Emigranci i turysci

[illa 7 824]

Jans, trochę podkradłeś , ale w tym więcej jest ciekawych wypowiedzi, a także ankieta, zatem nie ma sensu łączyć. Niech Twój temat toczy się własnym rytmem

[olivier 636]

Tez sie kiedys zastanawialem czy jest takie miejsce na ziemi gdzie bedziemy szczesliwi ?

Na strarej mapie krajobraz utopijny

"Dróg, by tam trafić - nic nie ułatwia

W przestrzeniach burz i w czasów kipieli,

Ale istnieje przecież Sarmatia,

Istnieje gdzieś Terra Felix."

[Jans✩ 5 320]

 

 

Jans, trochę podkradłeś , ale w tym więcej jest ciekawych wypowiedzi, a także ankieta, zatem nie ma sensu łączyć. Niech Twój temat toczy się własnym rytmem

 

Ale bylas PIERWSZA !

.

.

.

 

Od lat, uznaje kiedys zaslyszana zasade "Polska dla Polakow, ziemia dla ziemniakow" I to by bylo najlepsze, ale niestety........, dzieki polityka z calego swiata, NIE DA SIE I niestety, ale emigracje trwa i bedzie trwac

 

 

Dziekuje Jaski za Twoj szczegolowy post na podstawie ktorego mozemy wymienic stanowiska.

Piszesz wiec :

To co ja pisze, jest oparte na doswiadczeniach mojej wlasnej dupy.

 

To dobrze , bo ja tez.

 

Wiem, ze nie mozna generalizowac i mowic ze kazdy muslin to terrorysta, tak samo jak nie kazdy ksiadz to pedofil, ale doskonale wszyscy wiedza, ze ONI , posciagaja reszte czlonkow rodziny do kraju emigracji.

A w tej "reszcie" rodzinki, znajda sie i  fundamentalisci.

 

Oczywiscie, masz racje !

 

Poza tym, sam sie nie czuje z tym dobrze , ze musze zyc i mieszkac poza krajem,

A z drugiej strony, coz mam robic, kiedy po skonczeniu wielu szkol, moge oficjalnie  zarobic, tylko ponizej sredniej krajowej ?!

 

A dlaczego musisz zyc i mieszkac tylko w swoim kraju ? Dostales gdzies taka gwarancje ?

Czy musisz do konca zycia zyc w swojej Koziej Wolce a nie przeprowadzic sie np do Stolycy a pozniej do innej Stolycy a pozniej do innej Koziej Wolki ?

Co Ciebie tak mocno trzyma u korzeni ? Moze kawalek gruntu troche dalej tez jest ciekawy ?

 

W momencie, kiedy pieprzeni politycy, ustalaja limity przyjmowanych uchodzcow i nakazuja im zapewnic tzw. minimum socjalne !!!!

Qrwa !!!! To ja w zyciu, nie wzialem ani jednej zlotowki zasilku, ani innej zapomogi, zapierdalalem fizycznie przez cale zycie po ponad 250 , a nawet i po 350 godzin w miesiacu , a ONI za free ???!!!

Watroba mi sie przewraca jak to widze.

Szczegolnie, jak niedawno dostalem pisemko z ZUS-u , ze moja emeryturka, bedzie wynosic okolo 600 zl

 

Wcale Ci sie nie dziwie. Mnie tez by to wk…o !

Tylko, ze ja zdolalem sie uniezaleznic od SYSTEMU.

I moge na to patrzec z boku. Taki model wybralem.

 

Ciagle myslalem, ze kraje zachodnie sa nam blizsze kulturowo i mentalnie.

Ale to gowno prawda.

Oni nas traktuja , jak tania sile robocza.

I obojetnie, czy to jest w warsztacie samochodowym, na lini montazowej BMW (czy innej zacnej marki)

Czy tez w pracy biurowej, kiedy zarzadzasz zespolem "tubylcow"

 

Jaski ! Gdzie Ty zyjesz ! Kastowosc masz wszedzie , na calym swiecie , nie tylko w Polsce czy Indiach , Niemczech czy Alasce.

Wszedzie sa grupy sa grupy “lepsze” i “gorsze” i “uklady”.

Nie mow mi prosze , ze tylko w Polsce jest najlepiej.

A zobacz jak Polacy traktuja u siebie Ukraincow nawet tych wyksztalconych czy tez innych imigrantow.

 

Nie wiem w jakim kraju zyjesz, ale wydaje mi sie , ze albo ja jestem przewrazliwiony, ale Ty zyjes w jakim "zamknietym kregu" , do ktorego nie dopuszczasz takiej mozliwosci postrzegania Ciebie.

 

Wiesz, ja zylem i nadal zyje w roznych srodowiskach narodowych i kulturowych .

Z kazdego cos tam czerpie i sie ucze cale zycie. Oceny zostawiam na pozniej.

Najpierw staram sie szanowac to co jest.

A kazdy obcy narod najpierw szanuje Ciebie jako Czlowieka a dopiero pozniej jako czlonka spoleczenstwa.

Zbir wszedzie bedzie zbirem a szlachetny czlowiek zostanie szlachetnym czlowiekiem.

Wykonywanie zawodu jest sprawa drugorzedna.

Znam podlych profesorow czy sedziow ale i szlachetnych slusarzy i odwrotnie.

 

Uwierz, nie wazne ilu z nich, klepalo mnie po plecach, mowilo "Moj Przyjaciel" , usmiechalo, zapraszalo na kolacje i wspolne imprezy.....

A ak naprawde, to dupy nam obrabiaja za plecami.

Sa zawistni o zajmowane stanowisko, Dla nich, powinienes tylko gowna wozem asenizacyjnym wywozic i parki sprarzatac.

I badz pewien, ze gdyby przyszlo do jakichkolwiek zwolnien zbiorowych, to jedyne co moze Cie uratowac, to fakt niemozliwosci zastapienia Ciebie. Nic wiecej, bo zawsze jestes i bedzies jako jeden z pierwszych "na celowniku"

 

Tak , masz racje.Ale czy warto sie tym przejmowac ?

Czy w Polsce jest lepiej ? Czy gdzie indziej jest lepiej ?

Nie warto sie truc i niszczyc pieknego zycia bo przeciez kazde zycie jest piekne.

[gentleman 1 123]

Miałem dopisać jeszcze w poście do video które umieściłem na poprzedniej stronnie.

 

Anglicy narzekają tylko na emigrantów z Polski, bo:

-na muzłumanów nie mogą- byłby to rasizm,

-Polacy zabierają im pracę i śrubują normy pracy.

 

Zapomnieli, że Polacy nie będą obcinać im głów...

[KrissKross 1 977]

To ja tak krótko niezbyt poprawnie politycznie w dzisiejsze upalne południe

 

Polska dla Polaków !

 

Zdzierając nieco otoczkę tego celtyckiego krzyża wyjaśniam co następuje:

 

Chcesz przyjechać? Zapraszamy, ale przyjmij nasza kulturę, nasze zachowania, naszą religię (a przynajmniej nie próbuj nam narzucać własnej), nasz język.

Generalnie stań się Polakiem

Witam Cię z otwartymi rękami, nogami i innymi częściami ciała.

 

I błagam już bez samobiczowania się, bo jak czytam niektóre posty to przechodzimy swoiste katharsis mówiąc/pisząc o naszej nietolerancyjności, homofobii, rasiźmie.

Potem mamy wysyp Pokłoś, Id i innych dzieł wątpliwego patriotyzmu, podczas gdy zachód ma Armageddon, Szeregowca Ryana i dzieła wszelakie opiewające bohaterstwo tubylców...

Sami siebie stawiamy w świetle nietolerancyjnych skurwieli, pielęgnujemy tą cechę jak kukułcze jajo, w imię?

Właśnie, w imię czego?

 

Idę znowu na piwo, znowu polskie piwo

 

PS. Nie wiecie co jest co?

Prosze uprzejmie

 

[olivier 636]

 

Wystarczy, usiasc z takim TUBYLCEM przy piwie, to jezyk mu sie rozwiaze i powie Ci co o tym mysli. A to co powie, nie bedzie zgodne z tzw, "dobrym wizerunkiem " obywatela kraju, o najwyzszym wspolczynnikiem tolerancji.

 

Dzięki wam wszyskim za naprawdę ciekawą  i pouczającą dyskusję opartą o tysiące waszych indywidualnych doświadczeń.

NIe czuje się tak bardzo kompetentny do zabrania głosu ponieważ ominęła mnie konieczność czy przymus emigracji. Choć nat naprawdę to było już bardzo blisko i to kilkakrotnie. Byłem natomiast parę razy na wyjeżdzie zaagranicą gdzie pracowałem. Nie był to ryjazd w pełnie zarobkowy bo  moja firma mnie oddelegowala więc dostawałem tylko diety (co i tak znacznie reperowalo mój budżet), ale nie o tym mowa. Moje delegowanie tam czyli do Niemiec spowodowane było tym, że miałem wykonać specjalistyczna pracę (zadania) z którą wspólpracująca firma niemiecka nie mogła sobie dać rady. Więc wyjechałem tam jako specjalista. I byłem traktowany z szacunkiem. Fasadowym szacunkiem. Poza tą fasadą, konwenansami i innymi pierdołami było znakomicie maskowowane poczucie wyższości w stosunku do Polacke. I to właśnie wyszło raz czy dwa dosłownie przy piwie. Jak to sie mówi In vino veritas. Od ludzi z którymi współpracowałem, których sukces zależał od mojej pracy itd. Niby drobiazg parę słow, których nie zapomnę do końca życia.

[KrissKross 1 977]

I byłem traktowany z szacunkiem. Fasadowym szacunkiem. Poza tą fasadą, konwenansami i innymi pierdołami było znakomicie maskowowane poczucie wyższości w stosunku do Polacke.

 

Koniec! Kurwa koniec mówię! Skończcie ludzie pitolić.

Czemu własne poczucie niskiej wartości czy frustracje przekuwacie na ichniejsze poczucie wyższości wobec nas?

Ja jestem dumny z tego że jestem Polakiem i wszędzie to manifestuję, jadę do Anglii na wycieczkę, śmieję się, ironizując z właścicielką hotelu że doba to moje miesięczne zarobki, śmieję się z ich angielskich śmierdzących kiełbasek, daję w prezencie miód pitny,  zapraszam do Polski.

Na Octoberfest podobnie.

Niczego się nie wstydzę.

Zginającym w pokorze kark przed zachodnim tyranem mówię stanowcze nie

[olivier 636]

 

Koniec! Kurwa koniec mówię! Skończcie ludzie pitolić.

 

Kriss Kross,

                     spoko, żadnego poczycia niższej wartości a wręcz przeciwnie. I dalej co napisałeś - masz rację. Ja też jestem dumny z tego że jestem Polakiem. I też sie nie wstydzę. I też z satysfakcją parę razy jak miałem okazję to sobie to na nich odbiłem. Co więcej, ja mam świadomość, że jesteśmu lepsi, więcej umiemy, potrafdimu sobie poradzić w sutuacjach trudnych, mamy większą wyobraźnię (wyobraźnie która pozwala nam właśnie na reagowanie wymyśleanie kreowanie itp. Ale... jest jedno ale. Nie jesteśmy narodem społecznym Jak powtarzli mi "moi przyjeciele" Niemcy - jeden Polak pracuje jak dwoch Niemców, ale dwóch Polaków jak jeden Niemiec. I jak gdzieć przy innej okazji usłyszałem; "nikt tak nie wy****e Polaka jak drugi Polak"

[Jans✩ 5 320]

 

 

Koniec! Kurwa koniec mówię! Skończcie ludzie pitolić. Czemu własne poczucie niskiej wartości czy frustracje przekuwacie na ichniejsze poczucie wyższości wobec nas? Ja jestem dumny z tego że jestem Polakiem i wszędzie to manifestuję, jadę do Anglii na wycieczkę, śmieję się, ironizując z właścicielką hotelu że doba to moje miesięczne zarobki, śmieję się z ich angielskich śmierdzących kiełbasek, daję w prezencie miód pitny, zapraszam do Polski. Na Octoberfest podobnie. Niczego się nie wstydzę. Zginającym w pokorze kark przed zachodnim tyranem mówię stanowcze nie

 

Dokladnie powiedziane.Tylko takich Polakow szanuja za granica ! Takich ktorzy sa dumni ze swego pochodzenia i ktorzy cos potrafia.

[bartekzuzia✩ 439]

Koniec! Kurwa koniec mówię! Skończcie ludzie pitolić.

Czemu własne poczucie niskiej wartości czy frustracje przekuwacie na ichniejsze poczucie wyższości wobec nas?

Ja jestem dumny z tego że jestem Polakiem i wszędzie to manifestuję, jadę do Anglii na wycieczkę, śmieję się, ironizując z właścicielką hotelu że doba to moje miesięczne zarobki, śmieję się z ich angielskich śmierdzących kiełbasek, daję w prezencie miód pitny,  zapraszam do Polski.

Na Octoberfest podobnie.

Niczego się nie wstydzę.

Zginającym w pokorze kark przed zachodnim tyranem mówię stanowcze nie

Dokładnie o to mi chodziło jak pisałem wyżej.

Ale zawsze się znajdą poprawnie polityczne mendy aby wmawiać nam,że jesteśmy gorsi. Najbliżej i niedawno UEFA z herbem miasta Brzeg...