Skocz do zawartości
illa

Niestosowne pytania od "trzecich"

Rekomendowane odpowiedzi

Najgorsze że takie rzeczy się zdarzają ... nie nie ... ponoć nie byli nastolatkami :( ale mam wątpliwości :)

 

Ale ich rozumki zatrzymały się na tym poziomie  rozwojowym

  • Lubię 2

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

 

Co do irytujących pytań

 

Chodzi mi o niestosowne pytania, a nie o irytujące. Wbrew pozorom nie jest to samo.


 

zdarzają się rozmowy po których człowiek zastanawia się czy aby po drugiej stronie nie siedzi jakiś 15 latek;-)

 

Nie o tym ten temat.


A więc jak z pytaniem do Hotki: "ile masz lat"?

Stosowne czy nie?

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Chodzi mi o niestosowne pytania, a nie o irytujące. Wbrew pozorom nie jest to samo.

 

 

Nie o tym ten temat.

A więc jak z pytaniem do Hotki: "ile masz lat"?

Stosowne czy nie?

 

Bardzo przepraszam. Następny post przemyślę 50 razy aby nie był niestosownie nie na temat ;-)

  • Lubię 4

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Ale gwoli sprawiedliwości - sama zadaję pytanie, które komuś może wydać się niestosowne. Mianowicie pytam, czy jest w związku, czy jest singlem. Jednak pytanie to uzupełniam tym, że nie kieruje mną wścibstwo, a po prostu nie chciałabym narobić kłopotu komuś, kto jest w związku np. szminką rozmazaną na kołnierzyku koszuli, czy zadrapaniami na tyłku.  ;)

Zgadzam się.

My to pytanie zadajemy i nie wydaje nam się niestosowne.

Przeciwnie - jest cholernie ważne bo wytedy z pełną swiadomościa i my wchodzimy w temat

To kwestia jakie ramy dyskrecji obowiązują i wiele innych na które ma to wpływ

Jeśli skłamie  - w teorii jesteśmy czyści.

Pytanie o związek, czy mąż/żona/partner wie o zabawach są jednym z pierwszych zadawanych na spotkaniu.

Oczywiście w kwestii ogólnej.

W szczegóły dalsze dot. małżeństwa nie wchodzimy - to już nie nasza sprawa

  • Lubię 7

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

 

A więc jak z pytaniem do Hotki: "ile masz lat"? Stosowne czy nie?

 

 

Mnie nie przeszkadza, nie robię z tego wielkiej tajemnicy, choć rozumiem, że niektóre Hotki tego nie lubią. Ale kto wie...? Może za rok,czy  10 lat uznam za niestosowne? ;)

  • Lubię 6

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

 

A jakie pytania Wy uznajecie za niestosowne?

 

Pytanie to po prostu pytanie. Bywają oczywiście głupie i nietaktowne pytania, jak w powyższych przykładach, ale podchodzę do tego bez emocji. Najwyżej nie odpowiem, mówiąc dlaczego, jeśli pytanie za bardzo ingeruje w moją prywatność - np. nazwisko czy miejsce zamieszkania. O takim pytającym (czy pytającej) pomyślałbym sobie, że nie rokuje na przyszłość jako osoba potrafiąca zachować dyskrecję. Bo jeśli za dużo pyta, to i za dużo mówi. Oczywiście liczy się również motywacja pytającego, która może być szczera i niewinna, wynikająca z naiwności bądź braku doświadczenia, lecz o tym trudno wiedzieć przy pierwszym kontakcie. 

  • Lubię 5

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Na niestosowne pytania odpowiadam bardzo niestosownie, a najbardziej mnie szlagtrafia kiedy pada pytanie ; "często sie spotykasz?".

 

Nie wspomne o pytania jeszcze w korenspondencji  - " podaj swoje wymiary?"

 

 

  • Lubię 7

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Ale gwoli sprawiedliwości - sama zadaję pytanie, które komuś może wydać się niestosowne. Mianowicie pytam, czy jest w związku, czy jest singlem. Jednak pytanie to uzupełniam tym, że nie kieruje mną wścibstwo, a po prostu nie chciałabym narobić kłopotu komuś, kto jest w związku np. szminką rozmazaną na kołnierzyku koszuli, czy zadrapaniami na tyłku.  ;)

 

Myślę, że absolutnie takie pytanie nie wyczerpuje definicji niestosowne

 

Pan Amik

  • Lubię 2

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

 

Mówię tylko ze swojego punktu widzenia, jak każdy tu chyba - akurat nie lubię jednorazowek więc jednak przejmuje, ze szukam na dluzej. Tu masz prawo do swoich założeń :-)

 

 

Smell, nie zakładam, że coś będzie na dłużej z prostej przyczyny - nigdy nie wiadomo, czy się zgramy. Po co mam robić takie założenia i się rozczarować?

 

 

Wiedzialam, ze bedziesz do tego pic i ciesze się żeś spostrzegawcza ;-) Ale mysle, ze wiesz o co mi chodzi. O to, ze kiedy mamy już kogoś za kogo bierzemy odpowiedzialność a nie jestesmy sami dla siebie to inaczej postrzegamy wiele kwestii.

 

Odpowiedzialność za drugiego  człowieka bierzemy w momencie, gdy kończymy zabawę własną ręką/wibratorem/straponem/czymkolwiek innym*

 

* niepotrzebne skreślić ;)

  • Lubię 4

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Dobrze nam idzie rozkminianie prywaty, to teraz coś z naszego "podwórka".

Pytanie po seksie: "Było Ci dobrze?". Zakładając sytuację, że to świeża znajomość, jakieś drugie bzyknięcie.

Stosowne czy nie? A może wyraz troski o naszą przyjemność?

  • Lubię 4

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Cuckoldplace Poland © 2007 - 2024

Jesteśmy szanującym się forum, istniejemy od 2007 roku. Słyniemy z dużych oraz udanych imprez zlotowych. Cenimy sobie spokój oraz kulturę wypowiedzi. Regulamin naszej społeczności, nie jest jedynie martwym zapisem, Użytkownicy stosują się do zapisów regulaminu.

Cookies

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.

Polityka Wewnętrzna

Nasze Forum jest całkowicie wolne od reklam, jest na bieżąco monitorowane oraz moderowane w sposób profesjonalny przez ekipę zarządzającą. Potrzebujesz więcej informacji? Odwiedź nasz Przewodnik. Jednocześnie przypominamy, że nie przyjmujemy reklamodawców. Dziękujemy za wizytę i do zobaczenia!

×
×
  • Dodaj nową pozycję...