Skocz do zawartości
Cuckoldplace

Patrzenie czy randka bez męża?

Rekomendowane odpowiedzi

To już zależy od upodobań pewnie.,ale obecnie randka bez z nagrywaniem i późniejszym seansem z rogaczem

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Ja miałem okazję spróbować się we wszystkich sytuacjach - i powiem tak:

- gdy mnie nie ma przy tym, jestem np w drugim pokoju - emocje są prawie niemożliwe do zniesienia

- gdy jestem w pokoju - emocje wydaje mi się, że są trochę mniejsze - ale za to przyjemniejsze

Ja osobiście wolę uczestniczyć w spotkaniu - lubię patrzeć - ale także przyłączyć się. Uwielbiam kiedy moja żona jest podniecona, na granicy orgazmu, całowanie jej wtedy, pieszczenie jest nieziemskie.

Moja żona lubi jednak zostać sam na sam z kochankiem (za pierwszym razem, lub na początek spotkania) i cóż mi pozostaje - muszę uważać żeby serce nie wyskoczyło mi z piersi (co na szczęście zostaje później wynagradzane ;) )

  • Lubię 12

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Fakt, czekanie na powrót , przy szalejącej wyobraźni to prawie stan przedzawałowy ... ale za to potem ....

  • Lubię 3

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Moja żona spotyka się samotnie bez mojego udziału, na zasadzie udostępniania, jednak w przyszłości chciałbym wziąć udział w trójkącie. Musiałby to być jednak trójkąt w którym żadna osoba nie jest w żaden sposób dominowana, upokarzana itd. 

Po wkręceniu jej w temat (po kilku latach lekko skrywanych fantazji), okazało się, że dla mnie opcja gonienia króliczka jest jednak ważniejsza i w realu, na początku źle się czułem czekając na nią, a teraz mnie to nie fascynuje. Potrafie np. czytać książkę.

  • Lubię 2

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Puściłem żonę kiedyś dwa razy w przeciągu do miesiąca na spotkania z innym. Na weekendy do innego miasta. Miałem wtedy niezłą huśtawkę nastrojów. Potem długo gadaliśmy, kłóciliśmy się, wracaliśmy do tego i w ogóle. Potem były delikatne mizianki z innym kolesiem juz w mojej obecności i to mnie kręciło nieźle.

Mam problem z zazdrością i kontrolowaniem swojej najdroższej, przez co ona jeszcze nie do końca odnajduje się w roli hotki, ale widzę, że ją strasznie kręci.

Być może wreszcie uda się to skonsumować tak, by obojgu przyniosło neizapomniane przeżycia.

  • Lubię 1

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

u nas różnie... raz chodzę sama raz zabieram męża ale jak juz jest to z reguły większość czasu obserwuje.. jak mam ochote na kanapeczkę to wtedy zaganiam go do "roboty".. a on lubi i oglądać i czekać grzecznie w domu na mój powrót więc nudy nie ma;-) a po powrocie lubię mu opowiadać ze szczegółami co i jak było i oboje nas to mega kręci;-)

  • Lubię 7

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Ja marzę, pragnę aby mój mąż stał się świadkiem lub aktywnym graczem:)

  • Lubię 4

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

A nie chce patrzeć na ciebie i kochanka?


Ja marzę, pragnę aby mój mąż stał się świadkiem lub aktywnym graczem:)

A nie chce patrzeć na ciebie i kochanka?

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Cuckoldplace Poland © 2007 - 2024

Jesteśmy szanującym się forum, istniejemy od 2007 roku. Słyniemy z dużych oraz udanych imprez zlotowych. Cenimy sobie spokój oraz kulturę wypowiedzi. Regulamin naszej społeczności, nie jest jedynie martwym zapisem, Użytkownicy stosują się do zapisów regulaminu.

Cookies

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.

Polityka Wewnętrzna

Nasze Forum jest całkowicie wolne od reklam, jest na bieżąco monitorowane oraz moderowane w sposób profesjonalny przez ekipę zarządzającą. Potrzebujesz więcej informacji? Odwiedź nasz Przewodnik. Jednocześnie przypominamy, że nie przyjmujemy reklamodawców. Dziękujemy za wizytę i do zobaczenia!

×
×
  • Dodaj nową pozycję...