Skocz do zawartości
odyseusz

O kimś... czy o czymś?

Rekomendowane odpowiedzi

Sprawa, której jestem ciekawy, została zainspirowana przez samo życie :)

Wczoraj późnym wieczorem, gdy już położyliśmy się do łóżka, żona przyłapała mnie na niespodziewanym podnieceniu. O kim myślisz?, spytała mnie z ciekawością. Lecz ja odpowiedziałem, zresztą zgodnie z prawdą: nie myślę o kimś, tylko o czymś... Pożartowaliśmy trochę, ale zacząłem się zastanawiać...

Dlaczego jeśli mężczyzna fantazjuje, to jego męska wyobraźnia nie musi dokładać do anonimowej cipki konkretnej twarzy, a kobieta – przynajmniej w tym dobrze mi znanym przypadku – musi mieć obraz całego partnera wraz z jego osobowością itd.?

Innymi słowy, czy kobieta zawsze (lub zazwyczaj?) wyobraża sobie konkretnego (lub skonkretyzowanego w pewnej postaci, np. przystojnego nieznajomego) kogoś, z kim chciałaby uprawiać seks, a mężczyźnie w gruncie rzeczy wystarcza sam fetysz...?

A może jest i tak, i tak...? 

  • Lubię 4

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

kobieta – przynajmniej w tym dobrze mi znanym przypadku – musi mieć obraz całego partnera wraz z jego osobowością itd.?

 

Ja nie muszę. :)

 

 

Innymi słowy, czy kobieta zawsze (lub zazwyczaj?) wyobraża sobie konkretnego (lub skonkretyzowanego w pewnej postaci, np. przystojnego nieznajomego) kogoś, z kim chciałaby uprawiać seks, a mężczyźnie w gruncie rzeczy wystarcza sam fetysz...?

 

Fakt, czasem wyobrażam sobie konkretną osobę (rzadko), ale zazwyczaj jednak nie osobę, a perwersyjne zachowania, sytuacje seksualne. Dominację, uległość. Nie mają twarzy.

A już kompletnie nie osobowość. Właściwie dopiero kiedy o tym napisałeś to do mnie dotarło. :D

 

 

Dlaczego jeśli mężczyzna fantazjuje, to jego męska wyobraźnia nie musi dokładać do anonimowej cipki konkretnej twarzy

 

Do anonimowego penisa nie muszę dokładać twarzy, ale już penisowe przyległości owszem. ;) Jeśli więc "widzę" seks, to wyobraźnia podpowiada mi np. miarowo poruszający się fajny tyłek, spinające się mięśnie, które dają w pośladkach te "dziureczki", które tak lubię. :redevil:

  • Lubię 6

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

W moich fantazjach goszczą konkretne osoby. Piszę osoby bo dla przykładu kiedyś strasznie podniecał mnie pewien strażak, który po grach pożarowych na jakiś czas zawładnął moimi fantazjami. Mimo to nie wiem nic o nim samym, o jego osobowości już zupełnie nic a do ciała i twarzy musiałam sobie dorobić fikcyjnego fiuta:) Myślę, ze większość z nas fantazjuje w sposób opisany przez Zouzę.... to nie konkretna, realna osoba jest obiektem fantazji a atmosfera, sytuacje, zachowania np, chcęc zrobienia czegos bardzo bardzo niegrzecznego.

  • Lubię 3

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

ja zawsze mam jedno założenie- ze jest to ktoś z kim chcę to zrobić..

ale fantazjuję o czynności nie o osobie

 

czyli w moim przypadku o CZYMŚ

  • Lubię 3

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Dlaczego jeśli mężczyzna fantazjuje, to jego męska wyobraźnia nie musi dokładać do anonimowej cipki konkretnej twarzy,

 

Ja tam mam zgoła odwrotnie, do konkretnej twarzy dokładam z reguły anonimową cipkę :list:

  • Lubię 4

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

ja też mam totalnie odwrotnie i nie zgadzam się z tezą postawioną w pytaniu. u mnie to zawsze kombo konkretnej postaci i konretnych czynności. Pomyślałbym, że to ten osławiony pierwiastek kobiecy, gdyby nie fakt, że większość facetów których znam ma chyba tak samo. Od podstawówki fantazjują o Kasi, Magdzie i Julce, a potem o Pani od Biologii, dziewczynie z autobusu, fajnej aktorce, żonie znajomego i asystentce prezesa w biurze.  Owszem, ową asystentkę w dość konrketnej fantazji  można złapać za włosy, przerzucić przez biurko i przycisnąć jej twarz do leżącego na biurku Twojego raportu*, ale to jednak będzie ta konkretna asystentka, a nie "jakiś fajnie wypięty tyłek".

 

 

* to humorystyczna dywagacja, nie miałem nigdy prezesa i w życiu nie napisałem żadnego raportu. Ale myślę, że jakbym kiedyś napisał...:D

  • Lubię 8

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

W naszym przypadku zaczyna się od fantazji o tym konkretnym Panu X np.:

On- Wyobraź sobie X, jak bierze cię na ręce zanosi do sypialni ...

Ona - X jesteś cudowny, twoje mięśnie.... i członek...

Później jest już fantazja o konkretnej czynności:

On- Wyobraź sobie jak Cię posówa...

Ona - o tak jak lubię od tyłu...

Po chwili:

On- o czym teraz myślisz?

Ona - Żeby nastawić zmywarkę

:-o :-$

  • Lubię 9

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

zawsze o kimś :prycz:

  • Lubię 2

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Czyli jak na razie to właściwie jest remis :)

Gdyby nie głosy dwuznaczne, chyba byłoby wskazanie na ktosiów. Acz nie bez pewnych warunków i z możliwością szybkiego przejścia do fantazji ogólnych...

U mnie jednak przeważa coś, a nie ktoś, ale chodzi tu mniej o części ludzkiego ciała, lecz o bardziej abstrakcyjne sytuacje, erotyczne atmosfery, w których oczywiście może, ale niekoniecznie musi pojawić się ktoś konkretny... :)

  • Lubię 1

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Zwykle są to konkretne kobiety, aktualnie poznane, lub znane mi wcześniej.

Muszę przyznać, że fantazje o klasycznych układach w ogóle nie powstają w mojej głowie.

Najczęściej wyobrażam sobie sytuacje jakich nigdy w realu nie doznałem. Osoby i/lub czynności.

  • Lubię 2

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Cuckoldplace Poland © 2007 - 2024

Jesteśmy szanującym się forum, istniejemy od 2007 roku. Słyniemy z dużych oraz udanych imprez zlotowych. Cenimy sobie spokój oraz kulturę wypowiedzi. Regulamin naszej społeczności, nie jest jedynie martwym zapisem, Użytkownicy stosują się do zapisów regulaminu.

Cookies

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.

Polityka Wewnętrzna

Nasze Forum jest całkowicie wolne od reklam, jest na bieżąco monitorowane oraz moderowane w sposób profesjonalny przez ekipę zarządzającą. Potrzebujesz więcej informacji? Odwiedź nasz Przewodnik. Jednocześnie przypominamy, że nie przyjmujemy reklamodawców. Dziękujemy za wizytę i do zobaczenia!

×
×
  • Dodaj nową pozycję...