Skocz do zawartości
Zouza

Samotność! Na co się godzimy ze strachu przed nią?

Rekomendowane odpowiedzi

Ale ja celowo nie chciałam doprecyzować. Przecież dla każdego z nas to może być coś innego, dlaczego więc miałabym narzucać mój sposób myślenia o temacie?

 

Tez tak to zrozumialem. Tylko pomyslalem sobie , ze dobrze by bylo wyciagnac jakies wnioski z dyskusji bo jak wspomnialem to sa wazne tematy.

Coz z tego , ze ja napisze na podany temat trzy strony kiedy dyskutanci sie w ich tresci pogubia ?

Moze lepiej mniej ale bardziej ukierunkowane ?

Zadalem Tobie to pytanie bo mysle , ze naprawde warto dyskutowac o tych sprawach.

Byc moze jednak nie mam racji i szerokie potraktowanie da nam szerszy obraz zagadnien ?

  • Lubię 1

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Ja uważam że ludzie tkwią w takim związku z kilku powodów. Jeśli są dzieci to człowiek sobie to tłumaczy dla dobra dziecka. Jeśli ich nie ma to równie dobrze może chodzić co rodzina powie albo znajomi. Z tym drugim to wiem, że dla człowieka logicznie myślącego fakt co ktoś inny pomysli/powie ma najmniejsze znaczenie. Ale są ludzi, którzy bardziej się boją o opinie u innych niż by mieli być szczęśliwsi. Może też chodzić o pewne przyzwyczajenia. Ta druga osoba akceptuje u mnie to czy tamto i nie wiem czy ktoś inny by to zaakceptował. Boimy się tego ze znajomi od tej drugiej strony, których lubimy odwraca się i zaczną gadać głupoty. Albo sfera seksu, czy ktoś zaakceptuje fetysze jakie mam :-). Wiec człowiek decyduje się na duszenie w związku z obawy przed czymś i u każdego jest coś innego ;-).

 

Wysłane z mojego LG-D405 przy użyciu Tapatalka

  • Lubię 2

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Ale ja celowo nie chciałam doprecyzować. Przecież dla każdego z nas to może być coś innego, dlaczego więc miałabym narzucać mój sposób myślenia o temacie?

pańcio: fajnie że nie doprecyzowałaś. Więc z czystym sumieniem mogę teraz napisać. Mianowicie ja jak chce pobyć sam to biorę telefon czy tablet i idę do kibelka hahahaha chociaż i tam zaraz słyszę od E. "Co ty tam ku... tak długo siedzisz" i tyle mojej samotności :)
  • Lubię 1

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

 

Coz z tego , ze ja napisze na podany temat trzy strony kiedy dyskutanci sie w ich tresci pogubia ?

 

Ja myślę, że każdy wyciągnie jakieś wnioski dla siebie. :) 

  • Lubię 4

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Hindusi mówią , że my zakochujemy się i bierzemy ślub , oni biorą ślub i zakochują się ... nie wiem czy to jest prawdą nie byłem w Indiach . Zauważcie , że obecnie związki nie tkwią w toksycznych relacjach ... nie biorą ślubu nie mają zobowiązań... Kiedyś trafiłem na opinię ,że dawniej wszystko się naprawiało , dzisiaj się wymienia ... związki też .

  • Lubię 8

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Ja gdy chce pobyć sam idę do kotłowni, tam mam fajny murek i sobie siedzę z własnymi myślami :-D

 

Wysłane z mojego LG-D405 przy użyciu Tapatalka

  • Lubię 3

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Moim zdanim samotność jest zależna od typu osobowosci. Niektórzy ludzie np. ekstrawertycy potrzebują dużej ilości bodzców, a co za tym idzie potrzebują bliskości drugiej osoby i wybierają nie  zawsze właściwego partnera, niestety po to tylko  żeby nie być samotnym. Natomiast introwerycy częściej wybierają samotność ponieważ dobrze czują sie sami ze sobą i nie potrzebują ludzi. Uważam także, że poczucie własnej wartości jest bodzcem do podjecia wyzwania i bycia z kimś. Najgorsze jest to że osoby które maja osobowość zależną i nie potrafią być asertywne  godzą się na związek z osobą która stosuje przemoc fizyczną lub psychiczna wobec nich. Te osoby wybierają bycie z kimś takim zamiast samotność.

  • Lubię 10

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

 

 

Hindusi mówią , że my zakochujemy się i bierzemy ślub , oni biorą ślub i zakochują się ... nie wiem czy to jest prawdą nie byłem w Indiach

 

 

Podobno Hindusi maja inne skuteczne sposoby :lach:

 

                                        post-8255-0-19048200-1436471517_thumb.jpg    

  • Lubię 2

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Ja uważam ze lepiej byc samemu niz w toksycznym zwiazku... mimo wczesniejszego tematu ktory poruszylam :)

  • Lubię 3

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Ja uważam ze lepiej byc samemu niz w toksycznym zwiazku... mimo wczesniejszego tematu ktory poruszylam :)

- fakt. jeszcze gorszy jest związek, kiedy ludzie żyją jedynie obok siebie, nie mając sobie nic do powiedzenia.

Ale dla otoczenia są idealną parą. Do tego utrzymują dla innych takie wrażenie.

Pytanie, jak toksyczny?

"Sami swoi", "Świat według Kiepskich", to nawet takie codzienne, nawet uzależniające. :)

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Cuckoldplace Poland © 2007 - 2024

Jesteśmy szanującym się forum, istniejemy od 2007 roku. Słyniemy z dużych oraz udanych imprez zlotowych. Cenimy sobie spokój oraz kulturę wypowiedzi. Regulamin naszej społeczności, nie jest jedynie martwym zapisem, Użytkownicy stosują się do zapisów regulaminu.

Cookies

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.

Polityka Wewnętrzna

Nasze Forum jest całkowicie wolne od reklam, jest na bieżąco monitorowane oraz moderowane w sposób profesjonalny przez ekipę zarządzającą. Potrzebujesz więcej informacji? Odwiedź nasz Przewodnik. Jednocześnie przypominamy, że nie przyjmujemy reklamodawców. Dziękujemy za wizytę i do zobaczenia!

×
×
  • Dodaj nową pozycję...