Magdalena, moja żona

[creampie✩ 1 606]

W czasie gdy Magdalena relaksowała się na swoim masarzu

Relaksowała się na swoim rzeźniku?

 

Sorry, ale musiałem to napisać A samo opowiadanie jest świetne

[tezmi 34]

super

[on27on27✩ 576]

Dalej, dalej, dalej...

[voytek 11]

Szkoda kończyć w takim momencie...Chcemy więcej

[Fuckmywife 73]

Dalej! Dalej! Dalej! 

[tomaszwild30 275]

Cz 8.
Magda poczuła się lepiej, kiedy powiedziała o wszystkim mężowi, zwłaszcza że ten zareagował podnieceniem a nie wściekłością. Resztę wieczoru spędzili kochając się namiętnie i długo. W przerwach, rozmawiali o swoich pragnieniach i fantazjach. Oboje zaczęli odkrywać na nowo nie tylko siebie nawzajem ale i siebie samych. Magda opowiedziała mężowi, jak czuła się podekscytowana kiedy koledzy z pracy czy obcy mężczyźni na ulicy wodzili za nią wzrokiem. Sama nie zdawała sobie jeszcze wtedy sprawy z tego, że ją to podnieca. Zanim usnęli nad ranem, wykończeni upojną nocą ustalili, że wykorzystają ten wyjazd do realizacji własnych pragnień i przy okazji przekonają się jak to na nich wpłynie. Postanowili nie ograniczać się i pozwolić wydarzeniom potoczyć się własnym biegiem, z zastrzeżeniem że przerwą zabawę jeśli jedno z nich tego zażąda. Magda pełna obaw ale i podekscytowana zgodziła się zostać jego HotWife. Zastrzegła jednak, że nie zniosła by widoku jego z inną kobietą i że nie ma o tym mowy. Tomasz ucieszył się bardzo i zapewnił żonę, że nie myśli o innych kobietach. Ona jest dla niego wszystkim i jej szczęście jest najważniejsze.
Spali prawie do południa. Po porannej, a właściwie południowej toalecie, wybrali się na śniadanie do miasteczka. Trafili do urokliwej knajpki z widokiem na morze. Siedzieli na tarasie przy filiżance kawy, kiedy do restauracji wszedł Adam. Kelnerka przywitała go bardzo serdecznie i powiedziała, że jego stolik czeka jak zawsze gotowy. Pomyśleli, że musi być tu stałym bywalcem. Adam skierował się w przeciwległy koniec tarasu, nie zauważając znajomej parki. Kiedy jednak mijał ich, Magda zawołała … dzień dobry ! Zdziwiła tym nie tylko Tomka Lae i samą siebie. Skąd taka nagła śmiałość u niej. Ale nie miała czasu na zastanawianie się, ponieważ Adam szedł już ich stronę. Był wyraźnie zadowolony z tego nieoczekiwanego spotkania. Przywitał się całując ją w policzek i podając dłoń Tomkowi. Zaproponował, żeby zjedli z nimi przepyszne tutejsze rogaliki i cała trójka przeniosła się do jego stolika. Po krótkiej opowieści o kawiarence w której siedzieli, podczas której dowiedzieli się, że właścicielami są jego serdeczni przyjaciele, Adam zwrócił się do Magdy z pytaniem jak się podobały atrakcje w Spa, które dla niej przygotował. W pierwszej chwili zawstydziła się, zbita z tropu bezpośredniością pytania i nagłą zmianą tematu, ale szybko odzyskała opanowanie i z promiennym uśmiechem odpowiedziała.
-Muszę przyznać, że była bardzo zaskoczona. Ale Atrakcja była niesamowita. To było zupełnie nowe doświadczenie.
- Podzieliłaś się wrażeniami z mężem ? Zapytał.
-Tak.- I co ty na to. Zwrócił się do Tomka, który nie do końca jeszcze wczuł się w nową rolę i nie wiedział jak się zachować.
- To było zupełnie nowe doświadczenie. Bardzo silne doświadczenie.
- Nie fantazjowałeś o tym ? Dopytywał.
- Owszem. Odparł zmieszany. - Ale fantazja to jedno, a usłyszeć taką relację od żony to zupełnie co innego.
Adam uśmiechnął się, spojrzał na Magdę i powiedział.
- Spójrz jak ona promienieje. Nabierasz pewności siebie prawda kochana ? Zwrócił się do Magdy. Przysunął jednocześnie nieco krzesło do niej tak że siedzieli teraz prawie koło siebie.
Siedziała przodem do stolika i męża, natomiast bokiem do Adama. Uśmiechała się niepewnie nie wiedząc, bo w jej głowie kiełkowało już podejrzenie do czego on zmierza, przysuwając się do niej. Serce zabiło nieco mocniej, zauważyła również że i Tomek wyprostował się bardziej na swoim krześle. Była ubrana w króciutką letnią sukienkę, dość zwiewną z całkiem sporym dekoltem. Wiedziała więc, że Adam może dokładnie oglądać nie tylko jej uda ale i zachęcająco wyeksponowane piersi. Stanik typu push-up dopełniał wizerunku, odkrywającej ponownie swą naturę, początkującej HotWife. W pewnym momencie Adam położył dłoń na jej rozgrzanym słońcem udzie. Pod jego dotykiem aż zadrżała. Spojrzał na jej męża i zapytał.
-Powiedz Tomku, czy nie jest ekscytującym patrzeć jak twoja żona rozpala się powoli, jak walczy z tym co nieuniknione, choć wie, że jej natura i tak wygra? Nie podnieca cie to ? Przesunął dłoń na skraj sukienki, wywołując kolejny dreszcz u Magdy. Tomek patrzył na żonę i choć nie widział dłoni Adama to domyślał się że pieści jej udo pod stolikiem. Nie wiedział tylko jak daleko się posunie. Magda czując twardą męską dłoń delikatnie pieszczącą jej udo, przy mężu, a do tego w miejscu publicznym, poczuła że ogarnia ją nieznane do tej pory uczucie. Podniecenie mieszało się z adrenaliną z dreszczyk emocji i poczucie nieprzyzwoitości całej tej sytuacji były niesamowite. Czuła, że mogłaby się w tym zatracić. Patrzyła w oczy męża i widziała w nich rosnące podniecenie, a to dawało jej pewność, że może pozwolić sobie na więcej. Spojrzała Adamowi w oczy po czym powoli rozchyliła swoje uda. Zrobiła to nieznacznie, ale wystarczająco żeby dać mu sygnał że może pozwolić sobie na więcej, co zresztą skrzętnie wykorzystał. Kiedy pieścił jej udo coraz wyżej, Tomek obserwował żonę z coraz większą pewnością, że pod stołem dzieje się coś więcej niż tylko niewinne trzymanie za kolanko.Jej piersi unosiły się i opadały w rytm coraz szybszego oddechu. Miała lekkie wypieki, seksownie rozchylone usta i patrzyła mu prosto w oczy. Widział w nich ten błysk który zawsze obserwował kiedy byłą podniecona. Kiedy wreszcie adam dotarł do jej cipki i przejechał palcem wzdłuż rowka, Magda zamknęła oczy i jęknęła cicho.
- No proszę powiedział Adam uśmiechając się promiennie. Przemiana następuje szybciej niż się spodziewałem. Po czym dodał ściszonym głosem. Twoja Hotka nie ma na sobie majteczek. Wiedziałeś? Nie wiedział i bardzo go to zaskoczyło. Do tego zrozumiał że jego rozmówca musi właśnie dotykać pod stołem jej cipki. Krez uderzyła do mózgu niosąc ze sobą falę podniecenia, która rozlała się po jego ciele. Chwile później kręcił się niespokojnie na krześle, ponieważ jego penis, choć nie tak okazały jak Adama, nie mieścił się już w spodniach i uwierał boleśnie. Nagle Adam usiadł prosto, powodując grymas rozczarowania na buzi Magdy. Przywołał kelnerkę, poprosił o rachunek i powiedział. Zapraszam do mnie moi mili. Mam doskonałe wino. Lubicie wino prawda ? Magda lekko ochłonęła i poprawiła sukienkę która jak dopiero zauważyła, podwinęła się niebezpiecznie wysoko. Rozejrzała się nerwowo czy aby nikt nie widział jej pup, ale nikogo takiego nie zauważyła. Adam zapłacił rachunek i cała trójka ruszyła do hotelu. Apartament który zajmował ich gospodarz był naprawdę imponujący. Oprócz dużego salonu ze stylową kanapą oraz fotelami, był niewielki gabinet, sypialnia z wielkim łożem oraz ogromna łazienka, z prysznicem, wanną, oraz dwiema umywalkami. Dodatkową atrakcję stanowiło Jacuzzi zainstalowane w rogu sypialni oraz wielkie lustro na suficie. Magdzie przeszło przez myśl że Adam musiał nie jedną pupę oglądać w tym lustrze … Po czym złapała się na myśli jak jej dupka nadziana na niego prezentowała by się w odbiciu. Adam nalał wino i usiedli w salonie, Tomasz zajął jeden z foteli Magda usiała na przeciw na kanapie. Chwilę później Adam siedział koło niej i kontynuując jedną z miejscowych historii pieścił ponownie uda kobiety. Tym razem Tomek mógł wszystko widzieć. Magda pod wpływem pieszczot i wina, przymknęła oczy i oddawała się jego dotykowi, Tomasz w wypiekami śledził każdy jego ruch. Rozsunęła uda więc miał doskonały widok na jej cipkę. Rzeczywiście nie miała na sobie majtek, jej cipka była ogolona zupełnie na zero. Gładka jak lustro. Adam pieścił ją palcem a ona cichutko pojękiwała. Tomek nie mógł się powstrzymać żeby nie ugniatać penisa przez spodnie. Adam poprosił w pewnym momencie żeby Magda wstała, następnie poprosił żeby zdjęła sukienkę.Chwilę się wahała ale ostatecznie zrobiła o co prosił i teraz stała już tylko w samym staniczku. Jej piersi wyglądały imponująco. Adam komplementował je a następnie zwrócił się do Tomka.
-Podejdź proszę do żony i zdejmij jej stanik. Tomek zesztywniał, polecenie sprawiło że o mało nie spuścił się w spodnie. Podjął jednak wyzwanie i po chwili stał za nagą żoną, która prezentowała swe wdzięki gospodarzowi. Adam wstał, podszedł do nich spojrzał na Tomka i wziął jej piersi w dłonie. Masował je i ugniatał niespiesznie. Oddychała szybko, była bardzo podniecona. Po chwili pocałował ją namiętnie a ona oddała pocałunek. Tomasz stał zaraz za żoną, ona oddawała się pieszczotom z obcym w zasadzie mężczyzną a on stał oniemiały z podniecenia. Był na granicy wytrysku. Adam wziął ją za rękę i powiedział – Chodź pokażę ci sypialnie. Poczekaj tu proszę dodał patrząc na Tomasza. Chwilę później zdziwiony Tomek patrzył jak jego żona nago podąża za nim w kierunku sypialni. Nie wiedział co ma zrobić. Z zamyślenia wyrwał go odgłos zamykanych drzwi. Przez dłuższą chwilę panowała cisza. Później usłyszał stłumiony jęk żony. Potem kolejny i następny, stopniowo przeradzały się w głośne zawodzenie. Magda jęczała jak nigdy dotąd, w zasadzie to były krzyki nie jęki. Nie wytrzymał i rozpiął spodnie, wyciągnął penisa i zaczął masować. Kiedy Marta osiągnęła szczyt z głośnym „oooo boże !!!”, spuścił się na podłogę. Odgłosy z sypialni ucichły, po chwili pojawiła się cicha rozmowa i śmiech. Po kilku minutach drzwi się otworzyły i Adam zaprosił go do sypialni. Wszedł do środka i zobaczył ją. Podniecił się natychmiast. Leżała nago na wielkim łożu, z nieprzyzwoicie rozłożonymi nogami. Adam usiadł obok i zaczął szczypać jej sutki. Mruczała i prężyła się.
- Twoja kolej, rzucił do Adam. W końcu to twoja żona. Zaśmiał się. Tomek podszedł do łóżka i zobaczył że brzuch i piersi Magdy pokrywa sperma. Rozebrał się natychmiast i rzucił na nią jak wygłodniały drapieżnik. Przywarł do żony w pocałunku i natychmiast wbił w nią swoje przyrodzenie. Jęknęła z rozkoszy, choć nie tak jak miało to miejsce przed chwilą. Jemu jednak było wszystko jedno. Wchodził i wychodził z jej rozciągniętej przez kochanka cipki szybko, gwałtownie. Wiedział, że nie da jej orgazmu bo skończy za kilka ruchów. Czuł spermę ślizgającą się pomiędzy nimi, Czuł ją na jej brzuchu i piersiach które nerwowo pieścił. Po kilku kolejnych ruchach zastygł i wpompował w żonę resztę spermy. Nie było tego wiele…
- Widzisz teraz różnicę? Zapytał Adam. Dlatego twoja żona potrzebuje kochanków. A ty powinieneś o to zadbać. Poklepał go pobłażliwie po ramieniu i poszedł po kolejną butelkę wina.

[on27on27✩ 576]

Mistrz

[aragorn 734]

Czekam na Twoje opowiadanie w odcinkach jak kiedyś na Piątek z Pankracym

[Fuckmywife 73]

Łałłł

[West 88]

Masz chłopie talent nie da się ukryć.