Jakie kobiety pociągają was najbardziej?/jakimi kobietami jesteście drogie Panie?

[parakk 1 456]

jedni spinają, inni nie trzymają.. wole spinać.

[Zouza® 29 620]

Żadne skrajności nie są dobre, IMHO.

[Green 69]

Sam temat jest bardzo ciekawy, ale poszczególne typy są karykaturalne, kompletnie nie oddają złożoności kobiecej natury.

Czy tylko ja mam takie wrażenie?

 

To ja złoże tę naturę w punkty 1, 6 i 11 i biorę w ciemno.

[RedBitch 1 788]

Dwójki i siódemki byś nie uniósł

[Cuckoldplace✩ 8 777]

Jako że kobiety lubię nawet bardzo:) i absolutnie doceniam i podziwiam ich piękno choć czasem i tę drugą mroczniejszą stronę to inne cechy mnie w nich pociągają seksualnie a inne tak do relacji przyjacielskich.

 

Erotycznie pociągają mnie dwa typy kobiet. I nie tyle wygląd jest tu kluczowy co wrażenie jakie robią.

Jedne to takie delikatne, lekko niewinne, kruche, uległe i poddające się "trzcinki" (zazwyczaj są to szczuplutkie drobne kobiety z małymi piersiami) które wyobrażam sobie upodlone i zbrukane i uwielbiam ten proces obserwować 

Drugi typ to rasowe suki z których wyziera namiętność i wyuzdanie, czasem wulgarne, które lubią walkę i lubią tę walkę ostatecznie przegrywać spacyfikowane, ujarzmione i zaspokojone. Mniam

Estetyka ma dla mnie znaczenie - kobieta nie musi być idealna ale zadbana, pachnąca i zawsze zachęcająca na tyle żeby wpleść jej rękę we włosy, przyciągnąć i wpić się zachłannym pocałunkiem w usta. Drobiazgi - stopy i dłonie z pomalowanymi paznokciami, fajny uśmiech i najlepiej usta które proszą się o "wkład"   Dobry tyłek (czy malutki orzeszek czy zgrabne konkretne dupsko;)), ładna estetyczna cipka i piersi - rozmiary dowolny byle przyjemny w odbiorze. Kształty różne - fascynowały mnie i te krąglejsze jak i chudzinki. Ważna jest całość. 

 

Życiowo bardzo cenię kobiety szczere, nawet do bólu i nie sfochowane - jak się wkurwi to przynajmniej wiadomo o co:) Lojalne bo to rzadka cecha u naszej pięknego podgatunku. Uwielbiam ciepłe kobiety, rodzinne, opiekuńcze ale i pyskate zabawne babska - jedno nie wyklucza drugiego rzecz jasna:) Poczucie humoru niezbędne. Wiedzące już kim są w życiu ale niezbyt zmanierowane i nadęte. Inteligentne. Z błyskiem w oku i dobrą energią. Lubiące sobie przekląć

 

Z wymienionych żaden typ mi nie odpowiada - wolę bardziej skomplikowane konstrukcje;)

 

Jedyny typ kobiety który sprawia że odechciewa mi się wszystkiego to zakompleksione męczennice, które wymagają ciągłej uwagi i terapii - tak w życiu jak w łóżku. Uczepione bluszcze, narzekające wampiry energetyczne. Otrząsam się z nich jak najszybciej. No może jeszcze te omdlewające. I brzydkich zębów nie lubię

[Mr.K✩ 5 977]

Oesu.. genialnie to wszystko za mnie napisałaś. Nie będę już się musiał powtarzać   Dodam tylko natychmiastowy opad na widok przetłuszczonych fryzów i łonowych dredów.

[Cuckoldplace✩ 8 777]

Ejjj ja kuźwa mam wyobraźnię. I to żywą. Która niestety jest też plastyczna;) A Ty mi tu o tłustych kudłach i kudłach w ogóle

Ale myślałam, że to tak oczywiste że mieści się w prostej kwestii - zadbania.

Za karę nie polubię

Oesu.. genialnie to wszystko za mnie napisałaś. Nie będę już się musiał powtarzać   Dodam tylko natychmiastowy opad na widok przetłuszczonych fryzów i łonowych dredów.

[Mr.K✩ 5 977]

A Ty mi tu o tłustych kudłach i kudłach w ogóle Ale myślałam, że to tak oczywiste że mieści się w prostej kwestii - zadbania.

Za karę nie polubię

 

 

 

Ale ja tu zupełnie nie o higienie - kwestii oczywistej. Różne są bardzo fetysze. Jedni lubią lata 70-te, inni nie.

Ja, na przykład, nikomu w zęby nie zaglądam.  I za karę się uśmiechnę

[Cuckoldplace✩ 8 777]

 

 

Ja, na przykład, nikomu w zęby nie zaglądam.  I za karę się uśmiechnę

 

To chyba ekwilibrystyka w robieniu loda

[może? 4 598]

 

 

I za karę się uśmiechnę

 

Powiało grozą. Taką zoologiczną nawet. Mr.