Skocz do zawartości
betis

pornografia - mało kręcący wątek

Rekomendowane odpowiedzi

Pornografia

Mój mężczyzna przyznał kilka dni temu, że jest uzależniony od pornografii.  Podobnie jak wiele lat temu do tego, że jest alkoholikiem , a kilka lat temu  podczas jednej z terapii, którą przeszedł w swoim życiu , dowiedział się o krzyżowym uzależnieniu. W  jego przypadku  jest to  alkohol, sex.

 Przez wszystkie lata naszego długiego związku M.  pragnął być moim rogaczem. W swojej determinacji odsunął mnie od siebie.. na co dzień odtrącając mnie na każdym kroku i w każdym obszarze.  Ten szach zastosował po tym jak zniszczyłam naszą prywatną kasetę z nagranymi scenami naszych przebytych dwóch spotkań (jedno z drugim facetem, drugie z prostytutką). Zniszczyłam ją w przypływie rozpaczy i wściekłości po tym jak za moimi plecami zanurzył swojego ptaka w innej w dodatku krwawej szparce… byłam młoda, miałam w sobie dużo namiętności i idealizmu.

..Minęło wiele lat i wiele doświadczyliśmy … dziś kiedy do tego wróciliśmy poczułam podobny ból dowiadując się podczas odbytej rozmowy o kilku zdarzeniach o których nie miałam pojęcia.

….. a przecież nie to powinno być ważne.. prawda? Przecież to jest przełomowy moment  w jego a być może w naszym życiu, na co szczególnie liczy M.

…. Tylko, czy ja potrafię .. czy wiedząc, czując podskórnie że przez tyle lat jest to problem bliżej nie zidentyfikowany, nie nazwany, ale raczej natury chorobowej i o takich podłożach .. nie mając w oparciu silnego ramienia, czułej dłoni, sprawnego języka i seksu, który nie byłby zakrapiany procentami, pornografią albo fantazjami na temat mojego seksu z innymi facetami.  .. .. .. przy tak niskiej samoocenie w kontakcie z tym właśnie mężczyzną. Kiedy wiem co go faktycznie kręci ,nie widzę tu dla siebie miejsca. ..

…… czy i jak .. ?

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Betis, a czego właściwie od nas oczekujesz?

  • Lubię 1

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Bardzo osobiste słowa, ktorymi sie z nami dzielisz. Niestety nikt oprócz Ciebie nie zna odpowiedzi na to pytanie. Możesz wysłuchać tysiąca podobnych opowieści ale żadna nie bedzie Twoim rozwiązaniem.

Nie chodzi tu chyba o zwalanie decyzji na kogokolwiek. W sytuacjach podbramkowych szukamy wsparcia. W jakiejkolwiek postaci.

  • Lubię 2

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

I nie próbuj tego zwalić na kogoś.

 

Nie sądzę, by Betis próbowała.

Może się mylę, ale sądzę, że po prostu musi wyrzucić to z siebie.

Nadal jednak nie wiem czego oczekuje... Niestety. 

Swoiste katharsis? Wsłuchanie się w siebie, które bywa łatwiejsze, gdy słowa wypowiedziane? A może coś jeszcze innego?

  • Lubię 5

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi
Duszek dojrzalyimpot

masz problem ......

 

nie chce tutaj się wymądrzać ale ...... terapia małżenska

 

niestety

 

inaczej....nie udzwigniesz tego juz dalej

 

tym bardziej ze sama ciągniesz ten wózek.......uzależnienie od alko to juz robi robote

 

do tego uzależnienie krzyzowe....sex i do tego dochadza leki ....

 

 

miazga

 

musisz sama sie z tym uporac...nie ma szans żeby Ci ktoś podpowiedział co i jak

 

nikt poważny sie nie odwarzy radzić Ci w takich kwestwiach

 

tym bardziej że zaraz pod Twoim pytaniem jest drugie dno i pytanie o rozwód

 

a to juz nie jest zabawa

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Pańcio: to jest ewidentnie manifest wołania o pomoc. Tylko jak mamy Ci pomóc jak nie znamy Twoich oczekiwań, tzn. Poniekąd znamy, ale domyślać się nie będziemy ponieważ nikt tu nie chce Ci dawać złych rad. Naprawdę nie wiemy czego oczekujesz. Wygadanie się tu na forum nie załatwi problemu! A udanie się RAZEM do seksuologa może przynieść efekty.

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Myślę że to rozwinięcie wątku o antydepresantach. Tutaj wiemy dlaczego chcesz je brać. D o w i a d u j e m y  się że wszystkie moje brednie o syndromach sztokholmskich w cuckold, takie jak podświadome "proszenie się o ukaranie" mają swoje uzasadnienie w przeszłości. Co powinnaś zrobić, wiesz tylko Ty. Na szczęście to akurat miejsce jest tak skonstruowane, że w tej społeczności, możesz pozostać nawet wówczas, gdy niczego nie chcesz realizować. Rozmawiaj o muzyce, polityce, swoich problemach. Nie sądzisz też chyba że zloty Cuckoldplace to planowane krwawe orgie? Jesteśmy społecznością która rozmawia sobie o wszystkim, przy okazji realizując pewne zamysły. Jeśli ktoś ma na to ochotę.

 

 

Tylko, czy ja potrafię .. czy wiedząc, czując podskórnie że przez tyle lat jest to problem bliżej nie zidentyfikowany, nie nazwany, ale raczej natury chorobowej i o takich podłożach .. nie mając w oparciu silnego ramienia, czułej dłoni, sprawnego języka i seksu, który nie byłby zakrapiany procentami, pornografią albo fantazjami na temat mojego seksu z innymi facetami. .. .. .. przy tak niskiej samoocenie w kontakcie z tym właśnie mężczyzną. Kiedy wiem co go faktycznie kręci ,nie widzę tu dla siebie miejsca. ..

 

Odwieczne pytanie. Czy to jeszcze ja cokolwiek nakręcam, czy już tylko fantazje na mój temat? Co bardziej nakręca. Kiedy mówisz tak, tak.. czy nie! Nie? Czy te fantazje, mogłyby istnieć bez Ciebie i OPORU który stawiasz? Odpowiedz sobie na to pytanie, a później przemyśl swoją sytuację. Żadna terapia małżeńska Ci nie pomoże, a tylko pogłębi problem. Świadomość że "potrzebujesz terapii". Nie idź w to. W żadne antydepresanty, w żadne głębokie rozkminy. Wyobraź sobie buszującego w Tobie kutasa, co bywa niezwykle przyjemne :D

 

Kto jest wart tego, aby poświęcać się na krzyżu? Po co płynąć wpław w stronę samotnych filozoficznych rozkmin, skoro wiatr spycha Twoją łódź na wysepkę zwaną przyjemność? Dopłyń.

 

Skarć :D

 

Udzielam Ci niebezpiecznych porad. W mojej ocenie im bardziej się bronisz, tym większe otwierasz pole fantazji. Bywa że nagła realizacja otwiera facetom oczy i dochodzą do wniosku gorączkowo sprawdzając telefon który milczy... że chyba jednak wolałbym kurwa jego ja pierdole mać co ja narobiłem, żeby to pozostało w mojej głowie ;)

  • Lubię 4

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

 

W  jego przypadku  jest to  alkohol, sex.

W moim przypadku jest podobnie zupełnie nie wiem dlaczego ale własnie na przysłowiowym kacu chciałbym realizowac najskrytsze marzenie potem ten stan mija więc czy powiedzenie albo definicja że alkochol słuzy rozwiązłości nie jest własciwy msam myslę że tak ale i tak dalej robię to samo! 

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Bardzo osobiste słowa, ktorymi sie z nami dzielisz. Niestety nikt oprócz Ciebie nie zna odpowiedzi na to pytanie. Możesz wysłuchać tysiąca podobnych opowieści ale żadna nie bedzie Twoim rozwiązaniem. Nie chodzi tu chyba o zwalanie decyzji na kogokolwiek. W sytuacjach podbramkowych szukamy wsparcia. W jakiejkolwiek postaci.

Oczywiście nie szukam gotowych odpowiedzi.

dzielę się tym z Wami licząc raczej na zrozumienie, którego mi brakuje.

  • Lubię 3

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Myślę że to rozwinięcie wątku o antydepresantach. Tutaj wiemy dlaczego chcesz je brać. D o w i a d u j e m y  się że wszystkie moje brednie o syndromach sztokholmskich w cuckold, takie jak podświadome "proszenie się o ukaranie" mają swoje uzasadnienie w przeszłości.

.. Sem gdzie więcej na ten temat?

 

 

 

Odwieczne pytanie. Czy to jeszcze ja cokolwiek nakręcam, czy już tylko fantazje na mój temat? Co bardziej nakręca. Kiedy mówisz tak, tak.. czy nie! Nie? Czy te fantazje, mogłyby istnieć bez Ciebie i OPORU który stawiasz? Odpowiedz sobie na to pytanie, a później przemyśl swoją sytuację. Żadna terapia małżeńska Ci nie pomoże, a tylko pogłębi problem. Świadomość że "potrzebujesz terapii". Nie idź w to. W żadne antydepresanty, w żadne głębokie rozkminy. Wyobraź sobie buszującego w Tobie kutasa, co bywa niezwykle przyjemne :D

 

:) dziękuję... Szczególnie zacna rada ostatnia.. Jednak w obecnej sytuacji wyobrażenie sobie buszującego we mnie.. Nie jest pokrzepiające ;)

.. Co do pytań,które zadać sobie powinnam.. to juz tylko fantazje i obawiam się, że tak jest od bardzo dawna.

 

Kto jest wart tego, aby poświęcać się na krzyżu? Po co płynąć wpław w stronę samotnych filozoficznych rozkmin, skoro wiatr spycha Twoją łódź na wysepkę zwaną przyjemność? Dopłyń.

 

.. Dryfuję

 

Skarć :D

 

Udzielam Ci niebezpiecznych porad. W mojej ocenie im bardziej się bronisz, tym większe otwierasz pole fantazji. Bywa że nagła realizacja otwiera facetom oczy i dochodzą do wniosku gorączkowo sprawdzając telefon który milczy... że chyba jednak wolałbym kurwa jego ja pierdole mać co ja narobiłem, żeby to pozostało w mojej głowie ;)

... Dziękuję Sem

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Cuckoldplace Poland © 2007 - 2024

Jesteśmy szanującym się forum, istniejemy od 2007 roku. Słyniemy z dużych oraz udanych imprez zlotowych. Cenimy sobie spokój oraz kulturę wypowiedzi. Regulamin naszej społeczności, nie jest jedynie martwym zapisem, Użytkownicy stosują się do zapisów regulaminu.

Cookies

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.

Polityka Wewnętrzna

Nasze Forum jest całkowicie wolne od reklam, jest na bieżąco monitorowane oraz moderowane w sposób profesjonalny przez ekipę zarządzającą. Potrzebujesz więcej informacji? Odwiedź nasz Przewodnik. Jednocześnie przypominamy, że nie przyjmujemy reklamodawców. Dziękujemy za wizytę i do zobaczenia!

×
×
  • Dodaj nową pozycję...