Czy miałaś kontakt seksualny z inną kobietą? [Pytanie do kobiet]

[cranberry 3 506]

 

A co stoi na przeszkodzie?

 

Hmm... niby wiadomo, że dla chcącego nic trudnego, ale... trzeba znaleźć kogoś odpowiedniego, trzeba mieć na to czas... i odwagę

W kontaktach z kobietami jestem bardziej nieśmiała.  

[tri2go 260]

Hmm... niby wiadomo, że dla chcącego nic trudnego, ale... trzeba znaleźć kogoś odpowiedniego, trzeba mieć na to czas... i odwagę

W kontaktach z kobietami jestem bardziej nieśmiała.  

 

A w parce? tak zeby Twoj facet dodał Ci odwagi? 

[cranberry 3 506]

 

A w parce? tak zeby Twoj facet dodał Ci odwagi? 

 

Na pewno byłoby bardziej komfortowo, ale wiesz... wszystkie strony muszą tego chcieć
Mój nie jest jeszcze na 100% przekonany do spotkania z parą. Co prawda ostatnio coraz więcej o tym wspomina, ale nie chcę go ponaglać... W takich kwestiach to niewskazane. 

 

Lepszą dla mnie opcją byłoby spotkanie sam na sam z parą. Wiadomo, nerwy na pierwszy spotkaniu byłyby ogromne, ale czego się nie robi dla spełnienia...
Fantazja o seksie z inną parą, gdzie to ja jestem tą trzecią, od dawna siedzi mi w głowie i spokoju nie daje

[tri2go 260]

Na pewno byłoby bardziej komfortowo, ale wiesz... wszystkie strony muszą tego chcieć

Mój nie jest jeszcze na 100% przekonany do spotkania z parą. Co prawda ostatnio coraz więcej o tym wspomina, ale nie chcę go ponaglać... W takich kwestiach to niewskazane. 

 

Lepszą dla mnie opcją byłoby spotkanie sam na sam z parą. Wiadomo, nerwy na pierwszy spotkaniu byłyby ogromne, ale czego się nie robi dla spełnienia...

Fantazja o seksie z inną parą, gdzie to ja jestem tą trzecią, od dawna siedzi mi w głowie i spokoju nie daje

 

Hmrmm   a co na to mąż?  

[cranberry 3 506]

 

Hmrmm   a co na to mąż?  

 

Wstępnie zgodę wyraził
Ale od zgody do realizacji jest jeszcze wieeele przeszkód do pokonania  

[piotr38lodz 182]

U nas jest właśnie tak, że jeżeli moja małżonka stanie się hotką to właśnie rozpatruje możliwość kontaktu na razie tylko z kobietami.

[tri2go 260]

Wstępnie zgodę wyraził

Ale od zgody do realizacji jest jeszcze wieeele przeszkód do pokonania

 

To jedynie wyzwanie zachęcam do realizacji 

[Corrado 1 306]

ja jako że miewałam sny erotyczne z kobietami postanowiłam kiedyś spróbować...

kilka razy razy całowałm sie z kobietą....i powiem ze ZERO podniecenia z tym związanego

tak ze do seksu żadnego dojść nie mogło

ale podnieca mnie patrzenie (i byc moze robienie by podniecało) na kobiety dominowane a wręcz torturowane

mawiam ze mam skłonności sadystyczne względem kobiet (znów- tak mi się wydaje)...

względem mężczyzn nie mam takowych

 

kobiecie brak podstawowego narzędzia mej rozkoszy- penisa

uwielbiam męskość, siłę (nie mylić z dominacją, bo z macho to pójdę na noże )

kobiety dla mnie psychicznie są kompletnie nie z mojej bajki...

kocham męski konkret...a baby są takie rozmemłane

i takie kizianki mizianki...nuuuuda

ale może nie trafiłam po prostu na odpowiednią....

Penis w zasadzie jest podstawowym narzędziem pracy.

Ale niekoniecznie. U kobiet seks rozgrywa się w głowie. U facetów najwyraźniej też.

kobieta też może się zaopatrzyć w penisa. Ma wygodniej, może go zmieniać na inny, zależnie od potrzeb: kształu, długości, koloru, faktury, twardości, temperatury, zapotrzebowania na efekty świetlne, dźwiękowe, wibracyjne i multimedialne.

 

Facet musi albo sam dać radę w każdej kategorii, albo sobie łyknąć pigułę, co działa tylko w jednej dziedzinie.

Kobieta konkretna: buty wprost z kopania sztolni, biceps z siłowni, pot z treningu karate, dominacja ze szkoły sado.

W czym właściwie różnica?  Bo może jednak nie ma?

Nie mialam jeszcze kontaktu seksualnego z kobietą, choć przyznam szczerze, że bardzo mnie to pociąga. Podobają mi się kobiety,uwielbiam na nie patrzeć, wyobrazac sobie jaka jest w dotyku ich skora. Urzeka mnie wlasnie ta "miękkość", o ktorej wspomniała Pusi...delikatność, łagodne linie ciała...mmmm...

Nie mam pojęcia, czy jestem biseksualna, jak odnalazlabym sie w kontakcie K+K (ewentualnie z małą domieszką +M). Ale wierzę, że los przyniesie mi kiedyś na swych skrzydłach kobietę, przy której się o tym przekonam.

Bisekwualność można czasem odkryć w bardzo sympatycznych okolicznościach, podczas koncertu na 4 ręce.

Stajesz się gwiazdą wieczoru, pomiędzy nią a nim. Oni oboje, razem i na zmiany, pieszczą Cię, dotykają, muskają, szepczą, bawią się Tobą i z Tobą. Zamykasz oczy i czujesz męskie kobiecości i kobiece męskości, czujesz tchnienia i napięcia, pragnienia i ich brzmienia.  Odwzajemniasz, przejmujesz klawiaturę, zaczynasz prowadzić melodię. 

I możesz się dowiedzieć jak się masz ze sobą.

Ja to chyba zawsze miałam delikatny pociąg do kobiet. Pierwsze wygłupy zaczęły się na studiach ale ponieważ nie miałam odwagi pójść na całość sama to wciągnęłam mojego faceta w trójkąta. Zabawa przednia. Potem miałam jeszcze kilka innych epizodów z różnymi kobietami - mężatkami, i nie tylko.. I powiem jedno - bardzo mi się to podoba do momentu kiedy to ja zaspokajam kobietę. Jestem w stanie zrozumieć mężczyzn, którym miękną nogi na myśl o wylizaniu jakieś soczystej cipeczki - to naprawdę ogromna frajda! Ale.. wśród tych kobiet nie było jeszcze takiej która potrafiłaby zaspokoić mnie, dlatego z pewnością nie zamieniłabym męskiego sprzętu na zgrabne nogi i jędrny biust. 

 

Do tych które by chciały i jeszcze nie spróbowały - bardzo polecam!

Jest też coś takiego, jak biseksualizm jednokierunkowy: pieścić kogoś tej samej płci - chętnie, ale być pieszczonym - już nie bardzo. Albo być pieszczonym tak, ale samemu to robić - mniej.

Jest jesze coś innego - bariera psychiczna,która nie jest tożsama z niebyciem bi, a raczej niepewnością siebie, czy niedookreślonością.

[pitska 84]

Ok,to ja sie też przyznam ))jestem lesbijką...Kocham Kobiety i sex z nimi:))))

Fajny temat bardzo miło i ciekawie sięczyta wypowiedzi Pań.))

[femmefatale 1 255]

 tri2go jestem otwarta i na taką próbę...jak się przydarzy para (z bardzo atrakcyjnym mężczyzną) to mogłabym zrobić jakieś kolejne podejście

oczywiście lubię patrzeć na piękne kobiety, bo to bardzo przyjemne doznanie ESTETYCZNE ale z ewentualnością użycia penisa jako wyjścia awaryjnego byłoby fajnie..

no i widok pary mieszanej zaspokoiłby moją potrzebę odczuwania podniecenia jako warunku podstawowego by mi się seksu zachciało

Ok,to ja sie też przyznam ))jestem lesbijką...Kocham Kobiety i sex z nimi:))))

Fajny temat bardzo miło i ciekawie sięczyta wypowiedzi Pań. ))

hahahaha...ja mawiam ze jestem gejem ))))

 

kobieta też może się zaopatrzyć w penisa.

niestety sztuczny penis to nie to samo....

nie uzywam wibratorów bo sa obleśne w dotyku i za twarde i za zimne....i nie takie

mi jest potrzebna świadomość ze oboje czerpiemy przyjemność równocześnie za pośrednictwem tego łącznika  

zgadza się seks odgrywa sie w duzym stopniu w głowie (dlatego orgazm można przeżyć przez sen) ale obiekt seksualny jednak przy seksie live jest najważniejszy