Jak się bawić to na całego :)

[bw_82_83 240]

Jesteś na imprezie w dużym salonie – nie znasz praktycznie nikogo. Wypiłaś już znaczna ilość alkoholu. Tym razem zdecydowałaś się ubrać tak jak zawsze marzyłaś - pięknie, seksownie, kobieco. Obcisła sukienka i pończochy na pewno robią wrażenie. Do tego szpilki na wysokim obcasie. To, że nie masz stanika, a Twoja cipkę przykrywają niewielkie stringi, powoduje, że często czujesz obcy wzrok na sobie. Uśmiechasz się pod nosem... „Tak... wyglądam dziś bosko”. Przez całą tę obserwacje jesteś coraz bardziej podniecona. Czujesz jak Twoje sutki twardnieją, a cipka robi się mokra.

Wychodzisz z salonu i niby niechcący ktoś ociera się z tyłu o Twoja pupę. Czujesz, że w spodniach musi być całkiem spory kutas. Twoja cipka robi się jeszcze bardziej mokra, a Ty sama specjalnie lekko wypinasz pupę by poczuć dłużej tę twardość na niej. Myślisz, że zaraz oszalejesz. Szybko uciekasz do łazienki i stojąc przed lustrem, spuszczasz sukienkę tak, by zobaczyć swoje piersi. Widzisz swoje sterczące sutki. Twoja ręka schodzi w dół i zaczyna lekko dotykać łechtaczki. Wiesz ze dawno nie byłaś tak podniecona. Nagle Twoje rozmyślanie przerywa pukanie do drzwi. Szybko nakładasz sukienkę na gorę i wychodzisz. Znów czujesz wzrok na sobie. Tym bardziej, że nie da się już ukryć tak mocno sterczących sutków.

Nagle Twoim oczom ukazuje się otwarty pokój i ktoś leżący na łóżku. Wygląda jakby spal. Zaciekawiona wchodzisz do środka i przymykasz drzwi. Przez ułamek sekundy zastanawiasz się co ma w spodniach... „Na pewno mocno śpi, nie obudzi się”. Zbliżasz się, siadasz na łóżku i delikatnie zaczynasz się masturbować. Masz wrażenie ze zaraz dojdziesz z tego całego podniecenia. Podejmujesz szybko decyzje – „Przecież i tak nikt się nie dowie, jest ciemno i jakby co zdarzę uciec”.

Na czworaka zbliżasz się do rozporka i powoli gładzisz kutasa przez spodnie. Czujesz jak zaczyna twardnieć. Rozpinasz rozporek i nawet nie musisz nic wyciągać, bo Twoim oczom ukazuje się wielki nabrzmiały penis. Bierzesz go w dłoń i ruszasz – góra, dół, góra, dół. To, że jest to tak szalone, powoduje, ze Twoja cipka jest jeszcze bardziej mokra. Wkładasz go do ust i dopiero teraz czujesz, że to była najlepsza decyzja tego wieczoru. Ciepły, twardy kutas w Twoich ustach – Smyrasz go językiem od dołu do góry. Chwile główkę i znów głęboko do ust.

Po chwili czujesz czyjeś dłonie na swoich biodrach. Sukienka szybko zostaje podwinięta, przesuwają się stringi i zaczynasz czuć jak ktoś smyra Cię bo nabrzmiałej łechtaczce. Nawet nie wiesz kiedy to wszystko się stało. Byłaś zbyt zajęta ssaniem wielkiego kutasa. Czy powinnaś przestać, czy uciec? Wiesz, że druga taka okazja się nie powtórzy. „Niech zrobi co chce, niech we mnie wejdzie i to jak najszybciej.”. Zastanawiasz się jak to jest mieć oba?? Wiesz że dziś wieczorem się tego dowiesz. Twoje podniecenie osiąga zenitu. Nim kończysz swoje rozmyślania, czujesz że już jest w środku. Nawet nie miał trudu z wejściem. Wyjmujesz na chwile kutasa z buzi by powiedzieć „Mocniej, szybciej...”

Trwa to tylko kilka minut. Czujesz, że ten z tylu zaraz dojdzie. Wiesz, że napręża się od kilku chwil, ale ten w ustach też zaraz tryśnie. „O Boże zaraz się spuści we mnie dwóch naraz. Nikt nigdy tak nie zrobił” Nim kończysz ostatnia myśl, czujesz rozlegające się ciepło w cipce i ustach. Połykasz wszystko... Po Twoich udach zaczyna ściekać sperma.

Chwila wytchnienia nie trwa długo. Czujesz że ktoś Cię obraca na plecy i ponownie twardy członek wchodzi w Ciebie. Ruchy są tak szybkie i głębokie, ze Twoje piersi wyskakują z sukienki. Czujesz na nich czyjeś ręce. Masują Twoje sutki. Czujesz język na lewej i prawej. „O Boże. Teraz trzech napalonych gości mnie obmacuje”. Wyciągasz ręce w kierunku gdzie myślisz, że może być jakiś kutas. Nagle natrafiasz na naprężonego członka, którego chwytasz mocno w rękę. Szybko poruszasz nim góra, dół. W tym samym czasie ktoś wkłada Ci w usta innego. Czujesz że Twoja łechtaczka urosła do dużych rozmiarów. Jest Ci bardzo przyjemnie. Myślałaś, ze już nie możesz być bardziej podniecona. Chcesz by to się nigdy nie kończyło. Chcesz ssać i by ktoś jednocześnie dogadzał Ci tam na dole. W tej chwili nie chcesz uprawiać sexu. Myślisz tylko o tym by się pieprzyć i pieprzyć. Chcesz uwolnić swoje pragnienia i odczuwać tylko przyjemność.

Twój oddech przyspiesza coraz bardziej. Zostajesz ponownie odwrócona ale tak, że ujeżdżasz kogoś sama siedząc. Ponownie czujesz ręce na swoich piersiach, a sama poruszasz się góra, dół na naprężonym kutasie. Koło Twojej twarzy pojawiają się dwa członki, które zaczynasz obciągać na zmianę. Jeśli jeden nie jest w Twoich ustach to zabawiasz drugiego ręką. I tak na zmianę. Czujesz jak dochodzą w Twojej buzi. Zastanawiasz ile kobiet mogłoby się znaleźć w takiej sytuacji. By czuć taka rządzę i ja zaspokajać.

Rozmyślania przerywa nagłe pchniecie Twoich pleców. Kutas który był w Tobie nie wyszedł z Twojej cipki. Ale nowa pozycja powoduje, ze ktoś zaczyna próbować wejść w Twoja pupę. Pamiętasz ze nie zawsze sprawiało Ci to przyjemność, ale teraz czujesz takie podcienienie, że wiesz ze będzie Ci się podobać. Kilka prób i dwa wielkie kutasy rytmicznie posuwają Cie w pupę i cipkę. Ułożenie ciała sprawia ze Twoja łechtaczka ociera się samoistnie. Wiesz ze zaraz dojdziesz... Dojdziesz będąc penetrowana jak nigdy wcześniej naraz w dwie dziurki. Przyjemność jest już nie do opisania. Wołasz w ciemność, że chcesz wziąć jakiegoś kutasa w ustach. I po chwili ssasz jak nigdy wcześniej. W zasadzie nie musisz się poruszać. Wszystko dzieje się samo. Trzy kutasy wypełniają Twoje pupę, cipkę i usta. Łechtaczka ociera się w podobnym rytmie. „O Boże, czy może być coś lepszego? Jeszcze nigdy czegoś takiego nie przeżyłam. Jest tak przyjemnie. Zaraz dojdę...” Dochodzisz w momencie gdy jeden spuszcza się w Twojej pupie. Jednak mimo tego ze Ty doszłaś dalej czujesz poruszanie się w Tobie innych. Wiesz ze nie przerwą póki sami nie skończą. Próbujesz złapać oddech. Mimo, że przed chwila miałaś orgazm, znów jesteś podniecona i gotowa na kolejny. W między czasie połykasz kolejna porcje spermy. Zastanawiasz ile już obciągnęłaś kutasów tego wieczora. Ilu spuściło się w Twojej cipce. Jeszcze nigdy nie miałaś styczności z taka ilością spermy.

Zaczynasz krzyczeć „Jeszcze, mocniej, następny”. Tym razem będąc na kolanach czujesz ponownie jak ktoś wszedł w Twój odbyt. I mimo tego że jest obecnie tylko jeden w Tobie, to cala ta myśl o tym, że masz resztki spermy w ustach, pełno w cipce i pupie, powoduje, że nadal masz ochotę to wszystko robić.

Czujesz mocne pchniecie i wiesz ze ostatni kutas spuścił się w Tobie. Leżysz nie mając się siły ruszać. Czujesz nagle ciepło na swoich piersiach. Wiesz ze ktoś właśnie trysnął na nie spermą. Zaczynasz je dotykać czując pod palcami całą zawartość. Oddychasz coraz wolniej i wolniej. Uśmiechasz się. Czujesz, że tego Ci było trzeba. Dobre, ostre rżnięcie na wieczór.

[Atrakcyjni 30 i 40 37]

Podrzucę to do przeczytania mojej kobiecie... albo się wkurzy albo zainspiruje

[Menczi 2 378]

 

Nie oceniam opowiadania, tylko samo formatowanie...


W takiej formie nawet jak by to było dzieło szekspirowskie czyta się tak fatalnie że samo to już zniechęca :/

 

 

przesadzasz kolego, jak dla mnie czyta się ok, widziałem tu gorsze opowiadania w sensie formatowania. tu jest jak najbardziej OK

 

A co to za kącik krytyków literackich? Panowie ogarnijcie się troszkę - pod ocenę to możecie poddawać zawartość merytoryczną - a kryteria to już wg własnego uznania - podobało się -  nie podobało - koniec.