Skocz do zawartości
syczaca_zmija

Mężczyzna przed i po seksie...

Rekomendowane odpowiedzi

Dziękujmy Niebiosom, że żadna z nas nie jest Panią Koalową, bo po wszystkim zostałybyśmy skopane z drzewa :) przy tym wyjście  po wszystkim jest po prostu drobiazgiem :)


 

Kielich przed, kielich po, a w międzyczasie nie pamiętam, co się działo   

 

Kochanie, ale to nie byłam ja :)  

  • Lubię 6

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Gdzieś, kiedyś słyszałem, że 90% mężczyzn po seksie ubiera się i wraca do żony  :lach:

Z tego kolejne 60% - do cudzej żony.

  • Lubię 4

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Tak a propo naszego zasypiania po sexie kilka naukowych kwestii poruszonych w tym temacie :)

 

http://pulsmedycyny.pl/3759013,85534,dlaczego-mezczyzna-zasypia-po-seksie

 

Według francuskich badaczy, w chwili orgazmu kora mózgowa, która reguluje świadome myślenie, jest wyłączana. Można powiedzieć, że w trakcie aktu seksualnego mężczyźni są kompletnie bezmyślni. Poza tym podczas szczytowania uwalniane są m.in. oksytocyna i wazopresyna – dwa hormony, które odpowiadają również za sen. I panowie nie mają nad tym żadnej kontroli.

Oksytocyna jest także uważana za hormon redukujący poziom stresu, prowadzący do odprężenia, relaksu i senności. Warto też pamiętać, że większość ludzi (zarówno mężczyzn, jak i kobiet) w czasie stosunku wstrzymuje oddech lub oddycha bardzo szybko i płytko. Efektem tego jest zmniejszona wentylacja płuc, a co za tym idzie, niedostateczna ilość tlenu we krwi. Niewielkie niedotlenienie jest przyczyną senności.

 

Mężczyzn broni dr Daniel Kruger z University of Michigan, który twierdzi, że im szybciej partner zasypia po seksie, tym większe jest jego pragnienie więzi. Naukowcy pod kierunkiem dr. Krugera przeprowadzili ankiety wśród ponad 450 osób. Pytali o rodzaj relacji z partnerem, o to, kto pierwszy zasypia po stosunku, a także jak wyrażają łączącą ich więź, uczucie i zaangażowanie w związek.

 

Okazało się, że pary, które tuż po łóżkowych igraszkach idą smacznie spać, mogą pochwalić się najsilniejszym stopniem więzi. Według naukowców, szybkie zasypianie po seksie to zupełnie nieświadomy wyraz satysfakcji z relacji intymnej, oznaka tego, że czujemy się bezpieczni i spełnieni.

 

Ja bym dodał jeszcze inną kwestię związaną z wysiłkiem fizycznym :) Po intensywnym wysiłku następują spadki glikogenu we krwi co naturalnie powoduje uczucie senności.

 

http://www.sportkonsulting.pl/pl/pomoc/odzywianie-sporty-wytrzymalosciowe/3

 

Wysiłki bardzo intensywne (sprint, przyśpieszenia, szybkie przebieżki) w bardzo szybki sposób opróżniają magazyn glikogenowy. Po kilkudziesięciu minutach wysiłku o bardzo wysokiej intensywności może dojść do całkowitego wyczerpania zapasów glikogenu i do drastycznego zmniejszenia intensywności wysiłku.

 

Niedobór węglowodanów w mięśniach jest przyczyną zmniejszania intensywności ćwiczeń, ociężałości, narastania zmęczenia.

 

Generalnie mówiąc po polsku, przed ostrym sexem dać swojemu męzczyźnie banana (dobrze przyswajalne węglowodany) lub baton energetyczny, a po wszystkim poprawić jeszcze raz tym samym.

Może nie zaśnie :)

 

Jak coś potaśtałem to niech mnie ktoś poprawi ;)

  • Lubię 4

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

 

Generalnie mówiąc po polsku, przed ostrym sexem dać swojemu męzczyźnie banana (dobrze przyswajalne węglowodany) lub baton energetyczny, a po wszystkim poprawić jeszcze raz tym samym. Może nie zaśnie

 

Kaaawy! :coffe:  

  • Lubię 1

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Przed seksem to jest różnie, jak jestem napalony to długi akt całowania, lizania itp. Jak mniej podniecony to szybko gra wstępna i do dzieła. A po seksie nigdy nie śpię, seks mnie budzi. Natomiast moja żona zasypia jak kamień :-D. Mi nigdy nie zdarzyło się zasnąć po. A jak jestem zmęczony to nie bzykam się, bo człowiekowi ma to przyjemność sprawiać a nie męczyć się. Jęszcze zasne na niej w trakcie i odusze hehe ;-)

 

Wysłane z mojego LG-D405 przy użyciu Tapatalka

  • Lubię 1

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

To ja bym musiał nigdy nie bzykać bo zawsze po robocie wracam zmęczony :), 1, 2 , 3 dni to jeszcze by uszło jakoś ale na 4 dzień to zuzia by sie na bank zapytała, ''po co ja cie mam'' 

Misiek 

  • Lubię 3

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

po.. zwykle zasypiam i szczerze w nosie resztę mam :P

chyba, że sytuacja wymaga bym nie zasypiała

  • Lubię 1

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

U mnie nie ma rytuału. Zachciewa mi sie w zależności od sytuacji i kontekstu :-D

Na poczatku zawsze krótka kombinacja i ocena sytuacji a po to juz różnie, czasem zasypiam "zaplątany", czasem papieros, czasem poprostu kukam z za parawanu czy nikt na plazy sie nie połapał, czasem zabieram sie za sprzątanie bajzlu którego narobiliśmy a najbardziej lubie siedziec i gapic sie na te zwłoki uśmiechające sie głupawo do mnie :-D

  • Lubię 3

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

No zwłoki uśmiechające się to duża satysfakcja :-D. Dla takiej chwili warto nie spać :-).

 

Wysłane z mojego LG-D405 przy użyciu Tapatalka

  • Lubię 1

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Cuckoldplace Poland © 2007 - 2024

Jesteśmy szanującym się forum, istniejemy od 2007 roku. Słyniemy z dużych oraz udanych imprez zlotowych. Cenimy sobie spokój oraz kulturę wypowiedzi. Regulamin naszej społeczności, nie jest jedynie martwym zapisem, Użytkownicy stosują się do zapisów regulaminu.

Cookies

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.

Polityka Wewnętrzna

Nasze Forum jest całkowicie wolne od reklam, jest na bieżąco monitorowane oraz moderowane w sposób profesjonalny przez ekipę zarządzającą. Potrzebujesz więcej informacji? Odwiedź nasz Przewodnik. Jednocześnie przypominamy, że nie przyjmujemy reklamodawców. Dziękujemy za wizytę i do zobaczenia!

×
×
  • Dodaj nową pozycję...