co chcielibyście usłyszeć gdy żona wraca od kochanka

[Milenka_tv 238]

Dobry rogacz

 

Trzeba się postarać o nagrodę :-)

[motorniczy 15]

Trzeba się postarać o nagrodę :-)

 

Widzę że masz wymagającą Panią .

[on27on27✩ 576]

No to teraz mnie wyliż

[Duszek liwia]

ponieważ mam alergię na jajka, kurze

powiedziałabym i powiedziałam- liż delikatnie bo jestem otarta.

[Duszek janek.polane]

Ach, było cudownie...

Chodź, teraz Twoja kolej: wyliż mi moją mokrą cipkę z jego spermy, a ja Ci opowiem wszystko ze szczegółami i zerżniesz moją wydymaną dziurkę.

[olivier 636]

Jak było ? Mmm... nawet nie przypuszczałam, że można robić "takie rzeczy"... Wstydzę się nawet Ci opowiedzieć....

[mag23456 46]

Żona wraca z sanatorium:

-Kochanie czy byłaś grzeczną dziewczynką?

-Czyś ty ogłupiał?

I wszystko w tym temacie.

[SebaVV 24]

Kocham Cię Skarbie, mam Ci tyle do opowiedzenia...

 

Przypomniało mi się po tym tekście dzisiaj pewne wydarzenie z ustawionego spotkania z pewnym narzeczeństwem swego czasu. Z polecenia przyjaciela. Przyszły mąż od wspólnego przyjaciela dowiedział się o moim hobby. I jak niby tłumaczył (jakbym potrzebował jakiegoś tłumaczenia fantazji i pragnień seksualnych) że niby woli taki układ, by ją ktoś przetestował przed ślubem z polecenia, aniżeli pierwszy lepszy na wieczorze panieńskim. A przynajmniej będzie wszystko wiedział i nie będzie później podejrzeń itp. (to było jakoś 2 miesiące przed zaplanowanym ślubem).No nic nie ważne.

Ale do rzeczy ... Ja posuwałem jego delikatną i wrażliwą (a tego wieczora ubraną jak najbardziej wyzywająca kurwa na ulicy) od tyłu opartą o samochód. On był w samochodzie. I ja mówię do niego: "Popatrz, to twoja przyszła żona, kurwa niezła z niej jest obecnie a będzie jeszcze bardziej po dzisiejszym wyuzdana puszczalska suka." I po czym mowię do niej, by nie odbiegać od tematu: "Powiedz narzoczonemu jaką będziesz dobrą żoną (cały czas ją posuwam, choć delikatniej i wolniej na chwilę, by mogła się do niego zbliżyć na odległość niemal pocałunku)". Ona mu mówi, gdy ma mojego penisa w sobie prosto w oczy: "Kochanie obiecuję, że będę najlepszą żoną jaką kiedykolwiek mógłbyś mieć. Za dwa miesiące nie pożałujesz, że to tylko ze mną a nie z żadną inną już spędzisz reszte swojego życia. Żadnej nie dam cię już usidlić. Teraz będę tylko ja ...Twoja żona."

Ja zaraz jak ona kończy to mówić, to ja wychodzę z niej, obracam ją i mówię coś w stylu. "Dobra, dość takiego smętnego pierdolenia. Ciągnij suko!".

Jak po wszystkim wracaliśmy do domu samochodem i wspominaliśmy już na spokoju co i jak (choć była tak zajebiście wyzywająco ubrana, że miałem wtedy myśli by posunąć ją na drugi raz. Ale na to się nie umawialiśmy na początku) było - to pan narzeczony przyznał, że po tych tekstach jak będąc posuwana mówiła te teksty to jego chuj bez żadnego dotyku chciał wystrzelić. A jak dodałem ten tekst na końcu, to mówił, że bez dotyku myślał że wytryśnie.

[arrek2 77]

"Na miejscu okazało się że jest z nim jego zabójczo przystojny kolega a że sam mnie prosiłeś żebym niczego nie odmawiała zgodziłam się na dwóch więc jestem okropnie wyjechana ale oczywiście mam dla Ciebie twoją "ciepłą bułeczkę" wypełnioną ich spermą a jak będziesz mnie skarbie rżnął to całuj mnie na

miętnie bo w ustach też mam jeszcze smak ich nasienia i wybacz proszę bo zaschniętą sperme mam na całym ciele ale nie mam siły iść pod prysznic. Kocham Cię...

(ale bym się wtedy do nie dopadł)

[Mąż 11]

Cześć Ciapo, przygotuj szybko cieplutką kąpiel, jestem cała w ich spermie.

 

najlepszy post jak na razie