Skocz do zawartości
Jans

Penis & Co , czyli wylacznie rzetelne informacje

Rekomendowane odpowiedzi

41 minut temu, Franki74 pisze:

Ale za rękę chociaż potrzymaj podczas zabiegu. . Dziękuje, cieszę się że potrafiłem zbudować napięcie. Kiedyś napiszę tę książkę.  

 

Oj bez przesady, przypadłość jak każda inna tyle że ta jakby bardziej chujowa

 

Do samego obrzezania nic nie mam bo to i higienę jakby łatwiej utrzymać a i wizualnie też moim zdaniem ładniej ( męski członek w stanie spoczynku do najpiękniejszych nie należy) 

 

Tylko ta cena (podobno nawet 2000 wołajo) no i późniejsza rekonwalescencja (6 tygodni) i te opatrunki. 

 

 

Od razu widać, że to nie pisze kobieta. 1200zł to dużo? Zrobię Ci damski przelicznik:

 

Dobre nowe buty: 250zł (min.2x do roku)

Botox w kurze łapki: 300zł (2x do roku)

Dobry fryzjer: średnio 200zł (4x do roku)

Karnet roczny na siłownie: 1000zł

 

...a Ty się martwisz ze wydasz 1200zł na potrzebny zabieg :P;) Jak mi to Wichura czytał to pieresze co mi się wyrwało to:"O,tanio". A znieczulenie miejscowe czy uśpienie? Bo jak z anestezjologiem to juz w ogóle fajnie.

 

  • Lubię 1
  • Zmieszany 1
  • Facepalm 1
  • Haha 2

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

@Franki74, a byłeś może u zwykłego urologa? Takiego na NFZ.

Z tego co wiem obrzezanie w Twoim wypadku może być refundowane. Tu masz link do artykułu:

https://www.tourmedica.pl/blog/czy-obrzezanie-jest-refundowane-przez-nfz/

Warto się przejść.

Ja ponad rok szukałam pomocy prywatnie i na ubezpieczenie u laryngologów, bo z powodu coraz większych problemów z oddychaniem szybciej się męczę, kręci mi się w głowie i zaczynam mdleć. Nikt nie chciał się do mnie dotknąć.

Postanowiłam poradzić się  Dr Szczyta. On był chętny mi pomóc i to do zaraz, ale za zabieg zażyczył sobie 18 tyś zł. Jasne, że gdybym chciała, to mogłabym tyle zapłacić. Zdrowie i życie najważniejsze. Jednak postanowiłam odszukać lekarza, który operował mnie ostatni raz-czyli 17 lat temu. Jestem umówiona na identyczny zabieg jaki proponował mi Dr Szczyt, ale na NFZ. Jest tylko jeden minusik. Termin operacji mam na listopad. Czekałam tyle czasu to i te kilka miesięcy poczekam.

 

5 godzin temu, rita pisze:

Od razu widać, że to nie pisze kobieta. 1200zł to dużo?

Hymm... jestem kobietą i też uważam, że to dużo. Gdyby coś takiego przytrafiło się @skrzatowi to szukalibyśmy tańszego wariantu. Jestem z tych co nie lubią przepłacać, gdy nie muszą i dlatego biorę pod uwagę różne warianty.

  • Lubię 6
  • Dziękuję 1

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi
4 godziny temu, Dragonfly pisze:

@Franki74, a byłeś może u zwykłego urologa? Takiego na NFZ.

Z tego co wiem obrzezanie w Twoim wypadku może być refundowane. Tu masz link do artykułu:

https://www.tourmedica.pl/blog/czy-obrzezanie-jest-refundowane-przez-nfz/

Warto się przejść.

Ja ponad rok szukałam pomocy prywatnie i na ubezpieczenie u laryngologów, bo z powodu coraz większych problemów z oddychaniem szybciej się męczę, kręci mi się w głowie i zaczynam mdleć. Nikt nie chciał się do mnie dotknąć.

Postanowiłam poradzić się  Dr Szczyta. On był chętny mi pomóc i to do zaraz, ale za zabieg zażyczył sobie 18 tyś zł. Jasne, że gdybym chciała, to mogłabym tyle zapłacić. Zdrowie i życie najważniejsze. Jednak postanowiłam odszukać lekarza, który operował mnie ostatni raz-czyli 17 lat temu. Jestem umówiona na identyczny zabieg jaki proponował mi Dr Szczyt, ale na NFZ. Jest tylko jeden minusik. Termin operacji mam na listopad. Czekałam tyle czasu to i te kilka miesięcy poczekam.

 

Hymm... jestem kobietą i też uważam, że to dużo. Gdyby coś takiego przytrafiło się @skrzatowi to szukalibyśmy tańszego wariantu. Jestem z tych co nie lubią przepłacać, gdy nie muszą i dlatego biorę pod uwagę różne warianty.

Nie uważam nadal że wypłata dla chirurga i potencjalnego anestezjologa (jeśli jest) plus koszty zabiegu i opłaty lokalowe mieszczace sie w 1200zl to jest duzo.

  • Dziękuję 1

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

@rita jeśli to samo masz w pakiecie ubezpieczalni (już wczesniej za to zapłaciłaś comiesięcznymi składkami na chorobowe i zdrowotne), to wtedy są to dla mnie dodatkowo wydane niemałe pieniądze. 

  • Lubię 3

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi
22 minuty temu, rita pisze:

Nie uważam nadal że wypłata dla chirurga i potencjalnego anestezjologa (jeśli jest) plus koszty zabiegu i opłaty lokalowe mieszczace sie w 1200zl to jest duzo.

I tak i nie. Nie dużo bo jednak się wiele lat uczył i czemu ma robić za przysłowiową miskę ryżu. 

Ale zabieg to jest jakby nie było średnio skomplikowany i trwa 40 minut (chyba w znieczuleniu miejscowym bez anestezjologa) i z tęgo względu to trochę dużo.  

 

Podejdę po urlopie ale trochę obawiam się tej roboty na NFZ. Może niesłusznie ale jednak nie z kapelusza się biorą opinie że jak na NFZ to znaczy byle jak. 

 

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi
16 minut temu, Dragonfly pisze:

@rita jeśli to samo masz w pakiecie ubezpieczalni (już wczesniej za to zapłaciłaś comiesięcznymi składkami na chorobowe i zdrowotne), to wtedy są to dla mnie dodatkowo wydane nie małe pieniądze. 

Jeśli masz i nie czekasz dwa lata w kolejce, to faktycznie zbędny wydatek. 

 

3 minuty temu, Franki74 pisze:

I tak i nie. Nie dużo bo jednak się wiele lat uczył i czemu ma robić za przysłowiową miskę ryżu. 

Ale zabieg to jest jakby nie było średnio skomplikowany i trwa 40 minut (chyba w znieczuleniu miejscowym bez anestezjologa) i z tęgo względu to trochę dużo.  

 

Podejdę po urlopie ale trochę obawiam się tej roboty na NFZ. Może niesłusznie ale jednak nie z kapelusza się biorą opinie że jak na NFZ to znaczy byle jak. 

 

Jeśli jest bez znieczulenia z anestezjologiem to faktycznie przydrogo. Ale jak technicznie chcą zrobić znieczulenie miejscowe? Jak mnie chciano zrobić zabieg na nogę bez usypiania to w planie było znoeczulenie w kanał z udziałem anestezjologa żebym nic nie czuła od pasa w dół. Jak miałam zabieg na bliznę to miałam ostrzykany obszar wokoł blizny. Przy kanałowym leczeniu zęba zastrzyk jest w dziąsło. Przecież chyba nie zeobią Ci zastrzyku w prącie...?

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi
4 minuty temu, rita pisze:

Przecież chyba nie zeobią Ci zastrzyku w prącie...?

A dlaczego nie ? Wydaje mi się że tak bo tak naprawdę czym się różni dziąsło od penisa? 

Ale nie upieram się bo pewności nie mam. Myślę że zależy to od kliniki/ceny. 

  • Lubię 4

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Wczoraj trochę pogrzebałam pośród znajomych w temacie obrzezania na NFZ w naszym kraju. 

W dniu 30.07.2019 o 14:27, rita pisze:

Jeśli jest bez znieczulenia z anestezjologiem to faktycznie przydrogo.

Z tego co się dowiedziałam w naszym kraju w warunkach szpitalnych nie ma opcji, by obrzezanie odbywało się bez znieczulenia i bez obecności anestezjologa. Wyjątki zdarzają się tylko przy nagłych wypadkach i to rzadko.  I nie jest tu ważne czy zabieg jest refundowany przez NFZ, czy prywatnie czyli w 100% opłacany przez pacjenta.

Przy obrzezaniu wykonuje się znieczulenie ogólne-narkoza i znieczulenie miejscowe.

W dniu 30.07.2019 o 14:27, rita pisze:

Ale jak technicznie chcą zrobić znieczulenie miejscowe?

Na 3ej stronie tego wątku opisywał to już @ulegly_rogacz. Przy znieczuleniu miejscowym robi się znieczulający zastrzyk w penisa i podaje tzw. głupiego jasia. I w sumie przy obrzezaniu preferuje się znieczulenie miejscowe. Znieczulenie ogólne- narkozę- stosuje się z reguły tylko u dzieci przy leczeniu stulejki lub przy wyjątkowych przypadkach. W naszym kraju obrzezanie czy zabieg stulejki wykonuje się też już metodą laserową i bywa ona refundowana, ale o to trzeba dowiadywać się w konkretnym szpitalu w którym mamy mieć wykonywany zabieg.

 

@Franki74 podobno zabieg najlepiej wykonywać poza porą letnią. Tu chodzi o upały, które utrudniają utrzymanie higieny w tych miejscach, a co za tym idzie i gojenie. O tym wiem od mamy jednego z chłopców po takim zabiegu i od mojego kolegi.

  • Lubię 5
  • Dziękuję 2

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

uzupełnię to tylko o informację, że obrzezany byłem mając lat 24 było to więc 25 lat temu, od tej pory pewnie wiele się zmieniło w kwestii samego zabiegu

  • Lubię 2
  • Dziękuję 1

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

@Dragonfly nieźle szperasz, brawo Ty!

 

Czyli kwestie "drogo-niedrogo" załatwia pytanie co jest w to wliczone, jednak można zupełnie odpuścić i iść na NFZ.

 

Zastrzyk w penisa... Już współczuję :< Chyba wolałabym się uśpić. Mnie wystarczyło usuwanie żylaka. Jak opisali jak będą wyrywać żyłę haczykami w znieczuleniu miejscowym, to tak uzupełniłam ankietę anestezjologiczną, że nie znalazł się odważny na pozostawienie mnie przy świadomości i poszłam spać :D 

  • Haha 2

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Cuckoldplace Poland © 2007 - 2024

Jesteśmy szanującym się forum, istniejemy od 2007 roku. Słyniemy z dużych oraz udanych imprez zlotowych. Cenimy sobie spokój oraz kulturę wypowiedzi. Regulamin naszej społeczności, nie jest jedynie martwym zapisem, Użytkownicy stosują się do zapisów regulaminu.

Cookies

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.

Polityka Wewnętrzna

Nasze Forum jest całkowicie wolne od reklam, jest na bieżąco monitorowane oraz moderowane w sposób profesjonalny przez ekipę zarządzającą. Potrzebujesz więcej informacji? Odwiedź nasz Przewodnik. Jednocześnie przypominamy, że nie przyjmujemy reklamodawców. Dziękujemy za wizytę i do zobaczenia!

×
×
  • Dodaj nową pozycję...