Niestosowne pytania od "trzecich"

[RedBitch 1 788]

 

Swietnie zorganizowane , no i te szufladki bardzo wazne

 

Nie rozpedzaj sie...

Niejeden sie juz zdziwil: "jak to, przeciez jeszcze wczoraj bylem w inkrustowanej szufladce w sypialni, a nie w szafce pod zlewem!"

[Jans✩ 5 320]

 

Niejeden sie juz zdziwil: "jak to, przeciez jeszcze wczoraj bylem w inkrustowanej szufladce w sypialni, a nie w szafce pod zlewem!"

 

Wazne , ze szufladki sa i jest w nich porzadek. Zawsze !

[dr.Lecter 2 612]

 

W końcu, jeśli zamykam się z tym gościem sama w pokoju

 

Zamykajcie się we trójkę i po problemie

[RedBitch 1 788]

Dottore, ja wiem, że Doktor już wiele widział i fokle, ale dwóch Panów może narobić jeszcze większego kłopotu niż jeden

[dr.Lecter 2 612]

Wracając do pytania o wiek Hotki to...

 

Nie uważam, żeby było niestosowne. Ale sam nie odważyłem się takiego pytania zadać...

[RedBitch 1 788]

No tak   , Virgo , Merkury , praktycznosc , perfekcja , zycie codzienne i analitycznosc z ciaglymi probami oceny , krytykanctwo , takt, umiar i elegancja .Czasami dziwaczeje.

Bardzo czesto zarowno rozumna jak i szalona moze wspolistniec w jednej osobie.

Zamilowania artystyczne jednak z dodatkiem melancholii .Bardzo logiczna w sposobie myslenia

 

Jak widzisz mam caly worek wkretow napewno ktorys bedzie pasowal

 

[paradisoperduto 435]

Dobrze nam idzie rozkminianie prywaty, to teraz coś z naszego "podwórka".

Pytanie po seksie: "Było Ci dobrze?". Zakładając sytuację, że to świeża znajomość, jakieś drugie bzyknięcie.

Stosowne czy nie? A może wyraz troski o naszą przyjemność?

 

Ta etykieta mnie rozwali.

Kiedyś się czknęło, wytarło fiuta w firankę i nikt z tego powodu fochów nie stroił, bo wszystko bylo jasne.

A teraz to chyba lepiej udawać niemowę - fiut przemówi za nas..? 

[TwojaCnotka 19]

Według mnie mocno niestosowne jest usilne pytanie i dopraszanie się o zdjęcia. Już nawet nie chodzi mi o nagie fotki, ale o zdjęcia twarzy. Rozumiem takie pytanie kiedy internetowa znajomość się nieco rozwinie i takie rzeczy (jak wymiana zdjęć) wychodzą naturalnie z obu stron. Rozumiem też, kiedy ktoś poprosi, ja odmówię i taka osoba nie naciska, przyjmuje to do wiadomości i kontynuujemy rozmowę jakby tematu nie było. Za to kompletnie nie rozumiem sytuacji, kiedy ktoś zupełnie obcy po napisaniu trzech jednozdaniowych/jednosłownych wiadomości doprasza się o takie zdjęcia, a kiedy staje się dla niego jasne, że ich nie odstanie, jest szczerze zawiedziony, rozżalony i nie rozumie, czemu nie dostał (no bo jak to, przecież poprosił, więc dostać powinien  - oczywista oczywistość ). Wydaje mi się to nie tylko niestosowne, ale i zwyczajnie niesmaczne. Tak samo, jak dobrowolne podsyłanie linku do profilu na znanym portalu społecznościowym mimo, że o to nie prosiłam, i zapalczywe domaganie się rewanżu oraz obraza majestatu za niezaproszenie do znajomych na tymże portalu. Niestosowne, niesmaczne, nieeleganckie. Fuj.

[LukeTerry✩ 2 282]

 

A ja mam jakoś dziwnie w takim razie. Bo wszystkie te pytania są dla mnie ok, bardziej liczy się moment, w którym są zadawane. Jeżeli to wszystko płynie fajnie i wartko, rozwija się, wzmacnia też mój komfort osobisty. Ci, którzy mają wiedzieć wiedzą, jak mam na nazwisko, co robię, czym jeżdżę i dlaczego.

 

 

A jeśli było super, chcemy jeszcze i jeszcze i jeszcze, siłą rzeczy rozmawiamy w przerwach, rozmawiamy przed, rozmawiamy zamiast, jeśli nie da się zobaczyć. To buduje zaufanie i pewną bliskość. I jeszcze nigdy nie przejechałam się w żaden sposób.

 

Mam praktycznie tak samo.

 

 

Co do zadawania niestosownych pytań przeze mnie, to staram się pilnować i takich nie zadawać. Zresztą, jak wiecie, ja w ogóle mało mówie

[Wredna Wiedźma✩ 1 337]

Chodzi mi o niestosowne pytania, a nie o irytujące. Wbrew pozorom nie jest to samo.

 

 

Nie o tym ten temat.

A więc jak z pytaniem do Hotki: "ile masz lat"?

Stosowne czy nie?

 

"Ile masz lat ?"

Dla mnie super. Ja wtedy odpowiadam pytaniem na pytanie "A ile mi dajesz ?" i ... najczęściej dają mi mniej niż faktycznie mam .

Nigdy się nie obruszyłam. Dla mnie stosowne.

 

Natomiast, szczerze ? Nie rozumiem, czemu się mówi "Kobiety o wiek się nie pyta". Ciekawe skąd się mogła wziąć ta wszechobecna reguła, w którą nie wiem, czy sama zainteresowana kobieta do końca w nią wierzy, bo ja nie .