Skocz do zawartości
fucker2007

Wakacyjne wspomnienia z Grecji

Rekomendowane odpowiedzi

Duszek edytaartur

Postaram się kontynuować moje opowiadanie. Schlebiają mi pozytywne opinie dlatego nie poprzestanę na tym co zamieściłem. :)

Powiem Ci że to jest super, to nawet pomoże mojej się przełamać, podeśle jej do poczytania :)

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Częśc 5

 

 

 

 

    Następnego dnia obudziliśmy się kolo 11. Otworzyliśmy oczy w jednym momencie, spojrzeliśmy na siebie i na naszych ustach pojawiły się delikatne i ospałe uśmiechy.

 

Zapytałem:

 

- Jak się spało kochanie??

 

- Dziękuję. Nie pamiętam kiedy ostatnio tak dobrze mi się spało. Nie wiem czy to wynik zmęczenia, alkoholu czy tego co działo się wieczorem w tym pokoju. Dalej jeszcze kręci mi się w głowie i boję się, że może zagalopowaliśmy się w tym wszystkim i zmieni to coś między nami…

 

- Kochanie… proszę Cię nie myśl o tym w ten sposób. Przecież chcieliśmy aby te wakacje były dla nas niezapomniane tak??

 

- No tak ale…

 

- Nie ma żadnego ale! Byliśmy tej nocy przede wszystkim razem i to jest najważniejsze. Też miałem mętlik w głowie w trakcie tych wszystkich wydarzeń, nawet musiałem na chwile wyjść do łazienki spojrzeć w lustro i zapytać się siebie co ja robie.

 

- Tak??? Jejku ja nawet nie byłam całkiem świadoma co się dzieje. Były momenty, że naprawdę nie wiedziałam czy to jest sen czy dzieję się to na prawdę…  uwierzyłam, że to wszystko dzieje się na serio jak poczułam jego przyrodzenie na sobie… jak zaczął się tam o mnie ocierać i naciskać z każdym razem coraz mocniej.

 

- Tak. Musiałem troszkę to wszystko stopować. Nie chciałem, żeby stało się zbyt szybko coś czego później oboje moglibyśmy żałować. I cieszę się ze potoczyło się to w taki sposób jak się potoczyło. Możesz być spokojna, że ja nie mam żadnych pretensji.

 

- Cieszę się z tego bardzo Karolku.

 

I w tym momencie dostałem gorącego całusa. Miałem wrażenie jakby jej usta jeszcze nie ochłonęły od wizyty naszego gościa.

 

- Ale bałem się swojego zachowania. Nigdy bym się nie spodziewał ze widok obcej osoby między nami będzie dla mnie tak podniecający. Wydawało mi się, że większość facetów wolałaby poszerzenie związku o kolejną kobietę nie wiedziałem, że drugi facet potrafi wywołać takie emocje.

 

- Ja też się siebie bałam. Były momenty, w których chciałam przestać bo uważam, że większość ludzi uznałaby takie zachowanie za nienormalne, nie moralne i w ogóle złe… ale Kenneth zachowywał się tak spokojnie i delikatnie… wydaje mi się, że doskonale czuł kiedy zaczynałam się bać i robił się wtedy jeszcze ostrożniejszy. Tym spowodował to, że znieczulił mnie totalnie i zapominałam się w tym wszystkim.

 

- Ja też się cieszę z tego iż nie trafiliśmy na jakiegoś nachalnego napaleńca. Wszystko działo się tak spontanicznie i spokojnie. Wiedziałem, że w razie czegoś w każdym momencie można to zastopować.

 

- Cieszę się ze panowałeś nad tym wszystkim bo ja czułam się bezsilna pod nim. W momencie kiedy zdecydowanie złapał za swoje krocze i chciał we mnie wejść całkowicie mnie sparaliżowało… Gdyby nie Ty pewnie zapakowałby się we mnie bez opamiętania… Już dużo nie brakowało bo zdążył się delikatnie wślizgnąć do mnie ale w momencie kiedy krzyknąłeś posłusznie się wycofał. Naprawdę byłam przerażona tym wszystkim… Jego rozmiarem tez…

 

- Poczułaś go???

 

- Wydawało mi się, że był ogromny. W sumie z tego powodu, że leżałam twarzą do poduchy nie byłam w stanie wcześniej ocenić aż tak dobrze jak jest duży. Zobaczyłam go przez chwile jak pękły mu te nieszczęsne bokserki i to wszystko… Ale mogłam go przez chwile poczuć jak próbował się we mnie załadować.

 

- Jakie to uczucie??

 

- Największe wrażenie i tak zrobiło na mnie to, że chce mnie przelecieć obcy facet w obecności mojego mężczyzny. Kiedy poczułam tego wielkiego penisa też się strasznie podjadałam chociaż nie miałam nigdy problemów z wielkością Twojego kutaska. Było po prostu inaczej jak zawsze i ta cała atmosfera doprowadziła u mnie do orgazmu praktycznie bez dłuższej stymulacji.

 

- No ze swojej strony powiem Ci, że tak silnego orgazmu chyba nie udało mi się u Ciebie wywołać. Pierwszy raz widziałem żeby Twoje ciało w taki sposób zareagowało.

 

- Udało Ci się kochanie. Bo to przecież Twoja zasługa. Byłeś przy mnie cały czas. Tylko i wyłącznie z tego powodu mogłam przeżyć taki orgazm bo czułam, że jesteś obok i jestem bezpieczna.

 

- Dziękuję, nawet nie wiesz ile dla mnie znaczy to co teraz powiedziałaś.

 

- Cieszę się, że przytrafiła nam się taka przygoda. Niesamowicie było też poczuć się zalaną przez dwóch facetów jednocześnie. Czułam jak rozciera po moich otworkach wasze nasienie. Oszalałam wtedy chociaż było to troszkę nieodpowiedzialne.

 

- No niby tak chociaż są momenty, w których podniecenie bierze górę i nie myśli się o niebezpieczeństwach. Myślę, że nie ma co się stresować. Pozytywna energia przyciąga pozytywne wydarzenia i na pewno wszystko będzie porządku.

 

- Dokładnie. Cieszę się, że jesteś kochanie. Przy Tobie czuję się wyjątkowo. Mam nadzieję, że to był niezapomniany początek niezapomnianego urlopu. Nie wiem czy chcę żeby coś takiego się powtórzyło ale wiem że dzięki Twojemu podejściu i kontroli tego wszystkiego nie żałuje niczego.

 

- I ja też nie żałuję. Co wydarzyło się w Vegas zostaje w Vegas, chociaż te wydarzenia zostaną na pewno w naszej głowie do końca życia.

 

- Bez wątpienia. Przekroczyliśmy pewną granicę ale cieszę się, że rozmawiamy w taki sposób. Czuję, że mimo wszystko zachowaliśmy się i tak odpowiedzialnie.

 

- Oczywiście. I może zastanowimy się nad tym co dzisiaj robimy??

 

- No jak to co?? Idziemy posilić się po tej pełnej wrażenia nocy i zgodnie z wczorajszymi ustaleniami biegniemy zwiedzić plażę.

 

- No to super bo nie mam ochoty na żadne zwiedzanie. Jedyne o czym myślę to leniuchowanie na plaży z zimnym drinkiem w dłoni.

 

- No to kolejny raz się zgadzamy.

 

- Może uda nam się znaleźć jakieś ustronne miejsce i poopalać nago.

 

- Nie wiem czy dam rade rozebrać się przed obcymi ludźmi na plaży… to co działo się wczoraj mimo wszystko pozwalało zachować nam jakąś intymność. Nie wiem czy poradzę sobie z nagością wśród większej ilości spojrzeń…

 

- Zobaczymy Majeczko. Nie myślmy na razie o tym zobaczymy co się dzieje na tutejszych plażach. Może będziemy nawet musieli się porozbierać, żeby zbytnio się nie wyróżniać z tłumu.

 

- Okej. Idziemy pod prysznic? Bo czuję ze cały tyłek u muszelka kleją mi się jeszcze od naszych soków. Weźmiemy szybki prysznic pakujemy plażową torbę i prosto ze śniadania maszerujemy na plaże ok.??

 

- Ok.

 

    I w taki sposób historia dnia poprzedniego została zamknięta. Ucieszyłem się bardzo z tego, że mogliśmy otwarcie porozmawiać z moją ukochana. Nie chciałem jej o tym mówić, żeby nie wzbudzić w niej lęku ale po ciuchu liczyłem na to że może to nie będzie ostatnia tak gorąca historia podczas tego urlopu. Mimo wszystko stwierdziłem, że tak jak poprzednio tak i podczas kolejnych dni nie będę naciskał tylko dam biec wydarzeniom swoją drogą.

 

    Po szybkiej kąpieli i późnym śniadaniu udaliśmy się spacerem na pobliską plażę. CDN

  • Lubię 2

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Czekam na opinie.

 

 

 

 

Część 6

 

 

 

            Kiedy dotarliśmy ma plażę naszym oczom ukazał się niesamowity widok. Gdzie tylko sięgaliśmy wzrokiem widać było rozpalony żółty piasek na którym znajdowały się co jakiś czas osady leżaków z biało niebieskimi parasolami. Deptak z drewnianych bali miał ochronić stopy przed rozpalonym piaskiem i ułatwić poruszanie się wzdłuż plaży. Co jakiś czas umieszczone były też prysznice, pod którymi można było się ochłodzić i zmyć z siebie pozostałości soli po kąpielach w morzu. Całość miała iście rajski wygląd. Na naszych twarzach pojawił się szeroki i szczery uśmiech.

 

- To jest to o czym marzyłam kochanie.

 

- Powiem szczerze, że w moich marzeniach tez pojawiały się takie widoki.

 

Roześmialiśmy się w głos i zapytałem.

 

- To gdzie idziemy?? Wykupujemy sobie leżaki czy urządzimy sobie spacerek i rozłożymy się gdzieś na matach??

 

Maja zanim odpowiedziała wskazała ręką na tablice informacyjną zawierającą mapkę plaży z zaznaczonymi punktami szczególnymi oraz zdjęciami z tych miejsc.

 

- Może tablica nam podpowie gdzie najlepiej się udać.

 

Po jej słowach podeszliśmy do tablicy w celu wybrania dalszego kierunku naszego spaceru.

Na tablicy oznaczone były plaże o podłożu piaszczystym skalistym zatoczki oraz najlepsze miejsca do nurkowania z goglami. Podczas dokładnego studiowania tablicy mój wzrok przykuło miejsce oznaczone jako plaża dla nudystów. Uśmiechnąłem się w myślach. Ze zdjęć można było też wywnioskować, że jest to też chyba najbardziej urokliwe miejsce patrząc na ukształtowanie terenu. Zatoczka odgrodzona od pozostałej części skałami. Na terenie zatoczki sporo zieleni. Jedynym minusem było skalne podłoże ale dzięki temu była tam idealnie przejrzysta na kilka metrów w głąb woda.

 

Patrząc na moją towarzyszkę i wskazując  palcem powiedziałem:

 

- Może zaszalejemy i odwiedzimy to miejsce na plaży??

 

- Plaża dla golasów?? Nie wiem czy dam rade….

 

- Dlaczego??

 

- Boję się nie wiem co w takich miejscach się dzieje… i nie wiem czy odważę się zdjąć kostium pośród wielu obcych osób.

 

- Majka wyluzuj… przecież sama mówiłaś, że w mojej obecności czujesz się bezpieczna. Nie zrobimy niczego nieodpowiedzialnego. Możemy przespacerować się w tamto miejsce może po drodze znajdziemy coś fajnego. Nie musimy tam zostawać.

 

- Okej. Można w sumie tak zrobić. Pójdziemy w kierunku nagiej plaży jeżeli po drodze nie znajdziemy niczego ciekawego możemy pomyśleć żeby zostać w tamtym miejscu.

 

Ucieszony złapałem moją partnerkę za rękę i spokojnym spacerem podążyliśmy w kierunku plaży dla golasów. Nigdy nie byłem w takim miejscu i ciekawił mnie widok jaki zastaniemy. Nawet nie potrafiłem sobie wyobrazić co takiego może się dziać. Słyszałem, że takie miejsca wybierane są często przez społeczności gejowskie ale w sumie nie przeszkadzało mi to. W trakcie spaceru zamyśleni wpatrywaliśmy się w błękitne morze, ludzi opalających na leżakach. Zauważyliśmy, że nawet w tym miejscu sporo kobiet opala się toples.

 

- Widzisz kochanie nawet tutaj sporo kobiet opala się toples. A ty mówisz, że będziesz bała się rozebrać. Widać, ze jest to normalne i nie zwraca nikt na to jakiejś szczególnej uwagi.

 

- No niby tak… ale dla mnie i tak coś takiego jest obce i jak na razie się wstydzę… do tego nie wiem czy nie będę odstraszała innych swoim ciałem.

 

- Kochanie chyba żartujesz w tym momencie. Dla mnie jesteś najbardziej seksowną kobietą na tej planecie. I ja może nie jestem obiektywny ale to, że jesteś atrakcyjną kobietą potwierdził również Kenneth. Jego zachowanie i podniecenie na Twój widok powinno być chyba wystarczającym dowodem. Czyż nie??

 

- No w sumie.

 

Mówiąc to dało się zobaczyć, że Majka poczuła się dowartościowana moimi słowami. I tak rozmawiając dotarliśmy do skalnej ścieżki za którą miała znajdować się plaża nudystów. Po kilkudziesięciu metrach delikatnej wspinaczki dotarliśmy do najwyższego punktu tej ścieżki, z którego rozpościerała się panorama na plaże, którą podążaliśmy oraz nagą plaże.

 

- Łaaaał… jaki śliczny widok. Faktycznie pięknie wygląda ta zatoczka.

 

To słysząc wiedziałem, że może to być dla mnie idealna karta przetargowa w celu przekonania Majki do nagiego opalania. Chociaż nie powiem bo sam się obawiałem troszkę tego co tam zastaniemy. Przecież też byłem nowicjuszem jeżeli chodzi o takie miejsca.

- I co kochana. Szalejemy i idziemy dalej czy wolisz zawrócić??

 

- Sama nie wiem. Ta zatoczka jest super ale dalej mam obawy do tego czy się tam odnajdę.

 

- Zróbmy tak. Widać, że większość osób rozlokowała się w przedniej części,  przejdziemy dalej widać, że są tam jakieś krzaczki może uda nam się znaleźć pomiędzy nimi jakąś cichą enklawę dla nas. Do tego będziemy mieć i tak w miarę blisko do baru który znajduję się po środku.

 

- Ok. Przekonałeś mnie. Może faktycznie pod koniec tej nagiej plaży uda nam się znaleźć jakiś kącik dla siebie.

 

Usłyszawszy to znowu złapałem Majkę za rękę i ruszyłem w dół ścieżki. Bałem się, że jeżeli dalej będziemy stać może jeszcze się rozmyśli.

 

      Na dole zastał nas krajobraz, którym już chyba nie byliśmy tak zaskoczeni. No bo jak można być zaskoczonym widokiem na plaży nudystów. W końcu normalnym jest, że wszyscy tutaj będą nadzy. Chociaż myśleliśmy, że na plaży będą znajdować się tylko dorosłe osoby. Nic bardziej mylnego. Zaraz na początku minęliśmy kilka rodzin z radośnie biegającymi dzieciakami. Opalające się grupki znajomych oraz pary w różnym wieku. W sumie dobrze się tam czułem. Panowała tam atmosfera wolności i braku jakiejkolwiek krępacji. Doceniła to również Maja, która powiedziała ze w sumie są tutaj normalni ludzie tylko, że bez ubrań. Zgodnie z wcześniejszymi ustaleniami podążaliśmy ku drugiemu końcowi zatoczki, gdzie ścieżka miała swój koniec. Można było dostrzec ze im dalej tym mniej było dzieciaków a więcej par. Od czasu widzieliśmy ukryte za krzaczkami wtulone w siebie parki. Były też przypadki singli tak w postaci kobiet jak i mężczyzn.

 

      Doszliśmy prawie do końca i wpadła nam w oko miejscówka między trawami. Nie była może idealna bo mieliśmy około 100 metrów do plaży ale za to mogliśmy być spokojni, że nikt nie powinien nam przeszkadzać. A wychylając się lekko z za zarośli mieliśmy doskonały widok na innych. Słyszeliśmy, że powyżej nas też się ktoś ukrywa bo co chwilę było słychać jakiś szelest ale uznaliśmy, że lepszego miejsca już nie znajdziemy. Po rozłożeniu słomianej maty i ręczników dostosowaliśmy się do reszty plażowiczów i pozbyliśmy się ubrań.

 

- Jejku jakoś dziwnie.

 

Powiedziała Majka.

 

- No dziwnie ale jednocześnie trochę podniecająco.

 

- Nie zaprzeczę. Kolejna pokonana bariera.

 

- W rzeczy samej kochanie. Ciekaw jestem ile jeszcze barier pokonamy podczas tych wakacji.

 

- Ojj tam. Dla mnie  nie musimy pokonywać już żadnych. I tak jest wyjątkowo. Najważniejsze jest to, że możemy tutaj być razem.

 

To powiedziawszy Majka zbliżyła się do mnie i mocno mnie pocałowała ocierając się o mój tors swoimi sutkami. Spowodowała tym dość mocne poruszenie poniżej mojego pasa. Aż sam byłem tym zaskoczony. Poczułem się jak jakiś małolat, podniecający się każdym zbliżeniem atrakcyjnej kobiety. Moja partnerka uśmiechnęła się gdy to zobaczyła i rzekła do mnie:

 

- Widzę, że nawet nie masz odwagi zaprzeczyć. Twoje ciało samo za Ciebie odpowiada.

 

- No niestety nie da się tego ukryć.

 

- Dlaczego niestety?? Ja się cieszę z takiego sposobu reagowania na moje słowa i czyny.

 

- Ja też się cieszę ale czasami odczuwam brak możliwości ukrycia swojej ekscytacji daną chwilą. Tak jak wczoraj przy naszym gościu.

 

- A faktycznie nie potrafiłeś tego ukryć.

 

- Widziałaś!?

 

- Do tej chwili nie byłam pewna czy dobrze widziałam. Ale teraz wiem, że jednak mi się nie przewidziało.

 

- Taki już los nas mężczyzn. Nie ukryjemy jeżeli coś nam się podoba.

 

      Naszą rozmowę przerwał głos kroków zbliżających się w naszą stronę. W obawie przed tym, że ktoś wejdzie wprost do naszej kryjówki ustaliliśmy na szybko, że Majka wstanie niby przypadkiem żeby się rozejrzeć po plaży. Jak ustaliliśmy tak się też stało. Ja mogłem się w tym momencie cieszyć widokiem mojej ukochanej prężącej się na słońcu. Niestety nie dała mi się cieszyć zbyt długo tym widokiem. Usiadła obok mnie i zaczęła relację:

 

- Dziwne troszkę…

 

- Mianowicie?? Co takiego zobaczyłaś??

 

- No właśnie nie wiem jak to rozumieć.

 

- No co się stało powiedz.

 

Nagle stwierdziłem, że osoby zbliżające się są bardzo blisko nas i dokończyłem pytania szeptem. Majka również szeptem odpowiedziała.

 

- W naszą stronę szła para wieku ok. 40 lat no i w sumie to nic dziwnego zaparkowali nieopodal nas, ale po chwili zauważyłam, że w ich kierunku zbliżało się dwóch facetów jeden wyglądał na jakieś 30 a drugi 45 lat.

 

- Ale podeszli do nich??

 

- No właśnie nie. Usiedli na ręcznikach blisko. Tak żeby mieć tą parkę w zasięgu wzroku. Oddziela ich dosłownie kilka traw.

 

- Może to zbieg okoliczności. Usłyszeliśmy kroki wstałaś i to zobaczyłaś ale może to nic dziwnego i nie ma się czym przejmować.

 

- No może chociaż teraz się zastanawiam czy na pewno jesteśmy bezpieczni w tych zaroślach.

 

- Spokojnie kochanie. Wokół nas jest tyle ludzi, że nikt nie odważyłby się zrobić tutaj krzywdy drugiej osobie. Naprawdę spokojnie. Delektujmy się lepiej słoneczkiem i tą lekka bryzą. Nie ma się czym stresować.

 

- W sumie może masz rację.

 

Majka ułożyła się wygodnie na wznak rozłożyła delikatnie nóżki oraz dłonie i opalała dumnie swoje ciało. Ja nie pozostawałem dłużny i też łapałem promienie słońca.

 

      Po około 10 minutach do naszych uszu znowu zaczęły docierać szmery z miejsca gdzie usiadła widziana przez Majkę parka. Zaczęliśmy nasłuchiwać co się tam może dziać. Zauważyliśmy, że jeżeli dyskretnie rozchylimy zarośla uda nam się podejrzeć naszych sąsiadów. Maja powiedziała, że to nie ładnie, że nie powinniśmy podglądać innych. Mimo tego przeniosłem ciało nad nią. Ułożyłem się po jej drugiej stronie dzięki czemu miałem bliżej do wspomnianych zarośli i zacząłem je delikatnie rozchylać. To zobaczyłem zaskoczyło mnie jak jeszcze nic tego dnia. Za uchem usłyszałem:

 

- No nie wierze co się tam dzieje…

 

- Kochanie przecież nie ładnie jest podglądać!!!

 

- Ojj przestań jak już! Ty zacząłeś to ja też nie mogłam się powstrzymać. Czy Ty widzisz to samo co ja??

 

- Jeżeli Ty widzisz coraz śmielej figlującą parkę to stwierdzam, że widzimy to samo.

 

- Ale widok. Nigdy nie miałam okazji podglądać kogoś podczas seksu.

 

- Chodź po cichu poprawimy nasze legowisko i ułożymy się tak żeby mieć jak najlepszy widok na naszych sąsiadów.

 

Moja partnerka bez chwili zawahania po cichutku zaczęła wraz ze mną układać stanowisko obserwacyjne. Ułożyliśmy się na nim i przy pomocy butelek z wodą oraz naszej torby plażowej rozchyliliśmy zarośla w taki sposób, że mogliśmy dyskretnie podglądać sporo dojrzalszą od nas parę kochanków.

CDN

 

  • Lubię 7

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi
Duszek juzekstaszek80

ale trzymasz w napieciu. 6 z plusem

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Część 7

 

            Majka przytuliła się do mnie żeby lepiej widzieć i razem rozpoczęliśmy obserwację starszej parki. Wyglądali według nas na małżeństwo. Wydawało nam się nawet, że na ich dłoniach widać błyszczące obrączki. Podglądane przez nas osoby były bardzo zadbane. Pani miała dość długie tlenione włosy upięte w koński ogon, zgrabny tyłek i piersi rozmiaru co najmniej C, które dumnie paradowały na tle szczupłej sylwetki. Spokojnie mogła rozbudzić zmysły u większej części męskiego towarzystwa. Jej partner natomiast był lekko szpakowaty, normalnej budowy ciała facetem. Dało się zobaczyć u niego niezłych rozmiarów sprzęt. Nasi sąsiedzi wydawali się luźni. Bez skrępowania zaczęli się całować i delikatnie pieścić rękoma. Zastanawialiśmy się z moją partnerką czy są tak podnieceni i pochłonięci zdobywaniem kolejnych centymetrów swoich ciał i jest im wszystko jedno czy ktoś na nich patrzy?? Czy może ułożyli się tam w przekonaniu, że nie będą przez nikogo zauważeni.

 

- Jejku jak oni tak potrafią całować się i pieścić tutaj… przecież mogli się spodziewać, że może ich ktoś zobaczyć – Powiedziała Majka.

 

- Może lubią w ten sposób dodać soli do swojego związku.

 

- A Ty chciałbyś tak ze mną??

 

- Kochanie ja z Tobą mógłbym wszędzie i o każdej porze.

 

- Wiem. Ale nie wiem czy ja bym tak potrafiła. Dobra bądźmy cicho i obserwujmy co tam się dzieje. Bo to wszystko jeszcze nie mieści mi się w głowie trochę. Ten wypad pokaże nam wiele nowego.

 

            Położyłem rękę na rozpalonym już troszkę od słońca tyłeczku mojej dziewczyny i zaczęliśmy kontynuować nasze podglądanie. A było na co patrzeć. Akcja za zaroślami nabierała powoli dynamizmu. Mąż już konkretnie zajmował się swoją damą. Widać było jak leżąc na boku na zmianę pieści jej wygoloną cipeczkę i drażni jej piersi. Kobieta zaczęła coraz szybciej oddychać i prężyć swoje ciało. Kochankowie znali się doskonale i wiedzieli jak wzbudzić w sobie wielkie podniecenie. Partnerka nie pozostawała dłużna. Złapała dłonią za penisa swojego mężczyzny i zaczęła nią poruszać rytmicznie w górę i w dół. Byłem zapatrzony na ta dwójkę kiedy poczułem szturchnięcie Majki pokazującej palcem. Zauważyła ona, że tych dwóch mężczyzn patrzy już bez skrupułów na tą parkę i jeden z nich powoli ukradkiem się do nich zbliża. Oddzielała ich wprawdzie jeszcze ta kępa traw ale był on już tuż tuż.

 

- Zobacz przecież oni zaraz wyjdą z za tych traw i będą się na beszczela na nich gapić. Chamsko tak trochę. – Szepnęła Maja

 

- Ciii oglądaj co się dzieje. – Odszepnąłem.

 

Przed nami rozgrywała się niesamowita scena. Atrakcyjna blondynka zaczęła wydawać ciche rozkoszne odgłosy. Leżała już na plecach z mocno rozłożonymi na boki i ugiętymi w kolanach nogami a jej partner wkładał swoje palce głęboko w jej cipkę. Jej ręka też znacznie przyspieszyła na jego członku. Mój organizm też powoli reagował na tą scenę. Zaczynało mi być coraz bardziej niewygodnie i musiałem ułożyć w inny sposób swojego małego bo zaczynał sztywnieć i pozycja w jakiej byłem przestawała być komfortowa. Nie umknęło to uwadze mojej towarzyszki.

 

- Widzę, że komuś podoba się ta scena.

 

- Nie tylko ja oglądam z takim zaciekawieniem więc podejrzewam, że nie tylko ja tak reaguję i nie mam na myśli tamtych dwóch samców.

 

- A niby kogo?? – Szepnęła zalotnie Majka.

 

- Jak się poprawię to sprawdzę dogłębniej i Ci powiem.

 

            Gdy poprawiłem ułożenie swojego ciała tak by mnie już nic nie uwierało, ponownie położyłem dłoń na tyłku mojej partnerki. Zacząłem nią zjeżdżać powoli w stronę ud. Następnie poszukałem jej muszelki. Tak jak się spodziewałem z każdą minutą oglądania widowiska stawała się coraz bardziej mokra. Ale Majka tak jakby na złość chcąc się ze mną troszkę podroczyć znowu szepnęła.

 

- Kochanie nie przeszkadzaj. Oglądajmy dalej bo bardzo mnie ciekawi jak to wszystko się potoczy.

 

            Nasi sąsiedzi zmienili pozycję. Teraz facet ułożył się na wznak a jego partnerka delikatnie i zalotnie wzięła jego penisa do ust. Klęczała wypinając swój zajebisty tyłeczek w kierunku podglądacza. Wtem nasze zaskoczenie sięgnęło zenitu, kiedy zobaczyliśmy, że wychodzi on przykucając zza traw i dalej niezauważony przez nich zbliża się do tyłka tej kobiety.

 

- O jaaaaaaaaa! – jęknęła Majka

 

Ja z podniecenia i wrażenia nie potrafiłem z siebie wydobyć głosu. Zahipnotyzowani wpatrywaliśmy się dalej. Widać było że małżeństwo jest tak podniecone i pochłonięte sobą, że naprawdę ma prawo nie zauważyć obcego mężczyzny obok. Kobieta delektowała się penisem w swoich ustach sprawiając tym taką przyjemność swojemu mężowi, że ten wydawał się być nieobecny, leżał z ręką na głowie którą przesłaniał sobie oczy i głośno dyszał. Nas najbardziej podnieciła chyba obecność tego trzeciego. Nie mogłem się powstrzymać i ponownie złapałem swoją kobietę. Przedostałem się szybko do jej muszelki i poczułem, że powoli zaczyna tonąć w swoich sokach. Kiedy dotknąłem jej łechtaczki zadrżała lekko. Nie protestowała już, tylko ułożyła jedną nogę na boku zginając ja w kolanie, po to aby ułatwić mi nieco dostęp do swojego skarbu. Przytuliliśmy się do siebie mocniej, dzięki czemu  czuliśmy wzajemnie nasze drżące ciała. Już bez żadnych słów obserwowaliśmy dalej.

 

            Scena przed nami powoli zaczęła osiągać kulminacyjny moment…. podglądacz powoli zaczął wyciągać dłoń w stronę tyłeczka kobiety. Na ten widok znacznie przyspieszyliśmy nasze oddechy. I stało się to co było dla nas szczytem tego wszystkiego. Obcy dotknął jej delikatnie dłonią i znowu przesunął się bliżej. Masując jedną ręką swojego penisa drugą dotykał jej dalej i uklęknął na jednym kolanie na ich kocu. Kobieta ocknęła się i szybko położyła na swoim mężu uciekając tym samym tyłkiem od ręki nieznajomego. Ten wydawał się nie wzruszony cofnął swoją dłoń ale jego druga nie przestawała masować kutasa. Blondynka drżała z przerażenia, złożyła nogi tak jakby chciała ukryć swoje skarby i coraz mocniej tuliła się do partnera. Jego reakcja była jednak dla nas zaskakująca. Zaczął ją głaskać po włosach. Pocałował w czoło szepnął jej coś na ucho a jego dłoń powoli zaczęła przesuwać się na jej plecy aż dotarła tam gdzie jeszcze przed chwilą była ręka podglądacza. Wydawało nam się, że blondynka mimo wszystko dalej była zszokowana i patrząc na swojego męża pokręciła głową tak jakby chciała czemuś zaprzeczyć. Jakby chciała go od czegoś powstrzymać.

 

            Nasze tętna zaczęły zaczynały wchodzić na niebezpieczny poziom. Rozgrzany takim widokiem przed sobą, coraz mocniej drażniłem Majki muszelkę, zajmując się też od czasu do czasu jej pośladkami. Podobało się jej to coraz bardziej ponieważ jeszcze szerzej ułożyła nogę a swoją głowę oparła na mym ramieniu dając mi buziaka w policzek. Odwróciłem się w jej kierunku i odwzajemniłem jej pocałunek. Pocałowałem ją namiętnie w usta i poczułem ten sam smak, który zapamiętałem z nocy spędzonej z naszym czarnoskórym znajomym. Wiedziałem ze moje kochanie jest już bardzo pobudzone, mimo wszystko nie chciałem przegapić tego co się dzieje za zaroślami. Zwalniając troszkę tępa zapytałem:

 

- Oglądamy, czy może wolisz żebym zajął się Twoją rozpaloną muszelką??

 

- Chciałabym obejrzeć. Strasznie mnie ta sytuacja podnieca. Nie wiem jakbym się zachowała na miejscu tej kobiety. Oglądajmy dalej. A w nagrodę postaram się zaopiekować Tobą tak jak ona się zaopiekowała swoim facetem

 

To usłyszawszy nie protestowałem. Bardzo trudno było namówić moją partnerkę na jakieś zabawy oralne. Nie zdarzało się to często. Zazwyczaj wtedy, kiedy było między nami bardzo namiętnie i gorąco. Dlatego też nie naciskałem nigdy na nią bo jak już się skusiła i brała mi do swych ust był to zawsze długi namiętny i niezapomniany sex.

 

            Szpakowaty mężczyzna przed nami coraz mocniej ugniatał tyłek swojej usztywnionej ze strachu żony. Spoglądał również od czasu do czasu na towarzyszącego im mężczyznę, który nie przestawał się masturbować. Jego penis powoli jakby zaczynał sztywnieć. Małżonek pocałował blondynkę w usta i drugą ręką zaczął od spodu szukać jej cipeczki. Kiedy udało mu się do niej dotrzeć można było zauważyć lekkie drgnięcie jej ciała. Mimo wszystko nie przestała ona protestować ale jej protesty nie wywierały wrażenia na małżonku, który dalej bawił się jej muszelką. Rozochocony zachowaniem małżonka obcy ponownie wyciągnął rękę w kierunku kobiety. Znowu dotknął jej tyłka tylko teraz od razu zaczął szukać jej najcenniejszego skarbu. Kiedy udało mu się go znaleźć jej ciałem znowu delikatnie potrząsnęło. Coraz mocniej stymulowana przez nieznajomego mężczyznę kobieta nie dawała się przełamać. Jej partner widząc że obcy dobrze zajmuje się cipeczka jego kobiety przesunął się lekko podkładając jej pod usta ponownie swoje przyrodzenie. Wzięła go nieśmiało do ust dzięki temu zapominając powoli o tym kto zajmuje się jej tyłeczkiem.

 

            Nieznajomy poczuł się już pewniej przy małżeństwie. Zbliżył się do bioder kobiety. Ta zdając sobie sprawę z tego, że jej protesty nie zdają się na wiele przestała chwilowo walczyć pozwalając się dotykać. Podparta na rękach dalej robiła loda swojemu mężczyźnie dając swobodny dostęp ułożonego lekko bokiem na kocu tyłeczka. Nieznajomy 30 latek pracowicie poruszał swoimi dłońmi jedną na swoim kroczu a drugą na cipeczce blondynki. Był to niesamowity widok. Obcy mężczyzna z każdą chwilą zbliżał się swoimi biodrami w taki sposób, żeby móc ją dotknąć swoim penisem. Nie ułatwiały mu tego jej biodra, poruszające się od czasu do czasu. Mimo to nie dawał on za wygraną. Przybliżył się jeszcze troszkę i dalej waląc sobie konie dotknął czubkiem swojego fiuta jej pośladków. Kobieta znowu się speszyła. Zaczęła uciekać z tyłkiem, chciała podnieść głowę ale mąż przytrzymując ją na penisie uniemożliwił jej tę próbę. Obcy znowu zbliżył się i coraz mocniej zaczął naciskać swoim przyrodzeniem na jej pośladki.

 

            Moja ręka również coraz mocniej drażniła Majki łechtaczkę. Spojrzeliśmy na siebie i zafascynowani po chwili zwróciliśmy wzrok do trójkąta jaki przed chwilą utworzył się przed nami. Poczułem też, że moje kochanie chcąc przeżywać to wszystko intensywniej włożyła również swoją rączkę pod brzuszek dosięgła swojej dziurki i zaczęła mi pomagać.

 

            Blond włosa kobieta znowu cofnęła tyłek przed nieznajomym i docisnęła biodra do męża. Ten uwolnił jej głowę. Wstał spod niej zaszedł od tyłu podciągnął biodra ku górze. Kobieta wypięła tyłek mężowi. Oparła się na łokciach głowę kładąc na kocu. Szpakowaty nakierował swojego wielkiego członka na jej cipkę i dość mocnym ruchem wszedł w swoją kobietę wywołując jej krzyk.

 

            W tej chwili aż poczułem jak moja Majka zacisnęła uda i złapała się mocno dłonią za swoją muszelkę drżąc lekko. Widać, że bardzo to wszystko przeżywała. Myślę, że może uosabiała się troszkę z tamtą kobietą. Sama zawsze była cichą osobą ale taki widok uwalniał w niej instynkty i emocje, których nigdy nie widziałem.

 

            Szpakowaty wykonał kolejne mocne pchnięcie czym wywołał kolejne jęknięcie swojej małżonki. Kiedy jego fiut nawilżył się jej sokami, zaczął ja równomiernie posuwać. Obcy mężczyzna przypatrywał się temu wszystkiemu. Po minucie jednak uklęknął przed głową blondynki i delikatnie masując swojego fiuta machał nim przed jej buzią. Drugą ręką gładził ja po długich włosach od czasu do czasu pociągając za nie mocniej próbował nakierować jej usta na swojego penisa. Jednak kobieta dalej wzbraniała się przed nim i uciekała z głową na boki. Nie pomagał jej mąż, który coraz silniejszymi i szybszymi ruchami zaczął wzbudzać w niej coraz większe podniecenie i powodować utratę kontroli nad swoim ciałem. Zwalniał też od czasu do czasu by sam za szybko nie skończył.

 

            Akcja przed nami wydawała się trwać w nieskończoność. Gdyby nie to że z nieba lał się żad nas i czuć było czasami delikatną morską bryzę pomyśleć by można, że oglądamy jakiegoś pornosa.

 

            Blondynka zdawała się powoli odpływać. Częściej musiała łapać powietrze, żeby to wszystko znieść. Nieznajomy wykorzystując jej chwilę słabości i w momencie kiedy wydawała kolejny okrzyk związany z mocnym pchnięciem męża załadował jej swojego penisa do ust. Ta początkowo cofnęła głowę ale pochłonięta podnieceniem i zbliżającym się orgazmem wzięła go nieśmiało do ust i zaczęła delikatnie ssać powodując tym samym uśmiech na twarzy nieznajomego. Orgazm zdawał się być coraz bliżej. Kobietą z dwoma penisami w sobie jednym w ustach drugim w cipce zaczęły rzucać spazmy rozkoszy. Szpakowaty również zaczął przyspieszać i w pewnej chwili zamarł w bezruchu sapiąc tylko. Jej głowa opadła na koc a jej mąż wyszedł z niej ciągnąc za sobą nitki spermy. Myśleliśmy, że to już koniec ale został jeszcze nie do końca zaspokojony nieznajomy towarzysz. Podglądacz przeszedł szybko na miejsce małżonka wszedł w blondynkę szybkim ruchem i zaczął ją posuwać z niesamowitym tempem. Szpakowaty zaskoczony trochę tym, że w jego kobietę wszedł obcy mężczyzna spojrzał na żonę i na nieznajomego. Ale jemu już nikt nie był w stanie przeszkodzić. Kobieta też już całkiem się poddała. Zacisnęła pięści na kocu i ponownie przeszył ją nadchodzący orgazm. Trzydziestolatek również zatrzymał ruch bioder pompując w nią zawartość swoich jąder. Po chwili doszedł do siebie i tak jak poprzednik wyciągnął swojego penisa, za którym wypłynęła spora ilość spermy. Pocałował swoją kochankę w policzek obtarł swojego penisa w ich ręcznik pożegnał się i dość szybkim krokiem zaczął oddalać w kierunku plaży.

 

            Cała ta scena zrobiła na nas niesamowite wrażenie. Majka przez dłuższą chwilę nie mogła dojść do siebie. Jakby naprawdę to ona brała w tym wszystkim udział. Jej muszelka cały czas ociekała ogromna ilością soków. Jej wargi sromowe były szeroko rozchylone. Chciałem jak najszybciej poznać jej opinię. Leżeliśmy dalej na brzuchach obróciłem lekko głowę w jej stronę tak żeby móc jeszcze patrzeć na naszych sąsiadów i zapytałem:

 

- No i jak??

 

- Ja jestem w szoku. Niesamowicie podniecająca sytuacja. Nie potrafię słowami opisać tego co widziałam.

 

- No ja mam podobnie.

 

- Cała drżę od samego oglądania tego wszystkiego a moja cipeczka dosłownie płonie.

 

- No właśnie czuję.

 

- Nigdy nie sądziłam, że taki widok wywoła u mnie takie podniecenie.

 

Nie chcąc tracić czasu i tego, że jest tak mega rozpalona chciałem się rzucić od razu na nią. Jednak to ona mnie ubiegła i powiedziała:

 

- Kochanie wiem, że Cię to może zaskoczy ale może zajmiemy się teraz sobą?? Tak mnie to rozjuszyło, że nie chcę czekać aż będziemy w hotelu.

 

- Chcesz się kochać tutaj? Teraz?

 

- Raz się żyje, przecież to mają być dla nas niezapomniane wakacje. Chociaż ja wiem, że już są.

 

              Leżąc i wpatrując się na zbierających po woli swoje rzeczy sąsiadów zaczynałem dobierać się znowu rączką do jej skarbu. Czując to naparła na moją dłoń swoimi biodrami mówiąc jednocześnie.

 

- Ciekawe co by było gdyby dołączył do nich ten drugi obcy gościu. Był nieco starszy od tego.

 

- Nie no to byłoby już za wiele. Nie wiem czy takie cos bym ogarnął.

 

- No faktycznie. Maaaaasakra dalej mam to wszystko przed oczami.

 

To mówiąc Majka odwróciła się do mnie, pocałowała mocno i wtuliła się we mnie szukając ręką mojego penisa. Pieszcząc się wzajemnie zaczęliśmy zmieniać pozycję i nagle zamarliśmy w bezruchu. Starszy nieznajomy nie zniknął. Najprawdopodobniej od dłuższego czasu klęczał 4 metry za nami i zabawiał się swoim na wpół sflaczałym fiutkiem. CDN

  • Lubię 7

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Dalej dalej :) Nie przerywaj w takim momencie ;)

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Cuckoldplace Poland © 2007 - 2024

Jesteśmy szanującym się forum, istniejemy od 2007 roku. Słyniemy z dużych oraz udanych imprez zlotowych. Cenimy sobie spokój oraz kulturę wypowiedzi. Regulamin naszej społeczności, nie jest jedynie martwym zapisem, Użytkownicy stosują się do zapisów regulaminu.

Cookies

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.

Polityka Wewnętrzna

Nasze Forum jest całkowicie wolne od reklam, jest na bieżąco monitorowane oraz moderowane w sposób profesjonalny przez ekipę zarządzającą. Potrzebujesz więcej informacji? Odwiedź nasz Przewodnik. Jednocześnie przypominamy, że nie przyjmujemy reklamodawców. Dziękujemy za wizytę i do zobaczenia!

×
×
  • Dodaj nową pozycję...