Skocz do zawartości
Gooshka

Dylematy żony

Rekomendowane odpowiedzi

A ja nieśmiało przypominam:

 

Nie powiem seks nam wychodzi, jest udany ale określiłabym go jako mało porywający.

 

Myślę więc (Gooshka popraw mnie jeśli źle to odebrałam), że mąż Autorki nie ma problemów z potencją, tylko dla Gooshki taki seks już stał się nudnawy, rutynowy.

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

A ja myślę że kierunek typu rozmowa, uwodzenie i inne czary mary, oczywiście zartując, Gooshka ma za sobą.

Chciałbym żeby było inaczej ale czuje ze wykorzystała limit pomysłów by swojego faceta sprowadzić na odpowiednie tory w związku, erotyczne tory.

Stąd moja wczesniejsza opinia

  • Lubię 2

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

 

Myślę więc (Gooshka popraw mnie jeśli źle to odebrałam), że mąż Autorki nie ma problemów z potencją, tylko dla Gooshki taki seks już stał się nudnawy, rutynowy.

 

 

Masz rację, rutyna to bardzo trafne określenie. Może brakuje mi emocji, uniesień związanych ze zdobywaniem, uwodzeniem sama nie wiem. Nie jesteśmy pruderyjni ani pozbawieni polotu w sypialni ale, to własnie to ale dla mnie jest problemem, mam ochote na coś więcej, na inne doznania i emocje.  

  • Lubię 2

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Może być tak, że po prostu już go nie pociągasz fizycznie i jakich byś nie robiła wygibasów, podnoszenia chusteczek z ziemi, mycia podłogi na czworaka nago, flirtu, puszczania oczek itp to i tak nie zrobi to na nim większego wrażenia...zmęczenie materiału...

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

 

a odnosnie platkow roz...hm ...nie znam faceta , ktory zwrocilby na to uwage , natomiast znam kilkunastu , ktorzy uwielbiaja kobiety w ladnej bieliznie , no ale i od tej reguly sa wyjatki , jakim byc moze Ty jestes :P

 

Bynajmniej.

Raczej jestem (prawie) normalnym :huh: facetem i bardzo podobają mi sie kobiece ciała we "frywolnym ubranku ", ale po n-tym popatrzeniu na kobiece ciało we "frywolnym ubraniu", podobają mi się cały czas tak samo, ale już nie podniesie "cycusia" do boju. :(

Jak zaznaczam jak byłem młody to zobaczenie kawałka uda kobiety doprowadzał prawie do wytrysku. Dziś żadne ubranka, kadzidełka, płatki róz, ...nie działają. Teraz działa na mnie "jak kocha sie z innym", to dostaje szaleństwa pały :). Gdyby to większość zrozumiała to by mniej tragedii rodzinnych było. Takie mam poglądy na tę sprawe, i na dodatek zgadzam się z nimi :D .

  • Lubię 1

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

 

nie zrobi to na nim większego wrażenia...

 

Fantazjujący, sęk w tym, że to na Gooshce te różne wygibasy nie robią już większego wrażenia. ;) I to Ona potrzebuje innych doznań. 

  • Lubię 1

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi
Duszek napalm26

 

mam ochote na coś więcej, na inne doznania i emocje.

Tłumienie emocji podobno jest niezdrowe ;)

Już sama musisz rozstrzygnąć czy chcesz realizacji swych pragnień z jego przyzwoleniem, czy też bez przyzwolenia. Jeżeli bez przyzwolenia, to będzie oczywista "zdrada", ta "niekontrolowana". Lecz zastanów się czy on nie zdradza Ciebie - nie w sensie fizycznym - nie starając się byś była szczęśliwa. Czy brak dbałości o tę drugą osobę nie nosi znamion zdrady? Częstokroć gorszej od zdrady fizycznej, która tak naprawdę jest najdelikatniejszą formą zdrady.

Poza tym, czy zdradą jest realizacja własnych pragnień i marzeń? Brak dążenia do ich urzeczywistnienia jest zdradą samego siebie.

Nie chce Twój Man  rozmawiać, odrzuca nawet próby rozmowy? Zrób tak, żeby Tobie było dobrze nie krzywdząc przy tym innych.

Da się.

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Masz rację, rutyna to bardzo trafne określenie. Może brakuje mi emocji, uniesień związanych ze zdobywaniem, uwodzeniem sama nie wiem. Nie jesteśmy pruderyjni ani pozbawieni polotu w sypialni ale, to własnie to ale dla mnie jest problemem, mam ochote na coś więcej, na inne doznania i emocje.  

 

Według mnie emocje związane ze zdobywaniem i uwodzeniem można w jakimś stopniu odbudować w stałym związku. U nas w sypialni przez dłuższy czas utrzymywała się rutyna, kochaliśmy się regularnie ale z braku czasu, przemęczenia było to nudne i przewidywalne mimo, że oboje kończyliśmy orgazmem. Była to głównie moja wina bo tak jak tu ktoś napisał po pracy wskakiwałam w dres i zajmowałam się domem i dziećmi, a wieczorami padałam ze zmęczenia.

Zmienił to cuckold ale i rozmowy w których mąż powiedział  mi czego potrzebuje i czego mu brakuje w naszych relacjach.

Przed spotkaniem z kochankiem podczas przygotowań zdałam sobie sprawę z tego, że dla męża rzadko się szykowałam tak starannie. Zaczęły się też uśmieszki, pocałunki w szyję, delikatne macanki podczas zwykłych codziennych czynności w domu, a nawet szybkie numerki w łazience w ciągu dnia, gdy dzieciaki były na spacerze z babcią albo specjalnie włączaliśmy im bajkę.

Teraz też czasami zakładam dres, ale jest obcisły i nie zasuwam go pod samą szyje, a to działa na Mencziego jak magnes. :redevil:

Gooshka, Jesteś w trudnej sytuacji bo musisz zdecydować czy zdradzać męża czy szukać emocji i nowych doznań z mężem.

  • Lubię 10

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Jak czytam te wypowiedzi o szczerych rozmowach to śmiać mi się chce , pisała juz dziewczyna , ze rozmowy kończą się zawsze fatalnie

Są po prostu samce , których nijak cuckold , swing , czy inne zjawisko nie interesuje , on ma swoja kobietę i to mu starcza , nie każdy też facet mysli stale o sexie , są i ci mniej potrzebujący.

 

Też tak myślałam. Po wielu namowach i zachętach udało mi się namówić moją drugą połowę na zaproszenie drugiego faceta do łóżka. Ale bez setek szczerych i poważnych rozmów na pewno by się nie udało, bo kategorycznie w ogóle absolutnie nie dopuszczał takiej możliwości. Także czasem trzeba nieco wysiłku. A mam wrażenie, że ludzie w dzisiejszych czasach chcą by wszystko przychodziło od razu. Tak na łatwiznę ... Sama tak myślałam dopóki nie poznałam odpowiedniego faceta.

Co do dresu to czasem jest na odwrot:p jak moja zona chodzi w dresowych spodniach i bluzie z kapturem to momentalnie mam na nia ochote.... wyglada bardzo seksownie... niewinnie.... tak jakby skarby ukrywala:)

 

Moja połowa też tak ma. Z drugiej strony on w dresie też jest cholernie seksowny:) Więc chyba go rozumiem.

  • Lubię 2

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

tak sobie myśle.. Piszesz że to nie płeć jest problemem, choć może być tak (nie mowie że jest), że nie do końca. Wizja innego faceta ze swoją ukochaną, może skutecznie blokować przyjemność z bycia z inną kobietą. Zauważyłem że to dość częste u pań, których wizja ich faceta z inną sprawia że nie mają zamiaru wchodzić w swing czy cuckold. Czasem skutecznie blokuje je myśl że nawet jeśli teraz mówi że chce by tylko ona sie bawiła, to strach że mu sie odmieni jest zbyt duży. Może podobnie jest i tu?

Rozumiem też że nie wchodzi w gre cuckold odwrotny, bo to nie te emocje których oczekujesz.

Kilka lat temu, wspólnie z moją K, wpadliśmy na pomysł spotkań równoległych, co jak by sie zastanowić, mogło by być doskonałym rozwiązaniem. Oczywistym problemem jest to, jak do tego doprowadzić. To wymaga czasu, ale jak wiemy, czas kruszu najtwardsze skały. Mi zajęło to 10 lat, ale warto było czekać. Małe kroczki, i mimo wszystko próbuj rozmawiać, nawet jeśli kończy sie niesmakiem. Trudno, może to jest cena...? w końcu walczysz o swoje. :)

  • Lubię 1

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Cuckoldplace Poland © 2007 - 2024

Jesteśmy szanującym się forum, istniejemy od 2007 roku. Słyniemy z dużych oraz udanych imprez zlotowych. Cenimy sobie spokój oraz kulturę wypowiedzi. Regulamin naszej społeczności, nie jest jedynie martwym zapisem, Użytkownicy stosują się do zapisów regulaminu.

Cookies

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.

Polityka Wewnętrzna

Nasze Forum jest całkowicie wolne od reklam, jest na bieżąco monitorowane oraz moderowane w sposób profesjonalny przez ekipę zarządzającą. Potrzebujesz więcej informacji? Odwiedź nasz Przewodnik. Jednocześnie przypominamy, że nie przyjmujemy reklamodawców. Dziękujemy za wizytę i do zobaczenia!

×
×
  • Dodaj nową pozycję...