Podniecająca wizyta u ginekologa?

[protxx✩ 42]

nie rozwalajcie ciekawego tematu kawałami

Sem SOS morsem to : pi pi pi    piiii piiii piiii   pi pi pi  

tyle z ot

[Sem.©® 15 694]

Znam alfabet morse'a byłem tylko ciekaw, kto pierwszy zajrzy na wikipedię aby mi wytłuszczyć że piiip to pip. Mniejsza z tym ile pip. Zgadzam się natomiast z czymś innym. Tytuł tematu, to nie są dowcipy o ginekologach, od dowcipów, mamy inny dział, oraz inne do tego przystosowane tematy. Mam poczucie humoru, ale nie chciałbym zobaczyć tu dowcipów. Być może sam niepotrzebnie zacząłem od piip. Tak więc, czy ktoś może jeszcze, wyniósł z gabinetu psychologicznego coś więcej niż tylko wizytę? Z góry uprzedzam żarty, że nie chodzi mi o wynoszenie przedmiotów pod pazuchą, tylko o wrażenia, tak jak zapewne Autorowi o to chodziło.

[optimusx 1 809]

Ok. Ok.

Przed wizytą u ginekologa golę busz tu i tam i pewnego razy ręka mi poleciała, ogoliłam się na łyso.

Doktor podczas badania jak to zobaczył uśmiechnął się delikatnie, jakby bez tego mi było mało głupio, ale podnieciła mnie ta sytuacja faktycznie.

[Zouza® 29 620]

Sem, psychologicznego??? A miało nie być dowcipów.