Skocz do zawartości
krotki

Fantazja o początku

Rekomendowane odpowiedzi

Zbliżał się wielki dzień, od miesiąca mój flak nie zaznał przyjemności. Jutro miał dostąpić zaszczytu odwiedzenia kwiatu Pani. Martwiłem się trochę czy po takiej przerwie wyduszę z flaka coś więcej niż galaretowatą kluchę. Wieczorem, po kolacji Pani powiedziała:
- Jak pozmywasz to mam Ci coś do powiedzenia.
Uwijałem się szybko, już zacząłem się bać, wiedziałem że to będzie coś nieprzyjemnego.
- Wiem, że jutro miał być Twój wielki dzień. Ale doszłam do wniosku, że należy mi się coś więcej od życia. A tego twojego maluszka to nawet nie czuję. Szkoda całego zachodu. Ale nie martw się mam dobry pomysł na nagrodzenie Twojego celibatu.
Nie mogłem długo zasnąć, zastanawiając się co mnie czeka. Rano znalazłem na pościeli kartkę z poleceniami. "Po powrocie z pracy masz się wykąpać. Następnie masz założyć maskę na oczy i goły czekać w kuchni na krześle. Tak też zrobiłem. Kiedy usłyszałem Panią już trochę zdążyłem zmarznąć, a flak skurczył się, ze ledwo go było widać spod brzucha. Pani kazała złączyć mi kolana razem, a flaka wyciągnęła do góry.
- Tylko tyle? Nic się nie da więcej? To chyba ci zmalał od ostatniego razu.
Roześmiała się ciągnąc mocno za jaja. Związała mi nogi w kolanach aby siusiak nie schował się. Ręce związała mi z tyłu krzesła.
Gdy skończyła rozległ się dzwonek do drzwi i usłyszałem kobiece głosy.
- Co to jest?!!!
To był huragan śmiechu. Panie zanosiły się, ryczały ze śmiechu. Potem usłyszałem pstryknięcia zdjęć robionych telefonem.
- Ale mi Cię żal kochana, tak się męczyć z tym niedopałkiem.
- Powinno się go zamknąć w klatce i obwozić po świecie. Przynajmniej byś zarobiła.
- Musisz pomyśleć o prawdziwym mężczyźnie.
- To ma chyba z 3 cm?
- To ile to ma jak stoi?
- To już stoi.
- Żartujesz, no nie mogę, ale jazda.
- Nie martwicie się o mnie, już o siebie zadbałam.
- Przyjdzie tu niedługo.
- To my już lecimy, miłej zabawy. A Twoja prośbę spełnimy z ochotę. szkoda czasu kobiet na taką nędzę.
W głowie miałem pustkę, a flak jak się okazało mógł się skurczyć jeszcze bardziej.
- Wczoraj podjęłam decyzję. Nie będziesz się więcej zbliżał do mojego kwiatu. Ale gdybyś przypadkiem pomyślał, że innej go włożysz to zapewniam cię, że żadna kobieta w tym mieście nie będzie reagować inaczej na twój widok śmieciu jak rykiem śmiechu. Moje koleżanki już się o to postarają. Twoje zdjęcia właśnie się rozchodzą po komórkach i internecie.
Nie byłem w stanie wydusić słowa. Spuściłem tylko głowę. Milczałem.
- A i jeszcze jedno. Twój celibat nie jest moim celibatem. Ja mam duże potrzeby a ty nawet najmniejszej nie jesteś w stanie sprostać. Zaraz przyjdzie prawdziwy mężczyzna z którym spotykam się od miesiąca. Zdziwiony? Myślałeś, że będę tyle czekała aż twoje małe coś uroni parę kropel do mojego kielicha?
Usłyszałem dzwonek do drzwi a za chwilę męski głos. Domyśliłem się, że udali się od razu do sypialni bo słyszałem wyraźnie śmiechy a potem szybkie oddechy oraz krzyki mojej Pani, obwieszczającej całemu światu swój orgazm. W sumie to była dla mnie nowość, nigdy nie doprowadziłem jej do takiego stanu. Gdy już myślałem, że skończyli, zaczynali od nowa. Wiele razy. Jak to możliwe? Pytałem siebie. Ja mogę raz dziennie. A raczej mogłem, zanim Pani nakazała mi miesiąc celibatu.
W końcu usłyszałem kroki.
- Masz swoją nagrodę psie.
Poczułem dziwną lepką maź na twarzy, ustach i nosie. O dziwnym zapachu. Zaraz zaraz, to przecież sperma. Sperma kochanka Pani. Starałem opanować odruch wymiotny.
- Zapamiętaj ten zapach. Niedługo poznasz i smak.
Wyszli. Przysypiałem gdy Pani wróciła. Przecięła mi więzy. Zdjąłem maskę. Była taka piękna w swoim radosnym zmęczeniu.
- Od dzisiaj śpisz tutaj. Nago. A to masz założyć i zanieść mi do sypialni kluczyk.
Wskazała na koc oraz na pas cnoty CB3000 którym już nie raz mnie straszyła. Założyłem klatkę, nie bez problemu, bo nie miałem nawilżacza i odniosłem Pani. Właśnie wyszła z kąpieli, piękna i pachnąca. Wzięła ode mnie kluczyk i zawiesiła na łańcuszku na szyi.
- Najlepiej zapomnij o swoim flaku, bo teraz będzie ci służył tylko do sikania. A teraz won już psie, muszę odpocząć.
Gdy leżałem skulony w kłębek na kocu w kuchni, usłyszałem jak szybko moja Pani zasnęła. Długo nie mogłem zasnąć zastanawiając się nad swoja przyszłością.
 

post-5507-0-78891600-1415642755_thumb.jpg

  • Lubię 2

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Cuckoldplace Poland © 2007 - 2024

Jesteśmy szanującym się forum, istniejemy od 2007 roku. Słyniemy z dużych oraz udanych imprez zlotowych. Cenimy sobie spokój oraz kulturę wypowiedzi. Regulamin naszej społeczności, nie jest jedynie martwym zapisem, Użytkownicy stosują się do zapisów regulaminu.

Cookies

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.

Polityka Wewnętrzna

Nasze Forum jest całkowicie wolne od reklam, jest na bieżąco monitorowane oraz moderowane w sposób profesjonalny przez ekipę zarządzającą. Potrzebujesz więcej informacji? Odwiedź nasz Przewodnik. Jednocześnie przypominamy, że nie przyjmujemy reklamodawców. Dziękujemy za wizytę i do zobaczenia!

×
×
  • Dodaj nową pozycję...