partnerka która lubi takie zabawy (cuckold)

[jaskiniowiec 2 382]

E tam... Hotki tu już takie znudzone i zblazowane, że dla odmiany zamiast czarującego i błyskotliwego samca alfa wpatrują niemytego i niegramotnego brutala z lasu

Jenny ....

Czyzbyc mnie opisywala..... :lach:

[jennifer✩ 3 623]

Jenny ....

Czyzbyc mnie opisywala..... :lach:

Jaski, nie znam Cię na tyle dobrze

A co, wpisujesz się w ten opis z moich marzeń?

[jaskiniowiec 2 382]

 

A co, wpisujesz się w ten opis z moich marzeń?

 

A ja myslalem, ze od dawna pasuje jak ulal

Nawet poczulem sie "wywolany do tablicy"

A nawet, gdyby byly jakies niedomagania, to dla Ciebie , moge sie dostosowac.

Np, przestac myc, a nawet i cebula wysmarowac, co by swadek byl bardziej intensywny  :lach:

[Pannnek 123]

Przecież to o czym piszecie jest kwestią poczucia "estetyki" hotki. Jedna woli "brodacza z lasu", druga woli "wykształciucha", a trzecia chama i gbura. Tak samo jest z savoir vivre. Każdy z nich może go mieć lub nie posiadać, ale każdy tez może maskować się z tym. Tylko, że każde maskowanie wcześniej czy później i tak wyjdzie. 

Ważne jest, żeby mężczyzna pasował hotce , a jednocześnie rogacz miał satysfakcję z tego, że to właśnie ten bierze sobie jego żonę w danej chwili...

I to chyba wszystko w tej kwestii..

[Zouza® 29 620]

Zaprawdę odkrywcze

I "bardzo w temacie".

[hoopsy 110]

Bardzo ciekawy temat. Mmoże kiedyś zaistnieje w naszym związku. Póki co ani ja ani mąż  tego nie chcemy (mojego dodatkowego partnera) , ale wiadomo ze apetyt rośnie w miarę jedzenia....

 

Matko! czytając to forum utwierdzam się w przekonaniu które mam o sobie od dzieciństwa, że ja chyba jestem facetem w skórze kobiety o preferencjach homo

[husband 1 560]

Bardzo ciekawy temat. Mmoże kiedyś zaistnieje w naszym związku. Póki co ani ja ani mąż  tego nie chcemy (mojego dodatkowego partnera) , ale wiadomo ze apetyt rośnie w miarę jedzenia....

 

Matko! czytając to forum utwierdzam się w przekonaniu które mam o sobie od dzieciństwa, że ja chyba jestem facetem w skórze kobiety o preferencjach homo

Skoro facet jest uległy, zgodnie z Waszym opisem to czego on może chcieć?

 

Nie jest przypadkiem tak, że musi zaakceptować wolę swojej Pani?

 

Nie jest tak, że to Twoje chęci determinują całą małżeńską układankę?

[hoopsy 110]

pisze ONA: Napewno tak jest że to ja decyduję. Ale nie zrobilabym nic co jemu mogłoby sie nie spodobać. Chciałabym trafić w jego gusta i preferencje. Mimo że jest uległy, w swojej całej skytości ma wiele życzeń....

[husband 1 560]

pisze ONA: Napewno tak jest że to ja decyduję. Ale nie zrobilabym nic co jemu mogłoby sie nie spodobać. Chciałabym trafić w jego gusta i preferencje. Mimo że jest uległy, w swojej całej skytości ma wiele życzeń....

Z pełnym uznaniem, ale z tego co napisałaś to nie ma nic wspolnego z uległością w dosłownym jego słowa znaczeniu. Bynajmniej ja tego nie widzę.

 

Ps. Nie jestem ślepy.

[Wichura® 19 361]

W ja w pełni widzę i rozumiem taki układ. A nie mam wzroku sokoła więc jak widzisz @Husband ile ludzi tyle podejść a i do tematu dominacji każdy może podchodzić inaczej i tak jemu się żywnie podoba

 

Swoją drogą @Hoopsy ciekawy ten układ macie. Chętnie od czasu do czasu poczytam na forum "co u Was"