"wymagania" panów

[hedonista 289]

Piki, no jaja se robisz?!

 

Facet ogoli paszczę, jajka i pachy (a nie wszyscy golą przecież), umyje się, dezodorant, dobra woda, obetnie pazury, przytnie włosy, niektórzy trochę kremu na paszczę i poćwiczy trochę, czyste ciuchy, ewentualnie niektórzy jakaś dieta - i całe dbanie.

 

Piki, chcesz się licytować kto ma więcej?

Zapomniałaś dodać, że musi uprasować koszulinę i znaleźć skarpetki do pary, a to czasami przypomina Jumanji  

Chciałbym, aby to ćwiczenie było "tylko trochę" i by to była "jakaś" dieta

[Zouza® 29 620]

No cudnie,że wygrzebałeś parę cytatów, tylko są jakby z choinki urwane. Podłapujesz jedno słówko i sru... cytacik, bez ładu, składu i sensu. 

Weźmy pierwszy z brzegu "na tapetę":

 

"Dobrze widzi się tylko sercem. Najważniejsze jest niewidoczne dla oczu"

Zapewne będę patrzeć na mijanych na ulicy ludzi sercem, och, ach!

 

Reszty już cytować nie będę... litościwie  

 

"Nie ufam człowieko­wi skłon­ne­mu wy­dawać sądy z jed­ne­go tyl­ko pun­ktu widzenia."

 

Uuuuu, Żonie nie ufasz??? (taki żarcik)  

Zapomniałaś dodać, że musi uprasować koszulinę i znaleźć skarpetki do pary, a to czasami przypomina Jumanji

Chciałbym, aby to ćwiczenie było "tylko trochę" i by to była "jakaś" dieta

 

Hedonisto, najczęściej to żony te koszule prasują.  

Jeśli to robisz sam, a ćwiczenia i dieta nie tylko trochę - to tylko wyjątek potwierdzający regułę, niemniej zuch, brawo!  

[para_lodz 427]

Ja tam sam prasuję, a pierze przecież pralka

TYlko mi jakoś z ćwiczeniami nie po drodze

[stag 416]

@@Zouza,

Jak widzę nie zostałem zrozumiany.. chyba trzeba będzie iść na tory..

 

to miał być żart, z lekkim pstryczkiem..

 

wszystko podtrzymuję jakby co.

[Zouza® 29 620]

 

to miał być żart, z lekkim pstryczkiem..

 

Z mojej strony również z pstryczkiem.  

[hedonista 289]

Hedonisto, najczęściej to żony te koszule prasują.

Jeśli to robisz sam, a ćwiczenia i dieta nie tylko trochę - to tylko wyjątek potwierdzający regułę, niemniej zuch, brawo!

Żony brak- także dziękuje za pisemną pochwałę W sumie to całkiem fajne zajęcie  

Zgodzę się Zouzo z Tobą, że wiele zadbanych  kobiet prowadza się z facetami, którzy wyglądają jakby ostatni raz ćwiczyli na W-F w szkole średniej  

[UncleKlaus 1 189]

"Kiedy się wypełniły dni

i przyszło zginąć latem,
prosto do nieba czwórkami szli
żołnierze z Westerplatte."

 

No, to cytat też mam odrobiony. Szukałem czegoś może bardziej odpowiedniego, ale jakoś to mi się nachalnie kołatało po głowie. Pewnikiem dlatego, że mamy wrzesień.

 

Małego Księcia będę miał obcykanego wieczorem, bo właśnie zabieram dzieci do kina, to sobie przypomnę

 

 

najczęściej to żony te koszule prasują.

 

No, no, no! Jestem jedyną prasującą osobą w domu;)

 

A z byciem zadbanym, to już tak chyba jest, że jednak facetom jest łatwiej - choćby biorąc pod uwagę kobiecą listę czynności pielęgnacyjnych (skróconą moim zdaniem) przytoczoną przez Zouzę.

 

Bycie zadbanym facetem nie wymaga jakichś strasznych poświęceń i nadmiaru wysiłku. Choć oczywiście, jeśli się zapaśliśmy, to troszkę nas to będzie kosztowało;)

[stag 416]

Z mojej strony również z pstryczkiem.

 

no i się naszarpalim, życia nam ubyło.. a kolejne wzniosłe zagadnienie wisi nie rozwikłane.. chyba muszę sobie na przyszłość powziąć jakiś limit postów w temacie

[Zouza® 29 620]

 

no i się naszarpalim, życia nam ubyło..

 

Było się szarpać?

Weź przykład ze mnie, ani trochę się nie szarpię

A życia to ubywa z każdą sekundą... czas łaskawy nie jest.  

[nylon0 157]

Żony brak- także dziękuje za pisemną pochwałę W sumie to całkiem fajne zajęcie

Zgodzę się Zouzo z Tobą, że wiele zadbanych  kobiet prowadza się z facetami, którzy wyglądają jakby ostatni raz ćwiczyli na W-F w szkole średniej

 

Ja także się zgadzam z Zou. Ale z tą szkołą średnią to już przesadziłeś hedonisto. Zaryzykowałbym stwierdzenie, że ostatni kontakt z W-F'em to wyżej wymienieni mieli chyba w podstawówce. Mnie tam to nawet odpowiada. Mniejsza konkurecncja.