"wymagania" panów

[Zouza® 29 620]

No i właśnie o to chodzi, Gooshka. Bo to, że JAKIEŚ wymagania mamy, to oczywiste. Tylko wkurwiające jest to, gdy facet wymaga od kobiety perfekcji, sam będąc daleeeeko od niej.

[muur✩ 951]

No ale skąd się to bierze? Prawie każda mamusia huha na syneczka, aby nie był głodny, nie uprasowany. Żeby mu tylko czegoś nie zabrakło. Od córeczki wymaga by pomogła przy gotowaniu, podawaniu i sprzątaniu. Syneczek może w gaciach chodzić po domu a córeczka broń boże pokazać kawałek bioderka (teraz jest troszke inaczej).

Wniosek.

Mężczyzna tyje i dobrze mu z tym. Żona go jeszcze dokarmia.

Kobieta tyje i źle jej z tym. Mąż ją jeszcze dołuje.

[gentleman 1 123]

Wiecie co mnie wkurwia przestrasznie jak mój od prawie tygodnia nie ogolony mąż zauważa że nie ogoliłam nóg. Zawsze wtedy napływa mnie taka wizja... Ja z jakąś pałką i jego zarośnieta szczęka na pieńku.

 

Pamiętam jak jednej ze swoich dziewczyn zrobiłem pilling do okoła ust bo nie miałem czasu się ogolić.

Przez 3 dni nie chciała mnie oglądać, bo nie wyobrażała sobie sexu bez całowania, a obcierka musiała się zagoić.

Ona delikatna ja niedouczony.

Doskonała lekcja.

 

A jeżeli chcesz uczyć kotka za pomocą młotka to- jeżeli golisz się tam na dole (a nie depilujesz), to z takim ostrym odrostem usiądź mu na twarzy i poujeżdżaj jego twarz.

Poczuje to co ty.

[Zouza® 29 620]

 

A jeżeli chcesz uczyć kotka za pomocą młotka to- jeżeli golisz się tam na dole (a nie depilujesz), to z takim ostrym odrostem usiądź mu na twarzy i poujeżdżaj jego twarz. Poczuje to co ty.

 

Pomysł przedni, ale w życiu nie poczuje tego co my.

Raz, że kobiety mają cieńszą i delikatniejszą skórę. Dwa, że zazwyczaj nasz zarost jest znacznie delikatniejszy niż ten u mężczyzn na twarzy.  

[Pańcioipani.✩ 5 401]

Ale jak najbardziej.

 

Z męskiego punktu widzenia, gdy facet się czepia, a sam jest brzydki, ohydny a laska ładna to:

- ma kasę, dużo kasy

- ma dużego

pańcio: bzdura otóż wyobraź sobie że jest wiele kobiet na świecie lubiących postawnych panów z brzuszkiem, gdyż czują się przy takim mężczyźnie bezpieczne. A i w drugą strone są panowie co tylko uważają kobiety o rubensowskich kształtach!

[PanHydraulik 719]

Bo atrakcyjność seksualna nie mieszka jedynie w pięknych ciałach. Miałem w swoim zyciu watpiwą przyjemnosc obcowania z paroma nieprzecietnej urody kobietami ktore były wręcz drewniane w tych sprawach i parę o nienachalnej, ze tak sie wyrażę, urodzie z ktorymi miałem wręcz kosmiczny rollercoaster

A co do wymagań to i my i panie mamy przeważnie zawyżone wymagania bo na siebie patrzymy łaskawszym okiem i wiecej mankamentów potrafimy sobie wybaczyc

[Złota Rybka✩ 4 377]

A co do wymagań to i my i panie mamy przeważnie zawyżone wymagania bo na siebie patrzymy łaskawszym okiem i wiecej mankamentów potrafimy sobie wybaczyc

 

Mam dokładnie odwrotne odczucia. Od siebie wymagam najwięcej. Nie wybaczam sobie niczego, na co mam wpływ. To co mogę poprawić/ulepszyć/upiększyć, poprawiam/ulepszam/upiększam. Jedynie wzrost mam podły i nic z nim nie zrobię

Patrząc na facetów (i kobiety także), widzę mankamenty, które u nich toleruję lub akceptuję, a u siebie po prostu likwiduję. Cellulit, nieładna skóra na stopach, mieszkowe rogowacenie (już widzę, jak faceci zaczynają googlować, co to takiego) - u innych mogą być, u siebie absolutnie tego nie chcę.

 

Czasem męczy taki perfekcjonizm, ale inaczej nie chcę.

[PanHydraulik 719]

Googlowanie bedą tylko ci co nie mają partnerek na dluzej

Pisząc powyższego posta myslalem o tym ze panie mają bardziej krytyczne podejście do swojej osoby ale to nie zmienia faktu ze tęsknią do książąt a nie wieśniaków

[smakosze 1 976]

Coś w tym jest, bo często osoby z kompleksami podnoszą sobie wartość poprzez negowanie innych. ;-))

[PanHydraulik 719]

Akurat nie to miałem na mysli a raczej fakt ze każdy z nas chce więcej za mniej :-)

To raczej naturalne