Skocz do zawartości
RedBitch

Ciśnienie Rogaczy na rogi a faktyczne potrzeby potencjalnych Hot Wives.

Rekomendowane odpowiedzi

droga Red twoje obawy i troska o te wszystkie semi-hotki sa niepotrzebne, poniewaz wszystkie te drewniane proby manipulacji zwanej urabianiem koncza sie najczesciej szalenstwem z wlasna prawica. druga sprawa sprowadznie kobiet do roli ofiar tych domorosłych machiavellich jest po prostu dyskryminowaniem plci piekniej, po trzecie "nowa lodowka" i sex z super facetwm nigdy nie nazwal bym - poniesionym trudem i nie sadze zeby jaka kolwiek nowoczsna kobieta sie ze mna nie zgodzila, na chyba ze lodowka nie pasuje do mebli kuchennych. apropo zawiedzionych oczekiwan i tego terroru to tak miedzy nami nie ma wiekszgo terroru niz swiadomsc ze malzonka wie ze maly rogas uwielbial podgladac mamusie z wujkem listonoszem, albo oblizywac majteczki zony po randce z druzyna brazylijskiej siatkowki.... i to wykorzysta  predzej czy pozniej bo bedzie trzeba kupic nowy automat. pozdrawiam

 

Nie sprowadzam nikogo do żadnej roli. Terror emocjonalny można zafundować wrażliwej jednostce niezwykle łatwo. Wystarczy poinformować ją, że jej widok w objęciach jakiegoś pana z portalu to konieczny warunek szczęścia. A po drugiej stronie?

Zapewniam Cię, Ryszardzie, że każda, nawet niezwykle nowoczesna kobieta trzy razy się zastanowi, zanim odmówi spełnienia oczekiwań swojego ukochanego.

Tego z terrorem nie jakoś nie złapałam do końca.. To kto w końcu kogo terroryzuje? Świadomość jest terrorem? Świadomość, że małżonka wie o skłonnościach męża do rogów? I kto co wykorzysta?

Case z mamusią był heavy, ale niekoniecznie na temat ;).

  • Lubię 2

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

lwie-serce czy rajem będzie dla Ciebie jeśli kobieta nie odmówi spełnienia Twojej fantazji nawet gdy sama w głębi serca nie chce tego robić?

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

jezeli to co mowisz bylo by prawda to miejsce nie na ktorym mamy przyjemnosc egystowac nie nazywalo by sie planeta ziemia tylko RAJ miejsce gdzie nie bylo by wojen, przemocy, udawania, wyscigu szczurow etc

Co ma wyścig szczurów, przemoc i wojny do tego tematu ;) Wypowiem się krótko. Potrzeb Hot Wifes nie da się zaklasyfikować. Może te podstawowe ale nie ma moim zdaniem takiej listy, na której można umieścić wszystko.

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Nie sprowadzam nikogo do żadnej roli. Terror emocjonalny można zafundować wrażliwej jednostce niezwykle łatwo. Wystarczy poinformować ją, że jej widok w objęciach jakiegoś pana z portalu to konieczny warunek szczęścia. A po drugiej stronie?

Zapewniam Cię, Ryszardzie, że każda, nawet niezwykle nowoczesna kobieta trzy razy się zastanowi, zanim odmówi spełnienia oczekiwań swojego ukochanego.

Tego z terrorem nie jakoś nie złapałam do końca.. To kto w końcu kogo terroryzuje? Świadomość jest terrorem? Świadomość, że małżonka wie o skłonnościach męża do rogów? I kto co wykorzysta?

Case z mamusią był heavy, ale niekoniecznie na temat ;).

Nie śledziłem wszytkich Twoich wpisów, może więc coś przeoczylem; natomiast to:

 

"Terror emocjonalny można zafundować wrażliwej jednostce niezwykle łatwo. Wystarczy poinformować ją, że jej widok w objęciach jakiegoś pana z portalu to konieczny warunek szczęścia. A po drugiej stronie?

Zapewniam Cię, Ryszardzie, że każda, nawet niezwykle nowoczesna kobieta trzy razy się zastanowi, zanim odmówi spełnienia oczekiwań swojego ukochanego."

 

Uważam za bardzo trafne spostrzeżenie.

W każdym przypadku, cuckold jest grą subtelnosci, z których większość jest nienazwana. Wzajemny wpływ dwojga na siebie, który przybiera kształt cuckoldu, w swoich różnych odmianach często ociera się o przekonywanie blisko granicy presji. Urabienie zaś potrafi przejść w to, co można nazwać w pewnym momencie terrorem , lub szantażem psychologicznym.

Szczęśliwe pary, które są w tym w pełni zgodne i po równoi z radością z tego czerpią.

  • Lubię 2

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Przeczytałem temat z narastającym strachem, czy aby nie popełniłem lub popełniam grzechów ciężkich przez Was wymienionych.

Odkreślałem kolejne pozycje i wyszło na końcu, że chyba ok:)

Oczywiśćie, to ja pokazałem żonie forum i ją tu niejako zaprosiłem, ale jak ktoś już wspomniał, zawsze tak jest, że ktoś jest tu pierwszy. Ale kiedy już się tu znaleźliślmy oboje, to rozmawialiśmy o tym jak właściwie do tego doszło (również w kontekście tego tematu) - utwierdziliśmy się tym samym w przekonaniu, że nasze fantazje rozwijały się równolegle. Pewnie, że z jakimiś tam drobnymi różnicami, ale w ogólnym zarysie są one spójne. Nikt nikogo nie musiał przekonywać, czy namawiać. Bardziej to, że jestem nieco skryty sprawiło, że nie znaleźliśmy się tu razem sporo wcześniej.

Forum jest dla nas platformą, która mam nadzieję przybliży nas do realizacji fantazji. Fantazji, które jak się okazało rozwijały się dokładnie w tym samym kierunku, choć w każdym z nas osobno.

  • Lubię 5

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Aż się dopiszę.

W pewnym swoim temacie pisałem o cuckold jako o uzupełnieniu własnych niedomagań i zapewniam, że (jak już ktoś pisał) nie wszyscy partnerzy (w moim przypadku: mężowie)nakłaniają partnerki do cuckold dla zrealizowania swoich egoistycznych i dzikich fantazji seksualnych.

Nasz przypadek nie jest z pewnością jedyny i oparł się o świadomość bycia niewystarczającym dla ukochanej, najważniejszej w życiu, kobiety. Czasem nie jest to proste i łatwe i nie zawsze opiera się na swędzeniu pały.

Każdy z mężczyzn ma wewnętrzną potrzebę zaimponowania swojej partnerce, bycia tym "najlepszym" dla niej. Z pewnością cuckold oducza takiego dążenia choć uczy osiągać to w inny sposób, właśnie pozwolenia na bycie z lepszym ale przez to właśnie, bycia tym najlepszym, wyjątkowym bo w końcu mało który mąż zgadza się zrogaczeć dobrowolnie.

Początek naszego związku bazował na mojej świadomości bycia wyjątkowym w łóżku choć było wielu przede mną. Słyszałem np. rozmowy żony z koleżanką, że "odlot, w innym świecie, wow...ale żadko" (praca, życie). To podnosiło głowę do góry. Czasem żona nie osiągała pełnej satysfakcji ale tłumaczyłem to zmęczeniem, nastrojem itp. Aż kiedyś nadszedł dzień kiedy przekonałem się, że nie jest całkiem zadowolona i wspomina poprzedniego partnera chwaląc go za seks. Upadłem. Uzyskałem świadomość, że to nie zmęczenie czy nastrój ale, że nie jestem dla niej wystarczająco dobry. Po wygrzebaniu się na powierzchnię poczucia własnej wartości jednocześnie kochając żonę ponad życie, zacząłem szukać sposobu na jej satysfakcję. Były trójkąty, pojawił się cuckold. Żonę musiałem rzeczywiście przekonywać długo bo jej oddanie, zasady i względy etyczno-społeczne nie pozwalały na zgodę ot tak od razu. Nie ukrywała swoich potrzeb, minął pewien czas i chyba głód rozładowania zrobił swoje. Kiedy pojawił się kochanek z trąbą słonia między nogami, wreszcie zobaczyłem żonę w pełni szczęśliwą i rozładowaną. Wtedy zrozumiałem, że nigdy nie dałbym jej tego sam w "normalny" sposób we dwoje. Cóż, pech, wielka miłość i za mały fiut. Nigdy już nie poczuję się przy niej orłem jak na początku, kochankowie będą wychodzić od nas pewni siebie i usatysfakcjonowani a mi zostanie pospijać resztki ale...to mogę i chcę dać swojej żonie z czystej miłości do niej. Wiem, że nie zastąpiłaby mnie żadnym innym. Nie zawsze faceci zmuszają bo im stoi. Owszem, jakąś frajdę mam ale...żadnej satysfakcji z siebie, życiowy pech, jest najlepsza w moim życiu i jedyna niedopasowana... To wielkie uczucie do żony skłoniło mnie do namawiania miesiącami a jak się z tym czuję wiem tylko sam. Czego nie robi się dla miłości...

  • Lubię 1

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Znam też i inne małżeństwo, które żyjąc w miłości rodzinnej nie ma już szans na normalne, konwencjonalne współżycie po urodzeniu dziecka. Mają stałego kochanka a im pozostał oral, zabawki itp. Nie zawsze jest to parcie u mężczyzn na krocze, jak sugeruje autorka. Często cuckold jest formą poświęcenia własnej godności dla ukochanej osoby.

  • Lubię 3

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

 

nie ma już szans na normalne, konwencjonalne współżycie po urodzeniu dziecka. Mają stałego kochanka a im pozostał oral, zabawki itp.

 

Hmmm... to on urodził to dziecko? ;)

Bo jakoś nie bardzo rozumiem połączenia tych dwóch faktów... 

  • Lubię 3

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

A ja mam takie pytanie co to jest terror i o powinniśmy uważać już za wyzysk a co dyskusję, próbę zainteresowania tematem czy argumentacją swojego stanowiska. Jaka jest różnica w spełnianiu marzeń partnera w zakresie sexu, a spełnianiem marzeń partnerki w zakresie biżuterii. Czym się różni upierdliwe nawracanie partnera do tematu wymarzonego cuckold od upierdliwego nawracania partnerki do tematu wymarzonej wycieczki, to są fantazje i to są fantazje. Dlaczego jeżeli facet próbuje namówić partnerkę do czegoś co go rajcuje to jest wymuszenie a jak partnerka próbuje go namówić aby poszli na imprezę na której będzie facet śniący jej się po nocach aby mogła sobie chociaż popatrzeć na niego to zwykła fanaberia. Kobieta kiedy ulegnie namową partnera i stanie się to na skutek, powiedzmy długich dyskusji, "przeżywa traumę nieumyślnego kurestwa" i ma "sucze stygmaty do końca życia" a co ma facet jeżeli ulegnie namową partnerki i kupi jej nowy, większy, ładniejszy dom też nierzadko  przeżywa horror do końca życia jak spłacić kredyt lub nie śpi po nocach bo ma piętno przestępcy. Mowa jest tu o tym, że partner namawia a partnerka cierpi, ale przecież może być odwrotnie.

Nie jest mi żal ani jej ani jego sami wybrali, ona uległa perswazjom i on uległ perswazjom. Nie ma powodu udawadniania kto jest biedniejszy, oboje dali przysłowiowej "dupy" oczywiście w przenośni, oboje zgodzili się na coś co było wbrew ich woli i wbrew swoim przekonaniom. Na te wszystkie problemy jest jedne bardzo proste lekarstwo, asertywność i jedno krótkie słowo "nie" i po problemie, nie ma traumy, nie ma suczych stygmatów i nie jest się przestępcą. Kiedy i czy to słowo powiemy zależy od nas. W cywilizowanym świecie mamy równouprawnienie kobiet i mężczyzn, mają takie same prawa i mogą się na coś zgodzić lub nie, od nich zależy, skoro się zdecydowali i zgodzili w obu przypadkach muszą ponieść tego konsekwencje, w życiu nie ma nic za darmo wszystko ma swoją cenę większą lub mniejszą ale skoro powiedziało się tak to trzeba z tym żyć. Dlatego nie zgadzam się z wypowiedziami niektórych forumowiczów potępiających "nocne Polaków rozmowy" po prostu trzeba podejść do nich z dystansem i wszystko ocenić chłodnym okiem sumienie się odezwie wcześniej czy później i nas oceni na plus lub na minus.

  • Lubię 7

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Cuckoldplace Poland © 2007 - 2024

Jesteśmy szanującym się forum, istniejemy od 2007 roku. Słyniemy z dużych oraz udanych imprez zlotowych. Cenimy sobie spokój oraz kulturę wypowiedzi. Regulamin naszej społeczności, nie jest jedynie martwym zapisem, Użytkownicy stosują się do zapisów regulaminu.

Cookies

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.

Polityka Wewnętrzna

Nasze Forum jest całkowicie wolne od reklam, jest na bieżąco monitorowane oraz moderowane w sposób profesjonalny przez ekipę zarządzającą. Potrzebujesz więcej informacji? Odwiedź nasz Przewodnik. Jednocześnie przypominamy, że nie przyjmujemy reklamodawców. Dziękujemy za wizytę i do zobaczenia!

×
×
  • Dodaj nową pozycję...