Skocz do zawartości
Mooon44

Fantazja popełniona przed chwilką

Rekomendowane odpowiedzi

Moja Żona rusza do pracy... Jest zdenerwowana bo dziś ważne spotkanie. Ona ubrana w krótką kraciastą czarno-czerwoną spódniczkę oraz opinający biuścik golfik … całość łączą czarne rajstopy i buty „szpileczki” wysoki obcas. Delikatnie zaspała więc zdenerwowana ;-)

- Szybko bo się spóźnię … no szybko podrzuć mnie!

Szybko schodzimy do auta. No ale jak to w mieście o poranku korek … Po drodze żartuję, że jej kierownik będzie ją musiał ukarać za spóźnienie... i chwytam ją za... kolanko i wędruję po udzie pod spódniczkę... Dostaję po łapie..

- Głupolu co ty robisz skup się na drodze!! Jaką karę znowu!?

- ...no za spóźnienie...

- Głupol!!!!

Przebijam się skacząc z pasa na pas w końcu docieram minimalnie przed czasem do pracy Żony. Buziak! Szybko wysiada z auta - jeszcze delikatnie łapię ją za tyłeczek …przed autem odwraca się i stuka w czoło. Posyłam jej całusa.

Patrzę jak zasuwa na szpilkach do wejścia.

[teraz fantazja]

Szybko dopada windy. Moje „zabiegi” w aucie mimo zdenerwowania lekko ją nakręciły. Wpada do biura. Szybko rozkłada papiery i laptop. Nagle drzwi się otwierają i wchodzi jej szef

- Spóźniła się Pani! ...wie Pani, że dziś są ważni goście!! - … podchodzi do niej bliżej - ...przyjechali szybciej proszę zrobić kawy i podać do mojego biura … ale tak na jednej nodze!

Żonka wstaje zza biurka i zaczyna robić kawę.

Wchodzi do biura szefa i rozkłada filiżanki z kawą na stole konferencyjnym. Wszystkie oczy od momentu wejścia zwrócona są na nią! Razem z jej szefem siedzi jeszcze trzech gości. Wszyscy ogoleni pachnący w marynarkach i krawatach. Żona trochę speszona tymi spojrzeniami ...zupełnie niechcący upuszcza jedną z filiżanek. Szef robi się czerwony ze złości! Żona pada na kolana i wyciera wykładzinę oraz zbiera filiżankę. W pewnym momencie … podpiera się jedną ręką a drugą wyciera wykładzinę by ją osuszyć. Wszyscy mają na nią dobry widok ...zwłaszcza szef który widzi ją dokładnie od tyłu...Po zebraniu nieszczęsnej filiżanki Żona szybko umyka z pokoju.

Na całe szczęście spotkanie trwało w miarę krótko. Szef odprowadza gości do windy. Wszyscy goście znów mierzą moją Żonę od stóp do czubka głowy. Dłużej zatrzymują wzrok na nogach i biuście. Od tych spojrzeń aż jej robi się gorąco… gdy szef wraca:

- Proszę natychmiast do mnie!

Żona natychmiast wykonuje polecenie. Szef czeka przed drzwiami i przepuszcza ją pierwszą do pokoju. Zamyka za nią drzwi na klucz.

- Co Pani sobie wyobraża!? Spóźnienie a potem ta nieszczęsna kawa!!

- Przepraszam... - próbuje coś wydukać pod nosem moja połowica.

- Będę musiał wyciągnąć konsekwencje! Na całe szczęście goście byli zachwyceni Pani urodą i rozmowy udały się znakomicie. Jednak jakąś karę muszę wymyślić dla Pani. Ta plama na wykładzinie!!!

- Ja to jakoś spiorę …

- Jak jakoś!? Trzeba będzie zamówić firmę sprzątającą. Potrącę to z Pani premii! Chyba, że ładnie mi tu Pani zaraz wysprząta!!

- Już zaczynam sprzątanie! - Żona szybko skoczyła po jakieś detergenty. Wróciła do biura i zaczyna szorować wykładzinę. Jednak nie robi tego na czworakach jak poprzedni tylko przyklęka...

- Niech się Pani postara! - szef komentuje jej poczynania

W końcu nie wytrzymał:

- Wykonuje Pani teraz moje polecenia bez szemrania – zrozumiano!?

- Tak szefie!

- Na kolana i szoruj mi tą wykładzinę porządnie! - Żona wystraszona szybko przyjmuje pozycję na czworaka i szoruje … Szef obchodzi ją dookoła patrzy na tyłeczek w krótkiej spódniczce...na nóżki …

- teraz dodatkowa kara … za spóźnienie... - staje przy niej pochyla się i ...daje klapsa na tyłek... - Żona zmieszana nie wie co ma zrobić …

- ...to za karę! Rozumie Pani?

- Tak … - cicho odpowiada moja luba.

Kolejny klaps … i jeszcze jeden … a więc ot o ci chodzi zboczku jeden, Żona odwraca głowę i patrzy na szefa … widzi jak w spodniach podnosi się namiot. Kolejny klaps ląduję na jej pośladkach ale tym razem ręka zostaje na dłużej, wręcz obmacuje jej „rowek”. Żonie nawet zaczyna podobać się ta gra. Szef poprawia spodnie i członka w nich i siada za biurkiem...

- Proszę tu podejść … - moja Żona wstaje i wykonuje polecenie.

- Teraz proszę ładnie wypiąć tyłek opierając się rękami na biurku!

- ...ale ...- protestuje

- ŻĄDNEGO „ale”! Natychmiast! - Żonie zaczyna się podobać się ta gra ale czuje lekkie motylki. Teraz pewnie się do niej dobierze … Wstaje z kolan podchodzi do biurka. Staje obok szefa wypina tyłek i opiera ręce na biurku. Szef z błyskiem w oku obserwuje ją – ma ją dla siebie!

Klaps … następny … ręce szefa coraz dłużej zostają na pośladkach … zaczyna ją ewidentnie macać. Pośladki … nogi … widzi jak przy każdym klapsie jej biust kołysze się zachęcająco... Żona chcąc sprowokować szefa do szybszej akcji w pewnym momencie staje w szerszym rozkroku … nie muszę dodawać, że ma już wilgotną cipeczkę...szef zaskoczony ale nie wychodzi z roli:

- Proszę podwinąć spódniczkę tak bym mógł widzieć całe pośladki! Żona natychmiast wykonuje polecenie! Teraz szef ma piękny widok na smukłe nogi w szpileczkach oraz sexownie wypięty tyłeczek. Wstaje z krzesła i staje za Żoną. Klaps ale delikatny. Ręka wędruję między uda. Dotyka rowek w kroku. Żona delikatnie wzdycha i pręży ciało. Szef mocniej pociera jej krocze... drugą ręką rozpina rozporek i wyjmuje swojego członka.

- Teraz nastąpi właściwa kara! - To mówiąc rozrywa rajstopy w kroku mojej lubej. Dobiera się do jej szparki. Już nie jest zaskoczony, że jest wilgotna. Chce ją mieć TU, TERAZ i w TEJ pozycji. Odsuwa pasek jej majtek i jednym ruchem wsuwa członka do wnętrza mojej Żony. Ona głośno wzdycha i pręży całe ciało. Szef bierze jej cycuszki w dłonie i zaczyna je ugniatać. Szczypie odznaczające się na golfie sutki. Zaczyna mocną ją rżnąć. Od czasu do czasu daje klapsa na pośladki. Chwyta za włosy odgina głowę do tyłu … Po prostu jest SZEFEM i PANEM sytuacji. Żona to uwielbia więc poddaje się jemu zupełnie. Jego długi członek penetruje jej wnętrze dając niesamowitą rozkosz jej ciału, a że lubi być dominowana rozkosz jest podwójna!

W końcu szef nie wytrzymuje tej ostrej jazdy bierze ją za włosy sprowadza na klęczki i pakuję nabrzmiałego członka w usta. Żona ochoczo go przyjmuje. Pieści go języczkiem. Mocno ssie. Szef łapie ją z włosy i zaczyna regularne posuwanie jej ust. Żona jeszcze pieści sobie cipeczkę jedną ręką. Drugą stara się przytrzymać nogi szefa żeby nie stracić równowagi. W końcu czuje, że szef zaraz dojdzie mocno zaciska usteczka i ssie. Szef dobija praktycznie do jej gardła...przytrzymuje ją w tej pozycji i zaczyna spuszczać się. Żona przyjmuje kolejne strzały spermy i stara się ją przełknąć bo szef mocno dociska jej głowę. W końcu uścisk zelżał na tyle iż może pozwolić sobie na zabawę języczkiem. Czyści całego członka zlizując kropelki spermy...szef ciężko opada na fotel...Żona wstaje poprawia ubranie i włosy. Przy drzwiach zatrzymuje ja głos szefa:

- Nasi kontrahenci byli oczarowani Panią a dziś wieczorem mamy „służbową” kolację. Zapraszam Panią. Oczywiście nie muszę dodawać iż obowiązuje Panią odpowiedni strój wieczorowy!

- Zrozumiałam szefie będzie dobrany do potrzeb i oczekiwań!

Żona wychodzi z gabinetu ...

 

 

 

  • Lubię 15

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Mam nadzieję, że będzie druga część fantazji :)

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Fajne opowiadanie z głębi głowy. Czekam na kolejne.

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Będzie ciąg dalszy? Ta fantazja jest nawet do zrobienia :)

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Cuckoldplace Poland © 2007 - 2024

Jesteśmy szanującym się forum, istniejemy od 2007 roku. Słyniemy z dużych oraz udanych imprez zlotowych. Cenimy sobie spokój oraz kulturę wypowiedzi. Regulamin naszej społeczności, nie jest jedynie martwym zapisem, Użytkownicy stosują się do zapisów regulaminu.

Cookies

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.

Polityka Wewnętrzna

Nasze Forum jest całkowicie wolne od reklam, jest na bieżąco monitorowane oraz moderowane w sposób profesjonalny przez ekipę zarządzającą. Potrzebujesz więcej informacji? Odwiedź nasz Przewodnik. Jednocześnie przypominamy, że nie przyjmujemy reklamodawców. Dziękujemy za wizytę i do zobaczenia!

×
×
  • Dodaj nową pozycję...