Skocz do zawartości
Lemoondzik

Lubicie zaskakiwać?

Rekomendowane odpowiedzi

Znamy się od dawna, spędzamy ze sobą wiele czasu codziennie. Mamy swoje przyzwyczajenia i przyzwyczailiśmy się do przyzwyczajeń Partnera. Jest stabilnie, ale coraz częściej nudno - przewidywalnie. Aż tu nagle booom!

 

Lubicie zaskakiwać swoich Partnerów? Lubicie robić coś o co na pewno Was nie podejrzewają?

Wymyślacie takie "akcje" czy przychodzą naturalnie?

 

 

  • Lubię 1

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

ja uwielbiam widzieć zdziwienie na ludzkich twarzach więc nie tylko partnera

mam bardzo przekorną naturę i czasem coś robię tylko dlatego że przyjęto że tak nie wypada lub że na pewno tak nie postąpię...wtedy myślę sobie "no to patrz" i robię :P

tak że zaskakiwanie to moje drugie imię :P

nie lubię planować z natury

i nie znoszę trzymać się planów

np zaplanowanie seksu na wieczór u mnie prawie zawsze kończy się totalnym brakiem chęci na niego

nie lubię czuć jakiejkolwiek presji pt "umawialiśmy się"

  • Lubię 7

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Tematykę "zaskoczenia" można śmiało zamienić na "prowokacji" w moim przypadku.

Lubię być pozytywnie zaskoczona i cieszyć się w pełni efektem tego.

Doceniam ludzi, którzy zadali sobie trud, by zaskoczeniem wpłynąć na kolejną lawinę moich emocji.

Dlatego też zdarza mi się zaskakiwać, a w tutejszej tematyce- prowokować:-)

Istotą sprawy jest jednak zabawa,a niżeli obraza czy foch.

Lubię wracać do chwil "prowokowanych".

  • Lubię 3

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Jestem nudnie przewidywalna. Zaskakuję codziennie. Do wyrzygania. Tylko szarlotka ciągle taka sama mi wychodzi. ..

  • Lubię 6

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

hehe...jak bym zrobiła szarlotkę...to by dopiero było zaskoczenie

nie mówiąc o obiedzie z dwóch dań ;)

może zatem zrobię...

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Totalna spontaniczność to to co zapobiega zgnuśnieniu i zanudzeniu się na śmierć. Przecież najwspanialej wspomina się te wydarzenia, które były spontaniczne.

  • Lubię 1

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Zaskakiwać? Prowokować? Eee. Lepiej być przewidywalnie zajebistym.

 

Tylko szarlotka ciągle taka sama mi wychodzi. ..

 

Nie mówiłaś, że robisz też szarlotkę!!

 

Przecież najwspanialej wspomina się te wydarzenia, które były spontaniczne.

 

Nie trzymałbym się ślepo tego kryterium :)

 

 

 

  • Lubię 1

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

ja uwielbiam widzieć zdziwienie na ludzkich twarzach więc nie tylko partnera mam bardzo przekorną naturę i czasem coś robię tylko dlatego że przyjęto że tak nie wypada lub że na pewno tak nie postąpię...wtedy myślę sobie "no to patrz" i robię :P

 

Też to uwielbiam - te rozszerzające się oczy i wyraz twarzy mówiący "Eeeee... Ale Ty tak serio czy sobie jaja robisz?". I to pytanie niemal zawsze pozostaje bez odpowiedzi :).

 

 

Zaskakiwać? Prowokować? Eee. Lepiej być przewidywalnie zajebistym.

 

Hehe...- Idealny ;) tylko ja tak nie potrafię :splashface: - trzeba się ratować zaskakiwaniem.

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Hehe...- Idealny ;) tylko ja tak nie potrafię :splashface: - trzeba się ratować zaskakiwaniem.

 

Nie idealny tylko wystarczająco dobry. To znacząca różnica.

A zaskakiwać to trzeba siebie. Wtedy jest szansa na postęp i ruch :)

  • Lubię 1

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

 

A zaskakiwać to trzeba siebie.

 

Ha ha...

 

z natury jestem spontaniczna mooooocno... choć lubię mieć zaplanowane / poukładane (taaaak ....wierdzę, że jestem pedantką - tylko dowodów na to brak :facepalm: )

 

od kiedy HW się stałam... to zaskakuję nie tylko R ale i samą siebie... jazdę bez trzymanki mam... i zamiast zwolnić galopuję.... naga z emocjami na wierzchu...

 

zmęczona jestem, nie mam siły, nie dosypiam .... taplam się w jawnogrzeszeniu... Kochanków przyciągam i po pysku strzelam.... 

 

w dupie już mam tę spontaniczność... uspokoić się chcę.. nie umiem... natura przeważa  :facepalm:

 

 

jak się powstrzymam i uspokoję to osiągnę szczyt własnej spontaniczności  :lach:

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Cuckoldplace Poland © 2007 - 2024

Jesteśmy szanującym się forum, istniejemy od 2007 roku. Słyniemy z dużych oraz udanych imprez zlotowych. Cenimy sobie spokój oraz kulturę wypowiedzi. Regulamin naszej społeczności, nie jest jedynie martwym zapisem, Użytkownicy stosują się do zapisów regulaminu.

Cookies

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.

Polityka Wewnętrzna

Nasze Forum jest całkowicie wolne od reklam, jest na bieżąco monitorowane oraz moderowane w sposób profesjonalny przez ekipę zarządzającą. Potrzebujesz więcej informacji? Odwiedź nasz Przewodnik. Jednocześnie przypominamy, że nie przyjmujemy reklamodawców. Dziękujemy za wizytę i do zobaczenia!

×
×
  • Dodaj nową pozycję...