Skocz do zawartości
rogacz_199x

Co dalej?

Rekomendowane odpowiedzi

Chciałbym zapytać czy może są tutaj jacyś 'rogacze', których partnerki powiedziały stanowcze "nie!"?

Mnie bardzo te klimaty kręcą i bardzo przyjemnie czyta mi się nasze forum, często fantazjując o sytuacjach, które przydarzyły się wielu facetom.

 

Przyznaję, że pewnie sam zniechęciłem swoją partnerkę do tego typu zabaw. Chyba za często poruszałem ten temat, nie dając jej czasami odpoczynku od tematu. Jeszcze na początku były rozmowy, mówienie, że ją to kręci. Pewnego dnia usłyszałem jednak stanowcze nie. Były słowa, że to chore, że nie jestem zazdrosny itp.

Kilka razy już starałem się zapomnieć o temacie, nie wchodziłem na forum po kilka miesięcy. Jednak zawsze jakoś tutaj wracam, żeby przeczytać historię ludzi, którzy dzielą ze mną tę fantazję.

Może to jest po prostu pytanie głupca, ale co mam zrobić? Zapomnieć? Fantazjować dalej, nie mówiąć partnerce o całej sytuacji? Wiem, że jej postawa to też troszkę moja wina, nie chcę jej stracić. Ale ta fantazja jest cholernie mocna, daje strasznie dużo adrenaliny!

 

Z góry przepraszam, jeśli piszę trochę chaotycznie.

  • Lubię 2

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

szczera rozmowa przyjacielu, moze Cie jeszcze zrozumie, jezeli nie to nie mozesz nikogo do niczego zmuszac ani nalegac, zycie toczy sie dalej nie zawsze mamy wszystko to czego chcemy 

  • Lubię 3

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

szczera rozmowa przyjacielu, moze Cie jeszcze zrozumie, jezeli nie to nie mozesz nikogo do niczego zmuszac ani nalegac, zycie toczy sie dalej nie zawsze mamy wszystko to czego chcemy 

Wiem, wiem... Nie można mieć wszystkiego. Nie chodzi o to, że chcę ją zmuszać na siłę do tego. Po prostu nie wiem co zrobić z tą fantazją? Czy próbować ją stłumić? Czy dalej fantazjować, nie wspominając o niczym pratnerce?

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

fantazje fantazjami to cos jest Twoje i nie tlum tego w sobie bo bedziesz nieszczesliwy, rozmawiac mozesz ale nic nie sugeruj, powiedz ze kochasz ze to taka fantazja, moze dojdziecie do porozumienia nic na siłe, kobietki to delikatne stworzenia, ale jak się zaprze to już umarł w butach ;)

  • Lubię 1

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

fantazje fantazjami to cos jest Twoje i nie tlum tego w sobie bo bedziesz nieszczesliwy, rozmawiac mozesz ale nic nie sugeruj, powiedz ze kochasz ze to taka fantazja, moze dojdziecie do porozumienia nic na siłe, kobietki to delikatne stworzenia, ale jak się zaprze to już umarł w butach ;)

No właśnie tutaj chodzi o to, że nawet słyszeć o tym nie chce...

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

bo byles zbyt nachalny ;) odczekaj troche i powolutku delikatnie bardzo delikatnie porozmawiaj z nia o jej fantazjach spokojnie i powoli, jak bedziesz gadal tylko o sobie to po łbie dostaniesz ;)

  • Lubię 2

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Mam ten sam problem. Próbowałem już wszystkiego. Delikatne na prowadzanie na temat, szczere i długie rozmowy, nic nie dało. Wykazałem się mega cierpliwością i nawet przez moment nie byłem nachalny. Nie wiem dlaczego, ale choćby zbliżenie się do tego tematu powoduje jej zdecydowane wycofanie. Tak jakby były dla niej dwa stany - seks z innym, albo kompletne nic. Nie pomogło tłumaczenie, że wystarczy czasem słowo, jakiś drobny powód do zazdrości. Klapa...

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Można się cieszyć z tego, że kobieta chce być wierną i zaspokajasz ją jako facet.

 

Wiem że to małe pocieszenie dla kogoś kto myślał że zostanie rogaczem. Ale na pewno nie należy robić niczego na siłę. Może kiedyś zdarzy się jakaś okazja i sie stanie, a tak pozostaje mieć nadzieję.

  • Lubię 1

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Chciałbym zapytać czy może są tutaj jacyś 'rogacze', których partnerki powiedziały stanowcze "nie!"?

Mnie bardzo te klimaty kręcą i bardzo przyjemnie czyta mi się nasze forum, często fantazjując o sytuacjach, które przydarzyły się wielu facetom.

 

Przyznaję, że pewnie sam zniechęciłem swoją partnerkę do tego typu zabaw. Chyba za często poruszałem ten temat, nie dając jej czasami odpoczynku od tematu. Jeszcze na początku były rozmowy, mówienie, że ją to kręci. Pewnego dnia usłyszałem jednak stanowcze nie. Były słowa, że to chore, że nie jestem zazdrosny itp.

Kilka razy już starałem się zapomnieć o temacie, nie wchodziłem na forum po kilka miesięcy. Jednak zawsze jakoś tutaj wracam, żeby przeczytać historię ludzi, którzy dzielą ze mną tę fantazję.

Może to jest po prostu pytanie głupca, ale co mam zrobić? Zapomnieć? Fantazjować dalej, nie mówiąć partnerce o całej sytuacji? Wiem, że jej postawa to też troszkę moja wina, nie chcę jej stracić. Ale ta fantazja jest cholernie mocna, daje strasznie dużo adrenaliny!

 

Z góry przepraszam, jeśli piszę trochę chaotycznie.

Wiesz co kolego?

W mojej historii, opisanej zresztą na ZKF, pierwsza opinia żony (wtedy jeszcze zwykłej partnerki) na temat cuckoldu była te taką: "to popierdolone".

Sam niestety podsunąłem jej te słowa...tematu nie było ze 2 lata.

Teraz natomiast jest bardziej "loda mogła bym na początku zrobić, ale tego byś potrzebuję, zrobiła bym to tylko dla Ciebie".

A temat wraca co miesięc, dwa, na ok tydzień.

Ale bardzo na luzie i bez spiny.

U siebie i tak wiem, że parę miesięcy jeszcze żona będzie musiała odpocząć, ale jednak to trochę pomaga nie naciskać...

...I dzięki temu ostatnio sama stwierdziła że łatwiej jest zrobić komuś obcemu laskę, niż od razu iść do łóżka...

...A to już jakiś progres ;) od początkowego "nie ma takiej opcji".

 

Tak więc mój drogi kolego rogaczu, przytoczę przysłowie greckie "Cierpliwość jest kluczem do szczęścia" ;)

 

Raz na jakiś czas wróć do tematu, jakiś masaż przez mężczyznę, sesja foto w bieliźnie i nago...dużo jest porad na tym forum i historii "Tych, którym zostało dane" z których możesz coś ściągnąć lub wyciągnąć wnioski ;):)

 

Pozdrawiam i powodzenia,

A.

  • Lubię 2

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

 

Były słowa, że to chore, że nie jestem zazdrosny

 

Cuckold normalny nie jest ;)

Powiedz, że jesteś zazdrosny, że uwielbiasz ten stan, zacznij od wyjść do pubu/restauracji/galerii handlowej. Namów ją, by ubierała się na te wyjścia seksownie, kokietowała barmana/sprzedawcę. Powiedz, że czujesz wtedy podziw dla Niej, że jest taka seksowna, że uwielbiasz, gdy inni mężczyźni patrzą na Nią z pożądaniem.


 

Tak jakby były dla niej dwa stany - seks z innym, albo kompletne nic.

 

Bo się zabieracie do tego od dupy strony ;)

Od razu o seksie mówicie, zamiast delikatnie, powoli, kroczek po kroczku.

  • Lubię 3

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Cuckoldplace Poland © 2007 - 2024

Jesteśmy szanującym się forum, istniejemy od 2007 roku. Słyniemy z dużych oraz udanych imprez zlotowych. Cenimy sobie spokój oraz kulturę wypowiedzi. Regulamin naszej społeczności, nie jest jedynie martwym zapisem, Użytkownicy stosują się do zapisów regulaminu.

Cookies

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.

Polityka Wewnętrzna

Nasze Forum jest całkowicie wolne od reklam, jest na bieżąco monitorowane oraz moderowane w sposób profesjonalny przez ekipę zarządzającą. Potrzebujesz więcej informacji? Odwiedź nasz Przewodnik. Jednocześnie przypominamy, że nie przyjmujemy reklamodawców. Dziękujemy za wizytę i do zobaczenia!

×
×
  • Dodaj nową pozycję...