Skocz do zawartości
Marzenia i Koszmary

Marzenia i Koszmary

Rekomendowane odpowiedzi

Wypowiedzi Autora; wiele liter, dużo zdań, mało treści tematycznych, a pośród nich lub raczej z nich "wyje" tzw. wysokie C. Niektórzy starsi stażem Forumowicze wiedzą co to oznacza i domyślają się jak* skończy Autor "działalność" swą na ZKF.

 

* szybko

  • Lubię 1

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Eeee tam. Nie chcę nikomu łatek przyszywać, uprawiać linczu, mielić, wypluwać. Chciałbym żeby Autor z nami został. Nie ma przecież ostrzeżeń, banów.

 

niiic się nie stałoooo

Polacy niiic się nie stałoooooo ?

 

Wysokie C, czemu nie, byleby bez odniesień niepotrzebnych wycieczek na które nijak nie da się inaczej jak tylko wycieczkami w drugą stronę i po co. Tyle mamy tu treści że można sobie to odpuścić, rzucać się śnieżkami w znacznie bardziej sprzyjającej scenerii a mianowicie, podczas merytorycznych dyskusji dotyczących tematów na Forum a nie samego Forum. Czy to tak wiele? Dlaczego tak naprawdę jedna z niewielu rzeczy które NIE PODLEGAJĄ dyskusji, musi być tematem dyskusji. Co to taki zakazany owoc?

 

bzdura jakaś. Jeśli Autor zażyczy sobie, mogę cały ten wydzielony temat miski posprzątać i wszystko można zacząć od nowa. i już, i po kłopocie.

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Nie wiem jak inni, ale ja nigdy nie podjąłem najmniejszej próby SPROSTANIA czyimkolwiek oczekiwaniom i przenigdy w przyszłości tego nie zrobię. Na tym polega WOLNOŚĆ. Na byciu sobą, a nie na spełnianiu czyichś oczekiwań.

 

 

Jasne. Czyli jeśli Twoja kobieta poprosi Cię o zrobienie kawy, to powiesz jej: "goń się kochanie"?

Oczywiście trywializuję, ale KAŻDY z nas musi sprostać jakimś wymaganiom.

Pisałeś o partnerstwie. Tymczasem partnerstwo to nieustanne kompromisy.

 

 

Nie, żebym krytykował, się czepiał, albo coś w tym stylu. Nie o to mi chodzi. Po prostu tak sobie stoję z boku i OBSERWUJĘ, jak grupka w pewnym zakresie outsiderek (i outsiderów – dodam dla ścisłości, żeby nie było żadnej dyskryminacji), którzy zamknęli się dla własnego psychicznego i fizycznego bezpieczeństwa przed resztą świata (a zwłaszcza resztą „Przenajświętszej w Opiekę Oddanej”) w swoim małym rezerwaciku, kontempluje swoje tak zwane „wyzwolenie seksualne”. No i się pytam sam siebie, jak Wy jesteście wyzwolone (dla pikanterii można tylko jeszcze dodać, że „wyzwolenie seksualne” tutejszych samczyków w niczym właściwie nie odbiega od tego celebrowanego przez samiczki – też się muszą czaić po kątach z nie mniejszym w to zaangażowniem), skoro po takich rezerwatach się musicie błąkać, żeby o tym rzekomym „wyzwoleniu” sobie ze sobą choćby tylko poszeptać, o wcielaniu w życie owego „wyzwolenia” nie wspominając?

 

 

Nie, absolutnie, nie żebyś krytykował. Po czym uroczo o samiczkach, samczykach i rezerwatach.

Jak nie zauważyłeś jeszcze, to bądź łaskaw, na jakim forum jesteśmy. Na forum kulinarne nie wpadasz z opisem najnowszego modelu Hondy. Chyba nie.

 

Ta samiczka pisze Ci więc - nie widzę potrzeby epatowania swoją seksualnością osób, które wcale sobie tego nie życzą.

Idąc dalej tym tropem - zapewne niezwykle wyzwolona byłabym biegnąc do pani Jadzi spod 5-tki i obwieszczając jej tę radosną nowinę. A następnego dnia pani Jadzia przydreptała opowiadając jakie to piękne kazanie było. ;)

  • Lubię 2

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

 

Dlatego strasznie, ale to strasznie mnie mierzi, kiedy ktokolwiek (nie będę teraz pokazywać palcem) zaczyna się wypowiadać z wyższością bądź lekceważąco na temat wszelkiej maści przysłowiowych „kur domowych” i innych ludzi, którzy po prostu nie potrzebują żadnych dodatkowych pikantnych „dopalaczy” do tego, żeby się realizować erotycznie i mieć jak najbardziej satysfakcjonujące relacje seksualne ze swoim partnerem wybranym jak bozia przykazała w ilości sztuk: JEDEN – TERAZ I ZAWSZE, I NA WIEKI WIEKÓW AMEN. Czy ich życie erotyczne z definicji musi być mniej ciekawe i emocjonujące, albo tym bardziej gorszej jakości od tego, jakie prowadzą „poszukiwacze przygód”, „Dyzie Zapylacze” i inne „damy (temu) albo damy (tamtemu)”.

 

 

No popatrz?! Ciebie mierzi? "Damy (temu)...", "Dyzie Zapylacze" - to dopiero nobilitacja i szacunek!

 

Mój Drogi Kolego, mnie nic do tego, czy ktoś żyje w celibacie, czy monogamicznym związku. I życzyłabym sobie, by ktoś, z kim nie chcę się podzielić informacją o moim stylu - nie właził w życie z buciorami.

  • Lubię 2

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

 

A na palcach drugiej dłoni być może zdołałbyś policzyć te pary, które równie otwarcie jak my potrafią powiedzieć przyjaciołom czy znajomym spoza „środowiska”o swoich „łóżkowych” eksperymentach.

 

 

Brawo Jasiu! Przypnę Ci za to do piersi medal z ziemniaka. ;)

No i co? Lepiej się poczułeś?

A upewniłeś się, że oni chcą takiej wiedzy?

  • Lubię 2

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Chciałem tu wrzucić jakiś cytat z obszernej wypowiedzi MiK (a byłoby co wrzucać ) ale pozwolisz , ze skrótowo odniosę się do niektórych Twoich stwierdzeń

Kobieta wyzwolona to ta która zdaje sobie sprawę ze swoich pragnień i je realizuje (równie dobrze może być to swing jak celibat)

Wymagania wobec partnera są rzeczą naturalną i na tym polega m.in. partnerstwo

Zdobywanie kobiety jest rzeczą tak naturalną jak oddychanie - ja moją Panią zdobywam codziennie i sprawia mi to dziką satysfakcję

Poza pod tytułem patrzcie wszyscy ja nie chodzę do kościółka, jeżeli nie wynika z rzeczywistych przekonań jest tylko epatowaniem się swoja innością

Dla Twojej informacji żyliśmy z moją partnerką i jej kochankiem w klasycznym trójkącie . Wiedzieli o tym nasi przyjaciele (zapraszali nas zawsze w trójkę ) oraz o zgrozo nasze dzieci.

  • Lubię 1

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Cuckoldplace Poland © 2007 - 2024

Jesteśmy szanującym się forum, istniejemy od 2007 roku. Słyniemy z dużych oraz udanych imprez zlotowych. Cenimy sobie spokój oraz kulturę wypowiedzi. Regulamin naszej społeczności, nie jest jedynie martwym zapisem, Użytkownicy stosują się do zapisów regulaminu.

Cookies

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.

Polityka Wewnętrzna

Nasze Forum jest całkowicie wolne od reklam, jest na bieżąco monitorowane oraz moderowane w sposób profesjonalny przez ekipę zarządzającą. Potrzebujesz więcej informacji? Odwiedź nasz Przewodnik. Jednocześnie przypominamy, że nie przyjmujemy reklamodawców. Dziękujemy za wizytę i do zobaczenia!

×
×
  • Dodaj nową pozycję...