Skocz do zawartości
Turbo

Hotwife ponad wszystko?

Rekomendowane odpowiedzi

Nie za ma co. W wolniejszej chwili może wygrzebię inne. :)

  • Lubię 1

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

 

Jakoś nieelegancko to w stosunku do Myszki to zabrzmiało.

Zależy jak kto co rozumie, Mysza wie, że jej ufam, bardziej niż koledze któremu bym nie pożyczył samochodu. Poza tym samochód nie ma samokontroli, nie ma sumienia, ogólnie nie ma wpływu ŻADNEGO na to kto i jak go prowadzi.

p.s. Tak samo nieelegancko zabrzmiało porównywanie cuckoldu do samochodu, a nie ja to porównanie zapoczątkowałem.

 

 

Słusznie, ale nie wszystkie konsekwencje w cuckold da się w 100% przewidzieć, bowiem to nie jest li tylko czysta kalkulacja. No chyba, że u Ciebie jest, choć szczerze wątpię.

Nie wszystkie konsekwencje nie w cuckold też da się przewidzieć w 100%, bo życie to nie jest czysta kalkulacja. Czy mimo wszystko nie podejmujemy ryzyka? Ze wszystkimi jego konsekwencjami, które możemy przewidzieć lub nie.

Są tacy co oprócz tego że nie przewidzą konsekwencji na drodze to i boją się tych nie przewidzianych, tacy nie idą na kurs prawa jazdy.

 

 

Wręcz przeciwnie. Polecam ponowną lekturę tego, co napisałam.

Tak masz racje nie napisałaś

Tylko że tego:

 

Hotka ma być sumieniem Kochanka i to ją należy obarczyć tym, że Kochanek ma ochotę pobzykać na boku, czy poromansować?! Nie łudź się - nie byłaby ta, to byłaby inna.

Ja też nie napisałem, nigdzie nie sugerowałem że Hotka jest winna zdrady Kochanka, ale.... no właśnie jest jakieś ale zawsze. Bierze udział w tej zdradzie jeśli godzi się na kochanka który jest w związku z osobą która ZK nie akceptuje.

To że byłaby inna ok. może byłaby nieświadoma, że ten oto człowiek ma żonę, więc wtedy nie byłaby winna.

Jak już napisałem, zapoznałem się z innymi wątkami i znam plusy dodatnie i plusy ujemne jeśli chodzi o kochanka który jest w związku, ale i tak meritum tego wątku było to czy hotki biorą pod uwagę status związku kochanka. Tak jak napisałem nie oceniam, nie biorę pod uwagę, że jest to oznaka zepsucia, czegokolwiek, bo roztrząsasz to trochę jak by w wątku o "wielkości ogiera" czepiać się, że jedna hotka woli długiego inna grubego.

 

A ja odnoszę się konkretnie do tego fragmentu. Równie dobrze mógłbyś napisać "Hotwife po trupach do celu". Zmiana "rękawiczek na białe", nie oznacza zmiany znaczenia.

Rozwinąłem pełnym zdaniem odpowiedzi zaproponowane do ankiety, w tym że rozwinięciu nie było mowy o trupach.

 

Proponuję zakończyć tą  dyskusję dopóki nie zabrnęła za daleko. Zinterpretowałaś coś po swojemu, miałaś do tego prawo jak każdy., tak jak i kochankowie mogli źle odebrać wątek z uwagi na poruszone sprawy związane z ich związkami. Ja wyjasniłem o co mi chodziło, już chyba dostatecznie, a i inne kwestie przy okazji zostały rozwiane. Nikt nie miał obowiązku zabierać głosu, ani głosować.


Pisząc o meritum czyli pozyskaniu wiedzy czy hotki biorą pod uwagę związki potencjalnego kochanka miałem też na myśli ewentualną dyskusję, za, przeciw, plusy i minusy, a nie najazd na kogoś kto chciał pozyskać wiedzę. No cóż, nie udało się.

  • Lubię 1

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Zależy jak kto co rozumie,

Albo, jak widać, kompletnie nie zrozumiał, jeśli pisze coś takiego:

Tak samo nieelegancko zabrzmiało porównywanie cuckoldu do samochodu,

 

Nie wszystkie konsekwencje nie w cuckold też da się przewidzieć w 100%, bo życie to nie jest czysta kalkulacja.

Nie cytuję całego akapitu, bo cały ten wywód i oczywistości to właściwie po co? 

Ty twierdziłeś, że Rogacz jest niepoważny, jeśli po fakcie mu się odwidzi i jest problem. Ja, że w grę wchodzą uczucia, a wtedy może się wiele zmienić.  

Czym innym jest ryzykowanie własną dupą przy skoku ze spadochronem, czym innym igranie z uczuciami, emocjami trzech osób.

 

nigdzie nie sugerowałem że Hotka jest winna zdrady Kochanka, ale

To że byłaby inna ok. może byłaby nieświadoma, że ten oto człowiek ma żonę, więc wtedy nie byłaby winna.

I oczywiście nadal nie oceniasz, nie sugerujesz, że Hotka jest winna zdrady. 

Choć faktycznie nie sugerujesz, Ty to napisałeś wprost.

Sorry, uśmiałam się setnie. :D

 

Rozwinąłem pełnym zdaniem odpowiedzi zaproponowane do ankiety, w tym że rozwinięciu nie było mowy o trupach.

Teraz to sobie chyba kpisz, co?

Jeśli napisałeś  o "Hotwife ponad wszystko"  to ma to dokładnie taki, pejoratywny wydźwięk. Ubranie w takie, czy inne słowa nie ma znaczenia, bo przekaz jest jasny!

 

Proponuję zakończyć tą  dyskusję dopóki nie zabrnęła za daleko.

Nie Ty decydujesz kiedy dyskusja się zakończy. 

 

 

Zinterpretowałaś coś po swojemu, miałaś do tego prawo jak każdy., tak jak i kochankowie mogli źle odebrać wątek z uwagi na poruszone sprawy związane z ich związkami. Ja wyjasniłem o co mi chodziło, już chyba dostatecznie,

I na dodatek dobrze zinterpretowałam, o czym świadczą słowa:

To że byłaby inna ok. może byłaby nieświadoma, że ten oto człowiek ma żonę, więc wtedy nie byłaby winna.

 

 

nie najazd na kogoś kto chciał pozyskać wiedzę

Ciężko jest pozyskać realną wiedzę, gdy z góry określa się jakieś zachowania w kategoriach winy.

  • Lubię 2

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

 

Nie cytuję całego akapitu, bo cały ten wywód i oczywistości to właściwie po co?

Najwidoczniej uczę się na tym forum od lepszych :)

 

Ty twierdziłeś, że Rogacz jest niepoważny, jeśli po fakcie mu się odwidzi i jest problem. Ja, że w grę wchodzą uczucia, a wtedy może się wiele zmienić.

Równie dobrze możesz dywagować nad tematem rozwodu, bo mężowi/żonie się odwidziało, bo wcześniej wchodziły w grę uczucia, a potem już tylko codzienność.

Jak podejmuję jakąś decyzję w życiu to w pełni świadomie, równie dobrze możesz pójść do sklepu i oddać ciuchy które kupiłaś pół roku temu, "bo mi się odwidziało" a wcześniej to "byłem(am) pod wpływem chwili, urzekło mnie".

Błagam Cię, to nie jest decyzja o tym czy zjem dziś szynkę czy żółty ser na śniadanie i co najwyżej popije zepsutym mlekiem, posiedzę 3 godziny na muszli i mi przejdzie. Tak nadal twierdzę, żę rogacz któremu się odwidziało jest niepoważny.

 

 

Czym innym jest ryzykowanie własną dupą przy skoku ze spadochronem, czym innym igranie z uczuciami, emocjami trzech osób.

A co mam skok na spadochronie do samochodu?

 

 

I oczywiście nadal nie oceniasz, nie sugerujesz, że Hotka jest winna zdrady.

Tak nadal nie oceniam.

Czy będzie to hotka czy nie (nie ta to inna), jeśli będzie świadoma tego że kochanek ma żonę, która o niczym nie wie albo się nie godzi na "zabawy" męża to bez względu czy jest to Krysia ze sklepu czy Zdzisia z forum ZK jest winna, tak samo jak winny jest kochanek, który się dopuszcza zdrady. Obydwoje robią to świadomie. Co nie znaczy, że oceniam tą kobietę (hotkę czy też nie).

Czy to będzie hotka czy też nie i nie będzie świadoma że kochanek ma żonę to absolutnie nie jest winna tego że kochanek kłamie, a tym bardziej zdrady. I tej kobiety również nie oceniam.

Tak samo nie oceniam kochanka, który zdradza, jego sprawa, ale winny jest i czy ja go ocenię czy nie to jego winy nie zmieni.

 

 

Choć faktycznie nie sugerujesz, Ty to napisałeś wprost.

Oczywiście, nie sugerowałem ani nie napisałem wprost. Do dziś.

Tylko zdaje się, że zaczęłaś plątać wątki, najpierw usilnie próbowałaś mi wmówić, że oceniam hotkę, teraz że sugeruję, że jest winna, albo że napisałem wprost. To dobrze napisał wprost "jest winna jeśli wie o żonie", "nie jest winna jeśli nie była świadoma istnienia żony". Masz ułatwione zadanie, natomiast nie oceniłem nigdzie nikogo. To, że ktoś jest winny akurat jest tematem obiektywnym, nie subiektywnym.

 

 

Sorry, uśmiałam się setnie. :D

To dobrze, śmiech to zdrowie podobno....

 

 

Teraz to sobie chyba kpisz, co? Jeśli napisałeś o "Hotwife ponad wszystko" to ma to dokładnie taki, pejoratywny wydźwięk. Ubranie w takie, czy inne słowa nie ma znaczenia, bo przekaz jest jasny!

A jaki niby pejoratywny wydźwięk ma stwierdzenie "Hotwife ponad wszystko" wyrwane z kontekstu?

Oj wydaje mi się, że większość ludzi oceni zdanie "Hotwife ponad wszystko" jako przekaz czczenia Hotki.

Przepraszam bardzo to jak ktoś mówi "wiara ponad wszystko" to obraża ludzi wierzących?

 

 

Nie Ty decydujesz kiedy dyskusja się zakończy.

Aha, czyli jak ja zdecyduje zakończyć dyskusję to rozumiem, że będziesz tu dyskutować sama ze sobą? Bo jakoś ostatnio nie widzę innych rozmówców....

 

 

Ciężko jest pozyskać realną wiedzę, gdy z góry określa się jakieś zachowania w kategoriach winy.

A to dobre....

To że Hotka jest winna jeśli wie nie jest wiedzą jaką chciałem uzyskać. Nie jest też formą oceny tej hotki.

Ankieta jeśli ktokolwiek by zagłosował dała by obraz ile hotek zwraca uwagę w wyborze kochanka na jego status związku a ile nie, statystycznie, ponadto dzięki trzeciej opcji w ankiecie byłaby możliwość statystycznego zbadania ile hotek nie zwraca uwagi na status związku kochanka. Kolejną kwestią jest wiedza o wszelkich za i przeciw, które ewentualni ankietowani mogliby zamieścić w treści odpowiedzi w wątku, bazując na swoich doświadczeniach.

 

Acha jeszcze jedno..... sugerujesz że kobieta sypiając z kochankiem mając pełną świadomość o żonie kochanka, która się nie godzi lub nie wie, to ta kobieta jest niewinna tej zdrady? No bo jeśli nazywasz winę lub nie, moją oceną, to w takim razie Twoja "ocena" może być inna?

  • Lubię 1

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Najwidoczniej uczę się na tym forum od lepszych

Najwidoczniej nie bardzo się uczysz.

 

 

Jak podejmuję jakąś decyzję w życiu to w pełni świadomie

Decyzję podejmujesz świadomie, ale nie możesz przewidzieć swoich reakcji po fakcie.  

 

 

Błagam Cię, to nie jest decyzja o tym czy zjem dziś szynkę czy żółty ser na śniadanie i co najwyżej popije zepsutym mlekiem, posiedzę 3 godziny na muszli i mi przejdzie.

Zgadzam się, jednak nie zmienia to faktu, że NIE WIESZ w 100% co może zadziać się w Twoim umyśle po zdradzie, nawet przemyślanej i kontrolowanej. 

 

A co mam skok na spadochronie do samochodu?

Też nie wiem. Najwyraźniej zupełnie mnie  nie zrozumiałeś.

 

A jaki niby pejoratywny wydźwięk ma stwierdzenie "Hotwife ponad wszystko" wyrwane z kontekstu?

A nie taki jest już sam tytuł wątku?

 

Oj wydaje mi się, że większość ludzi oceni zdanie "Hotwife ponad wszystko" jako przekaz czczenia Hotki.

:shock:  :facepalm:

 

Przepraszam bardzo to jak ktoś mówi "wiara ponad wszystko" to obraża ludzi wierzących?

Znowu nic nie kumasz. A porównanie - pardon - z dupy.

 

Winna/niewinna - to jest ocena, osąd. 

Jeśli tego nie rozumiesz, to ja już nie mam więcej pytań. 

 

Aha, czyli jak ja zdecyduje zakończyć dyskusję to rozumiem, że będziesz tu dyskutować sama ze sobą?

Jeśli podaje się temat do dyskusji, na forum dyskusyjnym, to wypadałoby mieć świadomość, że dyskusja się zakończy, gdy nikt już dyskutować nie będzie chciał, a nie dlatego, że Tobie, czy mnie się  tak zachce.

 

A teraz ziewnę przeciągle, bo nudzi mnie już ta dyskusja.

  • Lubię 1

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Skora ma być bez bawełny to będzie... Mało się znam na Hotkach i Kochankach i Bulach i jeszcze co tam sobie ludzie wymyślą. Mało się znam na nomenklaturze ale na zdradzie jako takiej, przez doświadczenie, coś wiem. I wiem, że nie oczekuję aby ktoś brał odpowiedzialnośc za moje decyzje, za to co chce i co robię i jako że nie obarczam tym nikogo nie wyobrażam sobie abym ja sama miała za kogoś stanowić co jest słuszne a co nie. Jeśli chcę się z kimś kochac, pójsc do łóżka lub tylko " dać dupy" raz.... to ja tego chcę i jest to możliwe jeśli ten z kim chce tez tego chce. Jeśli mężczyźni są tym poruszeni, że nie interesują mnie ich żony, dzieci, matki i ojcowie.... to nie ruszajcie mnie. To bardzo proste i nie trzeba tego komplikować.

  • Lubię 6

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

 

Najwidoczniej nie bardzo się uczysz.

Albo nauczyciel kiepski

 

Decyzję podejmujesz świadomie, ale nie możesz przewidzieć swoich reakcji po fakcie

A czy ja napisałem, że jestem w stanie przwidzieć?

Coś mi się tam przypomina w głowie, że pisałem już wcześniej, że w życiu niczego nie da się przewidzieć. Gdyby ludzie mieli taką zdolność to świat byłby nudny.

Co nie oznacza, że odwracanie kota ogonem (rogacz który raz chce tak a potem inaczej) jest zachowaniem dorosłym.

Podejmując świadomie decyzje, godzisz się z niewiadomymi, które mogą być nie po Twojej myśli po podjęciu decyzji, w zależności od powagi decyzji podejmujesz odpowiednie kroki albo zmieniasz decyzje.

 

Zgadzam się, jednak nie zmienia to faktu, że NIE WIESZ w 100% co może zadziać się w Twoim umyśle po zdradzie, nawet przemyślanej i kontrolowanej.

Nie wiem też co może się zadziać w moim umyśle nawet jak podejmę decyzję o zaniechaniu uczestniczenia w przedsięwzięciu zwanym cuckold, nie wiem też co będzie się działo jutro na świecie. Czy to znaczy że w związku z tym mam nie wstawać z łóżka? Bo jak wstanę to się może okazać że złamię nogę, albo spadnie mi cegła na głowę i zginę na miejscu, "a mogłem nie wstawać".

 

Też nie wiem. Najwyraźniej zupełnie mnie nie zrozumiałeś.

Szkoda, że nie wiesz, bo to Ty zaczęłaś i o jednym i o drugim. A temat jest całkiem o czym innym

 

A nie taki jest już sam tytuł wątku?

Odwracanie kota ogonem.

Tytuł wątku brzmi, uwaga cytuję: "Hotwife ponad wszystko?"

Najpierw piszesz, że ma wydźwięk pejoratywny, ja zapytałem jaki, a teraz Ty pytasz mnie?

To ja się pytam. Wytłumacz mi proszę jaki pejoratywny przekaz jest w zdaniu "Hotwife ponad wszystko?" - bez kontekstu całego wątku.

 

Znowu nic nie kumasz. A porównanie - pardon - z dupy.

Zdecydowanie lepsze niż porównywanie cuckoldu, który wiąże się z uczuciami do jazdy samochodem oraz skoku spadochronem, żadne z tych dwóch nie bazuje na uczuciach do drugiego człowieka.

 

 

Winna/niewinna - to jest ocena, osąd. Jeśli tego nie rozumiesz, to ja już nie mam więcej pytań.

Dobrze więc, skoro to jest osąd, który może być subiektywny, to chcesz mi powiedzieć, że w Twojej ocenie kobieta (niekoniecznie hotka) idąć do łóżka z facetem który ma żonę i ta kobieta wie o tej żonie, natomiast żona o tej kobiecie nie wie, to tylko ten facet jest winny tak?

Bo zdaje mi się że unikasz tej odpowiedzi, a zapytałem o to w poprzedniej mojej wypowiedzi.

 

 

Jeśli poddaje się temat do dyskusji, na forum dyskusyjnym, to wypadałoby mieć świadomość, że dyskusja się zakończy, gdy nikt już dyskutować nie będzie chciał, a nie dlatego, że Tobie, czy mnie się tak zachce.

Dyskusja na forum czy nie, wymaga co najmniej dwóch rozmówców. Jak dotąd, nie licząc małego epizodu dyskusja się toczy między Tobą a mną, tą właśnie dyskusję próbowałem zakończyć, gdyż bez sensu jest dyskutowanie jak jedna osoba pisze o przysłowiowych rybkach a druga o cipkach....

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

 

Albo nauczyciel kiepski

Złej baletnicy...

 

 

Co nie oznacza, że odwracanie kota ogonem (rogacz który raz chce tak a potem inaczej) jest zachowaniem dorosłym.

 

Jest ludzkie. 

Pozostaje kwestia tego, co będzie dalej i jak poradzi sobie z negatywnymi emocjami.

Jak forumowa historia wskazuje - byli tacy, którzy bardzo chcieli, a po fakcie polegli.

 

 

w zależności od powagi decyzji podejmujesz odpowiednie kroki albo zmieniasz decyzje.

Taaa... po fakcie to niby co zrobisz? Wyjmiesz mu ptaka z... i wszystko wymażesz gumką myszką? ;)

 

 

Nie wiem też co może się zadziać w moim umyśle nawet jak podejmę decyzję o zaniechaniu uczestniczenia w przedsięwzięciu zwanym cuckold, nie wiem też co będzie się działo jutro na świecie. Czy to znaczy że w związku z tym mam nie wstawać z łóżka? Bo jak wstanę to się może okazać że złamię nogę, albo spadnie mi cegła na głowę i zginę na miejscu, "a mogłem nie wstawać".

Porównanie z dupy wzięte.

 

 

Szkoda, że nie wiesz, bo to Ty zaczęłaś i o jednym i o drugim.

 

Ja wiem o czym pisałam. Nie wiem tylko jaką to ekwilibrystyką to powiązałeś w zaiste dziwaczny sposób.

 

 

Wytłumacz mi proszę jaki pejoratywny przekaz jest w zdaniu "Hotwife ponad wszystko?" - bez kontekstu całego wątku.

Przeczytaj swój pierwszy post, bo własny ogon gonisz. ;)

 

 

Zdecydowanie lepsze niż porównywanie cuckoldu, który wiąże się z uczuciami do jazdy samochodem oraz skoku spadochronem, żadne z tych dwóch nie bazuje na uczuciach do drugiego człowieka.

To wytłumaczę jak krowie na rowie, kolejny zresztą raz. Chodziło o to, że w każdym z tych przypadków człowiekiem targają jakieś emocje. I to akurat ja mówiłam, że nie ma tu nawet porównania do cuckoldu, w którym to nie kwestia li tylko adrenaliny i bezpieczeństwa własnej dupy, a odpowiedzialność za uczucia i życie innego człowieka (a nie jak w rzeczonych przypadkach samochodu i spadochronu).

Rozumiesz już?

 

 

Dobrze więc, skoro to jest osąd, który może być subiektywny, to chcesz mi powiedzieć, że w Twojej ocenie kobieta (niekoniecznie hotka) idąć do łóżka z facetem który ma żonę i ta kobieta wie o tej żonie, natomiast żona o tej kobiecie nie wie, to tylko ten facet jest winny tak?

Owszem. Ona szukała kochanka, bo miała na to zgodę, przyzwolenie, akceptację. On nie. Jest różnica?

 

 

Bo zdaje mi się że unikasz tej odpowiedzi, a zapytałem o to w poprzedniej mojej wypowiedzi.

Niczego nie unikam, tylko - zdaje się - nie potrafisz wyciągać wniosków.

 

 

dyskusję próbowałem zakończyć

Gdybyś próbował zakończyć - to po prostu byś mi więcej nie odpowiadał.

  • Lubię 2

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Cuckoldplace Poland © 2007 - 2024

Jesteśmy szanującym się forum, istniejemy od 2007 roku. Słyniemy z dużych oraz udanych imprez zlotowych. Cenimy sobie spokój oraz kulturę wypowiedzi. Regulamin naszej społeczności, nie jest jedynie martwym zapisem, Użytkownicy stosują się do zapisów regulaminu.

Cookies

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.

Polityka Wewnętrzna

Nasze Forum jest całkowicie wolne od reklam, jest na bieżąco monitorowane oraz moderowane w sposób profesjonalny przez ekipę zarządzającą. Potrzebujesz więcej informacji? Odwiedź nasz Przewodnik. Jednocześnie przypominamy, że nie przyjmujemy reklamodawców. Dziękujemy za wizytę i do zobaczenia!

×
×
  • Dodaj nową pozycję...