Skocz do zawartości
RedBitch

Ciśnienie Rogaczy na rogi a faktyczne potrzeby potencjalnych Hot Wives.

Rekomendowane odpowiedzi

Taaa, a mnie już dupa zmarzła. ;)

  • Lubię 1

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Zadziałałaby jak obieraczka do warzyw :lach: Auć! :D

Hehe... No, różne rzeczy się aparatem robiło, ale warzyw nie obierałem....

Hmmm - ciekawy problem inżynierski.....;)

Taaa, a mnie już dupa zmarzła. ;)

Oj tam, oj tam....;)

Jak lubi to poczeka. Odśnieży się i odmrozi :)

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

 

Hehe... No, różne rzeczy się aparatem robiło, ale warzyw nie obierałem.... Hmmm - ciekawy problem inżynierski.....

 

 

To raczej "aparat" pełniłby rolę warzywa ;)

 

 

Odśnieży się i odmrozi

 

E tam, goło-le(ć)dź ;) 

  • Lubię 1

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Tak sobie czytam te posty, obserwuję nowe wątki i zastanawiam się, jaki odsetek Pań trafiłby na ZKF, gdyby nie ciśnienie w spodniach ich małżonków, i ile z nas weszło w ten temat niekoniecznie z własnej woli.

"idzie coraz lepiej", "moja żona, prawie Hotka", "małymi kroczkami do celu", "jest szansa na rogi", "powoli urabiam żonę"... Wszystkie te wpisy świadczą o tym, że małżonki nie chcą, nie mają ochoty, trzeba je nakłaniać, obiecywać nową lodówkę, zapewniać o dozgonnej miłości na użytek chwili, stwarzać sytuacje, męczyć i molestować, żeby dały się dotknąć innemu.

 

Przeraża mnie to. A rzadko mnie cokolwiek przeraża. Czytając coś takiego mam w głowie obraz kobiety, która zmusza się do polubienia skłonności swojego partnera wbrew swojej własnej. Spełniwszy jego marzenie oczekuje z kolei emocjonalnej gratyfikacji za poniesione trudy, tymczasem z drugiej strony otrzymuje komunikat: "przecież sama to zrobiłaś.. więc chyba tego chciałaś? Wiesz, jakie ja cierpiałem męki z zazdrości?". Zostaje jej po wszystkim trauma nieumyślnego kurestwa, niechęć i niesmak (w najlepszym przypadku) i inne sucze stygmaty do końca życia. Jak po wszystkich wydarzeniach, których w gruncie rzeczy nie chcieliśmy.

Do tego dochodzą nieliczne na szczęście posty Rogaczy, którzy mają pretensje do swoich partnerek po spełnieniu najskrytszych seksualnych pragnień i wyłania mi się z tego obraz jakiejś pieprzonej domowej przemocy.

 

Przy okazji zastanawiam się, jak wyglądałaby sytuacja, gdyby mój małżonek zafundował mi taki terror. Życzyłby sobie na przykład, żebym się zadała z koniem, bo on ma taką fantazję (allelujah, na szczęście nie... :)). I prześladowałby mnie tym pragnieniem i pogrążał w wyrzutach sumienia, że nie spełniam jego seksualnych oczekiwań...

 

Wiem, że część, jeśli nawet nie znakomita część Pań (ze mną włącznie), trafiła na forum na zaproszenie małżonka/chłopaka/partnera, ale ciekawa jestem Waszych refleksji na temat samego zjawiska (o ile ono nie istnieje wyłącznie w mojej chorej głowie :)), zachowań i osobistych przypadków.

 

Oczywiście do dyskusji zapraszam wszystkich Państwa.

No to masz odmienny przypadek u mnie inicjatorem albo zapalnikiem była moja Pani .

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

No super, cała strona cytatów i jedno zdanie komentarza... ;)

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

No super, cała strona cytatów i jedno zdanie komentarza... ;)

ale jakie treściwe zdanie - a że dwa razy wcisnął cytuj. (jakby mógł to by sam przeedytował).

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Tak to bywa z cytatami , szczególnie , że usiłuje opanować tableta a to cholerstwo działa nieprzewidywalnie .

A wracając do tematu zaczęło się od przyprawienia mi rogów w sposób całkowicie niekontrolowany . Potem moje Kochanie z uwagi na inklinacje do tegoż przyprawiacza jakoś tak zamieszała , zaszumiała i zaczarowała , że ku swojemu niepomiernemu zdziwieniu odkryłem że to jest to co tygryski lubią najbardziej .

  • Lubię 3

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

No to ja też dodam moje szowinistyczne trzy grosze...

Kobiety w większości same nie wiedzą czego chcą, i nasza rola, facetów żeby je w pewnych rzeczach uświadomić....Więc nic dziwnego że zwykle stroną prowokującą pewne zachowania i realizację pragnień jest płeć brzydka :)

 

Inna kwestia że na przestrzenie dziejów kobieta została zaprogramowana do odbywania stosunków z jak największą ilością samców w celu zróżnicowania puli genów...Zresztą tak samo facet powinien zapłodnić jak największą liczbę różnych partnerek.

 

A to że tworzymy długoletnie związki to nic innego jak tylko cel wychowania potomstwa które w przeciwieństwie niż w świecie zwierząt jest baaardzo, baaardzo długo niesamodzielne...

 

Dorabianie ideologii do prymitywnych, atawistycznych odruchów jest jak nabieranie wody sitkiem.

  • Przytulam 1

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Cuckoldplace Poland © 2007 - 2024

Jesteśmy szanującym się forum, istniejemy od 2007 roku. Słyniemy z dużych oraz udanych imprez zlotowych. Cenimy sobie spokój oraz kulturę wypowiedzi. Regulamin naszej społeczności, nie jest jedynie martwym zapisem, Użytkownicy stosują się do zapisów regulaminu.

Cookies

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.

Polityka Wewnętrzna

Nasze Forum jest całkowicie wolne od reklam, jest na bieżąco monitorowane oraz moderowane w sposób profesjonalny przez ekipę zarządzającą. Potrzebujesz więcej informacji? Odwiedź nasz Przewodnik. Jednocześnie przypominamy, że nie przyjmujemy reklamodawców. Dziękujemy za wizytę i do zobaczenia!

×
×
  • Dodaj nową pozycję...