Skocz do zawartości
piotr38lodz

Od początku

Rekomendowane odpowiedzi

 

Z drugiej strony dochodzi mój lęk "a co jeśli ona dojdzie do wniosku, że zmarnowała ze mną łóżkowe życie?"

 

A dlaczego miałaby do takiego wniosku dojść? 
Jeśli nachodzi Cię taki lęk to może uważasz, że nie dostarczasz żonie 100% przyjemności i satysfakcji z seksu? 
Czy może myślisz, że chodzi o "rozmiarówkę"? ;)

 

Przepraszam za dociekliwość, ale strasznie mnie ciekawi skąd w mężczyznach bierze się ten lęk...

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Pewnie, że o to chodzi! Ja mam tu na myśli bardziej sytuację, gdzie to, że jest jej lepiej, spowoduje JEJ własne poczucie winy i frustrację.

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

A dlaczego miałaby do takiego wniosku dojść? 

Jeśli nachodzi Cię taki lęk to może uważasz, że nie dostarczasz żonie 100% przyjemności i satysfakcji z seksu? 

Czy może myślisz, że chodzi o "rozmiarówkę"? ;)

 

Przepraszam za dociekliwość, ale strasznie mnie ciekawi skąd w mężczyznach bierze się ten lęk...

Mysle ze ten lęk ma duzo wspolnego z " rozmiarówką"  ;)  , przynajmniej w moim przypadku tak było 

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

 

Jeśli nachodzi Cię taki lęk to może uważasz, że nie dostarczasz żonie 100% przyjemności i satysfakcji z seksu?  Czy może myślisz, że chodzi o "rozmiarówkę"?

 

Szczerze mówiąc, myślę, że dostarczam. Ale to jest 100% na tu i teraz. Ale może się okaże, że w przysżłości będzie to jedynie 30%:)

Z rozmiarówką, to bywa różnie - czasem się oczywiście tego boję...

 

A tak całkiem serio, to są to moje teoretyczne rozważania - o siebie się w zasadzie nie boję. Bardziej obawiam się o komofrt psychiczny mojej żony. 

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Powiem szczerze, że jestem mile zaskoczona odpowiedzią :)
To fantastyczne, że martwisz się o to, co Twoja żona będzie czuć!

Myślę, że wiele kobiet wzbrania się przed pójściem do łóżka z kimś innym właśnie z tego powodu - boją się, że z kimś może im być lepiej... 

 

I rzeczywiście, często jest tak, że ktoś je lepiej zaspokoi... ALE! To wcale nie znaczy, że uzna iż zmarnowała łóżkowe życie z mężem! Wydaje mi się, że wręcz przeciwnie :)
Może być Ci nawet wdzięczna za to, że dostarczasz jej czegoś nowego, moooże lepszego :)

 

Najważniejsza jest szczera rozmowa, taka gdzie mówimy sobie o WSZYSTKIM! 
Jeśli Ona poczuje, że tamten był lepszy, powinna Ci o tym powiedzieć. 
Rozmiaru nie zmienisz, ale wszystko inne jest do nadrobienia.

 

Seks z kimś innym, szczególnie jeśli ten drugi był lepszy, może być punktem wyjścia do pracy nad Waszym seksem. Gdy Ona będzie miała porównanie, będzie Ci potrafiła powiedzieć, co powinniście poprawić.
A Twoja rola jest taka, byś się za to nie obraził (!) i wykazywał szczerą chęć poprawy ;)

 

Zresztą, to, że ten drugi będzie lepszy to tylko jedna z opcji. Może okazać się o wieeele gorszy ;)
 

  • Lubię 5

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Z tą rozmiarówką to różnie bywa...

Wiele zależy od kobiety. Część kobiet lubi wielkie pały i takich będzie szukać (również wśród wibratorów), a część się tych wielkich pał boi i chce mieć takiego, który mieści się w normie. W pierwszym wypadku, o ile facet nie dysponuje konkretnym sprzętem, to obawy mogą być uzasadnione. W drugim... cóż, jest jeszcze gorzej :D rozmiar to nie wszystko, ważny jest również kształt.

 

Ot taki przykład z własnego podwórka. Mysha nie lubi wielkich sprzętów. Mój i kolegi, który ją od czasu do czasu odwiedza rozmiarowo są podobne, ale mają różne kształty. W związku z czym, ja mogę zapomnieć o pozycji "na pagony" kiedy on bez problemu może wejść do samego końca i nie sprawiać jej bólu. Ot różnica taka, że mój jest prosty, a jego delikatnie ucieka w dół, ja mam jednakową szerokość na całej długości, a jego jest bardziej stożkowy. I w związku z tym mam małego wsadzić w temperówkę i zaginać na rurze od kaloryfera? :D Wydaje mi się, że każdy będzie INACZEJ odbierany przez kobietę, ale to jeszcze nie znaczy, że LEPIEJ :).

  • Lubię 4

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Z tą rozmiarówką to różnie bywa...

Wiele zależy od kobiety. Część kobiet lubi wielkie pały i takich będzie szukać (również wśród wibratorów), a część się tych wielkich pał boi i chce mieć takiego, który mieści się w normie. W pierwszym wypadku, o ile facet nie dysponuje konkretnym sprzętem, to obawy mogą być uzasadnione. W drugim... cóż, jest jeszcze gorzej :D rozmiar to nie wszystko, ważny jest również kształt.

Własnie dlatego przed pierwszym sexem zony z innym moje obawy były uzasadnione , szczegolnie ze wiedzialem jakiego ma penisa. To ze zonie z nim było lepiej to widzialem już jak się Nia zajmował , jaki orgazm miała  , ale sama powiedziała mi to dopiero po jakims czasie . Pomimo to zona nie uważa ze zmarnowala ze mna łóżkowe życie .

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

 

Seks z kimś innym, szczególnie jeśli ten drugi był lepszy, może być punktem wyjścia do pracy nad Waszym seksem.

 

Też tak uważam! Chcę być najlepszym kochankiem dla mojej żony, to zrozumiałe, ale wcale nie uważam, że jestem nim tylko dlatego, że jestem jej mężem!

 

 

Rozmiaru nie zmienisz, ale wszystko inne jest do nadrobienia.

 

 

Żona jest drobniutka, a ja rozmiar jest do bólu standardowy, więc jakiejś strasznej histerii nie ma z mojej strony. Ot, zwykłe samcze myślenie w stylu "Chciałbym miec wielkiego fiuta" :)

 

 

A Twoja rola jest taka, byś się za to nie obraził (!) i wykazywał szczerą chęć poprawy

 

Tego się troszkę boję - myślę, że bym się nei obraził, ale problem polega na tym, że takiej reakcji nie da się zaplanować i zaprogramować - jak zareaguję, to dowiem się dopiero, jak to się stanie. Mam nadzieję, że nie rozczaruję sam siebie...

 

 

Zresztą, to, że ten drugi będzie lepszy to tylko jedna z opcji. Może okazać się o wieeele gorszy

 

Otóż to!

  • Lubię 2

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

A tak całkiem serio, to są to moje teoretyczne rozważania - o siebie się w zasadzie nie boję. Bardziej obawiam się o komofrt psychiczny mojej żony.

 

Czego bał się Mójmąż, to tylko on mógłby spróbować opisać. Post factum widać wyraźnie, że obawy wynikają z niewiedzy, nieznajomości sytuacji. Każda rzecz - pilotaż, poprowadzenie wykładu dla 200 osób, konkursowy wypiek - robiona pierwszy raz, kiedy w dodatku TAK ci zależy, budzi zrozumiałe emocje i lęki właśnie. I nadzieje.

 

Nie bój się o komfort żony, bo jeśli ona tego nie zrobi z przymusu, będzie się czuła normalnie albo świetnie. Chyba, że czuje się wyraźnie postawiona pod ścianą, to może mieć dyskomfort.

 

Chociaż obce dłonie leżały na moich biodrach, kocham swojego faceta jak zawsze. On jest moją życiową przygodą, Jego czułość mnie obezwładnia, z Nim mam dzieci, do Niego wracam uśmiechnięta. Z Nim się pieprzę bez hamulców. Reszta jest dodatkiem. Nigdy odwrotnie nie będzie.

  • Lubię 12

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

 

Zresztą, to, że ten drugi będzie lepszy to tylko jedna z opcji. Może okazać się o wieeele gorszy

 

Jasne, szczególnie przy pierwszym razie. Z mężem kobieta ma nazbieranych doświadczeń przez kilka lat (i jeśli niczego jej w tym seksie nie brakuje) to są dotarci i wiedzą jak sobie nawzajem sprawić przyjemność.Żeby kochanek był zauważalnie lepszy na pierwszym spotkaniu musiałby być jasnowidzem lub idealnie odczytywać mowę ciała kobiety w trakcie igraszek. 

 

Kolejnym przykładem może być facet, który bolcuje jak królik w sytuacji gdzie kobieta lubi seks z pełnymi pchnięciami i czasowym zwiększaniem tempa.

  • Lubię 1

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Cuckoldplace Poland © 2007 - 2024

Jesteśmy szanującym się forum, istniejemy od 2007 roku. Słyniemy z dużych oraz udanych imprez zlotowych. Cenimy sobie spokój oraz kulturę wypowiedzi. Regulamin naszej społeczności, nie jest jedynie martwym zapisem, Użytkownicy stosują się do zapisów regulaminu.

Cookies

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.

Polityka Wewnętrzna

Nasze Forum jest całkowicie wolne od reklam, jest na bieżąco monitorowane oraz moderowane w sposób profesjonalny przez ekipę zarządzającą. Potrzebujesz więcej informacji? Odwiedź nasz Przewodnik. Jednocześnie przypominamy, że nie przyjmujemy reklamodawców. Dziękujemy za wizytę i do zobaczenia!

×
×
  • Dodaj nową pozycję...