Wakacyjne wspomnienia z Grecji

[fucker2007 267]

Część 12

 

 

…. kochanie.... kochanie obudź się... robi się już dość późno i wypadałoby się chyba zbierać. Te słowa docierały do mnie jak przez mgłę i kiedy otworzyłem oczy uświadomiłem sobie, że leżę obok swojej ukochanej na plaży a między moimi nogami pręży się moje przyrodzenie. Jejku czyli to wszystko to był tylko sen... Nie mogłem się zebrać w sobie. Moje ciało powoli się budziło ale myślami ciągle byłem w krainie snów. I to jakich snów...

 

 

Obok nas nie było już Kennetha. Zostaliśmy sami pomiędzy zaroślami.

• Kochanie co się dzieje... źle się czujesz?? - Odezwała się Majka...

• Nie, po prostu dość twardo zasnąłem i ciężko mi się rozbudzić.

• No właśnie widzę, że musiały być to dość fajne sny. Bardzo się naprężyłeś...

• Nie wiem nawet co mi się śniło... - Powiedziałem bojąc się reakcji Majki na moje sny...

• Szkoda chętnie bym się dowiedziało co wywołało „takie” reakcje na twoim ciele...

• Może z czasem mi się przypomni. Która godzina??

• Dochodzi 18.00. Może zbierzemy się i pójdziemy ogarnąć?? Wypadałoby po tak szalonym dniu...

• Jak to szalonym?? Zapytałem przerażony, że to może nie był sen a otumaniony wszystkim nawet nie pamiętałem powrotu na plażę...

• No przecież wymęczyłeś mnie ty mój ogierze a do tego swoje trzy grosze dorzucił Kenneth i naszych dwóch podglądaczy...

 

    Słysząc to ucieszyłem się, że jednak Majka pozostaje tylko moja. A to wszystko z Kennethem i jego współlokatorami było tylko wytworem mojej bujnej wyobraźni. Chociaż z drugiej strony sama myśl o moim śnie wywoływała u mnie ogromne mrowienie w podbrzuszu i strasznie jarała mnie wizja mojego skarbu w dłoniach kilku zapoconych i wyposzczonych czarnoskórych mężczyzn.

 

    Wróciliśmy do hotelu. Po szybkim prysznicu stwierdziliśmy, że po lekkiej kolacji wieczór spędzimy na korzystaniu z hotelowych udogodnień. Zabraliśmy szlafroki oraz kąpielowe ręczniki i udaliśmy się do sauny. Kilka razy udało nam się w Polsce odwiedzić podobne miejsca ale wiadomo jak to w naszym kraju ciężko spędzić tam czas tak jak należy, czyli pozbawionym tekstyliów. Cieszyliśmy się, że tutaj z daleka od naszej ojczyzny nie będziemy musieli się krępować i swobodnie będzie można poddać się relaksowaniu.

   

    Weszliśmy do środka i pozbawieni odzienia z ręcznikami, które niezbędne były do rozłożenia na ławeczkach i zaczęliśmy się delektować tego typu relaksem. Niezbyt długo niestety pozostawaliśmy tam sami. Po kilku minutach, ku naszemu zaskoczeniu do sauny weszło dwóch mężczyzn, którzy wcześniej zapewniali nam emocje podglądając nas na plaży. Uśmiechnęliśmy się z Majką do siebie i czekaliśmy jaka będzie ich reakcja. Oni również w pierwszym momencie byli nieco zmieszani ale po chwili na ich twarzach również zagościł uśmiech i usadowili się wygodnie nieopodal nas.

 

    Po kilku minutowym pobycie w saunie nadeszła pora na schłodzenie ciała i kąpiel w basenie. Zebraliśmy się po cichu i udali się zanurzyć w basenie. Nie musieliśmy czekać a po chwili dwóch nieznajomych dołączyło do nas zaskakując nas tym, że zbliżyli się do nas i nawiązali rozmowę. Okazało się, że byli singlami a na Kretę przybyli z Hiszpanii. Pracowali razem a mając już dość swoich rodzimych kurortów postanowili że jadą na wakacje zwiedzić coś nowego. Eduardo i Andreas bo tak mieli na imię okazali się bardzo sympatycznymi osobami. Spędzając wspólnie czas stwierdziliśmy, że po relaksie na basenie trzeba się spotkać i porozmawiać przy hotelowym barze.

 

    Jak ustaliliśmy tak i zrobiliśmy. Ok 21.00 zameldowaliśmy się w pubie hotelowym. Zajęliśmy stolik i sącząc chłodnego drinka czekaliśmy na naszych nowych już znajomych. Po kilku minutach z szerokimi uśmiechami na twarzy dołączyli do nas. Obydwaj podchodząc zlustrowali mocno Majkę, ubraną w czarną krótką i zwiewną sukienkę, podkreślającą jej opaleniznę oraz zgrabne piersi tym razem niczym nie skrępowane ponieważ Majka stwierdziła, że jeżeli wieczór spędzamy w hotelu to ma ochotę ubrać się jak najswobodniej, żeby jej ciało jak najmocniej odpoczęło.

 

    Wieczór upływał w mega miłej atmosferze. Hiszpanie opowiadali o swojej pracy i życiu w swoim kraju. Na co dzień pracowali w korporacjach i wakacje są dla nich po to żeby się troszkę odstresować i odreagować. Zdradzili nam, że kiedy nas wypatrzyli nie mogli się powstrzymać przed tym żeby w jakiś sposób się do nas zbliżyć i z bliska móc się cieszyć widokiem mojej pięknej kobiety. Majka słysząc te słowa aż się zarumieniła, a spod jej sukienki zaczęły przebijać się jej szalenie podniecające brodaweczki. Opowiadali, że coś takiego jak z nami przytrafiło im się pierwszy raz. Wcześniej nie mieli w zwyczaju podglądania innych ludzi na plaży. A tym razem szarpnęły nimi jakieś dzikie instynkty. Teraz też będąc z nami co rusz spoglądali w stronę mojej ukochanej a wypity alkohol tylko temu sprzyjał bo i my i oni bardzo się rozluźniliśmy.

 

    Nawet nie wiadomo kiedy zaskoczył nas głos kelnera, który oświadczył, że musi nas przeprosić ale godziny otwarcia bardu dobiegają końca i musimy się powoli zbierać. Na twarzach naszych i naszych przyjaciół zagościł mały niepokój. Nie chcieliśmy się jeszcze rozchodzić. W końcu byliśmy tutaj po to żeby się bawić i poznawać nowe miejsca i nowych ludzi. Szybko podjęliśmy decyzję, że robimy zapasy alkoholu i przenosimy pogaduchy do naszego pokoju. Nasi towarzysze nie mieli nic przeciwko. Również stwierdzili, że przecież są wakacje i nie ma co przedwcześnie kończyć tak sympatycznego wieczoru.

 

    Przekroczyliśmy próg naszego pokoju. Mimo i tak już dobrych humorów każdy z nas dzierżył w dłoni butelkę z alkoholem, tak więc mieliśmy zapasy na całą noc. Włączyłem w TV jakiś kanał z muzyką a Majka w międzyczasie przygotowała szkło do alkoholu. Wszyscy razem uznaliśmy że najwygodniej będzie nam się chyba rozłożyć na podłodze opierając się plecami to o łóżko to o fotele. Ja siedziałem obok Majki a naprzeciwko nas usiedli Andreas oraz jego starszy kolega Eduardo. Rozmowa dalej układała się bardzo fajnie, a alkohol odznaczał na nas coraz większy ślad. Majce co rusz spadały ramiączka od sukienku co powodowało wielką radość na twarzach naszych kolegów. Siedząc po „turecku” moja ukochana coraz częściej ukazywała im to co skrywa się między jej nogami. Coś czego widok znali już doskonale ale widząc ich reakcje nie mieli go dość. Wręcz przeciwnie z każdą chwilą odnosiłem wrażenie, że przysuwają się coraz bliżej nas chcąc widzieć myszkę mojej ukochanej jak najdokładniej.

• Ejjjj co jest... nie ma takiego podglądani. Już dość się napatrzyliście na plaży. – wykrzyknęła Majka wstając i rozciągając zastane mięśnie.

• Ojjj tam nie bądź taka... przecież takiego pięknego widoku nigdy za wiele... Masz prześliczne ciało. - Odpowiedzieli jej nasi towarzysze.

• Co za dużo to niezdrowo... róbcie co chcecie, ja nie mam już siły i jeżeli nie macie nic przeciwko to ja się kładę a wy możecie dalej dyskutować. - To mówiąc spojrzała w moją stronę.

• Jasne kochanie kładź się jeśli jesteś zmęczona a my jeżeli tylko nasi goście mają ochotę pobiesiadujemy jeszcze troszkę.

• Jasne przecież u siebie w pokoju nie mamy nic ciekawego do roboty a bardzo fajnie nam się z Wami rozmawia – Odpowiedział Eduardo.

• No to miłej biesiady życzę. Ja idę się ogarnąć i za chwilę wskakuję pod kocyk. A wy sobie nie przeszkadzajcie. - To mówiąc Majka zniknęła za drzwiami łazienki.

Na mnie spłynęły w tym czasie zachwyty naszych gości nad moją kobieta. Jaka to ona jest piękna. Jakie ma seksowne ciało. Opowiadali że Półwysep Apeniński również cieszy się z dużej ilości pięknych kobiet ale Majka ma w sobie coś magnetyzującego. Wyjątkowego.

 

    Ledwie nasi goście skończyli piać z zachwytu nad moją dziewczyną ukazała się ona nam ponownie wychodząc z łazienki. Ubrana była w koszulkę nocną, która była jeszcze krótsza jak sukienka, którą miała jeszcze przed chwilą na sobie i zrobiona była cieniutkiego satynowego materiału. Majka powiedziała nam tylko dobranoc i położyła się na łóżku zarzucając skrawek koca na siebie i wypinając tyłek w naszą stronę. Zaskoczony byłem nieco iż w ogóle się nie krępuje ale była tak zmęczona, że było jej już chyba wszystko jedno. Jej sukienka ledwie sięgała jej dolnej granicy pośladków i gdybyśmy stanęli u dołu łóżka pewnie moglibyśmy się cieszyć widokiem jej słodkiej muszelki. Nasi goście wejrzeli tylko w jej stronę i westchnęli.

 

    Majka tyle co przyłożyła głowę do poduszki słodko pochrapywała. A my sącząc kolejne porcje alkoholu zamiast w TV wpatrywaliśmy się w dół jej piżamki, pod którym skrywał się jej zgrabny tyłeczek. I nastała sytuacja, która strasznie ucieszyła Eduardo oraz Andreasa. Majka poprawiając się na łóżku przesunęła się tak, że jej koszulka podwinęła się nieco do góry ukazując nam to co skrywała. Po pokoju kolejny raz przeszedł dźwięk głośnego westchnięcia. Eduardo jak niczym lunatyk nie zważając na nic przysunął się do krawędzi łóżka i wpatrywał się w tyłek bezbronnej Majki. Tyłek, który ma na wyciągnięciu ręki. Natychmiast dołączył do niego Andreas. Ja spokojnie przyglądałem się temu wszystkiemu.

• Nie będziesz miał nic przeciwko jak sobie na nią popatrzymy?? - Szepnął do mnie Eduardo.

• Panowie przecież nic złego się nie dzieje. A i tak swoje już widzieliście na plaży tak.

• Jejku ona jest niesamowita... - Dodał Andreas.

• Wiem dlatego jest moją dziewczyną.

Patrząc na to wszystko dostrzegłem że obaj delikatnie zaczynają się masować po swoich przyrodzeniach.

• Jeżeli chcecie możecie ich uwolnić. Będziecie obolali jak dalej będziecie chować ich w spodniach.

• Jesteś mega gościnny. - Odpowiedzieli i wstając szybko pozbyli się spodni.

Stali teraz obok łóżka i masturbowali się mając na wysokości swoich naprężonych fiutków tyłek mojej ukochanej.

• Panowie tylko rozsądnie tak żeby nie obudzić Majki.

• Ok. Dla nas to i tak coś niesamowitego na co nam pozwoliłeś...

    Majka słodko spała nie zdając sobie sprawę, że o jej tyłek ocierają się dwa napalone penisy, które pewnie czują ciepło jej pośladków oraz zarumienionej od tego co się działo w ciągu dnia cipeczki. Eduardo który mógł się pochwalić nieco większym sprzętem opierając się o krawędź łóżka prawie dotykał jej podczas masturbacji. Stanąłem obok żeby wszystko widzieć lepiej i u mnie w spodniach również zaczęło się dziać. Pomyślałem że również pozbędę się ograniczeń i zdejmę spodnie. Spoglądając z powrotem na to wszystko zauważyłem że fiut Eduardo robi się coraz bardziej czerwony i pewnie niebawem będziemy świadkiem jego finiszu. I ledwie skończyłem swoją myśl ujrzałem jak jego ciało się napręża do granic możliwości żeby znaleźć się swoim przyrodzeniem jak najbliżej muszelki Majki. Prawie ją dotykając trysnął na nią strumieniem gorącej spermy sapiąc przy tym niesamowicie głośno i szybko. Dla mnie był to niesamowity widok. Widziałem jak po tyłku i wargach sromowych mojej ukochanej spływa gorąca sperma naszego kolegi. Ale to przecież jeszcze nie było wszystko. Na polu bitwy został jeszcze Andreas. Jego kolega po tym jak doszedł zrobił mu więcej miejsca. Jego ręka również zaczęła przyspieszać. Majka kolejny raz się poruszyła. Nie wiem czy poczuła wytrysk Eduardo czy tak po prostu ponownie chciała się poprawić kolejny raz na łóżku. Poprawiając się jednak przesunęła się jeszcze bliżej krawędzi łóżka. Moje serce zabiło znacznie szybciej. Przypomniał mi się mój sen i postanowiłem nie reagować przyglądając się co będzie dalej.

 

    Z zaistniałej sytuacji nie mógł nie skorzystać Andreas. Zwolnił znacznie swoją rękę i skierował swojego penisa w kierunku cipki Majki. Dotknął ją delikatnie sprawdzając czy się nie obudzi. Ta jednak nie reagowała. Wykorzystując jej mocny sen i bezbronność roztarł po niej to co pozostawił po sobie Eduardo i delikatnie zaczął na nią napierać tak aby delikatnie się rozchyliła. W mojej głowie krew zaczynała wrzeć. Ale podniecenie było tak wielkie, że dalej nie reagowałem. Andreas odsunął się odrobinę i zaczął szybko poruszać ręką na swoim członku. Jego żołądź podobnie jak wcześniej jego kolegi zaczynał nabrzmiewać i robić się coraz bardziej czerwony. Myślałem że podobnie jak Eduardo zadowoli się tym, że może skończyć na muszelce mojej ukochanej a bonusem było to iż zbliżyła się i mógł jej dotknąć swoim przyrodzeniem. Ale okazało się że on chce więcej. W momencie jak znalazł się na granicy orgazmu zbliżył się ponownie do skarbu mojej ukochanej i delikatnie zaczął się w nią wciskać.

• Bo się obudzi!!! Szepnąłem.

• Spokojnie. - Odpowiedział Andreas wystawiając rękę na znak, żebym się nie zbliżał.

Wcisnął w nią swojego członka do połowy wycofał go delikatnie i docisnął ponownie tak że wszedł prawie do samego końca. Zamarł tak w bezruchu a ja dostrzegłem jak jego jądra zaczynają pulsować. Zdałem sobie sprawę, że właśnie wpompowuje w nią dużą porcję gorącej spermy. Ciało Majki dalej nie reagowało. Andreas zaczął się powoli wycofywać wyciągając za sobą stróżkę spermy... Ja jakby otumaniony tym wszystkim również doszedłem. A krople moje spermy spadły na podłogę. Ledwie odzyskałem świadomość doszło do mnie, że nasi goście zbierają cicho ubrania i szykują się do wyjścia.

• Karol dzięki. To był wyjątkowy wieczór.

• Dla mnie też. - Odpowiedziałem stojąc dalej jak wryty.

Nasi koledzy wyszli a ja przesunąłem delikatnie Majkę i położyłem się obok niej wtulając się mocno. Czułem jak ciągle wypływa z niej gorąca sperma.

[malvin 280]

fucker2007, ale świetna niespodziankę nam zrobiłeś!!!  Doskonały pomysł!!!

[chaser8732 0]

Doskonały ciąg dalszy !

[Cuckoldplace✩ 8 598]

Rewelacyjne opowiadanie, liczę na dalsze części

[TomekW 20]

Świetnie się to czyta ...

 

Poproszę kolejne części 

[intel 193]

pisz koniecznie i nie daj się prosić

[buzzwwa89 0]

Najlepsza seria jaką kiedykolwiek czytałem.

Czy będzie kontynuacja?

A może ktoś zna podobnie fantastyczną serię?

[hotBeata 87]

Świetne opowiadanie. Fantastyczne przygody. Bardzo mi się podobało. Już marzę o takich wakacjach. Budowanie napięcia rewelacyjne. 

[Banderas 32]

to się nazywa mieć stosunkowo udane wakacje coś innego od wszystkiego....

[fucker2007 267]

Więcej takich komentarzy a może będzie kolejna część