Skocz do zawartości
juro

Zabawa przed kamerką

Rekomendowane odpowiedzi

27 minut temu, Raven napisał:

Ja od zawsze tak miałem, ale przede wszystkim dlatego, że my nie lubmy jak kochanek wie, że ja wiem. Raz, że to troche utrudnia znalezienia kochanka, który zrozumie fetysz, dwa, ze nas to nie jara:) lepiej jest jak on nie wie i mysli ze bierze sobie czyjąś, zdzirkowatą, bo zdradzającą kobietę:) Ten styl rodzi właśnie problem, że jak nie widzę to mam miliony pytań, setki prośb o relacje, analizowanie kazdego ruchu itp itd co bywa z czasem męczące. Dlatego też, kiedy ostatnio po wielu latach udało nam się ponownie wejść w temat to zamontowaliśmy w torebce ukrytą kamerkę:) To nie dokońca to samo co zabawia przed kamerką live, ale nawet lepsze bo jest to moja najbardziej strzezona i najczesciej uzywana karta SD :) Oczywiście przez to ze kochanek zgasił swiatło nie widac wiele, ale jak sie troche pomiesza parametrami obrazu to widac wystarczajaco dużo, a równie wiele słychać. Polecam, bo jest to niesamowite doświadczenie, obejrzeć to razem, czy też osobno:)

Art. 191a. Kodeksu Karnego:

§ 1. Kto utrwala wizerunek nagiej osoby lub osoby w trakcie czynności seksualnej, używając w tym celu wobec niej przemocy, groźby bezprawnej lub podstępu, albo wizerunek nagiej osoby lub osoby w trakcie czynności seksualnej bez jej zgody rozpowszechnia,
podlega karze pozbawienia wolności od 3 miesięcy do lat 5.

 

Tyle mam osobiście do dodania w temacie.

 

A jako moderator napiszę, że kolejne polecanie innym działań niezgodnym z prawem będzie odpowiednio "nagrodzone"

 

  • Lubię 3
  • Dziękuję 3

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

A teraz czekam na post o treści mniej więcej "myślałem że tutaj są fajni ludzie a teraz widzę że"... :D

 

Bo tak się zazwyczaj kończy, gdy ktoś słusznie dostanie po łapach. Odnośnie samego "fetyszu" (choć jest to w gruncie rzeczy po prostu przestępstwo), to zrozumieć mogę to jedynie w aspekcie "wypalenia cuckoldem". Ostatnio o tym pisałem. No wicie rozumicie. Wszystko już było, to czas na kolejne, jeszcze bardziej popierdolone zabawy, byleby wywołać ten sam dreszcz emocji co na początku.

 

Mogę to również "zrozumieć" w aspekcie chęci kontrolowania sytuacji. Ludzie kochają mieć "władzę" nawet jeśli ta władza jest pozorna, obrzydliwa lub złudna. Dla tych którzy pragną władzy pozornej, liczy się ten dreszcz że "mają wgląd w coś, do czego dostępu nie posiada nikt inny". Z tego właśnie powodu najchętniej sprzedają się produkcje stylizowane na "amatorszczyznę" z niby "kamerą z ręki" jako extra amatorskie materiały. Z tego samego powodu, sukces odnoszą produkcje telewizyjne typu Willa Paradise (czy jakoś tak) gdzie widz podgląda co się tam dzieje i może zdecydować kto odpada z programu. To bazowanie na najniższych, próżnych instynktach. 

  • Lubię 6
  • Dziękuję 2

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Wydaje mi się,  że sporo już widziałem,  a jeszcze więcej słyszałem i czytałem o różnych sposobach urozmaicenia sobie życia erotycznego. Nie powiem też,  że parę razy przeszło mi przez głowę, żeby podejrzeć śliczną dziewczynę pod prysznicem lub w przebieralni. Ale przeważnie brakowało warunkow lub, częściej odwagi 

Jednak nagrywanie, zwlaszcza bez wiedzy nagrywanego,  to zło. Bo po pierwsze: kto z nas chciałby być nagrany bez swojej wiedzy w intymnej sytuacji? I po drugie: archiwizowanie takich nagrań na jakimkolwiek nośniku zawsze niesie ze sobą ryzyko jego zgubienia (skradzenia) i co wtedy?

 

  • Lubię 2
  • Dziękuję 4

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi
20 minut temu, Coma napisał:

Nie powiem też,  że parę razy przeszło mi przez głowę, żeby podejrzeć śliczną dziewczynę pod prysznicem lub w przebieralni. Ale przeważnie brakowało warunkow lub, częściej odwagi 

A komu nie przeszło przez głowę ;) Podglądanie "odhaczyli" z całą pewnością wszyscy tu obecni choć raz w życiu, nie wierzę że mogłoby być inaczej. Ale utrwalanie w pamięci ma tą cechę, że nie jest to nośnik który można wykraść. Na szczęście :) Nie jesteśmy święci. Też jesteśmy nieźle pojebani wszyscy, i z całą pewnością na swój sposób próżni bo tu chodzi o sex, o zabawę, o odmienne tego wszystkiego przeżywanie, ale... 

 

... mamy szacunek do własności cudzej, prywatności, tajemnic.

 

  • Lubię 8
  • Dziękuję 1

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Zabawa jest tylko wtedy gdy obie strony bawią się świetnie oraz przede wszystkim świadomie.


W pozostałych przypadkach mamy jedynie krótkospodenkowy podstęp i chujowe tchórzostwo.

  • Lubię 5
  • Dziękuję 2

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi
W dniu 16.03.2020 o 21:05, Wichura napisał:

Art. 191a. Kodeksu Karnego:

§ 1. Kto utrwala wizerunek nagiej osoby lub osoby w trakcie czynności seksualnej, używając w tym celu wobec niej przemocy, groźby bezprawnej lub podstępu, albo wizerunek nagiej osoby lub osoby w trakcie czynności seksualnej bez jej zgody rozpowszechnia,
podlega karze pozbawienia wolności od 3 miesięcy do lat 5.

 

Tyle mam osobiście do dodania w temacie.

 

A jako moderator napiszę, że kolejne polecanie innym działań niezgodnym z prawem będzie odpowiednio "nagrodzone"

 

 

W dniu 16.03.2020 o 21:25, Sem. napisał:

A teraz czekam na post o treści mniej więcej "myślałem że tutaj są fajni ludzie a teraz widzę że"... :D

 

Bo tak się zazwyczaj kończy, gdy ktoś słusznie dostanie po łapach. Odnośnie samego "fetyszu" (choć jest to w gruncie rzeczy po prostu przestępstwo), to zrozumieć mogę to jedynie w aspekcie "wypalenia cuckoldem". Ostatnio o tym pisałem. No wicie rozumicie. Wszystko już było, to czas na kolejne, jeszcze bardziej popierdolone zabawy, byleby wywołać ten sam dreszcz emocji co na początku.

 

Mogę to również "zrozumieć" w aspekcie chęci kontrolowania sytuacji. Ludzie kochają mieć "władzę" nawet jeśli ta władza jest pozorna, obrzydliwa lub złudna. Dla tych którzy pragną władzy pozornej, liczy się ten dreszcz że "mają wgląd w coś, do czego dostępu nie posiada nikt inny". Z tego właśnie powodu najchętniej sprzedają się produkcje stylizowane na "amatorszczyznę" z niby "kamerą z ręki" jako extra amatorskie materiały. Z tego samego powodu, sukces odnoszą produkcje telewizyjne typu Willa Paradise (czy jakoś tak) gdzie widz podgląda co się tam dzieje i może zdecydować kto odpada z programu. To bazowanie na najniższych, próżnych instynktach. 

Nie będzie żadnego,  "myślałem że tu są fajni ludzie a teraz widze że..". No chyba, że dokończę to zdanie "fajni i mądrzy", ale starczy tego podlizywania;). Macie rację. Sprawa jest niefair względem kochanka.

 

Czasem człowiek jest zbyt ciekawy, za bardzo chcialby to wszystko widziec, co w polaczeniu z trudnością znalezienia kochanka, ktory zrozumie że to za pozwoleniem,  można przegiąć. 

 

Co do samego stwierdzenia, że to wypalenie cuckoldem, czy chęć władzy pozornej, to wytłumaczę się tylko, że zupełnie nie o to chodzi. Nie ma mowy o wypaleniu, bo to są w zasadzie ciągle nasze początki. Było to pierwsze spotkanie za czasów małżeństwa i pierwsze w moim odczuciu prawdziwie cuckoldowe, dojrzałe względem poprzednich, trochę szczeniackich. Pierwsze po ok. 8 latach przerwy. Problem jest jedynie taki, że jak już wspomniałem wyżej ciężko znaleźć kochanka, który wykaże się zrozumieniem. Ten na pewno by tego nie wykazał. Dodatkowo od samego początku kręciło nas, a zwłaszcza mnie, to że kochanek nie wie. Mam wrażenie, że jest on wtedy bardziej podłechtany, gdy myśli że rzeczywiście czyjaś kobieta z nim zdradza. Jak prawdziwa zdrada. Tylko przy takich fantazjach zawsze jest druga strona, czyli trzeba polegać na tym co opowie partnerka, a ona z kolei koncentruje się na swojej przyjemności ( I słusznie), a nie na zapamiętywanie co i jak było po kolei. Ogólnie dopiero teraz czujemy po ostatnim spotkaniu, że dopiero wchodzimy w prawdziwy świat cuckoldu i dopiero przed nami spotkania we troje, ale to już koniecznie z kimś nowym.

 

Reasumując, słuszne "po łapkach", przy zupełnym niezrozumienie motywów.

  • Lubię 7

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

A to mnie zaskoczyłeś tą odpowiedzią. Przyznam, że miło mnie zaskoczyłeś. 

  • Lubię 3
  • Dziękuję 1

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi
1 godzinę temu, Raven napisał:

Reasumując, słuszne "po łapkach", przy zupełnym niezrozumienie motywów.

Ja motywy znakomicie rozumiałam, od początku. Rozumiem też, że to cholernie kusi, ale... mimo wszystko - to po prostu byłoby cholernie nie fair, chyba, że jednak wtajemniczycie kochanka, a on się zgodzi. 

Cieszę się bardzo, że jednak daliśmy Ci trochę "otrzeźwienia" i sprawę przemyślałeś. :) Mam nadzieję, że ten pomysł pozostanie w sferze fantazji. :) 

  • Lubię 5

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Wiesz @Raven - Znalezienie dobrego kochanka który pod wieloma względami będzie nam (czy w tym wypadku Wam) odpowiadał wcale nie jest łatwe i jest to wyzwanie, które jednak warto podjąć. Szczególnie, że ze swojej strony wkładacie w to "jedynie" cierpliwość i czas.

Brak akceptacji zasad panujących w Waszym układzie ze strony kochanka jest natomiast cholernie poważnym minusem. Dla większości dyskwalifikującym. Nikt też tutaj nie zamierza Cię umoralniać bo nikt z nas sam też nie lubi być umoralnianym jednak naruszanie prywatności wchodzące na paragrafy jest już inną kategorią.

  • Lubię 3

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Czasami przed realizacją jakiegoś planu warto się zastanowić czy nie będzie to przysłowiowy "strzał w stopę" (podczas realizacji lub później)  np wydawałoby się zwykle uprawianie sexu "pod palmami" w kraju bardzo purytańskim np arabskim można posiedzieć kilka tygodni w pace lub inne co tak akurat król czy sułtan wymyślił.

  • Lubię 4

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Cuckoldplace Poland © 2007 - 2024

Jesteśmy szanującym się forum, istniejemy od 2007 roku. Słyniemy z dużych oraz udanych imprez zlotowych. Cenimy sobie spokój oraz kulturę wypowiedzi. Regulamin naszej społeczności, nie jest jedynie martwym zapisem, Użytkownicy stosują się do zapisów regulaminu.

Cookies

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.

Polityka Wewnętrzna

Nasze Forum jest całkowicie wolne od reklam, jest na bieżąco monitorowane oraz moderowane w sposób profesjonalny przez ekipę zarządzającą. Potrzebujesz więcej informacji? Odwiedź nasz Przewodnik. Jednocześnie przypominamy, że nie przyjmujemy reklamodawców. Dziękujemy za wizytę i do zobaczenia!

×
×
  • Dodaj nową pozycję...