Niekontrolowana przygoda z pociągu do Poznania

[jok 2]

Moja dziewczyna jest średniego wzrostu, wtedy ciemne włoski do ramion, lekko przy kości, biust D, fajna buźka, zaokrąglona w pupci i udach 

Kilka lat temu wybraliśmy się z dziewczyną na mecz żużlowy do pewnego miasta. Wybraliśmy opcję pociąg żeby móc przeżywać  emocję z %. Wracając na dworzec PKP po wypiciu dość znacznych ilości i w dobrych humorach spotkaliśmy znajomych 3 kolesi, których widywaliśmy na innych meczach w naszym mieście. Przyłączyliśmy się do nich i po krótkiej naradzie postanowiliśmy dokupić "napoje" na drogę.

Dziewczyna została  z dwójka kolesi a ja z jednym wyruszyłem na poszukiwania.

Po powrocie zauważyłem że moja dziunia stała się obiektem zainteresowania jednego z nich, jakieś żarciki wspólne foty itp. 

Po zakupieniu biletów udaliśmy się do naszego pociągu, zapowiadała się 3 godzinna podróż z całkiem fajną ekipą.

Impreza w przedziale trwała w najlepsze, po pewnym czasie przestałem liczyć ilość wypitego alkoholu, widziałem że moja dziewucha robi się coraz weselsza. Na początku usiedliśmy naprzeciw siebie przy oknie ( wagon przedziałowy) . Po pewnym czasie moja myszka wylała na siebie sok pomarańczowy w takiej ilości że postanowiła zmienić miejsce, usiadła między mną a swoim adoratorem. Dwójka jego znajomych siedziała na przeciw a poza tym nikt nie chciał wejść do naszego przedziału 

 

Po pewnym czasie zauważyłem że Adorator zaczął poświęcać mojej dziewczynie coraz więcej uwagi, wspólne toasty, brudzie , zaczął jej tez sporo polewać. O dziwo moja laseczka dobrze czuła się w tym chociaż na co dzień nie jest aż tak odważna dla nowo poznanych ludzi.

 

Postanowiłem że dam im trochę wolności, jednoczesne zagadałem się z gościem siedzącym po drugiej stronie. Po paru stacjach adorator wstał otworzył okno i wcisnął się miedzy mnie a moją dziewczynę. Spokojnie odsunąłem się w stronę okna.Wtedy moje podniecenie wzrosło lawinowo. Kilka razy wychodziłem z przedziału na papierosa (reszta paliła w środku) przechadzałem się po korytarzu i próbowałem zerkać w szparach miedzy zasłonkami co się tam dzieje. Adorator stał się wtedy jeszcze bardziej odważny i zaczął obmacywać moją hotke. Od masowania ramion schodził niżej , napotykał przy tym na minimalny opór ze strony mojej niewiasty. Za każdym razem gdy wchodziłem do przedziału, robiłem to maksymalnie głośno i  powoli wtedy zabawy przygasały. Przy kolejnym moim papierosie widziałem jak dłoń adoratora próbuje dostać się do cipeczki bez zdejmowania spodni. Druga dłoń wchodziła pod bluzkę i masowała piersi, które coraz bardziej zaczynały się odsłaniać.

Opór ze strony mojej dziewczyny malał aż w końcu facet wziął jej dłoń i położył na swoim udzie. Zaczęła przesuwać ręka po jego udzie i brzuchu. W tym momencie było widać jak mocno mu stoi. Biłem się w myślach czy wejść i przerwać czy oglądać i czekać co będzie dalej. Parka migdaliła się dalej coraz odważniej. Po chwil jeden z współtowarzyszy podróży nagle  wyszedł z przedziału do WC a zabawa w środku ustała. Zdawało mi się że moja hotka i adorator zauważyli ze widziałem co się wyprawia. Zamiast wejść do środka poszedłem za kolesiem w stronę WC zastanawiając się czy wyszedł bo mu kazali żeby mnie zająć czy po prostu koleś chciał się odlać. Podczas palenia pod toaletą koleś powiedział mi: " wiesz on  taki już jest jak sobie trochę wypije, ogólnie to pies na baby" . Po jakimś czasie wróciliśmy do przedziały i gdyby nigdy nic biesiadowaliśmy dalej i po paru kolejnych drinach z plastikowego kubeczka nagle zasnąłem. Ocknąłem się po mniej więcej godzinie a w przedziale siedział kolejny koleś. Moja parka stała na korytarzu na papierosie. Po jakimś czasie przyszli i wtedy okazało się że za chwilę musimy wysiadać. Obudziliśmy resztę towarzystwa i tak zakończyła się nasza podróż a rozpoczęły się moje przemyślenia co tak naprawdę wydarzyło się podczas mojego snu.

Już w taksówce mojej hotce zrobiło się niedobrze i musieliśmy zmienić środek transportu na własne nogi. Wtedy zacząłem ja pytać jak mogła obściskiwać się z tym kolesiem ( o tym co widziałem z korytarza nie wspominałem) Zaczęła mnie przepraszać i stwierdziła że już nigdy nie wypije alkoholu.

Moje wyobrażenia na temat ich możliwych dalszych igraszek z tamtego pociągu zawsze są bardzo barwne ale to niestety tylko wyobrażenia.

 

Po kilku dniach złapała z nim kontakt na naszej klasie. Pewnego razu zapomniała się wylogować i nie omieszkałem sprawdzić o czym pisali. Adorator na wstępie nazwał ją "cipeczką" . Potem moja ukochana pisała że za dużo wypiła i jego ręka zaczęła sięgać za głęboko. Adorator też wypisywał że był pijany i w sumie niewiele pamięta a kończąc miła rozmowę przeplataną wątkami sportowymi napisał że słodkie buzi było pamiętasz ?

 

Od tamtego czasu uświadomiłem sobie że takie rzeczy mnie mocno kręcą.

[Menczi 2 378]

zastanawiam się nad sensem umieszczania tej samej historii po raz trzeci:

 

- rogate fantazje:    https://www.cuckoldplace.pl/topic/16204-przygoda-w-poci%C4%85gu/?hl=%C5%BCu%C5%BClowy

- nasze historie prawdziwe: https://www.cuckoldplace.pl/topic/15953-niekontrolowana-przygoda-w-poci%C4%85gu/?hl=%C5%BCu%C5%BClowy

 

Teraz jest to opowiadanie znalezione w sieci (wszystkie Ty zamieściłeś).

Wystarczyło tylko coś dopisać do starego tematu a pojawiłby się na początku listy i uzyskałbyś ten sam efekt.

[pushek✩ 2 590]

Znaczy... jeśli dobrze rozumiem...

4 posty na koncie, jeden powitalny, a pozostałe trzy są jednakowe w różnych działach?

[Menczi 2 378]

Bardzo aktywny użytkownik i ma bardzo wiele do opowiedzenia. (w przeglądzie profilu wydać tylko 3 posty- wszystkie takie same, czwarty zaginął, postu powitalnego nie ma).

[KrissKross 1 977]

zastanawiam się nad sensem umieszczania tej samej historii po raz trzeci:

 

Ja się zastanawiam w ogóle nad całym tym wątkiem. Pole do popisu dla spamerów którzy metodą kopiuj-wklej podbijają sobie ilość postów, diabli wiedzą po co zresztą.

Co innego "nasze historie prawdziwe", to z ciekawością czytam

Ale to tylko moje zdanie.

[Menczi 2 378]

Ja się zastanawiam w ogóle nad całym tym wątkiem. Pole do popisu dla spamerów którzy metodą kopiuj-wklej podbijają sobie ilość postów, diabli wiedzą po co zresztą.

Co innego "nasze historie prawdziwe", to z ciekawością czytam

Ale to tylko moje zdanie.

 

Czasem lubię przeczytać fajne opowiadanie i dobrze że takie się także na tym forum znajdują, ale jest tu też wyszukiwarka i po charakterystycznym szczególe można sprawdzić czy nie dubluje się czegoś co na forum już jest (w przypadku tego opowiadania wystarczy wpisać "żużlowy" - znajdzie się tylko te opowiadania i od teraz mój wpis)

[illa 7 824]

Menczi, dziękuję za czujność.

Wcześniejsze tematy tego forumowicza z tym samym opowiadaniem zostały usunięte.

[Menczi 2 378]

Żużel to w ostatnich dniach gorący temat, a ja wiedziałem że już kiedyś o wyjeździe na mecz żużlowy tutaj czytałem.