ale do przejścia, podobny trochę do akceptacji dziecka z poprzednich związków, a ojcem się zostaje , a staje (brakuje trochę rozróżnienia między ojcem biologicznym a społecznym

w tej liczbie przypadek św. Józefa) ten proces i satysfakcja są ciągle dostępne, 

2. Akceptacja czy nawet świadoma ekspozycja na ryzyko/ szansę zajścia w ciążę przez pary mające z tym problem( statystycznie gdzieś w 50% powinno mieć sens), z genetycznego punktu widzenia może i z pozycji rogacza bez sensu, ale z pozycji psychologicznej to pozostaje wspólne przedsięwzięcie bazujące na popędzie.

wydaje się to ciekawsze od konfrontacji ryzyko/wpadka

[ben64 81]

moja opinia jest taka:

Nie ważny jak rogacz / hotka / kochanek na to reaguję. Ważny jest jak ten fakt pływa na dziecko.

Fantazja jak fantazja, myślimy o konsekwencji dla osób trzeci, w tym przypadku dziecko który nie ma wyboru.

 

Ja bym nie chciał mu tłumaczyć sytuacji.

 

Zdarzają się wpadki, ale oni przez definicji nie są planowany.

 

Jeśli to jest planowany, to jest dla mnie akcja egoistyczna i nie mądra.

[Miro 119]

 

 

To były moje urozinki Moja stwierdziła że ponoszę ryzyko na własną odp[owiedzialność i odpowiadam.Dobrze że teraz niemam już takiego problemu bo z przyczyn technicznych niema morzliwości zajścia.

 

A dziecko do kogo jest podobne? 

[Cuckoldplace✩ 8 598]

 

 

A dziecko do kogo jest podobne?

Kurcze do nas obu :->

[Zwid 206]

......""Jeśli to jest planowany, to jest dla mnie akcja egoistyczna i nie mądre'..

hmm, idąc konsekwentnie za tym rozumowaniem dochodzę do wniosku, że powoływanie do życia dzieci zwykle jest aktem egoizmu, przecież wynika z potrzeby (przyszłego) rodzica, a nie( nie istniejącego jeszcze) dziecka.

[suntzu 199]

wszystkie dzieci nasze są

[Tomassoni 1]

Całkowicie popieram. Nie ma zabezpieczeń 100%'i nawet dorośli dojrzali ludzie zaliczają "wpadki". Za duzo widzialem przypadków ciąży pomimo wcześniejszego przeświadczenia ze to niemożliwe. Natura to straszne scfana bestia. Uważam ze dorośli dojrzali ludzie nie prowadzą badań kto dał nasienie co za różnica kurcze który plemnik był szybszy.

[Corrado 1 306]

Mało prawdopodobne jest by Hotka zaszła przez przypadek. Nie oszukujmy się na tym forum raczej są osoby dorosłe i tym samym odpowiedzalne. No chyba, że imprezka trwa w najlepsze a alkohol się leje, wtedy niczego nie można wykluczyć. A jeśli chodzi o wgłębianie się w wątek fantazji to polecam przerzeć inne tematy związane z tym . 

Sorry, kolego, ale tak mówisz, że mieszasz naiwność z niewiedzą, brakiem logiki i niespójnością mowy.

Akurat, gdyby hotka "zaszła" to głównie przez przypadek, a nie dlatego, że planowała się spotkać z kochankiem w celu zajścia z nim w ciążę.  Zabawa hotki i kochanka w ciążę to kiepska zabawa.

"Osoba dorosła" nie jest automatycznie "odpowiedzialna".  Na forum są różne osoby i różne go czytają.  "Impreza" z alkoholem wiąże się często.  I to "nie oszukujmy się" to już zupełnie pusty ozdobnik.

[syczaca_zmija 298]

a we mnie sie burzy krew... jak mozna wogole mieszać w to dzieci? przeciez to nie zabawka ze dzis zrobie sobie z tym a jutro z tamtym bo moj mąż ma taka fantazje... zeby wychowywac cudze dziecko... a w przyszlosci co powiedziec dziecku? prawda zawsze wychodzi na wierzch... wybaczcie ale dla mnie to niepojęte... zabawa zabawą ale jako dojrzali ludzie musimy byc odpowiedzialni...

 

moja opinia jest taka:

Nie ważny jak rogacz / hotka / kochanek na to reaguję. Ważny jest jak ten fakt pływa na dziecko.

Fantazja jak fantazja, myślimy o konsekwencji dla osób trzeci, w tym przypadku dziecko który nie ma wyboru.

 

Ja bym nie chciał mu tłumaczyć sytuacji.

 

Zdarzają się wpadki, ale oni przez definicji nie są planowany.

 

Jeśli to jest planowany, to jest dla mnie akcja egoistyczna i nie mądra.