Skocz do zawartości
eliotness

Dlaczego Cuckold?

Rekomendowane odpowiedzi

 

samo

 

 

mi się raz zdarzyła dość nieprzyjemna sytuacja... ano zadzwoniła do mnie partnerka kochanka (ona spoza tematu) - sama byłam zaskoczona swoją reakcją :D - mam opowiedzieć?

 

 

 

dbam o swój komfort w tym grzesznym świecie i nie dla każdego muszę być uprzejma... znasz to?

Koniecznie opowiedz :)

 

Tak, tez staram sie dbać o swój komfort, albo przynajmniej udaję, że mam na to wpływ.

Przede wszystkim mam nadzieję, że przeróżne moje doświadczenia uda mi sie dobrze wykorzystać i komfortowo się "ustawię" zanim znów dam sie ponieść emocjom ;)

  • Lubię 2

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

komfortowo się "ustawię" zanim znów dam sie ponieść emocjom ;)

ja też jestem w tym klubie naiwniaczek :D

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Zdrada w ramach zdrady kontrolowanej? Żywcem wyjęte z Incepcji :)

 

 

Dlatego, że zdrada jest dla mnie wtedy, kiedy tylko jedna ze stron czegoś bardzo pragnie i dla osiągnięcia tego decyduje się złamać aktualnie obowiązujące, wspólne ustalenia. Jeżeli chcica odmiany angażuje obie strony lub przynajmniej jest traktowana ze zrozumieniem przez drugą stronę to zdrada, w takim kontekście, staje dla nich anachronizmem.

@Mr.K

nie zgadzam się ;)

złamać zasady,ustalenia ma prawo każdy -niepowiedzenie o tym , że się je złamało jest zdradą.

 

Problem jest zawsze i ten sam - szczerość.

Ze związku Otwartego czasami  robi się półotwarty. ;)

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

nie zgadzam się ;) złamać zasady,ustalenia ma prawo każdy -niepowiedzenie o tym , że się je złamało jest zdradą. Problem jest zawsze i ten sam - szczerość. Ze związku Otwartego czasami robi się półotwarty. ;)

 

 

To zależy tylko od tego czy w konkretnym związku dopuszczalny jest dla obu stron podział prawdy na półprawdy, ćwierćprawdy, itd. Wtedy zdradę można sobie zdefiniować z większą gradacją, np. "zrobię to ale nie powiem", "zrobię to ale nie połknę" czy "zrobię to ale opowiem tylko wybrane fragmenty". Co z oczu to z serca. U mnie takie rozdrobnienia się nie sprawdzają. Jeżeli zasady są zbyt ciasne to trzeba je renegocjować. Najlepiej przed faktem. A nie zgadzać się z powyższym to jeszcze nie zdrada :)

  • Lubię 3

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

 

Koniecznie opowiedz

 

opowiadam... a byłam już nieco mocniejsza w temacie zk... więcej pewności a i lot nad ziemią był wysoki :D

 

 

siedzę sobie w pracy, dzwoni Ów, na szczęście nie odebrałam jakimś lubieżnym tekstem tylko wydobyłam z siebie dość satyryczno - warczące:

 

- haaaluuuuuuuuu

 

i tu usłyszałam głos żeński w słuchawce, który wzbudził we mnie przeogromne zdziwienie, a że Ów dowcipnisiem był strasznym i czule zwykł mnie nazywać "Czubkiem" to w pierwszej chwili pomyślałam sobie, że jakąś mi tu scenę przygotował wesołą, zatem czujność x 12 uruchomiłam  :D

 

głos: dlaczego pani spotyka się z moim chłopakiem na seks?

 

moja pierwsza myśl: noooo... gratulacje... gruby żart :D ale twardo odpowiadam

 

ja: szanowna pani, nie będę z panią o tym rozmawiać, nie jest pani stroną w sprawie

głos: dlaczego pani spotyka się z moim chłopakiem na seks?

 

ponieważ pytanie się powtarzało i zaczęły latać inne zaczepki słowne to już się zorientowałam, że to żaden żart)

 

ja: powtarzam, nie jest pani stroną w sprawie

głos zaczepno - nachalnie: to może spotkamy się we troje

ja: nie jest pani stroną w sprawie

 

zadziwiająco spokojna byłam, powtarzałam tę mantrę, bo wiedziałam, że wchodzenie w jakiekolwiek dyskusje może rozpętać piekło, poza tym byłam oczywiście w szoku, bo dzwoniła z jego telefonu, na koniec byłam z siebie dumna za ów stoicki spokój i zero emocji

 

oczywiście po rozmowie z nią, innym kanałem komunikacji napisałam mu, że chyba ma problem, że partnerka grzebała w jego telefonie

 
 
a zostając przy temacie, dlaczego zk? bardziej znowu doświadczoną będąc... a bo emocje som... i z każdym nowym doświadczeniem, potrzeby mi nowe się pojawiają, bardziej świadoma siebie jestem i chcę więcej, więcej... nawet jak czasami boli

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

 

gdyby jakiś "amant" tak do mnie wyparował też już bym umiała się inaczej zachować, bo już gdzieś tam z tyłu głowy wyłączyłam "zahamowania" a uruchomiłam "egoistyczną samoświadomość"

 

Bardzo trafnie to określiłaś :) Podpisuję się. Można i odważniej odtrącić zaloty, i przyjąć. Ostatnio, w krótkim czasie, usłyszałam od dwóch panów, z którymi sobie tylko troszkę flirtuję, że moja otwartość i sposób bycia są odświeżające. Zaskoczyło mnie to, ale podumałam troszkę i może cuckold rzeczywiście sprawia, że jestem otwarta i wieje ode mnie świeżością :D Lubię spontanicznie mówić komplementy, lubię flirtować, chyba można ze mną niewinnie się podroczyć. Taką laurkę sobie wystawiam, o. 

 

A to dzieki cuckoldowi. Tego jestem pewna.

  • Lubię 6

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Bardzo trafnie to określiłaś :) Podpisuję się. Można i odważniej odtrącić zaloty, i przyjąć. Ostatnio, w krótkim czasie, usłyszałam od dwóch panów, z którymi sobie tylko troszkę flirtuję, że moja otwartość i sposób bycia są odświeżające. Zaskoczyło mnie to, ale podumałam troszkę i może cuckold rzeczywiście sprawia, że jestem otwarta i wieje ode mnie świeżością :D Lubię spontanicznie mówić komplementy, lubię flirtować, chyba można ze mną niewinnie się podroczyć. Taką laurkę sobie wystawiam, o. 

 

A to dzieki cuckoldowi. Tego jestem pewna.

Zgadzam się w całej rozciągłości. Ogólnie uważam, że cuckold sprawia, że nie ma parcia na cokolwiek. Gadka "sama leci" i nie zastanawiam się nad tym, co mam powiedzieć. Rozmowa jest przez to bardzo naturalna i spontaniczna.

  • Lubię 1

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Rozmowa jest przez to bardzo naturalna i spontaniczna.

ojjjj... nawet nie wiesz ilu "amantów" nie potrafi płynnie prowadzić bystrej konwersacji...

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

ojjjj... nawet nie wiesz ilu "amantów" nie potrafi płynnie prowadzić bystrej konwersacji...

Tak się składa, że wiem... Po prostu wielu facetów nie potrafi rozmawiać bezinteresownie z kobietą, nie mając przy tym żadnych oczekiwań. Skupiają się na rezultacie rozmowy, a nie na samym jej przebiegu, przez co się stresują i nie wiedzą o czym gadać i rozmowa wychodzi jak wychodzi..

  • Lubię 1

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

 

Bo mi sie to zaraz kojarzy z jego egoistycznym podejściem do calego układu. Braniem dla wlasnej tylko satysfakcji. I ze złą oceną tego zjawiska.

 

Jako nam rzeczą pakiety startowe przy wyborze Preferencji, czego fragment zacytuję

 

"Grupa dla Panów. Kochanek, czyli "ten trzeci". Kochanek, jest heteroseksualnym mężczyzną w związku małżeńskim lub partnerskim, jednak jego stan cywilny, nie jest szczególnie ważny, ponieważ żona lub partnerka Kochanka, nie bierze w ogóle udziału w żadnym z układów cuckold, jest osobą nietykalną."

 

Skrzętnie wykorzystywane przez pakiet Kochanków, większościowy... ;)

  • Lubię 1

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Cuckoldplace Poland © 2007 - 2024

Jesteśmy szanującym się forum, istniejemy od 2007 roku. Słyniemy z dużych oraz udanych imprez zlotowych. Cenimy sobie spokój oraz kulturę wypowiedzi. Regulamin naszej społeczności, nie jest jedynie martwym zapisem, Użytkownicy stosują się do zapisów regulaminu.

Cookies

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.

Polityka Wewnętrzna

Nasze Forum jest całkowicie wolne od reklam, jest na bieżąco monitorowane oraz moderowane w sposób profesjonalny przez ekipę zarządzającą. Potrzebujesz więcej informacji? Odwiedź nasz Przewodnik. Jednocześnie przypominamy, że nie przyjmujemy reklamodawców. Dziękujemy za wizytę i do zobaczenia!

×
×
  • Dodaj nową pozycję...