Skocz do zawartości
Zouza

Czego nie lubicie robić?

Rekomendowane odpowiedzi

Właśnie dlatego ja ścięłam...

Ale znów mi tęskno, więc zapuszczam. ;)

Mimo, że myśli o ścięciu włosów pojawiają sie, to nie mam odwagi popełnić tej zbrodni ;)

  • Lubię 2

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Ech Czytam i w sumie jakiś taki smuteczek że większość z nas poświęca czas na rzeczy których nie lubi- skubania brwi,fryzjera,malowania paznokci Bycie kobieta to misja, powołanie

Mężczyźni również często poświęcają czas na rzeczy których nie lubią robić. Golenie, zakupy ubraniowe, wyrywanie wystających włosów z nosa czy uszu itp. I co będziemy mówić, że bycie mężczyzną to jakaś misja?

 

Ogólnie nie przepadam za szumnymi stwierdzeniami typu "Bycie kobietą to misja, powołanie" i w sumie jestem wrogiem tego typu patetycznych określeń. Bo to fałszywie mówi innym, że bycie kobietą to jakieś wielkie poświęcenie.

Jestem kobietą bo nią jestem, nią się czuję i bardzo lubię nią być. Nie jest to dla mnie żadna misja, bo to po prostu moja natura i już. Gdybym bycie kobietą traktowała jako misję, to oznaczałoby, że zmuszam się do bycia tą kobietą, po to by się komuś przypodobać, coś komuś udowadniać

To, że nie lubię depilacji brwi czy dłubania przy pazurach nie oznacza, że nie czuję się fantastycznie, gdy mam owe brwi czy paznokcie estetycznie zrobione.

Nie lubię też wstawać rano do pracy (jestem śpiochem), ale mieć poczucie finansowej niezależności już uwielbiam. To jaką w tym przypadku misję wypełniam?

 

Mimo, że myśli o ścięciu włosów pojawiają sie, to nie mam odwagi popełnić tej zbrodni ;)

Ja tę "zbrodnię" popełniłam w szkole średniej. Należę do tej grupy kobiet, które w długich włosach wyglądają fatalnie.

  • Lubię 7

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi
Duszek

ja z kolei nie lubię mieć długich włosów, faktycznie zrobiłam odstępstwo i uległam na wyraźną prośbę :)

 

fakt, lubię gdy męskie dłonie się w nie wplotą i niekiedy mocno a nawet zbyt mocno nimi zakręcą i szarpną :)

 

taki kompromis bo też lepiej mi w krótkich :)

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Mężczyźni również często poświęcają czas na rzeczy których nie lubią robić. Golenie, zakupy ubraniowe, wyrywanie wystających włosów z nosa czy uszu itp. I co będziemy mówić, że bycie mężczyzną to jakaś misja?

 

Ogólnie nie przepadam za szumnymi stwierdzeniami typu "Bycie kobietą to misja, powołanie" i w sumie jestem wrogiem tego typu patetycznych określeń. Bo to fałszywie mówi innym, że bycie kobietą to jakieś wielkie poświęcenie.

Jestem kobietą bo nią jestem, nią się czuję i bardzo lubię nią być. Nie jest to dla mnie żadna misja, bo to po prostu moja natura i już. Gdybym bycie kobietą traktowała jako misję, to oznaczałoby, że zmuszam się do bycia tą kobietą, po to by się komuś przypodobać, coś komuś udowadniać

To, że nie lubię depilacji brwi czy dłubania przy pazurach nie oznacza, że nie czuję się fantastycznie, gdy mam owe brwi czy paznokcie estetycznie zrobione.

Nie lubię też wstawać rano do pracy (jestem śpiochem), ale mieć poczucie finansowej niezależności już uwielbiam. To jaką w tym przypadku misję wypełniam?

 

 

Ja tę "zbrodnię" popełniłam w szkole średniej. Należę do tej grupy kobiet, które w długich włosach wyglądają fatalnie.

To był żarcik taki:)
  • Lubię 1

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

@@HotGirl ok,  rozumiem.

Zmylił mnie brak jakiejkolwiek emotki z uśmiechem. Bez tego wpis wygląda na pisany na poważnie, a nie z przymrużeniem oka. 

Pozdrawiam :)

 

Jest jeszcze jedna rzecz jakiej nie lubię. Mianowicie wybierać ubrań na jakieś wyjścia-okazje.

Podziwiam kobiety, które to potrafią i lubią. Ja przy tym szybko się denerwuję i w sumie zawsze na końcu wybieram to co wybrałam sobie w głowie zanim jeszcze zaczęłam przymierzać :D

  • Lubię 1

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Podejrzewam że wypowiadałam się ju z w tym wątku dawno temu, ale że wszystko się zmienia, ja sie zmieniam...

 

Nie lubię nakładać podkładu i potem zmywać makijażu. Jak mogę to się nie maluję :) 

 

Co do wybierania stroju ... zaczęłam wyrzucać z szafy niepotrzebnje / niepasujace do stylu elementy garderoby, bo też tego nie lubię :) Póki co ograniczyłam sobie wybór :)

  • Lubię 2

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Cuckoldplace Poland © 2007 - 2024

Jesteśmy szanującym się forum, istniejemy od 2007 roku. Słyniemy z dużych oraz udanych imprez zlotowych. Cenimy sobie spokój oraz kulturę wypowiedzi. Regulamin naszej społeczności, nie jest jedynie martwym zapisem, Użytkownicy stosują się do zapisów regulaminu.

Cookies

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.

Polityka Wewnętrzna

Nasze Forum jest całkowicie wolne od reklam, jest na bieżąco monitorowane oraz moderowane w sposób profesjonalny przez ekipę zarządzającą. Potrzebujesz więcej informacji? Odwiedź nasz Przewodnik. Jednocześnie przypominamy, że nie przyjmujemy reklamodawców. Dziękujemy za wizytę i do zobaczenia!

×
×
  • Dodaj nową pozycję...