pytanie

[zamieszany 2]

witam wszystkich

Może wyda się wam to głupie ale jedna sprawa mi nie daje żyć .

Więc do sedna czy ja jestem jakiś dziwny ?

Moja żona jakby to napisać ukrywa kochanków czyli ma przyzwolenie ale kłamie mnie że nic nie było ?

Nawet rozstaliśmy na chwilę przez taką sprawę

O co tu chodzi ? bo nie ogarniam tego

[Menczi 2 378]

Zaproś na forum, Pokaż co to jest Zdrada Kontrolowana, poczytajcie historie innych użytkowników forum. Lektura i rozmowa między wami może doprowadzić do jakiejś ewolucji.

[Miro 119]

Nie wierzy że może Cie to kręcić. Nie dopuszcza do głowy takiej myśli że może sie to komuś podobać. Nie ona jedna zresztą. Trzeba uświadomić. Lektura forum powinna być wystarczająca.

[mywyoni1984✩ 519]

Czy uczestniczyłeś w spotkaniach?
Może jak będziesz podczas to zobaczy, że rzeczywiście Cię to kręci i będzie mówić o wszystkim. 

Tak jak jest to nie cuckold tylko zwyczajna zdrada :/

[krotki 68]

A może Ona ma tak dominującą naturę, że buntuje się w niej wszystko przeciw ograniczaniu jej wolności wyboru kochanka oraz chwili kiedy ma na niego ochotę? Taka Hot to ideał w ultimate cuckold, gdzie rogacz nie musi być wcale informowany o spotkaniach. Ma po prostu cieszyć się jej szczęściem i tyle, ewentualnie czerpiąc przyjemność z niepewnych wyobrażeń co ta jego Hot wyprawia.

[zamieszany 2]

Jesteśmy 15 lat już razem i od 11-12lat  czekam powoli mam tego już dość .

wiem na pewno od dwóch panach jeden na 99% drugi na 101% bo nagrałem to .

A ilu ich było to nie wiem jedno jest pewne

to co wypływa z ust mojej żony nie jest prawdą -rozmawiać rozmawiam edukuję ale co z tego jak nic nie trafia

Ja nie zdradziłem nigdy jej a było trudno myślałem że mamy dogadane pewne sprawy i że ...

 

Co do wyboru partnera ja się nie wtrącam to jej sprawa nie moja ale powoli dociera do mnie że chyba nie mam na co liczyć

taki typ człowieka .

Sama ma za uszami mi co chwila wmawia kochanki -sprawdzą tel ,pocztę itp

tylko że ja nic nie mam do okrycia

ona ma -tel ma pin poczty poblokowane

Wydaje mi się że kogoś ma tylko nie chce  sprawdzać bo prawda może być bolesna

[Menczi 2 378]

 

 

Tak jak jest to nie cuckold tylko zwyczajna zdrada :/

 

Tak też uważam.

 

 

 

"A może Ona ma tak dominującą naturę...."

 

Być może tak właśnie jest.

 

Sprawy nie rozwiążesz sam pytając nas na forum. Tylko rozmowa między Wami może tutaj pomóc - ale taka otwarta, bez ściemniania, otwarte karty.

Wybrałeś grupę Swingers - pewnie dlatego, że buntujesz się przed przyznaniem się, że jesteś rogaczem (może jeleniem - nie obraź się - jeżeli przyjmujemy, że rogacz to określenie partnera w związku ZK).

Bez szczerości i pełnej akceptacji nie ma ZK. Nie znam ultimate cuckold - być może tak jak napisał Krotki - Ona odnalazła by się w takiej formule - ale Ty również musiałbyś coś takiego nie tylko zaakceptować ale i pragnąć, dla mnie nie do wyobrażenia.

Z mojej strony mogę tylko życzyć powodzenia w rozmowie.  Ona musi zrozumieć, że coś Cię kręci - ale co? - jeśli piszesz że Ona jest zazdrosna - może nigdy się nie zgodzić na to żebyś Ty był z inną kobietą. A czy Ty jesteś w stanie przekazać Jej to że kręci Cie to że Ona jest z innym mężczyzną, że chcesz w tym jakoś (jak musisz sam zdefiniować) uczestniczyć. Forum może otworzy Tobie oczy na wiele spraw, ale gdybyś i Jej je pokazał może rozmowa między Wami była by łatwiejsza, może jej łatwiej było by pojąć że Ciebie takie rzeczy mogą pociągać.

[zamieszany 2]

Nasze życie zaczeło się od układów 2+2 dlatego taka grupa

Co prawda nie było niczego bo wiecznie żona  nie akceptowała jego

albo jej  ja nie chciałem niczego na siłę czekałem jak ten jeleń

Rozmawiać można ale po co ?bez ostatni rok przewineło się 300-400

i nikt się nie spodobał  .ten taki tamten owaki -tylko napatrzyłem się na penisy

bo 90% takie foto daje nie wiem czemu jak faceci tam są podobni ?

 

Ale zostałem wydymany  bez tyle lat byłem tylko zwodzony oszukiwany

prawda jest oczywista .

Tylko nie docierało to do mnie

ale mogę być dumny że nie oszukiwałem i nie zdradziłem nigdy a z moim libido przy mojej żonie to jak by 1/10

wmawiałem sobie że jak ma tak małe zapotrzebowanie  to mi rogi nie doprawi

na dodatek mogła oficjalnie

[zeeloog 307]

Nie chcę Ci martwić bo u mnie przez pewien czas było podobnie, ale mnie pasowało, że przychodziła z cipką napuchniętą od (pewnie od dużo, dużo większego od tego co miała w domu) i jak wylizywałem to czułem to rozchlastanie, ale to mi pasowało w stu procentach, a ja nie cisnąłem jej na opowieści,

...ale...

Właśnie jest ale. Pomyślałem sobie pewnego razu, że szykuje sobie faceta do stałego związku, ale po "dyskretnym sprawdzeniu" okazało się że najłużej pieprzyła się  z jednym chyba z miesiąć, i następny.

Jeżeli Cię nie podnieca inwigilowanie żony w drodze do kochanka (mnie bardzo) lub masz opory psychiczne (ja oczywiście miałem, co powodowało spory dyskomfort) to musisz sprawę wyjaśnic, choćby przez zachęcenie do udziału w tym forum. Jeżeli przez lata jest to jeden i nie chce Ci nic mówic to byłbym zaniepokojony.

...choć wiem, że stan domyślania się co ona teraz, z kim i ile razy, w jakich pozycjach, i na co spuszcza się kochanek - doprowadza do szaleństwa (małego ).

Myślę jednak że skończy się tak jak u mnie. Szczęśliwie. Czego serdecznie życzę.

[zamieszany 2]

jakoś nie bawią mnie podchodzy

co do wielkości pewnego atrybutu to jej kochanek a mój były kolega który się chwalił jaki to on naj

miał mniejszego i wytrzymywał 1-2 min

taki ogier

Nic na siłę nie ta to jakaś inna

tylko aby nie trafić na psa ogrodnika