Prosze o porade

[manson_66 5]

Witam wszystkich uzytkownikow forum.Jestem tutaj nowy i chcialbym troche wam przyblizyc moja historie a takze zapytac o porade.Otoz razem z moja Kasia mamy 24 lata, razem jestesmy od 4.Ja bylem jej pierwszym a ona moja pierwsza.Kochamy sie niestety nie za czesto, po pierwsze poniewaz nie mamy gdzie, nadal studiujemy, ewentualnie samochod.Po drugie, poniewaz sam nie jestem zadowolony z moich mozliwosci i wiem, ze jej nie zaspakajam.Nie jestem jakos hojnie obdarzony a na dodatek dosc szybko koncze - po okolo 1-2 minutach.Wiem, ze moja Kasia ma ochote na wiecej.Na dodatek mowi mi, ze srednio 2-3 razy w tygodniu sie masturbuje przy porno. Jakies pol roku temu odkrylem, ze niesamowicie podnieca mnie mysl, ze moglaby to robic z kims innym.Zaczalem temat trojkata ale jak narazie caly czas odmawia.Raz tylko po pijanemu powiedziala,ze jak juz mialaby to zrobic to wolalaby z kims znajomym.Ale i tak kategorycznie odmawia.Czy ktos moglby mi poradzic co w takiej sytuacji moglbym zrobic?

[Druh.©® 7 791]

Czekać, i podlewać ziarenko spokojnie i systematycznie. I mieć nadzieję że urośnie:)

[dr.Lecter 2 612]

Niestety ale czasem może też być tak, że można czekać jak Pan Bóg na dobrą duszę. I się nie doczekać...

[manson_66 5]

Czy wy na początku też odnosiliscie wrazenie, ze z moja dziewczyna to jest niemozliwe, ona na to nie pojdzie?

[Duszek Mysterious]

Nie jesteśmy w stanie oszacować tego nie znając Twojej dziewczyny. Każdy jest inny, różne są gusta i upodobania. Zmieniają się one wszakże w czasie, coś, co zupełnie nie podoba nam się teraz, za jakiś czas może okazywać się nieopisanie fascynujące (i na odwrót). Zmieniamy się w praktycznie każdej materii życia. Najlepszym wyjściem jest rozmowa, poznawanie siebie nawzajem i powierzanie komuś naszych najskrytszych nawet wizji, zatem powinieneś próbować z nią o tym rozmawiać. Delikatnie, z początku może nawet bardziej sugestywnie i z podtekstami aniżeli bezpośrednio, ale jednak poruszać ten temat. Statystycznie najczęstszą wątpliwością osoby niezaznajomionej z cuckoldem po przedstawieniu fantazji przez potencjalnego rogacza/rogatkę jest "ale czy Ty mnie naprawdę kochasz, skoro pozwoliłbyś mi na seks z kimś innym?", więc niezwykle istotne jest to, byś nie zapominał swojej dziewczynie okazywać uczuć i zaufania (i to nie tylko w związku z tematem ). Udowodnij jej, że kochasz ją na tyle mocno i ufasz jej tak bardzo, że to właśnie jej chciałbyś powierzyć spełnianie swoich fantazji, do czego potrzeba przecież niebagatelnej dozy wzajemnego zaufania. 

 

I pamiętaj - nic na siłę. Seks powinien być przyjemnością obopólną, a nie robieniem czegoś dla partnera. 

[Zouza® 29 620]

Czy wy na początku też odnosiliscie wrazenie, ze z moja dziewczyna to jest niemozliwe, ona na to nie pojdzie?

 

Nie odniosłam takiego wrażenia.

[Corrado 1 306]

Witam wszystkich uzytkownikow forum.Jestem tutaj nowy i chcialbym troche wam przyblizyc moja historie a takze zapytac o porade.Otoz razem z moja Kasia mamy 24 lata, razem jestesmy od 4.Ja bylem jej pierwszym a ona moja pierwsza.Kochamy sie niestety nie za czesto, po pierwsze poniewaz nie mamy gdzie, nadal studiujemy, ewentualnie samochod.Po drugie, poniewaz sam nie jestem zadowolony z moich mozliwosci i wiem, ze jej nie zaspakajam.Nie jestem jakos hojnie obdarzony a na dodatek dosc szybko koncze - po okolo 1-2 minutach.Wiem, ze moja Kasia ma ochote na wiecej.Na dodatek mowi mi, ze srednio 2-3 razy w tygodniu sie masturbuje przy porno. Jakies pol roku temu odkrylem, ze niesamowicie podnieca mnie mysl, ze moglaby to robic z kims innym.Zaczalem temat trojkata ale jak narazie caly czas odmawia.Raz tylko po pijanemu powiedziala,ze jak juz mialaby to zrobic to wolalaby z kims znajomym.Ale i tak kategorycznie odmawia.Czy ktos moglby mi poradzic co w takiej sytuacji moglbym zrobic?

Chłopie,nie spiesz się ! Przecież nawet żeście nie spróbowali jak należy, a już się zastanawiasz nad jakimś innym facetem. Sam piszesz, że rzadko macie okazję na seks, a jak już to raczej w aucie. To nie są dobre warunki do rozwinięcia skrzydeł w seksie i  w związku. Skoro chcesz rady, to najpierw zadbaj o związek,a potem bedziesz ,myśleć o tym,czy nie poszerzyć jego płaszczyzny o dodatkow doświadczenia. A to że żona się masturbuje przy porno wręcz zachęca, byście się razem bawili. Na zdrowie !

[arkow13 44]

Nie jesteśmy w stanie oszacować tego nie znając Twojej dziewczyny. Każdy jest inny, różne są gusta i upodobania. Zmieniają się one wszakże w czasie, coś, co zupełnie nie podoba nam się teraz, za jakiś czas może okazywać się nieopisanie fascynujące (i na odwrót). Zmieniamy się w praktycznie każdej materii życia. Najlepszym wyjściem jest rozmowa, poznawanie siebie nawzajem i powierzanie komuś naszych najskrytszych nawet wizji, zatem powinieneś próbować z nią o tym rozmawiać. Delikatnie, z początku może nawet bardziej sugestywnie i z podtekstami aniżeli bezpośrednio, ale jednak poruszać ten temat. Statystycznie najczęstszą wątpliwością osoby niezaznajomionej z cuckoldem po przedstawieniu fantazji przez potencjalnego rogacza/rogatkę jest "ale czy Ty mnie naprawdę kochasz, skoro pozwoliłbyś mi na seks z kimś innym?", więc niezwykle istotne jest to, byś nie zapominał swojej dziewczynie okazywać uczuć i zaufania (i to nie tylko w związku z tematem ). Udowodnij jej, że kochasz ją na tyle mocno i ufasz jej tak bardzo, że to właśnie jej chciałbyś powierzyć spełnianie swoich fantazji, do czego potrzeba przecież niebagatelnej dozy wzajemnego zaufania. 

 

I pamiętaj - nic na siłę. Seks powinien być przyjemnością obopólną, a nie robieniem czegoś dla partnera.

 

Powyżej dostaleś porademę i komplet wskazówek. Ja bym Ci radził przygotować się jeszcze na sytuację kiedy po kroku do przodu następują dwa do tyłu, przynajmniej u mnie tak to wygląda. Ale co zrobić ...

[Kiki 2 279]

Można tobie doradzić wszystko i nic....  Jesteśmy indywidualnościami, niestety nie ma uniwersalnego manuala postępowania. Moim zdaniem, a zaznaczam tu, że to moja opinia i wcale nie musi pokrywać się z rzeczywistością, troszkę marginalizujesz Kasię. To co, że szybko kończysz to co że lubi masturbacje, notabene z mojego punktu widzenia to niebywała zaleta, która można bardzo efektywnie wykorzystać, nie napisałeś jednak co Ona o tym myśli. O tym czyli o Tobie jako kochanku, Mi wydaje się, że jeśli 4 lata jest przy Tobie i przez te 4 lata wasze igraszki są dla niej satysfakcjonujące to może Ty sam nieco demonizujesz sytuacje. Pamiętaj jeszcze o jednym, dorabianie filozofii do zaspokajania własnych potrzeb nie czyni tego mniej podłym. Jeśli dla Ciebie atrakcyjna jest opcja otwartości w sypialni nie oznacza to że i dla Twojej partnerki też jest to lub będzie pociągające. Jedyną, wydaje się słuszna drogą, jest szczerość. Rozmowa dwojga ludzi, szczera i otwarta, bo w te klocki gra się na fundamencie z zaufania, szacunku i miłości... i tylko tak można z tego czerpać prawdziwą radość.

 

 

Ps. Pamiętaj też słowa. że bardzo rzadko fantazje zaspokajane są przez rzeczywistość a zwłaszcza na początku ścieżki.