Nasze podchody

[Duszek elemele]

Witam, jestem świeży na forum i świeży w sprawach cuckold, tak więc napiszę lekki wstęp i nasze małe kroczki.

Jestem w związku od 7 lat. Jakieś 2 lata temu moja dziewczyna zaczęła lekkie zaczepki na temat swoich fantazji - wymiana partnerami, trójkąt z dwoma mężczyznami (bądź większa ilość mężczyzn), cuckold. Na początku trochę zlewałem temat, a ona coraz częściej mówiła o swoich fantazjach, mówiła, że jak uprawiamy seks to wyobraża sobie, że robi to z innym, a ja się temu przyglądam itp. W końcu coś we mnie "pękło" i zaczęło mnie to okropnie kręcić (mniej więcej rok temu). Sama myśl, że ktoś ją podejrzy, pomaca, że zrobi to z innym na moich oczach, bądź razem ze mną rozpala mnie do czerwoności. Często podczas wspólnych igraszek rozmawiamy o tym, ale po wszystkim najczęściej obracamy to w żart (jakbysmy nie tyle co mieli wątpliwości, co po prostu jakbyśmy nie byli pewni swoich reakcji gdyby porozmawiać o tym na powaznie - choć dobrze wiemy, że obydwoje tego chcemy, to na poważnie jakoś ciężko się przyznać). Na początku kiedy odkryłem w sobie chęć zobaczenia dziewczyny z innym myślałem jak się do tego zabrać, początkowo pokazałem przyjacielowi zdjecia mojej dziewczyny nago (bardzo odważne, gdzie widać było wszystko). Ufam mu bezgranicznie (jak się okazało słusznie), był zachwycony (wiem, że zawsze mu się podobała). Później jeszcze nie raz mu pokazywałem zdjęcia z "nowych amatorskich sesji" mojej ukochanej, często o niej rozmawialiśmy, ale nie zdradziłem mu wprost o co tak na prawdę mi chodzi. Warto zaznaczyć, że oni też bardzo dobrze się znają. W między czasie byliśmy na imprezie, gdzie były tańce (poszliśmy większą ekipą znajomych, ale od mniej więcej połowy zostaliśmy we trójkę. Jako, że ja nie tańczący to oni żywili parkiet. Moja dziewczyna genialnie się wiła, widziała, że mnie to podnieca, samej było widać też to sprawiało przyjemność, o przyjacielu nie wspominając. Jednak na tym się skończyło, nie było nic więcej, choć patrząc na to ile wszyscy wypiliśmy żywiłem nadzieje. Tego typu sytuacji było kilka, ale każda niema. Ostatnio, przyszedł do nas i piliśmy we 3. Wszyscy mocno daliśmy czadu, moja dziewczyna zaniemogła, zaliczyła tak zwanego zgona, więc z krzesła przetransportowaliśmy ją na kanapę, a my dalej pilismy. Rozmowa zeszła na jej temat, i od słowa do słowa wyszło tak, że zapytałem, czy chce zobaczyć ją nago. Odparł, że oczywiście, i czy mam jakieś nowe pikantne zdjęcia, po czym wstałem, podszedłem do kanapy i zacząłem rozbierać swoją dziewczynę pytając czy nie wolałby zobaczyć na żywo. Był okropnie podniecony, rozebraliśmy ją do negliżu, a kiedy zapytał czy moze podotykać, pozwoliłem. byłem niesamowicie podniecony kiedy macał ją pi piersiach, pupie, wkładał palce w myszkę, a nawet próbował jej smaku. Do samego stosunku nie doszło, bo jednak z tym chciałbym poczekać, żeby ona też była tego świadoma, choć wiem, że nie miałaby nic przeciwko. Z tym, że po tej sytuacji i tak nie potrafię się przyznać przed nią, że o tym marzę. Macie jakieś pomysły?

[Duszek widmoo]

Powiem ci że czekanie aż aprtner/partnerka się domyśli twoich fantazji, potrzeb, może potrwać dość długo. Zestarzejecie się i będziecie żałować , że nie zdobyliście się na szczerość. Jeżeli kocha to może na początku się obruszy, ale na pewno to będzie siedziało w głowie i dojrzewało. Druga opcja , ta lepsza, pojawi sie uśmiech na twarzy i zaczniecie przytuleni razem fantazjować i przejdziecie do planowania realizacji fantazji w najbliższym realu. Uwierz , życie potrafi zaskakiwać. czytając twój post , widzę , że nie masz w domu klocka tylko 100% , gorącą , atrakcyjną kobietę, na którą miałby ochotę , każdy  . przełam się i powiedz jej o tym .

Trzymam kciuki

Widmoo

[lemon 411]

Czytałem twoje opowiadanie razem z żonką,od razu zaznaczę iż też jesteśmy narazie na etapie fantazjowania na ten temat. I muszę przyznać że moja pani z uśmiechem na twarzy,dała mi do zrozumienia że mógłby to być niezły początek do naszej przygody! mam wrażenie że moja przyszła hotka raczej by świetnie odgrywała tzw. zgon! :-> i była świadoma wszystkich doznań!!!

[bazyl.1980 40]

W sumie fajna akcja, dla Was, ale mam duży niesmak bo zwyczajnie ją wykorzystaliście. Nie oceniam, a piszę o swoich odczuciach. Powodzenia w kontynuowaniu zabawy w ZK.

[TylkoTwojaSx 340]

Hm.. lepiej rozmawiać. . Siać ziarenka.. ja jako Hotka po takiej sytuacji raczej nie byłabym zachwycona wolałabym sama decydować o tym kto i kiedy mnie dotyka czy pieści .. trochę to nie fair