Przygotowania do ślubu

[alex86 14]

jak było.... cudownie jak zawsze, ale widok podwiniętej ślubnej kiecki na łóżku i .... kogoś innego niż pan młody między pośladkami jest bezcenny, w szczególności, że tego dnia wyglądała na prawdę cuuuuudownie, a cipkę to pielęgnowała chyba od tygodnia:) kolega był również wniebowzięty.

Kolega z przypadku czy wszystko długo planowaliscie? Nikt się nie dziwił, że trzy osoby spędziły noc poślubną w jednej sypialni?

[Duszek SpaceCab]

kolega z przypadku był kilka lat przed ślubem, ale został "przyjacielem domu" i normalnie był zaproszony na ślub i wesele. Nie nikt się nie dziwił bo miliśmy wynajęte pokoje w hotelu obok sali, ale niestety nie było tyle miejsc co potrzeba i w 3-4 osobowych pokojach spali po 7-8 osób więc my też wzieliśmy jednego pod opiekę żeby się biedaczek nie gnieździł w pokojach z innymi:)

[Duszek steview]

Najbardziej realne i najłatwiejsze do wykonania to byłby dobór odpowiedniego fotografa ślubnego (atrakcyjnego dla żony).

W trakcie wesela należałoby go poprosić o sesję zdjęciową w pokoju. Najpierw idziecie tam wszyscy a później z jakiegoś powodu Pan Młody opuszcza pokój po to żeby mogli zostać sami. Żona dalej pozuje co rusz pokazując więcej. W końcu jest w samej ślubnej bieliźnie.

A później wiadomo... W umiejętny sposób wykorzystuje podniecenie fotografa. Wątpię żeby się mógł oprzeć

Można jeszcze zaplanować nagły powrót Pana Młodego i nakrycie całej sytuacji. Wtedy nawet i szantażem można by było fotografa wykorzystać do róóóżnych rzeczy

[Koci Pazur 180]

kolega z przypadku był kilka lat przed ślubem, ale został "przyjacielem domu" 

- "przyjaciel domu", ma się rozumieć już "pomagał" Tobie wcześniej przy "cywilnej" żonie?

i normalnie był zaproszony na ślub i wesele. Nie nikt się nie dziwił bo miliśmy wynajęte pokoje w hotelu obok sali, ale niestety nie było tyle miejsc co potrzeba i w 3-4 osobowych pokojach spali po 7-8 osób więc my też wzieliśmy jednego pod opiekę żeby się biedaczek nie gnieździł w pokojach z innymi:)

- tu bym widział sporo "emocji". Cała wyobraźnia otoczenia, co tam na prawdę było, wszak jest formalne "alibi" dla... "przyjaciela domu"?

[Cuckoldplace✩ 8 777]

:redevil:oddać żonę po ślubie...

      to już przekroczenie moich granic normalności

 

 

      AMEN