Skocz do zawartości
Xavery

Jestem the best !

Rekomendowane odpowiedzi

A: Mnie również lekko irytuje, kiedy ktoś opisuje swoje atuty: przystojny, inteligentny, sympatyczny, atrakcyjny. Higiena zapewniona! Gdyby choć dał mi szansę, żebym sama sprawdziła, czy taki on sympatyczny i atrakcyjny... Wygląd ocenię przy kawie, tak samo jak inteligencję i ogólną atrakcyjność.

Przez myśl by mi nie przeszło, by komuś pisać, że jestem inteligentna i piękna. Jak znam życie, zaraz palnęłabym coś głupiego, a facet, okazałoby się, lubi zmysłowe brunetki zamiast niewyrośniętych blondyn.

  • Lubię 8

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Osobiście wolałbym, by pani z którą bym się kochał sama się przekonała jaki jestem i uznała, że dobrze się spisuję niż się tak reklamować i nie zdać tego egzaminu. W obecnych czasach wiara w reklamę jest niemal tożsama ze straszną naiwnością. Polsat nas tego nauczył. :D

  • Lubię 2

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Hmmm, powiem Wam, że jestem zaskoczony tym co piszecie. Nie sądziłem, że są osoby aż tak pewne siebie, że są w stanie opisać siebie w samych superlatywach.

Jestem osobą dość pewną siebie. Jestem też raczej śmiały i kontaktowy ale w życiu nie przyszłoby mi do głowy aby zgrywać casanovę co to się mu żadna nie oprze. Tak jak RiA wcześniej wspomniała ludzie mają różne gusta i to co dla jednego będzie zaletą dla innego może okazać się wadą nie do przyjęcia.

Z takim jebaką co to nie ma na niego mocnych to zapewne też różnie bywa. Nie trzeba szukać osoby do trójkąta by się o tym przekonać. Wystarczy niekiedy posłuchać tego co mówią znajomi oraz tego co mówią o nich inni. Mam na myśli osoby (a konkretnie kumpli) ze swojego otoczenia. Mam takiego kolegę co to się chwalił, że najpierw bolcował sąsiadkę z parteru a potem szedł do siebie i zapierdalał żonę aż Jej krew z nosa leciała. Później się dowiedziałem całkiem przypadkowo, że sąsiadka zerwała z nim kontakty bo nie takiego "jebaki" szukała a i okazało się, że i stara miała z niego marny pożytek. Bo jak Ona chciała to albo mu nie stawał a jak już stanął to spuszczał się po 1,5 minuty.

 

Znacie takie przysłowie: "Krowa, która dużo muczy mało mleka daje"??

  • Lubię 14

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Pewien Pan, na pewnym portalu, napisał do nas pierwszą(!) wiadomość - niestety dokładnie nie zacytuję - "Suka niezła, ale wkrótce przekonam się, czy jest zajebista". To dopiero pewność siebie! :lach:

  • Lubię 12

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

 

"Suka niezła, ale wkrótce przekonam się, czy jest zajebista"

 

Gruby rzut :lach:

  • Lubię 1

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Jest dosc cienka granica między pewnoscia siebie, a głupotą czy bezczelnością.

O ile zdrowa pewność siebie, znajomosc swojej wartości to dobre cechy, o tyle taka samoreklama, takie eksponowanie bycia the best (wątpliwe zresztą) jest zwyczajnie debilne i śmieszne.

  • Lubię 4

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Kontynuując watek to myślę, że pewność siebie powinna byc poparta solidnymi filarami takimi jak wiedza, znajomość siebie, swoich zalet ale i wad.

Czasem mam wrażenie, że ta pozorna pewność siebie, to nic innego jak narcyzm. Człowiek ma wmawiane od małego że jest śliczny, najlepszy, zajebisty itp. itd. i nie ma innego wyjścia niż w to uwierzyć.

Jak mówił znany minister propagandy Kłamstwo powtórzone tysiąc razy staje się prawdą

Niestety w ślad za tym nie idzie nauka, zdobywanie doswiadczenia i pokory jednocześnie i później mamy takich Debeściaków, co to sa tak zajebiści, że nawet przy niepowodzeniu nie szukają winy u siebie tylko u innych.

 

Przechodze nad takimi przypadkami obojetnie, jedynie z uśmiecham na twarzy ... życie zweryfikuje :)

  • Lubię 3

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Tak czytam co piszecie i nie bardzo mogę uwierzyć w to co czytam. Przeraża mnie, że ktokolwiek mógłby tak bezpośrednio próbować okazać swoje "zalety".

Po pierwsze chyba, mimo wszystko, nie o to w tym chodzi - chyba , że jestem naiwny. Flirt, zagadka, niepewność i tajemnica to chyba coś co najbardziej  "buduje atmosferę" ;) więc taki tekst to raczej strzał w stopę na dzień dobry.

Po drugie, choć to może ważniejsze... podobnie jak Dr Lecter czuję się osobą bardzo pewną siebie, momentami nawet arogancką i o ile w dyskusji z innymi Mężczyznami pewnie pozwoliłbym sobie na delikatne, podkreślam delikatne, "przechwałki" o tyle z Kobietami pilnuję się jak cholera - nie wiem czy się ze mną zgodzicie, ale Kobiety i tak potrafią nas rozjeb... zaskoczyć na miliony sposobów (nawet własna Żona ;)) więc myślę sobie, że zawsze "zgrywanie kozaka" to proszenie się o, delikatnie mówiąc, kłopoty.

 

Co wcale nie oznacza, że należy grać ciapę, która się wszystkiego boi. Takie wyzwanie - znaleźć "granicę". Przy czym ta granica niemal zawsze leży gdzie indziej ;)

 

Ale żeby nie było - i tak jestem "the best" :D;)

  • Lubię 4

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Arogancja, bezmyślność, a może zwyczajnie prostota, żeby nie napisać wprost "prostactwo".

Głupota chyba też jest dobrym określeniem, niedoświadczenie ?

Błędem może naszym było to, że nie skorzystaliśmy z tego debeściactwa, może powinniśmy.

Sprawdzilibyśmy, przekonalibyśmy się jak jest na prawdę.

Pytanie tylko, czy mamy tyle zaparcia w sobie i woli, by na przekór sobie, jednak to sprawdzić.

Na przekór sobie, bo jeśli uznajemy, że te przechwałki są idiotyczne to po co testować ich autora.

Co do wątpliwości piszących ... tak, takie przypadki się zdarzają.

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Przyszła mi na myśl taka anegdota:

 

Rozmawia dwóch kumpli i jeden pyta drugiego:

- Ty jak Ty wyrywasz dziewczyny?

- Zwyczajnie, podchodze i pytam czy pójdzie ze mną do łóżka?

- No co Ty przecież za to mozna dostać w twarz;

- No i na 10 kobiet 9 razy dostaję ...

 

Myślę, że wbrew pozorom coś takiego jest możliwe, kiedy trafią na siebie Debeściara i Debeściak  :D

Widac Debeściak ma wpisane w ryzyko, że 9 albo i więcej razy dostanie po ryju zanim się uda :)

  • Lubię 1

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Cuckoldplace Poland © 2007 - 2024

Jesteśmy szanującym się forum, istniejemy od 2007 roku. Słyniemy z dużych oraz udanych imprez zlotowych. Cenimy sobie spokój oraz kulturę wypowiedzi. Regulamin naszej społeczności, nie jest jedynie martwym zapisem, Użytkownicy stosują się do zapisów regulaminu.

Cookies

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.

Polityka Wewnętrzna

Nasze Forum jest całkowicie wolne od reklam, jest na bieżąco monitorowane oraz moderowane w sposób profesjonalny przez ekipę zarządzającą. Potrzebujesz więcej informacji? Odwiedź nasz Przewodnik. Jednocześnie przypominamy, że nie przyjmujemy reklamodawców. Dziękujemy za wizytę i do zobaczenia!

×
×
  • Dodaj nową pozycję...