Skocz do zawartości
Zouza

Czego w sobie nie lubicie?

Rekomendowane odpowiedzi

myślałam :klaszcze: , że jesteś nieomylna

a tu DUPA :bananasex:

Goniu, czyżbyś lubiła w sobie absolutnie wszystko? :P

  • Lubię 1

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Przperaszam ze wtrace sie...

 

mysle ze jest inne co nielubimy w sobie my.. i co nielubie w nas inni, bo to co ja uwazam za normalne, naprzyklad zona nieznoszi...

 

Wiem ze mam wiele wad i wiele dziwnych rzeczy w siebie, ale dlatego ze jestem taki jaki jestem, chyba najbardziej nielubie moje wielkie brzucho, s ktorym walcze wiele lat i bez skutkow.. bo jakbym mial miensze, napwno bym mogl wiecej zrobic na ogrodzie, domu itd... bo s takim ciezarem po kilku godzinach zmeczony jestem.

ale nic niepomaga.. to nie lubie tego na sobie...

 

choc wiem ze za wiele zlych cech mam, no trudno, jestsmy tacy i nie inni.

 

 

 

I nie lubię moich baaaaaaardzo miękkich i delikatnych włosów

a tego niepamietam, bo wygladalsz jak z gazet modnych.. ale to wszystkie kobiety ktore byli na zlotach gdzie bylem...

pamietam jak na pierwszym zlocie jak nikogo nieznalem i bylo was wiele, niepoznalem drugi dzien cudowna Freyke... bo miala inna fryzure i.. niepoznalem... :)

 

I oto moja dalsza wada... niemam pamiec na twarze, i po roce w krakowie niektorych niepoznalem.. az mi wstyd bylo.

 

klaniam sie subi


 

pamietliwosci , nie umiem odpuscic , przebaczyc , zawsze gdzies zostaje kolec i boli

 

Czasami ciezko cos wybaczyc ale zdarza sie ze po jakims czasie patrzymy na to z innej perspektywy albo s innymi informacjami i moze wydawac zupelnie inaczej niz na poczatku...

  • Lubię 3

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Zjebanego perfekcjonizmu i udziwiania na siłę tego co robię. Piękno jest w prostocie a ja jak się za coś wezmę to zawsze przekombinuję i wychodzi gniot. No i swojej klatki, która przypomina przejechany karton na A2.

  • Lubię 1

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

 

choc wiem ze za wiele zlych cech mam

Subi, ja myślę, że te "złe cechy" wmówiła Ci żona.

Choćbym nie wiem jak się starała, to nie potrafię zobaczyć u Ciebie żadnej negatywnej cechy charakteru.

I to nie jest żadne słodzenie, naprawdę tak myślę.

Jedyne, czego się obawiam, to to, że ludzie mogą wykorzystywać Twoją uprzejmość, kulturę i dobre serce.

  • Lubię 2

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

 

to nie potrafię zobaczyć u Ciebie żadnej negatywnej cechy charakteru.

o boze... przepraszam Zouza.. ale chyba to jeden z pierwszych razu co pamietam, co niezgadzam sie s toba... przepraszam, nie gniewaj sie, ale tak jest.

 

czy juz powiedzalem ze nasza niemal 18letnia corka mowi o sobie, ze jest Male samotne emo?... czy to nie znak ze cos dziwnego we mnie jest?

 

klaniam sie subi

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

 

czy juz powiedzalem ze nasza niemal 18letnia corka mowi o sobie, ze jest Male samotne emo?... czy to nie znak ze cos dziwnego we mnie jest?

Nie, to nie w Tobie, Subi. Nie w Tobie.

  • Lubię 2

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

O Kurcze mysle ze nie tylko jedna jest rzecz której nie lubie u siebie i cieżko jest mi sie zmienic mimo starań.Pierwsza to ze najlepiej wszystko na juz bym chciała całe szczęście ze moja druga połowa ma inny charakter .

Drugie to nerwus ,ale szybko mi przechodzi ,następne to szybko sie poddaje ;)

  • Lubię 4

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Potrafię zaciskać jednocześnie: zęby, pięści i zwieracze aby nie wybuchnąć. Potem wystarczy tylko piórko na szalce wagi i eksploduję w sposób kiepsko kontrolowany. Nienawidzę tej dysproporcji i marnotrawstwa wcześniejszego wysiłku. Ci, którzy tego nie doświadczyli na własnej skórze, nie wierzą że tak potrafię. Ty, taka oaza spokoju i opanowania?! Eee tam koloryzujesz, chciałbyś... Wtedy zaciskam zęby, pięści i zwieracze. Przecież nie jestem robotem. Jak coś wkurwia, to... . Tylko po kiego kuta masz okazywać swoją słabość? Przecież to jest oznaką słabości. Eksplozja nie jest oznaką siły:  to jest jej koniec. Okolica otrzepuje się z kurzu, a ty wyszedłeś na idiotę. Nie lubię być idiotą. Zaleta chyba. Ale poznana przez wadę.

Dem

  • Lubię 3

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

 

Goniu, czyżbyś lubiła w sobie absolutnie wszystko?

 

Zoł;-)świetności Ty nasze...wszystko to nie............chyba, ale może....................ale tak ogólnie to JAK NAJBARDZIEJ

 

i tak, wiem,że lubię siebie;-)))

  • Lubię 1

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

No wiesz, ja też siebie lubię, ale... czasem Zou mnie strasznie wkurza. ;)

  • Lubię 2

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Cuckoldplace Poland © 2007 - 2024

Jesteśmy szanującym się forum, istniejemy od 2007 roku. Słyniemy z dużych oraz udanych imprez zlotowych. Cenimy sobie spokój oraz kulturę wypowiedzi. Regulamin naszej społeczności, nie jest jedynie martwym zapisem, Użytkownicy stosują się do zapisów regulaminu.

Cookies

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.

Polityka Wewnętrzna

Nasze Forum jest całkowicie wolne od reklam, jest na bieżąco monitorowane oraz moderowane w sposób profesjonalny przez ekipę zarządzającą. Potrzebujesz więcej informacji? Odwiedź nasz Przewodnik. Jednocześnie przypominamy, że nie przyjmujemy reklamodawców. Dziękujemy za wizytę i do zobaczenia!

×
×
  • Dodaj nową pozycję...