Skocz do zawartości
Gooshka

Sam na sam ze sobą samą.

Rekomendowane odpowiedzi

Najpierw twierdzisz , ze masturbacja moze uzalezniac .

Potem , ze nie mowisz tutaj o zadnym zaburzeniu psychicznym.

 

A wiec o czym mowisz ? O zaburzeniu fizycznym  ? Czy tez o niczym ? Wyrazaj sie prosze jasniej.

 

Uzależnienie nie zawsze jest zaburzeniem psychicznym czy fizycznym. Mam od czasu do czasu taką potrzebę i dobrze mi z tym :)

  • Lubię 1

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Jak mam ochotę sobie zrobić dobrze to po prostu to robię to jest miłe i przyjemne poprostu. Nie czytam statystyk i opinii mądrych psychologów w temacie - nie interesują mnie one.

Inną sprawą jest , że od czasu zapisania się razem z Rittą na forum i posmakowania seksu  w temacie tego forum nie znajduję   czasu i sił na masturbację. No ok, robię to zdecydowanie rzadziej.

 

No chyba , że są to objawy starości...nieeeee.

 

:lach:

  • Lubię 5

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

 

 

Mam od czasu do czasu taką potrzebę i dobrze mi z tym :)

 

No i bardzo dobrze , to naturalne :)

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Pamiętam z dzieciństwa, no moze z lat młodzieńczych bardzo jak nakryta z wypiekami na twarzy musiałam wysłuchać kazania na temat SAMOGWAŁTU. Ta sytuacja i ten termin tak we mnie utkwiły, że po dzień dzisiejszy czuję coś w rodzaju wstydu ilekroć sama chcę ufundować sobie samej rozkoszne dreszcze. Samo słowo samogwałt stały się dla mnie jak ciarki na plecach, bardziej powód do zmartwień i wstydu niż radosna chwila uniesienia. Długo tak było i długo się opierałam sama sobie, ale pewne wydażenia zmieniły o to. Do dziś, a właściwie nieustannie odnajduję przyjemnośc byćia samej ze sobą. Czasami pod przysznicem, casami w łóżku gdy nie ma nikogo a czasami nawet w pracy:). Dawno pozbyłam się dylematów w tej kwesti ale dziś przeczytałam statystyki, które głoszą że marginalna ilość kobiet oddaje się "systematycznej" masturbacji. Może systematyczna to jakiś klucz ale czy w takim razie jestem marginesem płciowym?

"Nakryta z wypiekami na twarzy musiałam wysłuchać kazania na temat SAMOGWAŁTU."

 

Nosz.,jak to przeczytałam to mnie krew zalała! Przeraża mnie to jak bardzo seks jest w naszych domach tematem tabu. Naprawdę napawa mnie to ogromnym smutkiem, bo przez to właśnie rodzą się kompleksy, frustracje, wstyd, bo nie wiemy co jest normą, a co już nie...

Gdy widzę jak do seksu podchodzą dzisiaj młodzi ludzie (nie żebym ja była stara, chodzi o młodzież gimnazjalno-licealną) to widzę, ze mimo upływu lat świadomość rodziców o edukacji seksualnej wciąż jest maciupeńka! Ile to się artykułów teraz pisze w różnych newsweekach, że młodzież swoją wiedzę na temat seksu czerpie z pornografii. Przecież to jest katastrofa! W tym wszystkim nie ma miejsca na czułość, bliskość, prawdziwe zaangażowanie i zaufanie! Nie mam pojęcia czemu tak bardzo boimy się rozmawiać z dziećmi na temat seksu...

 

U mnie w domu temat seksu w ogóle nie istniał. Jedyne co usłyszałam od swojej mamy to "wiesz, że seks to nie zabawa? Uważaj żeby nie zajść w ciążę"... Sama musiałam wszystko odkrywać, polegać jedynie na własnej intuicji. Może to i lepiej... ;) W każdym razie na pewno byłoby mi łatwiej, gdyby ktoś dorosły powiedział mi wtedy, gdy byłam jeszcze mała, że masturbacja jest normalna, że to nic złego, że tak robią wszyscy... Bo też przez pewien czas miałam ogromne poczucie wstydu, że się masturbuję. Do teraz nie mogę się przemóc, by ulżyć sobie w obecności mojego chłopaka, bo zawsze wydawało mi się, że powinno się to robić po cichu, tak żebym nikt się o tym nigdy nie dowiedział.

 

Teraz już sie tego pozbywam i z podniesioną głową przyznaję się, że masturbuje się codziennie i dobrze mi z tym! :)

  • Lubię 7

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

@

cranberryslut - Napisano dziś, 12:07

 

Jak Ci się już udało taki kawałek drogi pokonać, to dasz radę się na tyle oswobodzić, że i przy chłopaku bedziesz to robić swobodnie i z czystą przyjemnością. Albo sobie będziecie razem robić takie przyjemne sesje.

  • Lubię 1

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

 

 

Bo też przez pewien czas miałam ogromne poczucie wstydu, że się masturbuję.

 

Skad sie bralo to poczucie wstydu ? Z otoczenia ! Z ciemnogrodu ! Z bzdurnych pojec ktore wszystkich otaczaja ! Z braku informacji !

Ja mialem duzo szczescia bo moja pierwsza edukacje seksualna w wieku 14 lat nie otrzymalem z popularnych w tym czasie "swierszczykow" ale z opaslego tomu KAMASUTRY" gdzie wszystko czarno na bialym bylo pieknie opisane w detalu.

Od tego czasu juz inaczej patrzylem na swiat. Bez kompleksow i poczucia nieuzasadnionego wstydu.

Normalnie i naturalnie jak kazda malpa czlekoksztaltna ktora tez uprawia masturbacje :klaszcze:

Kamasutra powinna byc lektura obowiazkowa w szkolach.To kultura seksualna.

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

 

Z otoczenia ! Z ciemnogrodu ! Z bzdurnych pojec ktore wszystkich otaczaja ! Z braku informacji !

 

Mam taką cichą nadzieję zacząć to zmieniać ;)
W sumie to już obserwuje spore postępy w tym temacie... Szkoda tylko, że za "oświecanie" biorą się osoby, które nie mają porządnych podstaw teoretycznych... 

  • Lubię 1

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

 

 

Szkoda tylko, że za "oświecanie" biorą się osoby, które nie mają porządnych podstaw teoretycznych...

 

Tak ! Dlatego trzeba samemu sie oswiecac i konfrontowac to z opinia innych.

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Skad sie bralo to poczucie wstydu ? Z otoczenia ! Z ciemnogrodu ! Z bzdurnych pojec ktore wszystkich otaczaja ! Z braku informacji !

Ja mialem duzo szczescia bo moja pierwsza edukacje seksualna w wieku 14 lat nie otrzymalem z popularnych w tym czasie "swierszczykow" ale z opaslego tomu KAMASUTRY" gdzie wszystko czarno na bialym bylo pieknie opisane w detalu.

Od tego czasu juz inaczej patrzylem na swiat. Bez kompleksow i poczucia nieuzasadnionego wstydu.

Normalnie i naturalnie jak kazda malpa czlekoksztaltna ktora tez uprawia masturbacje :klaszcze:

Kamasutra powinna byc lektura obowiazkowa w szkolach.To kultura seksualna.

Powinna być obowiązkowa w szkole. Ale nie będzie.

  • Lubię 2

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

 

 

Powinna być obowiązkowa w szkole. Ale nie będzie.

 

Duzo innych ksiazek powinno byc obowiazkowa lektura w szkole , poczynajac od Rok 1984 Orwella itd

Ale mamy za to Konopnicka i Prusa :uwaga:

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Cuckoldplace Poland © 2007 - 2024

Jesteśmy szanującym się forum, istniejemy od 2007 roku. Słyniemy z dużych oraz udanych imprez zlotowych. Cenimy sobie spokój oraz kulturę wypowiedzi. Regulamin naszej społeczności, nie jest jedynie martwym zapisem, Użytkownicy stosują się do zapisów regulaminu.

Cookies

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.

Polityka Wewnętrzna

Nasze Forum jest całkowicie wolne od reklam, jest na bieżąco monitorowane oraz moderowane w sposób profesjonalny przez ekipę zarządzającą. Potrzebujesz więcej informacji? Odwiedź nasz Przewodnik. Jednocześnie przypominamy, że nie przyjmujemy reklamodawców. Dziękujemy za wizytę i do zobaczenia!

×
×
  • Dodaj nową pozycję...