Czy internetowy podryw to dobry pomysł?

[Monty_Python 142]

Jak myślicie?Bo chciałbym sprawdzić czy moja Pani wdałaby się w taki "internetowy flirt" który może zakończyłby się czymś więcej.

[Chris_gardner 5]

Najlepszy sprawdzian, zaproś ją tutaj a potem niech ją podrywają

[Monty_Python 142]

 

Najlepszy sprawdzian, zaproś ją tutaj a potem niech ją podrywają

 

Tego na chwilę obecną chciałbym uniknąć.Kiedyś za bardzo naciskałem i trochę sie przestraszyła.Myślalem że najlepiejby było zacząć od rozmowy na GG lub FB.

[Sem.©® 15 694]

 

Tego na chwilę obecną chciałbym uniknąć.

 

Chyba raczej na zawsze, skoro publikujesz taki temat w tym dziale. Przecież mogłaby to przeczytać, że chciałeś jej unikać. Co do samego tematu, to hmm... Jak myślisz, czy taka kwestia nigdy na ZKF nie była poruszana? Czy sorry... "internetowy podryw to dobry pomysł"? To tak samo jakbyś zapytał, czy dobrze jest jeść grzyby na noc. Jednym zaszkodzi innym nie. Czy to dobrze że straż pożarna jedzie na sygnale do pożaru? W kwestii pytania odpowiem, tak, internetowy podryw to dobry pomysł. Niedawno był podobny temat, napisałem (oczywiście z kpiną na ustach) że można przecież pójść do biura matrymonialnego o ile jeszcze jakieś działają w Polsce, problem byłby tylko z cenzurą twarzy. Na co padła odpowiedź (przezabawna zresztą) że można przyjść w masce zorro.

 

Tak więc, wybieraj!

[Cuckoldplace✩ 8 777]

Przetestowane, zrealizowane...

[Cuckoldplace✩ 8 777]

Ja ze swojej strony mogę Ci powiedzieć, że u nas zaczęło się od zdjęć mojej żony na forum...Co prawda dopiero ustalamy termin pierwszego spotkania, ale wirtualnie na czacie ZK już nie raz dostałem rogi...

Internet zapewnia trochę anonimowości...a moja Pani była oj bardzo bardzo na nie.

Dzięki tej anonimowości (tak mi się wydaje) miała komfort psychiczny, że w każdej chwili może się z tego wycofać.

Po zdjęciach minęło hmm ze 3-4 miesiące i żona sama wróciła na forum i zaczęła rozmawiać z kochankiem...

Aczkolwiek było blisko, żebym wszystko spierdolił właśnie koniobijcowym naciskaniem...a później łap figury, żeby wszystko odkręcić [emoji14]

Możesz przeczytać mój temat o tym "jak to zrobić"...tam było coś (już nie pamiętam co) co ktoś idealnie podsumował "niech kropla drąży skałę"

Mam nadzieję, że choć trochę pomogłem.

/A.

[dr.Lecter 2 612]

 

że można przecież pójść do biura matrymonialnego o ile jeszcze jakieś działają w Polsce

 

A wiesz, że działają? W moim mieście nie dalej jak 3 tygodnie temu pojawił się baner biura "partnersko - matrymonialnego"

[Xavery 1 948]

Jak myślicie?Bo chc:-) iałbym sprawdzić czy moja Pani wdałaby się w taki "internetowy flirt" który może zakończyłby się czymś więcej.

Obecnosc nas wszystkich tu na forum i sam fakt istnienia forum oznacza ze wiekszosc chyba z nas uwaza ze poczatek, flirt internetowy ma sens :-)

Kazdy i kazda z nas tutaj, kto szuka, zaczyna wlasnie od znajomosci internetowej

[KrissKross 1 977]

Tak na szybko co przychodzi mi do głowy:

 

Plusy internetowego flirtu (mam na myśli nie tylko to forum oczywiście tylko internet jako szerszą całość):

 

-zdecydowanie większa anonimowość niż w realu

-zdecydowanie większa śmiałość dla tych bardziej nieśmiałych (słowo pisane jakoś łatwiej czasami przelać na ekran monitor niż wydukać na żywo)

-możliwość poznania ludzi z odleglejszych zakątków Polski, może nawet i świata

-możliwość poznania, flirtowania z ludźmi o podobnych zainteresowaniach (fora tematyczne, odpowiednie precyzowanie profili na portalach randkowych)

-nie trzeba się robić na bóstwo, w dowolnej chwili siadamy przed kompem, odpalamy alkohol dla lepszej bajery i w majtkach i skarpetkach flirtujemy

-większa możliwość precyzowania swoich rzeczywistych pragnień (zwykle łatwiej napisać że lubi się brutalny anal niż wyjawić to na żywo, tak samo jak i odbiorca wiadomości nie spali buraka słysząc taką bezpośredniość tylko widząc na ekranie monitora)

-czasami szybsza możliwość poznania kogoś na szybko, wyskoczenia na piwo, czy też stricte w konkretniejszym celu (ale zaznaczam że tylko czasami)

-poznanie najpierw intelektualnej sfery perlokutora, co zwłaszcza dla kobiecej części flirtujących jest na pewno znaczną wartością dodaną

 

Minusy:

-zdecydowanie większa ilość debili, debilek, idiotów i idiotek na cm kwadratowy, zwłaszcza w serwisach bez jakiejkolwiek weryfikacji typu portale lub czaty

-brak jakiejkolwiek możliwości rzeczywistego zweryfikowania rozmówcy (oczywiście pomijam ZKF i Rangi)

-brak poważnego traktowania tematu przez niektórych, typu kończenie ciekawej rozmowy w jakimkolwiek momencie, nie przychodzenie na spotkania, olewanie danego słowa

-raczej mniejsza atrakcyjność fizyczna internautów (tylko się kuźwa nie czepiać, bo wiem że modele i modelki też się trafiają, ale w zdecydowanej mniejszości niż w np dobrym klubie)

 

Jakkolwiek w internecie nie siedzą Yeti tylko ludzie których mijamy na ulicach to wieloletnia obserwacja pozwoliła mi na takie luźne powyższe wnioski.

[Monty_Python 142]

Jeśli zdecyduje się na jakiś internetowy flirt to raczej bedzie to ktoś z tego forum:) A szanse są chyba duże bo to co usłyszałem od niej w sobotę to hoho:)