Skocz do zawartości
olto

Jak rozpocząć rozmowę z potencjalnym bullem

Rekomendowane odpowiedzi

Cześć

Jesteśmy małżeństwem trzydziestokilkulatków :)

Kilkanaście lat razem, od kilku bawimy się w większym gronie, także w klimatach cuckold.

Do tej pory chłopaków szukaliśmy w internecie (portale dla swingersów), przez aplikacje do "radarowania" jak Tinder czy Grindr lub zwyczajnie w swingerskich klubach. Takie osoby są zazwyczaj dosyć "specyficzne" (nic negatywnego nie mamy na myśli) - znają klimat swingowania, cuckoldingu i mają w tym doświadczenie.

Często jest jednak tak, że żona widzi faceta w zwyczajnych codziennych sytuacjach: w kolejce do sklepu, na plaży, w barze, na dyskotece i robi jej się mokro między nogami... To, że najprawdopodobniej taka osoba nie jest obeznana z tematem, jest zupełnie obca, tylko bardziej ją podnieca. Ostatnio na przykład strasznie jej się podoba chłopak sprzedający warzywa w kiosku niedaleko miejsca gdzie mieszkamy. Niestety pojawia się problem jak rozpocząć rozmowę z takim facetem. Wiemy już, że przynajmniej na razie, ona nie jest gotowa na samodzielny podryw. Pewnie do tego dojdziemy w przyszłości. Jedyną opcją jest żeby rozmowę zaczął mąż (w obecności, lub bez, żony). Ale jak facet ma zagadać do drugiego faceta tak aby ten uwierzył, nie wystraszył się i najlepiej jeszcze się zgodził na taki seks?

Macie jakieś doświadczenia? Zdecydowanie nie chodzi nam tutaj o fantazje - zazwyczaj są zbyt śmiałe, często nierealne do wykorzystania w "zwyczajnym" świecie.

No cóż - delikatnie mówiąc, do najśmielszych osób nie należymy, ale może uda nam się przełamać i wykorzystać Wasze pomysły - jeśli takie się tutaj znajdą.

  • Lubię 15

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Ja bym chyba zaczął od wybadania jego reakcji na żonę/Was. Czy podaje te warzywa mechanicznie, czy jednak odrobinę interesuje się klientami?  Potem moglibyście sobie pozwolić na jakieś rozmowy o tym czego to nie będziecie robili w domu. Oczywiście w miarę dyskretnie, ale w zasięgu jego słuchu. Złapanie żony za pierś czy pośladek też będzie nie od rzeczy :) I znowu badanie reakcji... Uśmiechnie się pod nosem, uśmiechnie się bezpośrednio do Was czy zażenowany pójdzie sprawdzić czy rzodkiewka dobrze leży? W ramach umacniania przekazu możecie też komentować rozmiary i zastosowania marchewek, ogórków i innych fallicznych warzyw :P 

 

A na koniec, niech żona sama pójdzie po warzywa i przebierając w ogórkach rzuci od niechcenia, że mąż w delegację wyjechał :D Jak nie zareaguje na takie dictum to nie ma co zawracać sobie głowy :P

  • Lubię 14

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Witaj!

Pańcio: ja na Twoim miejscu bym nie pytał osobiście, niech najpierw żona troszkę go pokokietuje a może wtedy sam zacznie ją podrywać i dopiero jak się troche poznacie wtedy możecie powiedzieć o co chodzi. Jeśli facet nie kuma tematu. I tak na dzień dobry walniesz mu żeby przespał się z Twoją żoną, reakcja może być powalająca Cię w dosłownym tego słowa znaczeniu.

  • Lubię 6

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

- dwuznacznie i aluzyjnie, aby nie wystraszyć, a jednocześnie dać szanse się wycofać, czy powrócić do tematu.

Druga strona podejmuje temat, lub... fuka. :)

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Mnie znajomi "poderwali" jak to można określić z zaskoczenia, najpierw się trochę zaprzyjaźniali, nie mówiąc nic o temacie konkretnie, były jakieś drobne żarty dotyczące seksu, były rozmowy na temat tego co się lubi a czego nie... no i po jakimś czasie stało się zupełnie spontanicznie, a jak się jednak okazało z premedytacją, ale też i z wielką przyjemnością zostałem "upolowany" przez Panią :) więc jestem przekonany, że i Wam się uda coś wymyślić i nie wystraszyć potencjalnego kochanka...

 

ps. z resztą wszystko opisałem w jednym z moich tematów

  • Lubię 6

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

"Ruchasz się czy trzeba z tobą chodzić?" :)


Powiedz chłopakowi z warzywniaka, że właśnie śpieszysz się na pociąg, nie zdążyłeś zrobić zakupów a żona leży chora w domu. Niech podskoczy na fajrant i załatwi dostawę osobiście. Nie zapomnij o dorodnych cukiniach. Sezon w pełni :)

 

Nie ma gotowej recepty na flirt. Na szczęście są sprawdzone metody.

  • Lubię 9

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

a może wtedy sam zacznie ją podrywać i dopiero jak się troche poznacie wtedy możecie powiedzieć o co chodzi.

 

Błąd. W TEJ konkretnej sytuacji, to  albo od razu, albo w ogóle. Znam takich Rogaczy, których kręci sytuacja w której to Kochanek myśli że puka cudzą Żonę, nie wiedząc o tym w ogóle że Rogacz pociąga za sznurki. Lepiej żeby tak pozostało. Mało jest prawdopodobne by chłopak z warzywniaka, był w naszych klimatach. Mało prawdopodobne nie oznacza niemożliwe, czego przykładem historia prawdziwa tu na Forum opisana, kiedy to wypady do sklepu okazały się być owocne w iście cuckoldowo- swingerskim "trybie". Z tego co odczytałem w temacie, to właśnie klimatyczne wyobcowanie jest głównym atutem tej potencjalnej zdobyczy. Swoją drogą, gdyby chłopak wiedział jak poleca kalafior, że jest o nim temat na Cuckoldplace Polska, na pewno by pobladł. W istocie zdrady kontrolowanej jest - samokontrolowanie się Pary. Kochanek, rzecz nabyta. Różnie może być.

 

 

Jeśli facet nie kuma tematu. I tak na dzień dobry walniesz mu żeby przespał się z Twoją żoną, reakcja może być powalająca Cię w dosłownym tego słowa znaczeniu.

 

Nie sądzę aby którykolwiek facet chciał dosłownie powalić drugiego za to, że ten oferuje mu do wypieprzenia swoją własną kobietę. Przecież nie podszedł by zapytać "czy mógłbym Ci zerżnąć żonę?" Propozycja jest na odwrót. Mógłby co najwyżej węszyć jakiś podstęp z wątkiem dalekim od erotycznego, ale te dywagacje pomińmy.

 

Mnie znajomi "poderwali" jak to można określić z zaskoczenia, najpierw się trochę zaprzyjaźniali, nie mówiąc nic o temacie konkretnie, były jakieś drobne żarty dotyczące seksu, były rozmowy na temat tego co się lubi a czego nie... no i po jakimś czasie stało się zupełnie spontanicznie, a jak się jednak okazało z premedytacją, ale też i z wielką przyjemnością zostałem "upolowany" przez Panią

 

Tutaj mamy inną sytuację. Obcego chłopaka z warzywniaka z którym ciężko jest się zaprzyjaźnić. Podaj ku temu chociaż jeden realny powód. "Pan tu tak sprzedaje warzywa, dzień dobry! Chciałbym Cię zaprosić do nas na drinka"? :) Realny, powiedziałem. Tak jak Autorzy tematu, życzą sobie.

  • Lubię 10

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Pańcio: Sem masz rację ale nigdy nie wiadomo jakie ma kolega z warzywniaka podejście i jak wielkim szacunkiem darzy kobiety. Gdyby ktoś do mnie wyskoczył z pytaniem czy bzyknę jego żonę 15 lat temu może nie dostałby w mordę ale spotkałby się z moją reprymendą. Ludzie się zmieniają, jak ja! Kiedyś robiłem awantury E. że ma bluzkę z dekoldem. Znałem facetów przy których nie wolno było nawet podnieść głosu na własną kobietę! Była krótka piłka z ich strony "krzyczysz na kobietę" i luta w pysk! Więc zalecam ostrożnie i delikatnie akcentować takie klimaty nieznajomym!

  • Lubię 2

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

 

Nie sądzę aby którykolwiek facet chciał dosłownie powalić drugiego za to, że ten oferuje mu do wypieprzenia swoją własną kobietę. Przecież nie podszedł by zapytać "czy mógłbym Ci zerżnąć żonę?"

 

Para chce poderwać Bulla, więc chyba to pytanie mogłoby paść. I gong! :lach:

Olto, to chcecie Bulla, czy Kochanka (vel Ogiera)? ;)

  • Lubię 3

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Pańcio: kolega Olto nowy jest i pewnie nie ma pojęcia jaka jest różnica pomiędzy Bullem a Ogierem, wyrobi się! U nas na salonach naszego forum!

  • Lubię 3

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Cuckoldplace Poland © 2007 - 2024

Jesteśmy szanującym się forum, istniejemy od 2007 roku. Słyniemy z dużych oraz udanych imprez zlotowych. Cenimy sobie spokój oraz kulturę wypowiedzi. Regulamin naszej społeczności, nie jest jedynie martwym zapisem, Użytkownicy stosują się do zapisów regulaminu.

Cookies

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.

Polityka Wewnętrzna

Nasze Forum jest całkowicie wolne od reklam, jest na bieżąco monitorowane oraz moderowane w sposób profesjonalny przez ekipę zarządzającą. Potrzebujesz więcej informacji? Odwiedź nasz Przewodnik. Jednocześnie przypominamy, że nie przyjmujemy reklamodawców. Dziękujemy za wizytę i do zobaczenia!

×
×
  • Dodaj nową pozycję...