Skocz do zawartości
Gooshka

Piwo jako skuteczny środek na obniżenie libido

Rekomendowane odpowiedzi

:) Nie wiem dlaczego i nie jestem pewna czy to normalne ale nie potrafię zniśc zapachu piwa. Nie lubię, a własciwie odrzuca mnie gdy mężczyzna rozsiewa wokół zapach tego trunku. W sytuacjach intymnych poprostu tak mnie to irytuje, że seks nie wchodzi wtedy w grę.

 Spotkałam się ostatni z pewnym Panem, który dla rozluźnienia atmosfery zaproponował drinka. Zgodziłam się, bo to bardzo dobry pomysł pozwalający czasami na nieco swobodniejsze zachowanie. Pan z uporem chciał zamówić piwo, zaprotestowałam i poprosiłam żeby wybrał coś innego, może drink, może nawet czystą wódkę byle nie piwo. Pan się zdziwił, a może oburzył i postawił na swoim. Kiedy go poinformowałam, że to wyklucza cokolwiel stał się raczej mało uprzejmy i stwierdził, że jestm wariatką. A ja zwyczajnie nie lubię tego zapachu.

 

Czy wam też takie drobnostki stają na drodze do.... sypialni?

  • Lubię 5

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Takie nie, ale niekumacja partnera w tym wypadku jest poniżej krytyki...a zachowanie i teksty o wariatce tym bardziej.

  • Lubię 3

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Dobrym rozwiązaniem jest mieć partnerkę która będzie to piwo piła z nami ;)

 

Zaproponowałaś czystą wódkę i odmówił? Zgroza, jako reprezentant męskiej części społeczeństwa nie przyznaję się do tego faceta :list:

 

Z zapachów w sypialni przeszkadza mi w zasadzie jedynie zapach spleśniałego sera i ryby :facepalm:

  • Lubię 6

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

ja lubie piwo...ale gdybym nie lubiła i ten zapach by mi przeszkadzał to powiedziałąbym wprost że ten zapach jest dla mnie odrażający

tak jak zreszta zapach każdego alkoholu JESLI SAMA nie spożyłam nic 

  • Lubię 1

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Wiesz Gooshka - w pełni Cię rozumiem.

Wielu z nas ma nie tylko fetysze, lecz także antyfetysze, choć może ich tak nie nazywa.

 

Mam podobnie jak Ty, lecz u mnie chodzi o papierosy.

Dla przykładu: przyglądam się kobiecie na ulicy, jeśli ma w ręku papierosa to choćby najseksowniejszą była, dla mnie przestaje być obiektem pożądania. Odwracam wzrok.

W sytuacjach bliższych: smród papierosów działa na mnie totalnie odstraszająco, a kobieta, która nie może sie powstrzymać od palenia podczas spotkania, nie będzie nigdy obiektem mojego zainteresowania.

W sytuacjach najbliższych ... a nie, takie sytuacje są niemożliwe, chyba że duża dawka alkoholu zakłóci moją percepcję.

 

Może ktoś powie, że pod tym względem jestem upośledzony, ale dobrze mi z tym. Moje Kobiety nie palą i tak pozostanie !

  • Lubię 6

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Dobrym rozwiązaniem jest mieć partnerkę która będzie to piwo piła z nami ;)

 

Zaproponowałaś czystą wódkę i odmówił? Zgroza, jako reprezentant męskiej części społeczeństwa nie przyznaję się do tego faceta :list:

 

Z zapachów w sypialni przeszkadza mi w zasadzie jedynie zapach spleśniałego sera i ryby :facepalm:

Kriss czy chodzilo ci moze o zapach sledzia? :P

  • Lubię 1

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Lubię piwo, więc ten zapach mi nie przeszkadza, nawet jeśli sama nie wypiłam nawet łyka. Zapach innego alkoholu również, szczególnie, że się prawie nigdy nie całuję.  

Palę, więc oczywiście i ten zapach mi nie przeszkadza, nawet gdy ja nie paliłam.

Natomiast bardzo mi przeszkadza zapach potu. I chociaż wiem, że nie musi to być kwestia braku higieny, bo znam dwie kobiety, które krótko po prysznicu już zaczynają nieciekawie pachnieć, to nie umiałabym się przemóc. 

Bardzo przeszkadzają, wręcz odrzucają mnie, zapachy niektórych perfum. Niekiedy do tego stopnia, że zaczyna mnie mdlić. 

  • Lubię 4

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Z zapachów własnie również pot mnie odrzuca, ale taki który aż "kłuje w oczy". Palić palę wiec to mi nie przeszkadza, chociaż niektórzy palą papierosy "robione" i taki smród nawet dla mnie że mi działa na nerwy.

Alkohol też mi nie przeszkadza o ile nie jest to efekt wielodniowego chlania na umór :D

  • Lubię 4

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

 

Palić palę wiec to mi nie przeszkadza,

Też palę, niestety, ale staram się nie zionąc popielniczką w chwilach intymnych:) 
  • Lubię 1

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Piwo orzeźwia gardło ale usypia zmysły. I brzydko z gęby zionie. Zapach jest u mnie kluczowym elementem dalszych relacji. Woń potu zależy od nastroju i feromonów. Czasem odpycha, czasem niewytłumaczalnie przyciąga. Strach zaostrza wydzielany przez ciało zapach. Inne alko i papierosy nie mają większego znaczenia. Potem już tylko zapach napalmu o poranku :)

  • Lubię 2

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Cuckoldplace Poland © 2007 - 2024

Jesteśmy szanującym się forum, istniejemy od 2007 roku. Słyniemy z dużych oraz udanych imprez zlotowych. Cenimy sobie spokój oraz kulturę wypowiedzi. Regulamin naszej społeczności, nie jest jedynie martwym zapisem, Użytkownicy stosują się do zapisów regulaminu.

Cookies

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.

Polityka Wewnętrzna

Nasze Forum jest całkowicie wolne od reklam, jest na bieżąco monitorowane oraz moderowane w sposób profesjonalny przez ekipę zarządzającą. Potrzebujesz więcej informacji? Odwiedź nasz Przewodnik. Jednocześnie przypominamy, że nie przyjmujemy reklamodawców. Dziękujemy za wizytę i do zobaczenia!

×
×
  • Dodaj nową pozycję...