"wymagania" panów

[Zouza® 29 730]

 

 

rządać czegoś równocześnie negując to.

 

Chyba nie bardzo rozumiem. 

[McArthur 44]

Chyba nie bardzo rozumiem. 

Ja to miałem na przykładzie mojej byłej zony. Mówi że chce, zrobi tak, że nie masz okazji tego robić. Czyli: na podwieczorek, podkręci Cię, powie że ma ochotę na małe co nieco...... a nagle że ją "brzuch boli",, " ale się objadłam, dziś nie dam jednak rady"  i po pewnym czasie człowiek nagle stwierdza, że to nie jest przypadek......

[arsize_one✩ 561]

Ja to miałem na przykładzie mojej byłej zony. Mówi że chce, zrobi tak, że nie masz okazji tego robić. Czyli: na podwieczorek, podkręci Cię, powie że ma ochotę na małe co nieco...... a nagle że ją "brzuch boli",, " ale się objadłam, dziś nie dam jednak rady"  i po pewnym czasie człowiek nagle stwierdza, że to nie jest przypadek......

 

 

Przez takie klimaty zacząłem "jadać na mieście" i zaczęło mi bardziej smakować

[McArthur 44]

A z tematem to się mi jeszcze skojarzyło:

A z tematem to się mi jeszcze skojarzyło:

http://pobierak.jeja.pl/images/0/8/e/634_jak-rozpoznac-milionera.jpg

[Zouza® 29 730]

Że zacytuję: 

żona go nie rozumie, że wcale ze sobą nie śpią, 

ona na pamięć to umie. "

[Vito 66]

 

 

Przez takie klimaty zacząłem "jadać na mieście" i zaczęło mi bardziej smakować

 

Daj adresy tych  "restauracji" w których jadasz w moich jakoś już jest za ciasno

[Zouza® 29 730]

A z tematem to się mi jeszcze skojarzyło:

 

 

A ni cholery to się ma do tematu. 

Daj adresy tych  "restauracji" w których jadasz w moich jakoś już jest za ciasno

Nygus!

Sam poszukaj!

[McArthur 44]

 

 

A ni cholery to się ma do tematu.

 

Ale jak najbardziej.

 

Z męskiego punktu widzenia, gdy facet się czepia, a sam jest brzydki, ohydny a laska ładna to:

- ma kasę, dużo kasy

- ma dużego

[femmefatale 1 255]

Ale jak najbardziej.

 

Z męskiego punktu widzenia, gdy facet się czepia, a sam jest brzydki, ohydny a laska ładna to:

- ma kasę, dużo kasy

- ma dużego

lub laska jest durna i na maksa uległa

[McArthur 44]

Dodam, że też często kobieta jest ofiarą własnego pedantyzmu - a On  prostak, nie zauważa, że zwraca się jej uwagę zbyt oficjalnie. No bo niby taka dokładna, gdy mu różne rzeczy w domu wypomina, to ma radość, że może też jej jakąś niedoskonałośc wychaczyć.