Zasady

[RedBitch 1 788]

No, właśnie dlatego nie mam zasad. To bardzo wygodne, a jednocześnie wymaga ode mnie stalej uwagi i uwrazliwienia na okolicę.

[Xavery 1 948]

Co nie zmienia oczywiście faktu ze zasady mam, i bardzo się z tego cieszę podobnie jak z tego ze ich się trzymam

[Zouza® 29 620]

 

Nie wchodzi w grę mąż, czy facet koleżanki

 

Może uzupełnię - powyższe nie dotyczy mężów/facetów, czy samych koleżanek, które poznałam właśnie dzięki cuckoldowi. Miałam na myśli "cywilów".

[Jans✩ 5 320]

Wspominalismy tutaj w temacie o osobach duchownych w seksie.

Ja mysle, ze to tylko od tych osob zalezy czy chca czy nie uczestniczyc w seksie. Z drugiej strony to ich sprawa jest ile tej swojej duchowosci zabieraja do lozka.

Z praktyki wiem , ze mozna ten zakres oddzielic i kazdemu poswiecic sie w 100%. Nie koniecznie trzeba mieszac jedno z drugim.

Kiedys mialem bardzo dobra dluga znajomosc z byla zakonnica. Z zakonu wystapila jeszcze wczesniej zanim sie poznalismy.

Podczas naszej znajomosci jej przeszlosc nie byla zadna przeszkoda w naszych zasadach i kontaktach. Bylo normalnie.

Dlatego mysle, ze zycie czasami weryfikuje nasze uprzedzenia.

[Sem.©® 15 694]

Zakonnicę bym dmuchnął gdyby była ładna. Nie obchodzą mnie wszelkie kapłańskie święcenia, śluby czystości and other shit, ponieważ jestem zły do szpiku kości i niewątpliwą frajdę sprawiłoby mi rżnięcie zakonnicy. Nie mam jednak na tym punkcie żadnej fobii, czy też fetyszu. Postrzegam to jedynie w kategorii challenge. Nie moja moralność, to nie ja zrywam jabłko z drzewa. Nie wiem też dlaczego tak się boicie z księdzem przespać. Lepiej jak sobie chłop zdrowo porucha, niż by miał chłopcom na plebanii siusiaka oglądać i powiększać wianuszek kościelnych skandalistów. Tym bardziej jeśli wybitny, a przede wszystkim przystojny. I jeszcze się tak słodko wzbrania. Nie jedna babina w księdzu zakochana po uszy. Nie jest też ich winą że "sorry taki mamy system" że działają wbrew naturze, co najczęściej się spotyka ze sprzeciwem samej natury i są straszne z tego awantury medialne.

 

Wszelkie wytyczne są tak samo trwałe jak nasze związki. Zmiana partnera= zmiana wytycznych. Rozczarowanie, załamanie= zmiana wytycznych. Euforia, zachłyśnięcie, zadurzenie= zmiana wytycznych. Po co mam wymieniać zasady, skoro się zmienią, za jakiś czas. Nie jestem ultra konserwatywnym baronem, który co niedzielę jeździ na pole golfowe, spotyka się co piątek w klubie dżentelmenów w Londynie, posiada pieska na polowania i strzelbę. Jestem niepoukładany i taki chcę być.

[Zouza® 29 620]

 

Nie wiem też dlaczego tak się boicie z księdzem przespać.

 

Nie boję się. Po prostu jakoś mnie odrzuca. Może dlatego, że jakoś nigdy mi się żaden nie podobał fizycznie i nie zaciekawił osobowością. Także nie zarzekam się, ale na dzień dzisiejszy - nie.

[Xavery 1 948]

Nie wiem też dlaczego tak się boicie z księdzem przespać.

 

Nie chodzi o strach. Nie i już, zasada - odnoszę oczywiście do zakonnicy.

Mam swoje przekonania, poglądy, byłoby to z nimi sprzeczne i tylko tyle.

 

Po co mam wymieniać zasady, skoro się zmienią, za jakiś czas.

A kto Ci każe, kto Ci narzuca ?

Nikt

Ty ich nie masz lub nie chcesz eksponować, ja mam i chcę 

Pięknie się różnimy

[Sem.©® 15 694]

 

Ty ich nie masz lub nie chcesz eksponować, ja mam i chcę Pięknie się różnimy

 

Nawet bliźnięta się różnią od siebie, a co dopiero my. Zasady mam jak każdy, podałem też jasne powody, kiedy się wszystko zmienia. Lata mijają a te wszystkie zasady, stają się mniej święte a bardziej neutralne. Ślub, polityka, rozwód, zakonnica, mięso wieprzowe są na tej samej płaszczyźnie. Wyżej jest tylko orgazm, który trwa krótką chwilę.

[Jans✩ 5 320]

 

Lata mijają a te wszystkie zasady, stają się mniej święte a bardziej neutralne. Ślub, polityka, rozwód, zakonnica, mięso wieprzowe są na tej samej płaszczyźnie. Wyżej jest tylko orgazm, który trwa krótką chwilę.

 

Ta sentencja powinna gdzies na gorze koronowac nasze Forum .

[Xavery 1 948]

Niepełnosprawność

Tego też bym nie był w stanie przeskoczyć

Oczywiście można zastanawiać się nad stopniem niepełnosprawności...